Aktualności Superliga

Rio 2016: Znamy półfinalistów

 
W nocy z wtorku na środę poznaliśmy półfinalistów igrzysk olimpijskich w tenisie stołowym. Niestety do najważniejszej rozgrywki nie awansowali przedstawiciele polskich klubów. Najlepsi z zawodników Superligi - Jeoung Youngsik (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) i Wong Chun Ting (Dekorglass Działdowo) zostali sklasyfikowani na miejscach 9-16.
 
O złoto olimpijskie w Rio de Janeiro powalczą Ma Long, Jun Mizutani, Zhang Jike i Vladimir Samsonov. Ten ostatni mimo problemów zdrowotnych w 1/4 finału pokonał Dimitrija Ovtcharova 4:2, który podczas ostatnich igrzysk olimpijskich w Londynie zdobył brązowy medal. Jeśli w półfinałach nie dojdzie do zaskakujących rozstrzygnięć, to w finale powinni się znaleźć przedstawiciele reprezentacji Chin - Ma Long i Zhang Jike.
 
W Brazylii z dobrej strony pokazali się zawodnicy występujący na co dzień w Superlidze. Do 1/8 finału dotarli Jeoung Youngsik i Wong Chun Ting. Pierwszy uległ Ma Longowi 2:4, mimo że prowadził już 2:0 w setach, a zawodnik z Hongkongu musiał uznać wyższość byłego mistrza świata juniorów - Koki Niwy z Japonii.
 
Rundę wcześniej z zawodami pożegnali się z kolei Tang Peng (Dekorglass Działdowo) i Panagiotis Gionis (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki). Najlepsi z Polaków - Wang Zeng Yi (Kolping Frac Jarosław) i Jakub Dyjas (Liebherr Ochsenhausen) dotarli do drugiej rundy turnieju głównego.
 
Przed Polakami jeszcze start w turnieju drużynowym. W 1/8 finału rywalem podopiecznych Tomasza Krzeszewskiego będzie reprezentacja Japonii. Zawodnicy tego kraju dobrze radzą sobie w Rio de Janeiro. Lider Japończyków - Jun Mizutani w czwartkowym półfinale turnieju gry pojedynczej zmierzy się z Ma Longiem, a Koki Niwa uległ w ćwierćfinale Zhangowi Jike.
 
Mateusz Przybył

Rio 2016: minimalna porażka Wong Chun Tinga

Wong Chun Ting i Jeoung Joungsik, występujący na co dzień we Wschodzący Białystok Superlidze, nie awansowali do ćwierćfinału turnieju indywidualnego igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Reprezentant Hong Kongu Wong Chun Ting, grający w Dekorglassie Działdowo, uległ minimalnie 3:4 Japończykowi - Koki Niwie. Mimo, że Wong prowadził już 3:1 w setach, ostatecznie to Japończyk mógł cieszyć się z awanasu do grona najlepszej ósemki singlistów w Rio. 

W innym pojedynku 1/8 finału, występował kolejny zawodnik Wschodzący Białystok Superligi - Jeoung Joungsik. Tenisista stołowy Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, musiał uznać wyższość rozstawionego z numerem 1. Ma Longa, przegrywając 2:4. Wydawało się, że po wygranych pierwszych dwóch setach przez Jeounga, Koreańczyk znalazł sposób na mistrza świata. Niestety w kolejnych setach odwróciły się losy całego spotkania i kolejne cztery partie należały już do reprezentanta Chin. W ćwierćfinale Ma Long zagra z Aruną Quadri, który w 1/8 finalu sprawił ogromną niespodziankę. Reprezentant Nigerii w fenomenalnym stylu pokonał 4:2 Niemca Timo Bolla.

Na szczególną uwagę zasługuje jeden set pojedynku Dimitrija Ovtcharova i Bojana Tokica. Reprezentant Słowenii, zwyciężył inaguracyjnego seta aż 33:31. był to jedyny set wygrany przez Słoweńca. Kolejne cztery należały już do Niemca..

1/8 finału Singiel Mężczyzn WYNIKI

Wong Chun Ting ((HKG) - Koki Niwa (JPN) 3:4 (11:6, 6:11, 11:8, 11:5, 10:12, 4:11, 8:11).

Ma Long (CHN) - Joeung Joungsik (KOR) 4:2 (6:11, 10:12, 11:5, 11:1, 13:11, 13:11)

Pozostałe wyniki 1/8 finału

Timo Boll (GER) - Aruna Quadri (NGR) 2:4 (10:12, 10:12, 5:11, 11:5, 9:11)

Marcos Freitas (POR) - Kou Lei (UKR) 4:0 (11:8, 11:7, 11:5, 11:7)

Hugo Calderano (BRA) - Jun Mizutani (JPN) 2:4 (5:11, 6:11, 13:11, 11:8, 8:11, 10:12)

Dimitrij Ovtcharov (GER) - Bojan Tokic (SLO) 4:1 (31:33, 12:10, 11:5, 11:4, 11:7)

Paul Drinkhall (GBR) - Vladimir Samsonov (BLR) 2:4 (9:11, 6:11, 8:11, 17:15, 11:7, 8:11)

Adrian Crisan (ROU) - Zhang Jike (CHN) 0:4 (8:11, 9:11, 12:14, 5:11)

 

 

Rio 2016: Jeoung w czwartej rundzie!

 
Jeoung Youngsik z Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki awansował do czwartej rundy turnieju gry pojedynczej podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Szansę na grę na tym etapie rozgrywek ma jeszcze Wong Chun Ting z Dekorglassu Działdowo, który swój pojedynek trzeciej rundy z Kanadyjczykiem Wang Eugene rozegra w poniedziałek o godzinie 17.
 
Koreański as podwarszawskiego zespołu z racji rozstawienia zmagania w Rio de Janeiro rozpoczynał od trzeciej rundy. Jego rywalem był młody Anglik - Liam Pitchford, który w drugiej rundzie pokonał Zokhida Kenjaev (Uzbekistan) 4:1. W starciu z Jeoungiem brązowy medalista drużynowych mistrzostw świata z Kuala Lumpur nie miał jednak szans i ostatecznie przegrał 1:4. Kolejnym przeciwnikiem zawodnika Dartom Bogorii Grodzisk będzie aktualny mistrz świata i wielki faworyt do złotego medalu w Brazylii - Ma Long.
 
W trzeciej rundzie dość nieoczekiwanie z zawodami pożegnał się Tang Peng z Dekorglassu Działdowo. Reprezentant Hongkongu uległ rewelacyjnie spisującemu się w Rio de Janeiro zawodnikowi gospodarzy - Hugo Calderano 2:4. Dla młodego Brazylijczyka był to już trzeci wygrany pojedynek na tych igrzyskach. Wcześniej kolega klubowy Jakuba Dyjasa z Liebherr Ochsenhausen ograł Para Gerella 4:1 i Andy Pereirę 4:0. Los Tang Penga podzielił także Panagiotis Gionis. Nowy nabytek Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki przegrał z utytułowanym Japończykiem - Junem Mizutanim 1:4.
 
Nieco słabiej od Jeounga, Tanga i Gionisa w Rio de Janeiro spisali się pozostali przedstawiciele polskiej Superligi. W drugiej rundzie z turnieju odpadli Adam Pattantyus, Wang Zeng Yi, Gao Ning i Wang Yang. Ten ostatni przegrał dość nieoczekiwanie ze znakomicie spisującym się w Brazylii Nigeryjczykiem Quadri Aruną, który po pokonani lidera KS Unia-AZS AWFiS Gdańsk w kolejnej rundzie wyeliminował czwartego zawodnika igrzysk olimpijskich w Londynie - Chuang Chih-Yuana. W drugiej rundzie odpadł także Jakub Dyjas, który aktualnie broni barw Liebherr Ochsenhausen.
 
W poniedziałkowe popołudnie przed szansą awansu do czwartej rundy stanie jeszcze Wong Chun Ting. Drugi z przedstawicieli działdowskiego Dekorglassu zmierzy się bowiem z Kanadyjczykiem Wangiem Eugene.
 
Mateusz Przybył

Olimpijski rozkład jazdy (niedziela)

Za nami uroczysta ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. W sobotę rozpoczęły się zmagania indywidualne tenisistów stołowych.

Pierwszy olimpijski pojedynek rozegrał już Jakub Dyjas. Polak pokonał bez straty seta reprezentanta Paragwaju Marcelo Aguirre. W 2. rundzie rywalem naszego tenisisty stołowego będzie Rosjanin – Alexander Shibaev. Pojedynek rozpocznie się w niedzielę o godzinie 19:30.

W 1. rundzie zwycięstwo odniósł również Wang Yang. Grający w barwach Słowacji, zawodnik KS Unia-AZS AWFiS Gdańsk pokonał 4:1 Marcosa Madrida z Meksyku. W kolejnej grze Wang Yang podejmować będzie Arunę Quadri z Nigerii (niedziela 07.08. godz. 19:30).

Zwycięstwo na inaugurację odniósł też Węgier – Adam Pattantyus, grający w Zooleszczy Gwieździe Bydgosz. W pięciu setach pokonał reprezentanta Kazachstanu Kirilla Gerassimenko. W niedzielnym pojedynku Węgier zmierzy się Li Pingiem z Kataru (niedziela 07.08. godz. 16:00).

Do kolejnej rundy turnieju indywidualnego nie awansowali nowi zawodnicy Kolpinga-Frac Jarosław. Gustavo Tsuboi i Dimitrij Prokopcov ulegli swoim rywalom 0:4 i 2:4. Brazylijczyk musiał uznać wyższość tenisisty z Kongo – Wang Jianan, a Czech doznał porażki z Segunem Toriolą z Nigerii.

Co jeszcze wydarzy się dzisiaj?

Rywalizację olimpijską rozpoczną dzisiaj pozostali zawodnicy Wschodzący Białystok Superligi, który dzięki wysokiemu rozstawieniu, startują od 2. rundy.

Panagiotis Gionis (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) – Padasak Tanviriyavechaku (Tajlandia) niedziela godz. 15:00

Gao Ning (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) – Paul Drinkhall (Anglia) niedziela godz. 20:30

Wang Zeng Yi (Dojlidy Białystok) – Bojan Tokic (Słowenia) niedziela godz. 20:30

Kolejne gry zaplanowano na poniedziałek 8. sierpnia.

 

W 2. rundzie turnieju indywidualnego odpadły Polki.

Katarzyna Grzybowska-Franc - Kim Song I (Korea Płn.) 0-4 (9:11, 2:11, 6:11, 6:11)

Li Qian – Daniela Monteiro Dodean (Rumunia) 1-4 (10:12, 9:11, 9:11, 11:5, 8:11)

 

 

 

Natalia Bąk

Znamy olimpijskie losowanie

Godziny dzielą nas od rozpoczęcia tegorocznych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Tenisiści stołowi poznali już swoich rywali w turnieju indywidualnym oraz drużynowym. W Brazylii wystąpi światowa czołówka, więc trudno mówić o łatwych pojedynkach.

Posłuchajcie, jak losowanie skomentował jeden z najlepszych tenisistów świata – Białorusin Vladimir Samsonov.

Samsonov o swoich szansach

W 1. rundzie turnieju indywidualnego Adam Pattantyus z Zooleszcza Gwiazdy Bydgoszcz zmierzy się z Kirillem Gerassimenko z Kazachstanu. Na swojego rywala w 1. rundzie czeka z kolei Wang Yang z KS Unia-AZS AWFiS Gdańsk oraz Gustavo Tsuboi z Kolpinga-Frac Jarosław, którzy zmierzą się ze zwycięzcami pojedynków preeliminacyjnych.

Rywalizację od 1. rundy rozpocznie inny nowy zawodnik Kamila Dziukiewicza. Reprezentant Czech Dimitrij Prokopcov zagra z Segunem Toriolą z Nigerii.

W 2. rundzie, ze względu na wysokie rozstawienie jest już Gao Ning, Jeoung Joungsik i Panagiotis Gionis z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, Tang Peng i Wong Chun Ting z Dekorglassu Działdowo oraz Wang Zeng Yi - Dojlidy Białystok.

W turnieju drużynowym wystąpi jeszcze trzech zawodników Wschodzący Białystok Superligi: Daniel Górak z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, Ho-Kwan Kit – Dojlidy Białystok i Cazuo Matsumoto z KST Energi-Manekina Toruń.

 

Pierwsze gry preeliminacyjne rozpoczną się w sobotę o godz. 09:45.

 

Potrykus: Azjaci to transfery "last minute"

 
- Kontrakty Jeonga Sangeuna i Huanga Sheng-Shenga trzeba zaliczyć do kategorii "last minute". Podpisaliśmy z tymi zawodnikami umowy z myślą walki o utrzymanie w lidze - mówi Wojciech Potrykus, trener Poltarex Pogoni Lębork. Zespół z województwa pomorskiego to obok Dojlid Białystok jeden z dwóch beniaminków.
 
