Aktualności Superliga

Krzeszewski: z Wongiem w "szóstce"

22-letni Wong Chun Ting (Condohotels Morliny Ostróda) z Hongkongu typowany jest na jedną z gwiazd polskiej superligi tenisistów stołowych. Trener Tomasz Krzeszewski uważa, że z nim w składzie zespół zajmie miejsce w najlepszej szóstce. 
 
 
"Wong przylatuje do Polski 7 października, bowiem zaplanowane na ten dzień nasze spotkanie 1. kolejki zostało przesunięte o trzy dni. Zapewniał, że jest w dobrej formie, bowiem szykowany jest nie tylko na lidera drużyny... W kadrze narodowej jego szkoleniowcem jest Ko Lai Chak, znany z występów w naszej lidze w Dartomie Bogorii Grodzisk Mazowiecki" - powiedział PAP Krzeszewski, który jest trenerem i Condohotels Morliny, i reprezentacji kraju. 
 
 

Pierwsze punkty dla Dekorglassu

W rozegranym awansem meczu 2. kolejki Wschodzący Białystok Superligi beniaminek Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz przegrała z Dekorglassem Działdowo 1:3.

"Wspaniały mecz ze wspaniałą oprawą i co najważniejsze trzema punktami dla Dekorglassu. Jestem zadowolony z całej drużyny, bo wiem, że mam trójkę zawodników, którzy mogą wygrać w superlidze z każdym. Jiri Vrablik zdobywając dwa punkty potwierdził wysoki poziom, mimo że przegrywał w piątym secie z Muttim 4:7. Naszym celem w tym sezonie jest medal i do niego będziemy dążyć małymi kroczkami" - powiedział Piotr Kołaciński, trener Dekorglassu.

Pierwszy punkt w sezonie 2014/2015 zdobył Włoch Mihai Bobocica, który pokonał Patryka Chojnowskiego 3:2. Było to jednak honorowe zwycięstwo beniaminka z Bydgoszczy. Jiri Vrablik, który w tamtym sezonie zwyciężył 21 pojedynków, dwoma punktami dał sygnał, że w tych rozgrywkach może poprawić swoje osiągnięcie. Wygrał również Xu Wenliang, który okazał się dość wyraźnie lepszy od powracającego po czterech latach do elity Alana Wosia, byłego klubowego kolegi z Alfy Radzyń Podlaski.

Bydgoska Gwiazda na pierwsze punkty w superlidze jeszcze musi poczekać. Przynajmniej do wtorku, kiedy to na wyjeździe zmierzy się w meczu 1. kolejki z rzeszowską Politechniką. Dekorglass podejmie we własnej hali Poltarex Pogoń Lębork.

Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Dekorglass Działdowo 1:3
Mihai Bobocica - Patryk Chojnowski 3:2 (11:9, 4:11, 11:4, 5:11, 11:8)
Leonardo Mutti - Jiri Vrablik 2:3 (6:11, 11:8, 9:11, 11:6, 8:11)
Alan Woś - Xu Wenliang 1:3 (4:11, 8:11, 11:6, 6:11)
Mihai Bobocica - Jiri Vrablik 1:3 (16:14, 7:11, 8:11, 8:11)

Dawid Szajna

Bogoria dalej od ćwierćfinału

W drugim meczu gr. D Ligi Mistrzów Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki przegrała we własnej hali z SPG Walter Wels 1:3. Honorowy punkt dla mistrzów Polski zdobył Oh Sang Eun.

Niedzielne popołudnie do nieudanych zaliczy Daniel Górak. Filar zespołu z Grodziska Mazowieckiego przegrał dwa pojedynki, oba z niżej notowanymi rywalami. Mistrz Polski uległ Dominikowi Plattnerowi 1:3 i Zsoltowi Peto 2:3, mimo że prowadził 2:1. Nie powiodło się także Pawłowi Fertikowskiemu, który przegrał z byłytm dwukrotnym mistrzem Węgier Lehelem Demeterem 1:3.

