Aktualności Superliga

AS Pontoise Cergy zwycięzcą LM

Francuski zespół AS Pontoise Cergy sięgnął po tytuł najlepszej drużyny Europejskiej Ligi Mistrzów w sezonie 2015/2016. W wielkim finale, zespół z Francji pokonał mistrzów Szwecji - Eslovs Al Bordtennis 3:1.

Pierwsze spotkanie finałowe zakończyło się zwycięstwem szwedzkiej drużyny 3:1 (9-5), ale w rewanżu Pontoise Cergy z Marcosem Freitasem na czele triumfowali w takim samym stosunku, jak ich rywale wcześniej, czyli ponownie 3:1. O ostatecznym sukcesie zdecydował lepszy bilans setów i dzięki temu złote medale Ligi Mistrzów powędrowały do AS Pontoise.

Bohaterem francuskiego zespołu w drugim meczu finałowym został okrzykniety Tristan Flore, który wywalczył aż dwa punkty. Młody Francuz pokonał Mattiasa Oversjo i Xu Hui. 

AS Pontoise Cergy - Eslovs Al Bordtennis 3:1 (10:5) 


Tristan FLORE – Mattias OVERSJO 3:0 (11:8, 11:9, 11:7) 
Marcos FREITAS – XU Hui 3:1 (6:11, 13:11, 11:8, 15:13) 
Kristian KARLSSON – Robert SVENSSON 1:3 (11:4, 5:11, 7:11, 9:11) 
Tristan FLORE – XU Hui 3:1 (11:6, 13:11, 6:11, 11:7) 

Wyniki pierwszego meczu:

Eslovs Al Bordtennis – AS Pontoise Cergy 3:1 (9:5)

 

Kolping Frac najlepszy w Pucharze Polski!

 
Tenisiści stołowi Kolpinga Frac Jarosław wygrali w niedzielny późnym wieczór rozgrywki Pucharu Polski. Podopieczni Kamila Dziukiewicza w finale okazali się lepsi od 3S Polonii Bytom, pokonując ekipę ze Śląską 4:1.
 
W final four Pucharu Polski, którego gospodarzem była Bydgoszcz, wystartowały cztery drużyny. Oprócz miejscowej Zooleszcz Gwiazdy, o to prestiżowe trofeum walczyły 3S Polonia Bytom, Kolping Frac Jarosław oraz 1-ligowy Trefl Zamość. 
 
Finałowe zmagania od początku zdominowały zespoły występujące na co dzień we Wschodzący Białystok Superlidze. Jako pierwsi zwycięstwo w półfinale odnieśli gracze z Jarosławia, którzy pewnie ograli drużynę Trefla Zamość 4:0. Znacznie bardzie zacięta i wyrównana walka trwała w starciu miejscowej Zooleszcz Gwiazdy z 3S Polonią Bytom. Ostatecznie zwycięsko z tej konfrontacji wyszli podopieczni Michała Napierały.
 
W decydującym o triumfie w całych rozgrywkach pojedynku, pomiędzy zespołami z Jarosławia i Bytomia, lepiej radzili sobie gracze z Podkarpacia. Kapitalna gra Wanga Zeng Yi sprawiła, że Kolping Frac zwyciężył 4:1 i wywalczył upragnione trofeum. Trzecie miejsce w finałowych zawodach przypadło w udziale Zooleszcz Gwieździe Bydgoszcz, a czwarte Treflowi Zamość.
 
- Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu w finale. Zrewanżowałem się Niagolowi za porażkę na mistrzostwach Europy 0:3. Był to mój ostatni występ w barwach Kolpinga Frac, więc byłem dodatkowo zmotywowany, aby dobrze się zaprezentować. Cieszę się, że udało nam się wygrać na koniec sezonu rozgrywki Pucharu Polski - mówił Wang Zeng Yi, który po zakończeniu tego sezonu opuszcza szeregi drużyny z Jarosławia.
 
Wynik spotkania finałowego:
 
Kolping Frac Jarosław - 3S Polonia Bytom 4:1
Wang Zeng Yi - Niagol Stoyanov 3:1
Bartosz Such - Paweł Chmiel 3:1
Robert Floras - Tomas Konecny 0:3
Wang Zeng Yi/Robert Floras - Tomas Konecny/Niagol Stoyanov 3:2
Wang Zeng Yi - Paweł Chmiel 3:1
 
Mateusz Przybył

Dwa srebrne medale Jung Youngsika

 
Jung Youngsik z Dartom Bogorii wywalczył dwa srebrne medale podczas międzynarodowego turnieju Croatia Open, który został rozegrany w Zagrzebiu. W zawodach zaliczanych do cyklu World Tour Koreańczyk zajął drugie miejsce w zmaganiach singlowych i deblowych.
 
