Tenisiści stołowi Dekorglassu Działdowo są już o krok od awansu do wielkiego finału Wschodzący Białystok Superligi. W piątkowy wieczór podopieczni Piotra Kołacińskiego po raz drugi w fazie play off zmierzą się Kolpingiem Frac Jarosław. Aby myśleć o grze w finale, działdowianie muszą wygrać dwa pojedynki w meczu rewanżowym.

 

Pierwsza odsłona półfinałowej rywalizacji w Jarosławiu była bardzo zacięta. Po dwóch pojedynkach na tablicy wyników widniał remis 1:1. Przyjezdni z Warmii i Mazur odskoczyli gospodarzom w dwóch kolejnych partiach. Najpierw Patryk Chojnowski ograł Bartosza Sucha, a następnie Tang Peng nie stracił nawet seta w konfrontacji z Wangiem Zeng Yi. Ostatecznie Dekorglass wyjechał z Podkarpacia ze zwycięstwem 3:1 oraz bardzo korzystnym bilansem setów (11:6).

 

Sobotni wynik w rewanżu w roli faworyta stawia Dekorglass Działdowo. Podopieczni Piotra Kołacińskiego do spotkania będą musieli jednak przystąpić bardzo skoncentrowani. Każdego z zawodników Kolpinga Frac stać w drugim starciu półfinałowym na dobry wynik. Mimo sobotniej porażki z Tang Pengiem 2:3, jarosławskim kibicom bardzo podobała się gra Roberta Florasa. Podopieczny Kamila Dziukiewicza w rundzie zasadniczej pokonał już zawodnika z Hongkongu i jeśli ta sztuka uda mu się po raz drugi w Działdowie, to drużyna z Podkarpacia może realnie myśleć o korzystnym wyniku.

 

Początek piątkowego meczu Dekorglassu Działowo z Kolpingiem Frac Jarosław rozpocznie się o godzinie 18. Drużyna, która w dwumeczu uzyska lepszy bilans, awansuje do wielkiego finału Wschodzący Białystok Superligi, który zostanie rozegrany 4. czerwca w Lesznowoli. Przegrani rozgrywki w najlepszej polskiej lidze tenisa stołowego zakończą z brązowymi medalami.

 

Mateusz Przybył