W piątek 16 stycznia o godz. 18.20 Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki stanie przed historyczną szansą awanasu do półfinału prestiżowych rozgrywek Ligi Mistrzów. Podopieczni Tomasza Redzimskiego w ćwierćfinale LM zmierzą się we własnej hali z austriackim zespołem Weinviertel Niederosterreich. Rywale polskiej drużyny to mistrzowie Austrii i zwycięzcy swojej grupy eliminacyjnej LM. Spotkanie rewanżowe odbędzie się tydzień później w Austrii. Trzymamy kciuki!
Redakcja
Znakomity występ Radka Mrkvicki i walka Tomasa Konecnego przeciw Azjatom nie wystarczyła na pokonanie lidera tabeli. Carbo-Koks TTS Polonia Bytom uległa przed własną publicznością Olimpii-Unii Grudziądz 1:3.
Spotkanie w Bytomiu rozpoczęło się od konfrontacji lidera gospodarzy Tomasa Konecnego z nieobecnym w ligowych rozgrywkach od roku Huang Sheng-Shengiem. Mimo godnej podziwu walki Czecha, zwycięsko 3:1 z pojedynku wyszedł zawodnik gości Huang Sheng-Sheng. W drugiej walce Jakub Kosowski nie był w stanie znaleźć sposobu na defensywnie grającego Wang Yanga przegrywając 0:3, a podopieczni Piotra Szafranka wyszli na prowadzenie 2:0.
W trzecim pojedynku Radek Mrkvicka zaskoczył swoją świetną dyspozycją i po bardzo wyrównanych czterech setach pokonał 3:1 Bartosza Sucha. Tym samym trener bytomian Michał Napierała odzyskał nadzieję, że pokonanie lidera z Grudziądza nie jest abstrakcją. Do kolejnego starcia wyszli dwaj najlepsi gracze wieczoru - Konecny i Wang. Przed tą walką nikt nie stawiałby na Czecha, ale kolejne sety równej gry pokazały, że niewiele zabrakło, a wynik mógłby obrócić się na korzyść gospodarza. Widać, że Tomas Konecny bardzo dobrze czuł się w grze przeciwko defensorowi, ale w piątym secie ostatecznie triumfował tenisista Olimpii-Unii 11:6 (3:2).
Z dorobkiem 18. punktów Carbo-Koks plasuje się nadal na 6. miejscu, a Olimpia-Unia z 34. punktami zdecydowanie prowadzi w tabeli Wschodzący Białystok Superligi. W kolejnym spotkaniu bytomianie zagrają na wyjeździe z Dekorglassem Działdowo, a podopieczni Piotra Szafranka podejmą u siebie Morliny Ostródę.
Carbo-Koks TTS Polonia Bytom - ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 1:3
Tomas Konecny - Huang Sheng-Sheng 1:3
Jakub Kosowski - Wang Yang 0:3
Radek Mrkvicka - Bartosz Such 3:1
Tomas Konecny - Wang Yang 2:3
Redakcja
21 stycznia w warszawskim Regent Hotel (dawniej Hyatt) odbędzie się druga edycja gali „Diamentowa Rakietka”. Wydarzenie będzie uroczystym podsumowaniem osiągnięć polskiego tenisa stołowego w 2014 roku.
Podczas gali uhonorowane zostaną osoby oraz instytucje, które poprzez swoją działalność przyczyniły się do promocji oraz rozwoju tenisa stołowego w Polsce. Wydarzenie stanowi doskonałą platformę do integracji środowiska oraz wyznaczenia sobie kolejnych - sportowych i organizacyjnych celów.