Turniej w Chorwacji był udany dla rozstawionego z numerem czwartym Junga. Zawodnik podwarszawskiej drużyny w singlu radził sobie znakomicie. Jedynej porażki w całej imprezie 24-latek doznał w finale ze swoim rodakiem Joo Saehyukiem 3:4 (11:4, 11:5, 6:11, 8:11, 11:6, 11:13, 7:11). We wcześniejszych rundach Koreańczyk pokonał m.in. rozstawionego z "jedynką" Chuang Chih-Yuana 4:1 (11:6, 11:8, 10:12, 11:7, 11:3) oraz Niemca Steffana Mengela 4:1 (11:7, 11:9, 9:11, 11:8, 11:2).
 
W Zagrzebiu Jung stanął także na podium w turnieju gry podwójnej. Koreańczyk wraz ze swoim rodakiem Lee Sangsu zajęli drugie miejsce, przegrywając w finałowym pojedynku z niemiecko-duńskim duetem Patrick Franziska/Jonathan Groth 2:3 (11:13, 7:11, 13:11, 11:4, 9:11). 
 
Nieco mniej zadowolony z Croatia Open wyjeżdża Wong Chun Ting. Zawodnik Dekorglassu Działdowo dotarł do 1/8 finału w turnieju singlowym. Na tym etapie reprezentanta Hongkongu z zawodów wyeliminował nowy gracz Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki - Panagiotis Gionis.
 
Mateusz Przybył

Złoto juniorów w Cetniewie

Reprezentacja Polski juniorów, której skład tworzą m.in. zawodnicy Wschodzący Białystok Superligi, wywalczyła złoty medal turnieju drużynowego ITTF Premium Junior Circuit Polish Open. W finale, po bardzo dobrym meczu, Polacy pokonali Japończyków 3:1.

Sobotnie spotkanie finałowe rozpoczął aktualny mistrz Polski juniorów Tomasz Kotowski, reprezentujący KST Energę-Manekina Toruń.  Polak po pięciu setach równej gry zwyciężył Aoto Asazu. W drugim pojedynku Kamil Nalepa z ZKS Palmiarni Zielona Góra uległ Koyo Kanamitsu 0:3.

Do bardzo ważnej gry podszedł trzeci z reprezentantów naszego kraju, mający podwójne polsko-niemieckie obywatelstwo Marco Golla, którego rywalem był Takeru Kashiwą. Pierwsze dwa sety należały do tenisisty stołowego z Japonii, ale po bardzo dobrej grze Polaka, mieliśmy już 2:2 i piątą partię. Ostatecznie Golla wygrał 3:2 i to młodzi Polacy objęli prowadzenie 2:1.

Wtedy to na wysokości zadania stanął Tomasz Kotowski, pokonując 3:2 Koyo Kanamitsu i dzięki temu nasi reprezentanci sięgnęli po złote medale turnieju drużynowego juniorów Polish Open.

Polska A - Japonia 3:1
Tomasz Kotowski - Aoto Asazu 3:2
Kamil Nalepa - Koyo Kanamitsu 0:3
Marco Golla - Takeru Kashiwa 3:2
Tomasz Kotowski - Koyo Kanamitsu 3:2

 

Wong i Jung w 1/8 finału Croatia Open

 
Jung Youngsik z Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki i Wong Chun Ting z Dekorglassu Działdowo awansowali do 1/8 finału rozgrywanego w Zagrzebiu turnieju Croatia Open w grze pojedynczej. Zawody zaliczane są do cyklu ITTF World Tour Challenge Series. 
 
Zawody w Chorwacji zgromadziły na starcie dość silną stawkę uczestników. Oprócz wspomnianych Junga i Wonga w Zagrzebiu o jak najlepszy wynik chcą zawalczyć Chuang Chih-Yuan z Tajwanu i Jun Mizutani z Japonii. W gronie faworytów do zwycięstwa wymienia się także Koreańczyków - Joo Saehyuka i Lee Sang Su.
 
Turniej Croatia Open udanie rozpoczął się dla dwóch czołowych zawodników Wschodzący Białystok Superligi. Wong w dwóch pierwszych pojedynkach turnieju głównego pokonał Greka Ioannisa Sgouropoulosa 4:0 oraz Czecha, na co dzień zawodnika 3S Polonii Bytom, Tomasa Konecnego 4:2. Jung z kolei w 1/32 finału męczył się niemiłosiernie z Czechem Michalem Obeslo, wygrywając dopiero po tie breaku 4:3 (w ostatnim secie 12:10). W kolejnej rundzie Koreańczyk nie miał już takich problemów i pewnie pokonał Sharatha Kamala Achantę 4:0.
 
