Podopieczni Tomasza Redzimskiego od początku sezonu pokazują, że chcą jak najszybciej wrócić do czołówki ligi po nieudanych poprzednich rozgrywkach. W aktualnej kampanii uczestnik Ligi Mistrzów zainkasował 14 punktów i traci tylko jedno "oczko" do liderującej Unii AZS AWFiS Gdańsk.

 

Po niemrawym początku "wiatru w żagle" nabrał Dekorglass Działdowo. Pingpongiści z Warmii i Mazur wygrali trzy ostatnie spotkania i dołączyli do czołówki LOTTO Superligi. Po sześciu kolejkach podopieczni Piotra Kołacińskiego zajmują czwarte miejsce z dorobkiem 11 "oczek".

 

Grodziszczanie do niedzielnego starcia przystąpią bezpośrednio po czwartkowej konfrontacji w Lidze Mistrzów z FC Saarbrucken, co wskazuje na to, że w składzie Dartom Bogorii pojawią się największe gwiazdy. Czy na swoich azjatyckich liderów zdecydują się w Działdowie? O ile występ Wong Chun Tinga, który gra w chińskiej Superligi, jest mało prawdopodobny, o tyle działacze Dekorglassu mogą się pokusić o zakontraktowanie na niedzielne spotkanie Tang Penga lub Kenji Matsudairy.

 

W poprzednim sezonie zespoły z Grodziska Mazowieckiego i Działdowa mierzył się dwukrotnie. Za każdym razem lepsi od stołu odchodzili podopieczni Piotra Kołacińskiego. Działdowianie we własnej hali wygrali 3:2, a na wyjeździe pokonali Dartom Bogorię 3:1.

 

Hitowo zapowiadająca się konfrontacja Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki z Dekorglassem Działdowo na zakończenie siódmej kolejki LOTTO Superligi rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16.

 

Mateusz Przybył