Dla Dartomu Bogorii jedyny sukces odniósł Oh Sang Eun, który gładko pokonał Peto 3:0. Licząc superligę, było to ósme zwycięstwo Koreańczyka dla swojej drużyny na dziewięć ostatnich spotkań.

Mistrzowie Polski doznali drugiej porażki w gr. D Ligi Mistrzów. Szanse awansu do ćwierćfinału rozgrywek mocno się skurczyły. W sobotę 11 października Bogoria podejmie francuski Hennebont.

"Sytuacja jest trudna, ale mamy jeszcze cztery mecze i szanse na co najmniej drugie miejsce w grupie. Myślę, że ten kryzys jest pewnym wyzwaniem. Jesli uda nam się go przełamać, to będziemy jeszcze mocniejsi" - powiedział trener Bogorii Tomasz Redzimski.

Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - SPG Walter Wels 1:3
Daniel Górak - Dominik Plattner 1:3 (5:11, 10:12, 11:6, 8:11)
Oh Sang Eun - Zsolt Peto 3:0 (11:4, 14:12, 11:4)
Paweł Fertikowski - Lehel Demeter 1:3 (8:11, 11:7, 19:21, 9:11)
Daniel Górak - Zsolt Peto 2:3 (7:11, 11:9, 11:3, 5:11, 6:11)

Dawid Szajna

Inauguracja sezonu w Blue City

Od samego rana aż do wieczora w sobotę 4 października trwało w warszawskim Blue City rozpoczęcie sezonu Wschodzący Białystok Superligi 2014/2015.

Pingpongowy dzień, tuż przed startem rozgrywek, uświetnili swoją obecnością gracze mistrza Polski Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki (Oh Sang Eun, Daniel Górak, Robert Floras, Paweł Fertikowski wraz z trenerem Tomaszem Redzimskim) i Poltarex Pogoni Lębork (Filip Szymański). Na otwarcie sezonu przybyli również członkowie kobiecej i męskiej reprezentacji Polski niepełnosprawnych, m.in. Katarzyna Marszał i Igor Misztal, wraz z trener Elżbietą Madejską.

Goście galerii i uczestnicy inauguracyjnej imprezy mogli spróbować swoich sił w starciach z czołowymi zawodnikami superligi, a także w konkursie przeciwko pingpongowemu robotowi. Najlepsi wywalczyli cenne nagrody, a także rozpromienieni odchodzili od stołu po mini treningach ze swoimi ulubionymi zawodnikami.

"Dla mnie najfajniejsze jest, że mogę podbijać z takimi dobrymi zawodnikami" - powiedziała 10-letnia Zuzia, która zrobiła furorę grając jak "równy z równym" z medalistą olimpijskim i mistrzostw świata Ohem. "Na fontannie jeszcze nigdy nie grałem. Szkoda, że nie była włączona, bo mielibyśmy trudniej" - śmiał się Górak.

"Bardzo chętnie uczestniczę w takich imprezach promujących tenis stołowy, choć w galerii handlowej jestem dopiero drugi raz. Fajnie, że możemy na chwilę oderwać się od treningów i myślenia o meczach na punkty. Mamy też okazję spotkać się z kolegami i koleżankami z kadry niepełnosprawnych oraz z kibicami" - dodał Floras.

Trwająca od 10.00 do 20.00 inauguracja sezonu w Blue City przyciągnęła do stołu dużą rzeszę sympatyków. To pierwsza taka impreza na otwarcie najlepszej ligi tenisa stołowego w kraju i jednej z najlepszych w Europie.

Dawid Szajna

Pierwsza wygrana wicemistrzów Polski w Lidze Mistrzów!

Olimpia-Unia Grudziądz odniosła w sobotę pierwsze, historyczne zwycięstwo w Champions League. Wicemistrzowie Polski w spotkaniu 2. kolejki grupy A pokonali na wyjeździe Roskilde Bordtennis 3:0, rewanżując się tym samym za porażkę na inaugurację Ligi Mistrzów z Fakelem Gazproma Orenburg 0:3.
 
