Aktualności Superliga

PS: Echo pierwszych spotkań półfinałowych.

 

Nie milkną echa półfinałowej rywalizacji w Lotto Superlidze. – Mogłem lepiej ustawić zespół – przyznaje trener Zooleszcza Gwiazdy Bydgoszcz po porażce z Unią AZS WFiS Gdańsk 1:3.

Więcej w internetowym wydaniu Przeglądu Sportowego: http://bit.ly/2rXzv1u

Kosowski drugi w Ochsenhausen

 
Jakub Kosowski z Kolpingu Frac Jarosław zajął drugie miejsce w turnieju z cyklu Challenger Series w tenisie stołowym. Drugi z Polaków startujących w Ochsenhausen - Michał Bańkosz, odpadł w fazie grupowej.
 
Kolejna już impreza z cyklu zgromadziła na starcie mocno międzynarodową obsadę. O triumf i premie finansowe walczyli zawodnicy z Brazyli, Polski, Czech, Rosji czy Francji. W tym gronie od początku dobrze radził sobie Jakub Kosowski, który w fazie grupowej odniósł cztery zwycięstwa (z Michałem Bańkoszem, Enzo Anglesem, Fedorem Kuzminem i Richardem Vybornym) i doznał trzech porażek (z Bohumilem Vozickym, Danielem Kristonem i Vitorem Ishy). 
 
Nieco słabiej w pierwszym etapie rywalizacji zaprezentował się drugi z Polaków - Michał Bańkosz. Nowy nabytek Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki w eliminacjach pokonał trzech rywali (Vozickiego, Kuzmina i Vybornego). W pozostałych grach powracający do LOTTO Superligi młody zawodnik musiał uznać wyższość swoich rywali (Kosowskiego, Anglesa, Kristona i Ishiego).
 
W półfinale Jakub Kosowski po raz drugi zmierzył się z Bohumilem Vozickim, tym razem pokonując swojego przeciwnika 3:1. Niestety w starciu finałowym był indywidualny mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej z Zawiercia uległ ponownie Brazylijczykowi Vitorowi Ishiemu 0:3 i ostatecznie zmagania w turnieju Challenger Series zakończył na drugim miejscu.
 
Mateusz Przybył

PS: Tenisiści BOGORII wygrali pierwszy mecz!


Jeśli wygrasz swój pojedynek, ja załatwię Wonga – powiedział w trakcie meczu Panagiotis Gionis do kolegi z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki Daniela Góraka. Obaj wykonali zadanie i w pierwszym półfinale Lotto Superligi Bogoria niespodziewanie pokonała Dekorglass Działdowo 3:1. – W najczarniejszych snach się tego nie spodziewałem – przyznaje trener gości Piotr Kołaciński.

Więcej w internetowym wydaniu Przeglądu Sportowego: http://bit.ly/2rTmzK3

 
 

Kołaciński: „Winę biorę na siebie”

W pierwszym półfinałowym spotkaniu LOTTO Superligi, Dekorglass Działdowo przegrał na wyjeździe z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 1:3. Grodziszczanie nie wystąpili w najsilniejszym składzie – zabrakło Azjatów – i to działdowianie byli faworytem.

„Po ostatnim meczu jest duży niesmak. Tym bardziej, że Grodzisk nie wystąpił w najsilniejszym składzie. Liczyliśmy, że sobie poradzimy i że to my zrobimy krok w kierunku finału. Niestety tak się nie stało” - powiedział kilka dni po meczu Piotr Kołaciński.

Trener Dekorglassu, jako jedną z przyczyn porażki podaje ustawienie, które jednak mogło być inne.

„Całą winę biorę na siebie. To ja odpowiadam za ustawienie i za wynik. Mogę na pewno obiecać, że zrobimy wszystko, żeby mecz 6. czerwca nie był ostatnim w tym sezonie” - dodał.

