Jeszcze kilka tygodni temu obydwa zespoły w ligowej tabeli dzieliła znacząca różnica punktowa. Dzięki doskonałym występom w ostatnich meczach, jarosławianie tracą już tylko jedno "oczko" do beniaminka ze stolicy Podlasia i przy ewentualnym triumfie w środowym meczu, wyrzedzą ekipę Piotra Anchima w tabeli.

 

Dojlidy Białystok mają za sobą serię trzech spotkań bez zwycięstwa. "Wang Zeng Yi i spółka" przegrali z 3S Polonią Bytom 2:3, Dekorglassem Działdowo 2:3 oraz Unią AZS AWFiS Gdańsk 0:3. Słabsza postawa w tych meczach sprawiła, że białostocczanie spadli na ósme miejsce w tabeli. 

 

Liderem beniaminka w LOTTO Superlidze jest były zawodnik Kolpingu Frac - Wang Zeng Yi. Uczestnik igrzysk olimpijskich w Londynie i Rio de Janeiro wygrał dotychczas 14 z 25 pojedynków. Wyższy procent skuteczności w Dojlidach ma tylko Ho Kwan Kit z Hongkongu, jednak z jego usług działacze beniaminka korzystają bardzo rzadko. Skład podlaskiego klubu uzupełniają Białorusini - Pavel Platonov i Aliaksandr Khanin.

 

Po czterech zwycięstwach z rzędu w szeregach jarsławskiego zespołu pojawiła się iskierka nadziei na awans do fazy play off. Na pięć kolejek przed zakończeniem rundy zasadniczej Kolping Frac ma tylko cztery punkty straty do czwartego w tabeli zespołu Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. Ewentualny triumf nad Dojlidami Białystok może sprawić, że ekipa z Podkarpacia nie tylko zapewni sobie utrzymanie w LOTTO Superlidze, ale zrobi także ogromny krok w kierunku walki o medale!

 

źródło: kolping-frac-jaroslaw.pl