 
Z trzech pojedynków sobotniego spotkania najbardziej zacięty był mecz otwarcia. Grający defensywnie Wang Yang po tie breaku pokonał 46-letniego Alana Bentsena. Pozostałe spotkania kończyły się pewnymi triumfami podopiecznych Piotra Szafranka. Najpierw debiutujący w grudziądzkich barwach Kaii Yoshida (Konishi) wygrał z Duńczykiem Finnem Tugwellem 3:0, a w starciu "trójek" Bartosz Such pewnie ograł 18-letniego Clausa Nielsena 3:0.
 
Po dwóch kolejkach druga drużyna Wschodzący Białystok Superligi ma na swoim koncie trzy punkty. Szansę na poprawienie tego dorobku grudziądzanie będą mieli 10. października. Wcześniej jednak, bo 7. października podopieczni Piotra Szafranka zagrają na wyjeździe z Palmiarnią Zielona Góra na inaugurację rozgrywek najlepszej ligi tenisa stołowego w Polsce.
 
Roskilde Bordtennis - Olimpia-Unia Grudziądz 0:3 
Allan Bentsen - Wang Yang 2:3 (5:11, 11:8, 11:8, 6:11, 4:11) 
Finn Tugwell - Kaii Yoshida (Konishi) 0:3 (7:11, 4:11, 4:11) 
Claus Nielsen - Bartosz Such 0:3 (6:11, 5:11, 9:11) 
 
Mateusz Przybył

Mistrzowska Superliga

Już 7 października zostanie rozegrana pierwsza kolejka, ale już dwa dni wcześniej zagrają awansem Gwiazda Bydgoszcz z Dekorglassem Działdowo. W tym sezonie we Wschodzący Białystok Superlidze wystąpi 12 drużyn.

Od kilku lat teksty o Wschodzący Białystok Superlidze można zaczynać w podobnym stylu – tak silna jak teraz, nie była jeszcze nigdy. Tym razem jednak w takim stwierdzeniu nie ma krzty przesady. Jörgen Persson, Chen Weixing, Wong Chun Ting, Kaii Konishi, znany wcześniej pod nazwiskiem Yoshida (nazwisko Konishi przyjął po ślubie z japońską pingpongistką An Konishi), Mihai Bobocica, Wang Yang – dla każdego kibica tenisa stołowego te nazwiska stanowią oznakę nadchodzących emocji, jakich dotąd nie było.

Czytaj cały artykuł na przegladsportowy.pl.

Liga Mistrzów - runda 2.

W sobotę w Roskilde i w niedzielę w Grodzisku Mazowieckim wicemistrz i mistrz Polski stoczą swoje drugie boje o punkty w elitarnej Lidze Mistrzów.

Druga kolejka rozgrywek dla Olimpii-Unii Grudziądz rozpocznie się w sobotę o 17.00 w Roskilde. Wicemistrzowie Polski zmierzą się z Bordtennis BTK61, sześciokrotnym mistrzem Danii. Po "falstarcie", jakim była porażka 0:3 w debiucie z finalistą ostatniej edycji Gazpromem Orenburg, ekipa trenera Piotra Szafranka potrzebuje dwóch wyjazdowych punktów.

Ma je zapewnić aktualnie najsilniejsza trójka grudziądzkich graczy: Kaii Yoshida, Wang Yang i Bartosz Such. "Wierzymy, że grając takim składem poradzimy sobie z rywalem. Jeśli wystąpi w tym spotkaniu Michael Maze, to zatrzymanie tego zawodnika będzie dla nas kluczem do zwycięstwa" - powiedział Szafranek, którego zabraknie na ławce trenerskiej w grze z Roskilde z powodu wyjazdu z Patrykiem Zatówką na turniej Top 10 do Francji.

W zwycięstwo mierzą również mistrzowie Polski z Grodziska Mazowieckiego. Dartom Bogoria w niedzielę o 16.00 zagra przed własną publicznością z mistrzem Austrii Walter Wels. Drużyna trenera Tomasza Redzimskiego do meczu przystępuje w podobnej sytuacji jak Olimpia-Unia - mając za sobą bolesną porażkę 0:3 na otwarcie z Borussią Duesseldorf.