To nie był najlepszy dzień w wykonaniu Dekorglassu, ale Piotr Kołaciński zapowiada walkę do końca.

„Wszystko teraz zależy od nas. Wierzę w swoich zawodników i chcę, aby oni uwierzyli w swoją dobrą grę.. Jeśli każdy zagra na swoim poziomie to wiem, że jesteśmy w stanie odwrócić losy meczu, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę w jak trudnej sytuacji się znaleźliśmy” - dodał trener Dekorglassu.


 

Na razie bliżej finału są grodziszczanie, ale rewanżowe spotkanie przed własną publicznością, tym razem w Działdowie, to jednak przewaga.


 

„Bardzo liczymy na kibiców, potrzebujemy ich bardziej niż kiedykolwiek. Nigdy nas nie zawiedli i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie. My ze swojej strony zrobimy wszystko. Będziemy walczyć o każdy punkt, o każdą piłkę. Bardzo dużo osób wykonało bardzo dużo pracy, abyśmy znaleźli się w tym miejscu i aby dotrzeć do finału, więc wierzymy do końca. Potrzebujemy teraz publiczności, wiary, odrobiny szczęścia. Jak to wszystko zagra to wszystko może się jeszcze zmienić na naszą korzyść” - podsumował Piotr Kołaciński.

Rewanżowe spotkanie w Działdowie zaplanowano na 6. czerwca.

 

 

 

Rozmawiała Natalia Bąk
 


 


 

 

Finał LOTTO Superligi coraz bliżej!

Diamentowa rakietka: Trenerzy i kapitanowie wybrali! Teraz Ty!

 
Trenerzy i kapitanowie drużyn LOTTO Superligi nominowali swoich faworytów w czterech kategoriach. Zwycięzców plebiscytu poznamy podczas Gali „Diamentowa Rakietka”. Teraz czas na głosowanie kibiców.  Liczymy na Was!
 
Kibice, głosy mogą oddawać za pośrednictwem Facebook’a – na oficjalnym profilu LOTTO Superligi, za pomocą reakcji ("like", "wow", "love").
 
 
Internauci głosować mogą w czterech kategoriach:
 
Drużyna LOTTO Superligi:
- Dekorglass Działdowo, 
- Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki,
- Unia AZS AWFiS Gdańsk,
 
Trener LOTTO Superligi:
- Tomasz Krzeszewski (Morliny Ostróda),
- Tomasz Redzimski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki),
- Zbigniew Leszczyński (ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz).
 
Polski zawodnik LOTTO Superligi:
- Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki),
- Wang Zeng Yi (Dojlidy Białystok),
- Robert Floras (3S Polonia Bytom).
 
Zawodnik z zagranicy LOTTO Superligi:
- Kaii Konishi (Unia AZS AWFiS Gdańsk),
- Wong Chun Ting (Dekorglass Działdowo),
- Jiri Vrablik (Dekorglass Działdowo).
 
Wśród internautów, którzy udostępnią konkursowy post na Facebook’u, rozlosujemy nagrody. Głosować można do 31.08.2017, do godz. 23:59.
 
Więcej informacji w regulaminie.
 
 
 

3S Polonia Bytom zdobyła Puchar Polski!

 
Tenisiści stołowi 3S Polonii Bytom zdobyli Puchar Polski w sezonie 2016/2017. Podopieczni Michała Napierały wygrali w niedzielę finałowy turniej, który został rozegrany w Oleśnie.
 
Bytomianie byli faworytem decydującej batalii i nie zawiedli. Marsz po zwycięstwo w całych rozgrywkach bytomianie rozpoczęli od pokonania w półfinale gospodarzy imprezy - UKS Villi Verde Olesno 4:1. Honorowy punkt dla pokonanych zainkasował były gracz 3S Polonii - Radek Mrkvicka, który pokonał Pawła Chmiela. W rozgrywanym równocześnie drugim spotkaniu półfinałowym, Energa-Manekin Toruń pokonała Spójnię Warszawa i stało się jasne, że o losach Pucharu Polski zadecyduje starcie dwóch ekip z LOTTO Superligi.
 
