Kolejna wysoka przegrana Bytomia

Do trzech punktów miejscowych przyłożył się też Paweł Platonow, któy w starciu byłych graczy rzeszowskiej Politechniki triumfował z Pawłem Chmielem po bardzo wyrównanej grze 3:2. Dzielnie z Chenem walczył Karol Szarmach, ale po czterech partiach zwycięski od stołu odszedł zawodnik Energii-Manekina.
Morliny przerwały znakomitą serię Torunia, który był ostatnią niepokonaną w superlidze drużyną. Trzy punkty pozwoliły podopiecznym Tomasza Krzeszewskiego awansować na czwarte miejsce w tabeli i bezpośrednio wyprzedzić Energę (siedem punktów). Po dziesięć "oczek" tak jak Ostróda mają również zespoły w miejsc 1-3, ale najlepszym bilansem może pochwalić się Olimpia-Unia Grudziądz.
W piątej kolejce "żółto-czarni" zagrają we własnej hali z Palmiarnią Zielona Góra, a Toruń zmierzy się w Grodzisku Mazowieckim z Dartomem Bogorią.
Po sensacyjnym zwycięstwie w Grodzisku Mazowieckim AZS Politechnika Rzeszów przegrała u siebie w derbach Podkarpacia z Kolpingiem Frac Jarosław 1:3.
"Cieszymy się z trzech punktów i po słabszym początku sezonu pniemy się w tabeli. Dziś swoje zadanie wykonał Wang Zeng Yi, bardzo dobrze zagrał też Żenia. Nasze zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, ponieważ Witalij prowadził w trzecim secie z Anthony'm już 7:2, ale ostatecznie przegrał" - powiedział trener Kamil Dziukiewicz, którego zespół awansował z 11. na siódme miejsce w tabeli.
W barwach Kolpinga "pierwsze skrzypce" grał Wang Zeng Yi, który pokonał Mateusza Gołębiowskiego i Tomasza Lewandowskiego po 3:1. To pierwszy komplet punktów lidera czarno-pomarańczowych w bieżących rozgrywkach. "Wandżi" ma na swoim koncie również dziewięć zwycięstw w dziewięciu rozegranych pojedynkach przeciwko Politechnice.
Punkt dla gości dołożył Jewgienij Szczetinin, gładko zwyciężając Lewandowskiego 3:0. Honorową wygraną dla gospodarzy odniósł Amalraj Anthony, który jako jedyny z "akademików" ma dodatni bilans gier (2-1).
Po zwycięstwie w piątych derbach województwa podkarpackiego PKS poprawił bezpośredni bilans na 4-1. W następnej, piątej kolejce jarosławian czeka arcytrudne spotkanie z wiceliderem Dekorglassem Działdowo, a Politechnikę - wyjazdowa gra z Carbo-Koks TTS Polonią Bytom.
AZS Politechnika Rzeszów - PKS Kolping Frac Jarosław 1:3
Tomasz Lewandowski - Jewgienij Szczetinin 0:3 (4:11, 6:11, 6:11)
Mateusz Gołębiowski - Wang Zeng Yi 1:3 (11:7, 10:12, 7:11, 8:11)
Amalraj Anthony - Witalij Niechwiedowicz 3:1 (11:4, 9:11, 14:12, 11:5)
Tomasz Lewandowski - Wang Zeng Yi 1:3 (11:6, 9:11, 4:11, 8:11)
Dawid Szajna
Dwa punkty Mihaia Bobocicy dały Zooleszcz Gwieździe Bydgoszcz wyjazdowy triumf nad Palmiarnią Zielona Góra 3:2 w czwartej kolejce Wschodzący Białystok Superligi tenisistów stołowych. Dla beniaminka było to drugie zwycięstwo w rozgrywkach.
Mateusz Przybył
W meczu 4. kolejki Wschodzący Białystok Superligi Olimpia-Unia Grudziądz pokonała Carbo-Koks TTS Polonię Bytom 3:0, odnosząc trzecie zwycięstwo w sezonie.
Olimpia-Unia Grudziądz - Carbo-Koks TTS Polonia Bytom 3:0
Wang Yang - Tomas Konecny 3:1 (10:12, 11:7, 12:10, 13:11)
Bartosz Such - Jakub Kosowski 3:2 (10:12, 11:5, 4:11, 11:7, 11:8)
Patryk Zatówka - Radek Mrkvicka 3:0 (11:9, 11:9, 11:8)
Z Grudziądza Dawid Szajna
W meczu 3. kolejki Wschodzący Białystok Superligi Palmiarnia Zielona Góra przegrała z Poltarex Pogonią Lębork 2:3 i pozostała jedyną drużyną bez wygranej.
Zwycięstwo na wagę dwóch punktów odniósł nowy zawodnik Pogoni Filip Szymański, który pokonał 3:2 Miroslava Horejsi. "Decydującego seta lepiej wytrzymałem psychicznie i grałem konsekwentnie swój tenis. Przy stanie 9:8 zaryzykowałem kontratakiem i zdobyłem ważną akcję" - powiedział triumfator najważniejszej gry wieczoru.
Do sukcesu Pogoni przyłożyła się cała drużyna. Drugi z nowych w składzie Lęborka, Andrew Baggaley, zwyciężył Horejsiego 3:1, a na pozycji numer trzy swoje zadanie wykonał Jakub Perek, ogrywając Kamila Nalepę 3:1. Było to 25 zwycięstwo "Perasa" dla Pogoni na poziomie superligi.
Gospodarzom nie pomógł pierwszy od 11 lutego i meczu z Jarosławiem "komplet" Lucjana Błaszczyka. Lider Palmiarni ograł po 3:1 Szymańskiego i Baggaley'a, ale jego sukcesy nie zmotywowały pozostałych zielonogórzan do skuteczniejszej gry. "Wykorzystaliśmy dziś słabszą postawę Miroslava Horejsi. Lucek był jednak nie do zatrzymania, grał jak za najlepszych lat" - przyznał "Szyman".
Zawodnicy z Pomorza sięgnęli po cenne dwa punkty do tabeli superligi i opuścili strefę spadkową. Jedyną drużyną bez wygranej w rozgrywkach pozostaje Palmiarnia, która notuje najgorszy start sezonu od 2009 roku. Szansę poprawy nastrojów gracze ZKS będą mieli 28 października w domowym spotkaniu z Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz. Ekipa trenera Wojciecha Potrykusa już w niedzielę zmierzy się w Białymstoku z Dojlidami.
"Najważniejsze są dla nas punkty. Wiedzieliśmy, że jeśli tutaj ich nie zdobędziemy, to będziemy mieć już sporą stratę. W dwóch kolejkach zapłaciliśmy >>frycowe<<, ale wszystko będzie się zazębiać i wyglądać lepiej. Dzięki temu zwycięstwu łatwiej będzie nam się grało w Białymstoku" - zakończył Filip Szymański.
Palmiarnia Zielona Góra - Poltarex Pogoń Lębork 2:3
Lucjan Błaszczyk - Filip Szymański 3:1 (11:5, 4:11, 11:7, 11:5)
Miroslav Horejsi - Andrew Baggaley 1:3 (11:8, 7:11, 4:11, 6:11)
Kamil Nalepa - Jakub Perek 1:3 (7:11, 9:11, 11:6, 4:11)
Lucjan Błaszczyk - Andrew Baggaley 3:1 (11:5, 11:9, 10:12, 11:6)
Miroslav Horejsi - Filip Szymański 2:3 (6:11, 11:6, 6:11, 11:7, 8:11)
Dawid Szajna