Ale na dwa dni przed inauguracją Wschodzący Białystok Superligi dowodzeni przez Daniela Góraka i Oh Sang Euna młodzi Robert Floras oraz Paweł Fertikowski mają zapewnić klubowi triumf na dobry początek całego sezonu. Kluczem do sukcesu może okazać się zwycięstwo nad reprezentantem Singapuru Zhan Jianem, 26. zawodnikiem rankingu ITTF.

"Znamy silne i słabe strony tego zawodnika. Gra podobnie, jak Wang Zeng Yi, czyli krótkim czopem na forhendzie. Dzięki wielu sezonom treningów z <<Wandżim>> znamy zasady gry przeciwko takim graczom. Ale on prezentuje światowy poziom, dlatego potrzebujemy swoich najlepszych gier, by odnieść zwycięstwo" - przyznał Robert Floras.

Bezpośrednia transmisja spotkania Bogorii z Walter Wels w niedzielę o 16.00 na stronie www.laola1.tv.

Dawid Szajna

Ankieta: Grudziądz mistrzem

Sezon 2014/2015 Wschodzący Białystok Superligi zbliża się wielkimi krokami. Prezesi i trenerzy klubów pokusili się o wypełnienie specjalnej ankiety.

Respondenci usłyszeli, nieprzypadkowo, 11 pytań, na które udzielili jednoznacznych odpowiedzi, choć większość z nich w wielu momentach mocno się wahała. Głosowanie na "swoją" drużynę lub jej zawodników było dozwolone. Klubowa ankieta ma charakter sprawdzająco-rozrywkowy.

Zadano następujące pytania dotyczące sezonu 2014/2015:

1. Która drużyna wygra pierwszą rundę?
2. Która drużyna zdobędzie mistrzostwo Polski?
3. Które drużyny awansują do play-off?
4. Które drużyny spadną z superligi?
5. Który zawodnik odniesie najwięcej zwycięstw?
6. Jaki wynik spotkań padnie najczęściej?
7. Czy częściej zwyciężą gospodarze czy goście?
8. Ile punktów potrzeba będzie by awansować do play-off?
9. Która drużyna i który zawodnik będzie objawieniem sezonu?
10. Jaki padnie najwyższy wynik w secie (po grze "na przewagi")?
11. Ile zostanie pokazanych żółtych kartek?

Wybrane wyniki:

Spośród 12 odpowiadających (trenerów lub prezesów klubów Wschodzący Białystok Superligi) siedmiu stwierdziło, że mistrzem Polski w nowym sezonie zostanie Olimpia-Unia Grudziądz. O trzy głosy mniej otrzymała Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, a jeden głos otrzymał Dekorglass Działdowo.

Jeśli chodzi o drużyny, które awansują do fazy play-off, to wszyscy pytani wskazali na Olimpię-Unię Grudziądz i Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki. Dziewięciu ankietowanych (75%) uznało, że w tej fazie znajdzie się Kolping Frac Jarosław, sześciu - że Dekorglass Działdowo, a pięciu - Energa-Manekin Toruń. Dwa głosy uzyskały Morliny Ostróda. Jeden respondent wskazał na Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz i Carbo-Koks TTS Polonię Bytom.

Według respondentów najwięcej zwycięstw w nowym sezonie odniesie Chen Weixing (Energa-Manekin Toruń). Wskazało go trzech ankietowanych. Po dwa głosy otrzymali Wang Yang (Olimpia-Unia) i Wang Zeng Yi (Kolping Frac), a po jednym: Mihai Bobocica (Gwiazda), Jiri Vrablik (Dekorglass), Mateusz Gołębiowski (SPAR extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów), Oh Sang Eun (Dartom Bogoria) i Wong Chun Ting (Morliny).

Aż dwie trzecie ankietowanych (67%) uznało, że wynik 3:1 padnie w meczach ligowych najczęściej. Wynik 3:2 wskazało czterech ankietowanych (33%). Nikt nie stwierdził, że najczęstszym rezultatem spotkań będzie 3:0. Aż 100% odpowiadających zadeklarowało, że spotkania częściej będą wygrywać gospodarze niż goście.

Zróżnicowane są odpowiedzi na pytanie o objawienie sezonu 2014/2015. Najwięcej respondentów (3) wybrało Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz oraz Mihaia Bobocicę (2).

Ankietowani wskazali wynik 19-17 jako najwyższy w secie granym "na przewagi". Takiej odpowiedzi udzieliło trzech pytanych. Jeśli chodzi o liczbę pokazanych żółtych kartek to występuje spora różnica. Trzykrotnie wskazano, że zostanie pokazanych ich 12. Po jednym respondencie uznało, że zawodnicy ujrzą ich 50 oraz że nie zobaczą ani jednej.

Pełne wyniki

 

Opracował Dawid Szajna

Wang Yang najlepszy w Grudziądzu

Wang Yang z Olimpii-Unii Grudziądz wygrał towarzyski turniej o Puchar Prezydenta Grudziądza. W finale podopieczny Piotra Szafranka pokonał swojego kolegę klubowego - Pan Denga. Na najniższym stopniu podium zmagania ukończyli Jakub Perek (Poltarex Pogoń Lębork) i Bartosz Such (Olimpia-Unia).
 
 
W pierwszym etapie zmagań o trofeum ufundowane przez prezydenta Grudziądza rywalizowano w czterech pięcioosobowych grupach. W grupie A najlepszy okazał się wracający do Olimpii-Unii Bartosz Such, który w eliminacjach nie stracił nawet seta. Tuż za nim uplasowali się Michał Korycki (Morliny Ostróda), Konrad Kulpa (Energa-Manekin Toruń), Alan Woś (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz) i były indywidualny mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej - Artur Daniel (Marabella Sopot).
 
Prym w grupie B wiódł z kolei Karol Szarmach (Morliny Ostróda). Podopieczny Tomasza Krzeszewskiego w pokonanym polu pozostawił Patryka Zatówkę (Olimpia-Unia Grudziądz), Grzegorza Adamiaka, Filipa Szymańskiego (Poltarex Pogoń Lębork) i Grzegorza Pietrykę (Olimpia-Unia Grudziądz).
 
W kolejnej grupie rozczarowaniem była słabsza dyspozycja mistrza świata niepełnosprawnych - Patryka Chojnowskiego. Nowy nabytek Dekorglassu Działdowo po porażkach z Wang Yangiem i Jakubem Perkiem nie zdołał awansować do najlepszej ósemki imprezy. Ostatecznie w grupie C triumfował Perek, przed Wangiem. Czwarty był Łukasz Nadolski (Zooleszcz Gwiazda Bydgoscz), a piąty Tomasz Kotowski (Energa-Manekin Toruń).
 
Czwarta, ostatnia grupa również przyniosła ciekawe rozstrzygnięcia. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w tej części zmagań był 17-letni Pan Deng (Olimpia-Unia Grudziądz), który w pokonanym polu pozostawił Pawła Chmiela (Energa-Manekin Toruń), Adriana Więcka (Morliny Ostróda), Jakuba Kosowskiego (Carbo-Koks Polonia Bytom) i Karola Prus-Strowskiego (Pogoń Siedlce).
 
Po zaciętej rywalizacji w fazie grupowej, przyszedł czas na zmagania pucharowe. Jako pierwszy awans do półfinału zapewnił sobie Such, który w trzech setach uporał się z Chmielem. Równie pewnie do strefy medalowej awansował Wang Yang, który nie dał szans Karolowi Szarmachowi. Stawkę półfinalistów uzupełnili Jakub Perek i Pan Deng.
 
Dwaj Polacy w półfinałowej stawce nie mieli jednak szans z zagranicznymi gwiazdami Wschodzący Białystok Superligi. Such uległ Wang Yangowi, a Perek nie sprostał Pan Dengowi. Triumfatorem całej imprezy został ostatecznie Wang, wygrywając w finale 3:2.
 
Mateusz Przybył/inf. prasowa Olimpia-Unia Grudziądz