Mecz finałowy dobrze rozpoczęli podopieczni Michała Napierały, którzy po triumfie Roberta Florasa nad grającym trenerem torunian Cazuo Matsumoto 3:1 objęli prowadzenie. Kilka minut później był już jednak remis. Ustawiony na "jedynce" w Enerdze-Manekin Toruń - Pavel Sirucek ograł bezbarwnego tego dnia Pawła Chmiela 3:1. Po tym pojedynku przy stole dominowali już tylko zawodnicy klubu ze Śląska. Zwycięstwa Tomasa Konecnego, pary Robert Floras/Tomas Konecny oraz kolejny triumf Roberta Florasa, dały 3S Polonii Bytom triumf w Pucharze Polski w sezonie 2016/2017.
 
3S Polonia Bytom - Energa-Manekin Toruń 4:1
Robert Floras - Cazuo Matsumoto 3:1 (11:9, 14:16, 11:9, 11:9)
Paweł Chmiel - Pavel Sirucek 1:3 (5:11, 11:4, 5:11, 6:11)
Tomas Konecny - Konrad Kulpa 3:1 (12:10, 8:11, 11:9, 11:7)
Floras/Konecny - Kulpa/Sirucek 3:1 (11:7, 7:11, 11:9, 11:7)
Robert Floras - Pavel Sirucek 3:1 (11:7, 3:11, 13:11, 11:8)
 
Mateusz Przybył

Star Series: Wygrał Floras przed Chmielem

 
Przedstawiciele 3S Polonii Bytom zdominowali zmagania w kolejnym turnieju TT Star Series w tenisie stołowym. Zwyciężył Robert Floras, który w finałowym pojedynku pokonał Pawła Chmiela 3:0.
 
Kolejna runda zmagań w czeskiej imprezie zgromadziła na starcie kilku zawodników, którzy występują bądź w przeszłości występowali w LOTTO Superlidze. Od początku w imprezie dobrze radzili sobie Chmiel i Floras, chociaż to Evqueni Chtchetinine został triumfatorem rundy zasadniczej. Białorusin, który ma za sobą występy w Kolpingu Frac Jarosław, w części zasadniczej odniósł pięć zwycięstw i doznał dwóch porażek.
 
Identyczny wynik uzyskali także Robert Floras i Martin Olejnik (były zawodnik m.in. Gorzovii Gorzów Wielkopolski i Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki), którzy uplasowali się na kolejnych miejscach. Stawkę półfinalistów uzupełnił Paweł Chmiel (4 zwycięstwa, 3 porażki). Do rundy finałowej nie zdołał się zakwalifikować kolejny z przedstawicieli bytomskiej 3S Polonii - Tomas Konecny.
 
W półfinale Polacy zaprezentowali się kapitalnie. Paweł Chmiel w czterech setach ograł Evqueni Chtchetinine'a, a Robert Floras gładko ograł Martina Olejnika 3:0. Floras dobrą formę zaprezentował także w spotkaniu finałowym, nie oddając swojemu koledze ze śląskiej ekipy ani jednego seta.
 
Tegoroczne zmagania w LOTTO Superlidze gracze 3S Polonii Bytom zakończyli na ósmym miejscu. Zespół prowadzony przez Michała Napierałę w 22. spotkaniach zgromadził na swoim koncie 30. punktów.
 
Mateusz Przybył
 

Pewny krok mistrzów do obrony tytułu

KS Unia A|ZS AWFiS Gdańs pewnie 3:1 wygrała pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie z Zooleszczem Gwiazdą Bydgoszcz. Dwa punkty zdobył lider gdańszczan - Kaii Konishii.

Podopieczni Piotra Szafranka już przed pierwszym spotkaniem byli faworytami. Zakończyli rundę zasadniczą z największą liczbą punktów i to przecież oni bronią mistrzowskiego tytułu. W Bydgoszczy zagrało dwóch najsilniejszych zawodników Piotra Szafranka - Kaii Konishi i Wang Yang. Jako trzeci oddelegowany do gry został Patryk Zatówka. 

Liderzy zdali egzamin celująco. Konishi pokonał najpierw 3:1 Harmeeta Desaia, a w decydującym pojedynku 2:0 wicemistrza Polski - Marka Badowskiego. Zawodnik bydgoszczan raz jeszcze musiał uznać wyższość rywali. W pierwszej grze wieczoru uległ defensorowi Wang Yangowi 1:3. 

Jedyny punkt dla Zooleszcza Gwiazdy wywalczył Andrew Baggaley, wygrywając 3:1 z Patrykiem Zatówką.

Rewanżowe spotkanie półfinałowe w Gdańsku odbędzie się 6. czerwca.

 

Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - KS Unia AZS AWFiS Gdańsk 1:3

Marek Badowski - Wang Yang 1:3 (5:11, 11:5, 8:11, 6:11)

Harmeet Desai - Kaii Konishi 0:3 (10:12, 9:11, 6:11)

Andrew Baggaley - Patryk Zatówka 3:1 (11:9, 7:11, 11:7, 11:8)

Marek Badowski - Kaii Konishi 0:2 (7:11, 8:11)

 

 

Gionis show! Dartom Bogoria bliżej finału!

 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki zrobiła w piątkowy wieczór pierwszy krok w kierunku awansu do finału LOTTO Superligi. Drużyna Tomasza Redzimskiego mimo osłabienia pokonała Dekorglass Działdowo 3:1. Bohaterem miejscowych okazał się Grek Panagiotis Gionis, który w decydującym pojedynku pokonał Wong Chun Tinga.
 
Na kilka dni przed rozpoczęciem półfinałowej batali było wiadomo, że grodziszczanie w piątkowy wieczór nie będą mogli skorzystać z żadnego ze swoich Azjatów. Nie podziałało to jednak negatywnie na pozostałych graczy uczestnika fazy grupowej Ligi Mistrzów, którzy sprawili sporą niespodziankę ogrywając będący w najsilniejszym zestawieniu zespół z Warmii i Mazur.
 
Dartom Bogoria triumf nad Dekorglassem zawdzięcza głównie Panagiotisowi Gionisowi. Grecki defensor w piątkowy wieczór był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania. Medalista mistrzostw Europy w grze pojedynczej najpierw pokonał Jiriego Vrablika 3:1, a następnie wygrał z jednym z najlepszych tenisistów stołowych globu - Wong Chun Tingiem 2:0! Swoją cegiełkę do triumfu miejscowych dorzucił także Daniel Górak. Mistrz Polski seniorów w singlu w czterech setach uporał się z Patrykiem Chojnowskim.
 
Goście z Działdowa z Grodziska Mazowieckiego wyjechali z niekorzystnym wynikiem. Z pewnością fani Dekorglassu więcej liczyli po postawie swojego asa z Hongkongu, który wygrał w piątkowy wieczór tylko z rezerwowym zawodnikiem gospodarzy - Zbigniewem Grześlakiem.
 
Rewanżowe starcie, które zadecyduje o awansie do finału LOTTO Superligi, odbędzie się 6. czerwca w Działdowie.
 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Dekorglass Działdowo 3:1
Panagiotis Gionis - Jiri Vrablik 3:1 (12:10, 10:12, 11:4, 11:5)
Zbigniew Grześlak - Patryk Chojnowski 0:3 (6:11, 2:11, 6:11)
Daniel Górak - Patryk Chojnowski 3:1 (11:5, 12:10, 7:11, 11:9)
Panagiotis Gionis - Wong Chun Ting 2:0 (11:9, 11:8)
 
Mateusz Przybył

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni