Piątek 4. listopada nie będzie dobrze wspominany przez polskie zespoły występujące w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wszystkie trzy drużyny zakończyły swoje spotkania wynikami 0:3.
Trudno mówić o tym, która z polskich ekip była najbliżej walki o zwycięstwo. Nasze drużyny nie były raczej faworytami swoich spotkań. Jako pierwsi, konfrontację z triumfatorem Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu, rozpoczęli Mistrzowie Polski. KS Unia AZS AWFiS Gdańsk podejmowała przed własną publicznością AS Pontoise Cergy. Rywale bardzo wymagający i to właśnie goście byli faworytami spotkania 3. kolejki eliminacji grupowych LM.
Na początek Matsaki Yoshida bez większych problemów został pokonany 3:0 przez Szweda Kristiana Karlssona. Kolejne dwie gry wyglądały już zdecydowanie lepiej. Zarówno Mattias Oversjo jak i Wang Yang minimalnie przegrywali swoje gry po 2:3 w setach.
W drugim pojedynku nowy zawodnik Piotra Szafranka uległ Marcosowi Freitasowi 2:3, w piątym secie 9:11. Warto przypomnieć, że Oversjo przegrywał już 0:2 w setach, ale po bardzo dobrej grze w dwóch kolejnych, zdołał doprowadzić do wyniku 2:2. Freitas to aktualnie 13. rakieta światowego rankingu ITTF, więc mało brakowało, a Oversjo sprawiłby kibicom i sobie, wielką niespodziankę.
W trzecim spotkaniu piątkowego wieczoru, Wang Yang podejmował Tristiana Flore. To spotkanie również zakończyło się wygraną 3:2 zawodnika AS Pontoise Cergy. W tej grze, tak samo jak w poprzedniej, podopieczny Piotra Szafranka przegrywał 1:2, ale udało mu się wygrać czwartego seta i doprowadzić do ostatniej, decydującej partii. Mimo to, w końcówkach lepsi było tenisiści stołowi z Cergy i to oni dopisali sobie kolejne punkty do grupy B.
KS Unia AZS AWFiS Gdańsk – AS Pontoise Cergy 0:3
Mitsuki YOSHIDA : Kristian KARLSSON 0;3 (10:12, 7:11, 7:11)
Mattias OVERSJO : Marcos FREITAS 2:3 (5:11, 9:11, 12:10, 11:7, 9:11)
Yang WANG : Tristan FLORE 2:3 (4:11, 11:6, 8:11, 12:10, 7:11)
O godzinie 19:30 rywalizację w niemieckim Dusseldorfie rozpoczęli podopieczni Kazimierza Wiszowatego. Co prawda, KST Energa-Manekin Toruń uległa 0:3, ale nikt nie zakładał, że torunianie zagrają na tyle dobrze, aby przywieźć do Polski punkty z tego meczu.
Najpierw ciekawe spotkanie rozegrał Konrad Kulpa, któremu przyszło zmierzyć się z jednym z najlepszych tenisistów stołowych w historii – Timo Bollem. Reprezentant Polski uległ Niemcowi 0:3, ale dzięki temu ma na koncie solidną lekcję tenisa stołowego na najwyższym poziomie.
W drugim spotkaniu, Pavel Sirucek był bliski sprawienia niespodzianki. Bardzo mało brakowało, a nowy gracz KST Energi-Manekina, zwyciężyłby Austriaka Stefana Fegerla, którego polscy kibice najlepiej mogą kojarzyć z World Touru na warszawskim Ursynowie.
Przy stanie 2:0 dla gospodarzy z Niemiec, Anton Kallberg podejmował Damiana Węderlicha, którego pokonał dość gładko, bo bez straty seta 3:0.
Borussia Dusseldorf - KST Energa-Manekin Toruń 3:0
Timo Boll : Konrad Kulpa 3:0 (11:6, 11:6, 11:3)
Stefan FEGERL : Pavel SIRUCEK 3:2 (8:11, 14:12, 6:11, 11:2, 11:7)
Anton KÄLLBERG : Damian WĘDERLICH 3:0 (11:9, 11:5, 11:5)
Jako ostatni zaczęli grodziszczanie, którzy rozegrali pierwsze wyjazdowe spotkanie w Lidze Mistrzów. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, po wygranej 3:0 z TTC Ostrava i porażce 0:3 z FC Saarbrucken TT, uległa we Francji G.V. Hennebont 0:3.
Dartom Bogoria w 3. kolejce LM wystąpiła bez Gionisa Panagiotisa, który leczy kontuzję mięśnia dwugłowego, a szansę na sprawdzenie swoich sił otrzymał Artur Michalczyk, ulegając na otwarcie 0:3 Liamowi Pitchfordowi.
W kolejnej grze, lider Tomaza Redzimskiego, Gao Ning musiał uznać wyższość 28. rakiety rankingu ITTF, Chen Chien-An z Tajwanu 1:3. Na zakończenie meczu w Hennebont, Daniel Górak, mimo trzech bardzo wyrównanych setów, nie sprostał Francuzowi Quentinowi Robinotowi.
Pretendenci do zdobycia medalu w tegorocznych rozgrywkach LOTTO Superligi, nie wywieźli z Francji punktów, ale okazję do rehabilitacji będą mieć już w niedzielę, kiedy to przed własną publicznością podejmą w ramach LOTTO Superligi PKS Kolping Frac Jarosław.
G.V. Hennebont - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:0
Liam PITCHFORD : Artur MICHALCZYK 3:0 (11:7, 11:3, 11:8)
CHEN Chien-An : Ning GAO 3:1 (11:8, 11:13, 11:9, 11:8)
Quentin ROBINOT : Daniel GORAK 3:0 (11:9, 14:12, 12:10)
Szczegółowe wyniki wszystkich spotkań 3. kolejki LM można śledzić: TUTAJ
Natalia Bąk