Nominowani w kategoriach:
Partner Superligi: Semi Line, Nord Partner
Drużyna Roku: Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, KS Dekorglass Działdowo, Olimpia-Unia Grudziądz
Zawodnik Roku: Daniel Górak, Wang Zeng Yi, Oh Sang Eun
Trener Roku: Tomasz Krzeszewski , Tomasz Redzimski, Piotr Szafranek
Miasto Partner: Toruń, Grodzisk Mazowiecki
Sponsor Roku: Dekorglass, Unia Grudziądz, Dartom
Dodatkowo Wschodzący Białystok Superliga przyzna nagrody w kategoriach Diamentowy Partner i Nagroda Specjalna, a Polski Związek Tenisa Stołowego, ufundowaną specjalnie statuetką, nagrodzi Odkrycie Roku oraz przyzna dodatkową nagrodę jako szczególne wyróżnienie za poprzedni sezon. Poza oficjalnymi kategoriami, każdy klub przyzna nagrodę „Super-Partnera” dla podmiotu, instytucji lub osoby, która miała największy wpływ na rozwój i funkcjonowanie danego zespołu Wschodzący Białystok Superligi.
Podczas uroczystej gali, obok reprezentantów i sponsorów poszczególnych zespołów Superligi, pojawią się również politycy, dziennikarze oraz goście specjalni. Całemu wydarzeniu towarzyszyć będzie wyjątkowa oprawa artystyczna, a w ręce laureatów poszczególnych kategorii trafią specjalnie zaprojektowane statuetki w postaci diamentowych rakietek. Styczniowa gala tak, jak jej poprzednia edycja zapowiada się bardzo interesująco zarówno pod względem nominacji, jak i wyjątkowej oprawy całego wydarzenia.Redakk
Redakcja
12. kolejka Wschodzący Białystok Superligi tenisistów stołowych rozpoczęła się dość nieoczekiwanym zwycięstwem Dekorglassu Działdowo nad PKS Kolpingiem Frac Jarosław. Mimo, że liderem spotkania był zespół z Podkarpacia, to gospodarze trafili z formą i z ustawieniem tak, aby wygrać 3:0 przed własną publicznością.
W pojedynku otwarcia mistrz paraolimpijski Patryk Chojnowski pokazał, że jest w bardzo dobrej formie. W stosunku 3:1 pokonał rewelację ostatnich spotkań 1. rundy Evquenina Chtchetinna i dzięki temu podpopieczni Piotra Kołacińskiego wyszli na prowadzenie 1:0.
W drugiej odsłonie wieczoru ulubieniec kibiców z Działdowa stoczył niesamowicie zacięty bój z Wang Zeng Yi, wygrywając w ostatnim piątym secie 12:10. To była prawdziwa walka o każdy mały punkt, a kibice tylko przecierali oczy z zachwytu nad fenomenalnymi akcjami.
Przy prowadzeniu gospodarzy 2:0 Xu Wenliang podjął Vitalija Nekhviadovica. Był to pojedynek, przed którym najtrudniej było o jakiekolwiek typowanie. Po porażce w pierwszym secie 9:11, gracz gospodarzy bardzo szybko znalazł sposób na rywala i drugą partię zwyciężył już gładko 11:3. Podobnie było w trzecim secie, ale zadziwiająco szybko odbudował się Nekhviadovic i czwarta partia należała jednak do niego (11:13). Jak przystało na cały mecz w Działdowie, każdy poszczególny set stał na najwyższym poziomie ryzyka i umiejetności zawodników. Nie inaczej było w piątym secie, który zakończył się minimalnie na korzyść Wenlianga 11:9.
Znakomita gra całej trójki KS Dekorglassu Działdowo sprawiła, że cenne 3 punkty powędrowały właśnie do nich, a całym występem udowodnili, że faza play-off jest zdecydowanie w zasięgu ich rąk.
KS Dekorglass Działdowo - PKS Kolping Frac Jarosław 3:0
Patryk Chojnowski - Evqueni Chtchetinne 3:1
Jiri Vrablik - Wang Zeng Yi 3:2
Xu Wenliang - Vitali Nekhviadocich 3:2
Redakcja