- Dlaczego zdecydowaliśmy się zakontraktować Azjatów? Przede wszystkim związane było to z tym, że większość zawodników z naszego kontynentu miała już podpisane kontrakty z klubami, gdy my jeszcze nie rozegraliśmy baraży o awans. Druga sprawa to nasz budżet, który w porównaniu z pozostałymi ekipami nie jest zbyt wysoki - dodaje Potrykus, który w przeszłości ze swoim zespołem zdobywał srebrne i brązowe medale drużynowych mistrzostw Polski.
 
Skład beniaminka z Lęborka w nadchodzącym sezonie oparty będzie głównie na polskich graczach. Regulamin Polskiego Związku Tenisa Stołowego zezwala bowiem na występ tylko jednego Azjaty w spotkaniu ligowym - Naszym celem jest gra naszymi wychowankami. Mam tutaj na myśli braci Dosz wzmocnionych Danielem Bąkiem, który przyszedł do nas z 1-ligowej Warty Kostrzyn - opowiada szkoleniowiec Poltarex Pogoni.
 
Wiele klubów w tegorocznym okienku transferowym było bardzo aktywnych. Zespoły zakontraktowały zawodników zagranicznych ze światowej czołówki. Po raz pierwszy od wielu lat ciężko wytypować przed startem ligi końcową kolejność w Superlidze. - Liga w tym roku będzie ciekawa i wyrównana. Ciężko wytypować faworytów zmagań oraz drużyny, które będą walczyć o utrzymanie. Na pewno bez Azjatów w spotkaniach ligowych będziemy skazani na pożarcie, ale nie zamierzamy się poddać - zakończył z optymizmem Wojciech Potrykus.
 
Mateusz Przybył

Szczęśliwa "trzynastka" w Rio

 
Już 6. sierpnia w Rio de Janeiro rozpoczynają się igrzyska olimpijskie w tenisie stołowym. W słonecznej Brazylii rozgrywki Wschodzący Białystok Superligi reprezentować będzie aż 13. zawodników!
 
Najwięcej swoich przedstawicieli w Rio będzie miała Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki. W rozpoczynających się za kilkanaście godzin igrzyskach olimpijskich barw klubu z województwa mazowieckiego reprezentować będzie aż czterech graczy - Daniel Górak, Gao Ning, Panagiotis Gionis oraz Jeoung Youngsik. Po dwóch swoich zawodników w Rio de Janeiro będą mieć Kolping Frac Jarosław, Dojlidy Białystok i Dekorglass Działdowo. W Brazylii nie zabraknie również graczy KS Unii-AZS AWFiS Gdańsk, Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz i Energii-Manekin Toruń.
 
Łącznie w turnieju indywidualnym w Rio de Janeiro wystartuje 70. zawodników. Najwyżej rozstawiony jest aktualny mistrz świata - Ma Long. Tuż za nim na liście startowej znajdują się Zhang Jike (Chiny), Dimitrij Ovtcharov (Niemcy) i Jun Mizutani (Japonia). Spośród zawodników polskich klubów wysokie, szóste miejsce zajmuje Wong Chun Ting. Z numerem ósmym w Brazylii zagra Jeoung Youngsik, a z dwunastym Tang Peng.
 
Turniej gry pojedynczej podczas igrzysk olimpijskich w Brazylii potrwa od 6 do 11 sierpnia. Następnie rozpocznie się rywalizacja drużyna, która zakończy się 17 sierpnia.
 
Turniej indywidualny i drużynowy:
Gustavo Tsuboi (Kolping Frac Jarosław - Brazylia)
Dimitrij Prokopcov (Kolping Frac Jarosław - Czechy)
Wong Chun Ting (Dekorglass Działdowo - Hongkong)
Tang Peng (Dekorglass Działdowo - Hongkong)
Jeoung Youngsik (Dartom Bogoria Grodzisk Maz. - Korea Płd.)
Gao Ning (Dartom Bogoria Grodzisk Maz. - Singapur)
Panagiotis Gionis (Dartom Bogoria Grodzisk Maz. - Grecja)
Wang Zeng Yi (Dojlidy Białystok - Polska)
Wang Yang (KS Unia-AZS AWFiS Gdańsk - Słowacja)
Adam Pattantyus (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Węgry)
 
Turniej drużynowy:
Cazuo Matsumoto (Energa-Manekin Toruń - Brazylia)
Ho Kwan Kit (Dojlidy Białystok - Hongkong)
Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Polska)
 
Mateusz Przybył

Olimpijska kolekcja 4F

Igrzyska olimpijskie rozpoczną się już za kilka dni. Zanim jednak przyglądać będziemy się występom tenisistów stołowych i innych polskich sportowców, zwróćmy uwagę na to, w co zaopatrzyła reprezentantów Polski, firma 4F.

Przygotowanie olimpijskich kompletów odzieży sportowej 4F, pod przewodnictwem dyrektor kreatywnej Ranity Sobańskiej, zajęło w sumie dwa lata. To czas potrzebny nie tylko na zebranie pomysłów, wybranie najlepszych i zaprojektowanie wizualne strojów, ale też dobranie odpowiednich rozwiązań technologicznych, mających zastosowanie we wszystkich strojach.

Głównym motywem polskiej reprezentacji jest oczywiście orzeł i plaster miodu. Kolorem dominującym jest neonowa czerwień, która ma na celu dodanie energii polskim sportowcom. Całość sprawia wrażenie bardzo nowoczesnej, estetycznej, ale najważniejsze, aby kolekcja była funkcjonalna i ułatwiała Polakom osiągnięcie życiowych rekordów. Kwestie wizualne są bardzo ważne, ale najważniejsze, aby sportowcy czuli się wygodnie i aby stroje zdały egzamin w klimatycznych warunkach Brazylii. Aby sprostać temu wyzwaniu, zespół firmy 4F wybrał się rok temu do Rio, aby przetestować całą kolekcję w samym sercu tegorocznych zmagań olimpijskich.

W zbliżajacych się igrzyskach olimpijskich, w strojach firmy 4F wystąpią także reprezentacje Serbii i Łotwy. To pierwszy raz w historii polskiej marki, kiedy aż trzy reprezentacje nosić będą jej kolekcje.

 

Wywiad z dyrektor kreatywną marki 4F Ranitą Sobańską: TUTAJ

 

"PS": Rakietką w komary!

 
Nasi najwyżej klasyfikowani gracze Wang Zeng Yi i Li Qian zaczną igrzyska od drugiej rundy. Na razie Polacy walczą na treningach z owadami.
 
W poniedziałek opublikowano sierpniowy ranking światowy. Według tej listy zostali rozstawieni zawodnicy przed środowym losowaniem. Pierwsza szesnastka rozpocznie turniej od 3. rundy (czyli od 1/16 finału), zawodnicy z miejsc 17–32 od drugiej, zaś reszta od pierwszej rundy, względnie od eliminacji.
 
Spośród Polaków Li Qian pozostała na 19. miejscu w olimpijskim rankingu. Wang Zeng Yi w lipcu był na granicy szczęścia (32. lokata), ale podskoczył o dwa miejsca. Oboje w pierwszej rundzie mają wolny los. Od tej fazy zaczną zmagania Katarzyna Grzybowska-Franc i Jakub Dyjas. Oni rozegrają pierwsze pojedynki 6 sierpnia, „Mała” również lub dzień później (to zależy, do której części drabinki trafi), zaś Wandżi na pewno 7 sierpnia. Obie nasze drużyny w gronie 16 najlepszych ekip sklasyfikowano na 12. pozycji i w 1/8 finału zmierzą się z kimś z czołowej ósemki.
 
Czytaj więcej w internetowym wydaniu Przeglądu Sportowego

Szanse Polaków w Rio

Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie zdobyli olimpijskiego medalu. Nie udało się to nawet w czasach Andrzeja Grubby ani Lucjana Błaszczyka. Teraz też będzie o to szalenie trudno. W singlu przebicie się przez azjatycki mur będzie zadaniem niemal niemożliwym, ale podczas rozmowy o turnieju drużynowym w głosach naszych zawodników i trenerów słychać zawadiacką nutę

Nie jesteśmy bez szans. Rozmawiam z zawodnikami zagranicznymi i wiem, że rywale nas się boją, bo stanowimy nieobliczalną ekipę – mówi Wang Zeng Yi, dla którego będą to drugie igrzyska.

Cały artykuł Wojciecha osińskiego znajdziecie na: Przegląd Sportowy

 

 

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni