Po dość niespodziewanej porażce 0:3 z Zooleszczem Gwiazdą Bydgoszcz, mistrzowie Polski ponownie zagrają przed własną publicznością. Tym razem rywalem KS Uni AZS AWFiS Gdańsk będzie Fibraon G2A AZS Politechnika Rzeszów. 

Mimo porażki w 15. kolejce, podopieczni Piotra Szafranka zajmują nadal trzecie miejsce w tabeli LOTTO Superligi. Mają pięć punktów przewagi nad czwartymi w zestawieniu Morlinami Ostróda. PRzewaga wydaje się być bezpieczna, ale warto mieć na uwadzę to, że zespół Tomasza Krzeszewskiego w ramach 15. kolejki zagra z 3S Polonią Bytom, z którą może pokusić się o kolejne trzy punkty.

Rzeszowiania bardzo dobrze spisują się w tegorocznych rozgrywkach LOTTO Superligi. Biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze w ubiegłym sezonie walczyli o utrzymanie, a teraz są na piątym miejscu, mając tyle samo punktów, ile czwarte Morliny, można spokojnie mówić, że występach ponad normę. 

Dobre wyniki to jedno, ale przykry incydent miał miejsce w Rzeszowie podczas spotkania akademików z Dekorglassem Działdowo. Mateusz Gołębiowski zerwał więzadła w kolanie i na pewno nie wystąpi w piątek w Gdańsku.

Pytanie brzmi, czy w składzie rzeszowian zobaczymy Azjatę - Chia-Hung Suna. Jeśli tak, to pewnie zespół uzupełni Rosjanin Lakeev i Tomasz Lewandowski. Jeśli Azjata nie będzie mógł wystąpić w piątek w Trójmieście, wtedy akademicy będą musieli sięgnąć po głębokie rezerwy.

Spotkanie  Gdańsku rozpocznie się w piątek o godzinie 18:00.