Znacznie słabiej od gwiazd polskiej ligi spisali się pozostali przedstawiciele Wschodzący Białystok Superligi. Cazuo Matsumoto (Energa-Manekin Toruń), Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) i Pavel Platonov (Strzelec Frysztak) przegrali swoje spotkania w pierwszej rundzie turnieju głównego. Z kolei Robert Floras z Kolpinga Frac Jarosław nie zdołał przebrnąć przez sito eliminacyjne.
 
Ciekawie zapowiadają się mecze Wong Chun Tinga i Jung Youngsika w walce o ćwierćfinał Croatia Open. Pierwszy zmierzy się z nowym nabytkiem Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki - Panagiotisem Gionisem, a Jung rywalizował będzie z wielką nadzieją polskiego tenisa stołowego - Jakubem Dyjasem.
 
Mateusz Przybył

Prezes Energi-Manekina na MŚ Weteranów

22. maja w hiszpańskim Alicante rozpoczęły się Mistrzostwa Świata Weteranów. Udział w turnieju bierze liczna reprezentacja Polski, w tym prezes KST Energi-Manekina Toruń, Krzysztof Piotrowski. Jak piszę na swoim facebookowym profilu pan Krzysztof, tuż przed turniejem był czas na krótką dwudniową aklimatyzację w Walencii. Następnie Polacy przenieśli się już do Alicante, gdzie na starcie czekało 4600 zawodników.

Prezes Energi-Manekina bierze udział w kategorii wiekowej 40-50 lat i walczy w grupie eliminacyjnej. Organizacja turnieju podobno robi ogromne wrażenie, a cała impeza rozgrywana jest na 225 stołach firmy Butterfly.

Dwa lata temu Krzysztof Piotrowski w parze z Andrzejem Truszczyńskim zajęli drugie miejsce w grze podwójnej. Tym razem w deblu wystąpi z Michałem Wojewódką z Grudziądza, dla którego są to pierwsze Mistrzostwa Świata. 

 

Finał Pucharu Polski 2016

Już 29. maja w Bydgoszczy odbędzie się finał Drużynowego Pucharu Polski Mężczyzn w tenisie stołowym. W gronie czterech najlepszych zespołów są:

3S Polonia Bytom

PKS Kolping Frac Jarosław

AUKS Trefl Zamość

Zooleszcz Gwiazda Bydgoszczy

Tytułu bronić będą gospodarze wydarzenia. Turniej finałowy zapowiada się bardzo ciekawie, bo wystąpią w nim aż trzy drużyny, które występowały w tym sezonie we Wschodzący Białystok Superlidze, a dwie z nich zdobyły brązowe medale. 

3S Polonia Bytom, jak i PKS Kolping Frac Jarosław to brązowi medaliści tegorocznych rozgrywek najwyższego szczebla w Polsce. Gospodarz turnieju - Zooleszcz Gwiazda zakończyła ligę na ósmym miejscu, a drużyna z Zamościa to siódma ekipa 1. ligi grupy południowej.

Gry rozpoczną się w niedzielę 29. maja o godzinie 13:00, w Bydgoszczy przy ul. Bronikowskiego 45.

 

 

Finał Wschodzący Białystok Superligi już 4 czerwca

W weekend rozegrano rewanżowe spotkania półfinałowe Wschodzący Białystok Superligi. Dekorglass Działdowo podejmował walczący o odwrócenie losów dwumeczu Kolping Frac, a w Grudziądzu Olimpia Unia mierzyła się z Polonią Bytom.

Pierwsze spotkanie rewanżowe rozegrano w Działdowie. Jarosławianie zapowiadali walkę do końca i w bojowych nastrojach przyjechali odrobić straty z pierwszego meczu. Jak się jednak okazało i tym razem czekała ich ciężka przeprawa. Już w pierwszym pojedynku zadanie zatrzymania Tang Penga miał Bartosz Such. Zawodnik Dekorglassu zwyciężył jednak 3:1 i zdobył swój trzeci punkt w półfinałowym dwumeczu. O być albo nie być dla Kolpinga walczył Robert Floras. Jego przeciwnikiem był Patryk Chojnowski, który rozpoczął od wygrania dwóch setów. Floras nie poddawał się i doprowadził do remisu 2:2.

Cały artykuł jest dostępny na stronie Super Expressu.

Morliny w Inter Cup 2016

Dla drużyny Morlin Ostróda, tegoroczny sezon nie zakończył się rozgrywkami Wschodzący Białystok Superligi. Po zakończeniu ligi, podopieczni Tomasza Krzeszewskiego mieli do rozegrania przed własną publicznością spotkanie w ramach Inter Cup 2016.

W niedzielę 22. maja, Morliny Ostróda walczyły o awans do finału europejskiego turnieju Inter Cup. Rywalem polskiego zespołu był Post SV Muhlhausen z Niemiec. Po bardzo wyrównanym widowisku, trwającym cztery godziny, Morliny uległy gościom 3:4.

Przy stanie 1:2, przełomowa okazała się gra deblowa. Po dramatycznych końcówkach, Robin Devos w parze z Adrianem Więckiem pokonali rywali 3:2 i dali nadzieje dla swojego zespołu, że możliwe jest pokonanie niemieckiej drużyny.

Szkoda niewykorzystanej okazji, bo Morliny prowdziły już 3:2. Wtedy to Adrian Więcek stanął przed szansą zakończenia całego meczu na korzyść gospodarzy z Ostródy. W swoim pojedynku Adrian prowadził 2:1 i 10:8 w czwartym secie. Ostatecznie uległ rywalowi 2:3. W decydującym siódmym starciu, Tomasz Sposób, również po pięciu setach uległ Bohumilowi Vozickiemu.

 

Morliny Ostróda – Post SV Muhlhausen 3:4

Adrian Wiecek – Lars Hielscher 0:3 (-8,-4,-6)

Robin Devos – Bohumil Vizicki 3:1 (7,-4,9,7)

Tomasz Sposób – Ovidiu Ionescu 0:3 (-5,-9,-8)

Adrian Wiecek/Robin Devos – Lars Hielscher/Ovidiu Ionescu 3:2 (-8,9,12,-6,12)

Robin Devos – Lars Hielscher 3:2 (7,-9,7,-5,6)

Adrian Więcek – Ovidiu Ionescu 2:3 (-5,9,9,-10,-2)

Tomasz Sposób – Bohumil Vizicki 2:3 (-6,5,12,-7,-9)

 

Post SV Muhlhausen zajmuje ósme miejsce w I Bundeslidze i to  właśnie goście byli faworytami spotkania w Ostródzie. Morliny zakończyły tegoroczne zmagania we Wschodzący Białystok Superlidze na 9. miejscu. 

Olimpia-Unia drugim finalistą

Broniąca tytułu mistrza Polski, Olimpia-Unia Grudziądz, w rewanżowym spotkaniu 1/2 fazy play-off, pokonała 3S Polonię Bytom 3:0. Podopieczni Piotra Szafranka, 4. czerwca w meczu finałowym spotkają się z Dekorglassem Działdowo, które z kolei zwyciężyło konfrontację półfinałową z PKS Kolpingiem Fracem Jarosław.

Przed spotkaniem rewanżowym w Grudziądzu, bliżej awansu do finału byli gospodarze, którzy wygrali pierwszy mecz na wyjeździe 3:1. Tym razem Olimpia-Unia potrzebowała dwóch wygranych pojedynków, aby móc bronić tytułu w czerwcowym finale.

Gospodarze nie pozostawili żadnych złudzeń, że pewnie kroczą po obronę złota sprzed roku. Przed własną publicznością pokonali 3S Polonię Bytom 3:0 i pozwolili wygrać rywalom ze Śląska zaledwie seta. „Cały mecz trwał tylko półtorej godziny. Olimpia-Unia zagrała dzisiaj bardzo dobrze i muszę przyznać, że była po prostu lepsza. Świetnie zagrał dzisiaj Yoshida, z którym Paweł Chmiel nie miał szans, mimo że kilka miesięcy temu przecież go pokonał. ” - powiedział po spotkaniu trener 3S Polonii Bytom, Michał Napierała.

Na początek Wang Yang pokonał 3:1 lidera gości Tomasa Konecnego i był to najbardziej wyrównany pojedynek wieczoru. Następnie Kaii Yoshida bez straty seta zwyciężył Pawła Chmiela, a na zakończenie, triumf gospodarzy przypieczętował najmłodszy w składzie Patryk Zatówka, który również pokonał Włocha – Niagola Stoyanova 3:0.

Dzięki temu zwycięstwu, Olimpia-Unia awansowała do tegorocznego finału Wschodzący Białystok Superligi, w którym 4. czerwca zmierzy się z Dekorglassem Działdowo. Finałowe spotkanie odbędzie się w Lesznowoli.

 

Olimpia-Unia Grudządz - 3S Polonia Bytom 3:0

Wang Yang - Tomas Konecny 3:1 (11:6, 11:6, 8:11, 11:4)

Kaii Yoshida - Paweł Chmiel 3:0 (11:2, 11:3, 11:5)

Patryk Zatówka - Niagol Stoyanov 3:0 (11:6, 12:10, 11:7)

 

Zapowiedź finału Wschodzący Białystok Superligi: TUTAJ

 

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni