Aktualności Superliga

W Grudziądzu bez niespodzianki

 
Olimpia-Unia Grudziądz pokonała w jedynym niedzielnym meczu we Wschodzący Białystok Superlidze Morliny Ostróda 3:0 i ponownie została liderem rozgrywek. Półfinalista Ligi Mistrzów w całym spotkaniu pozwolił ostródzianom na wygranie tylko jednego seta.
 
Niedzielny mecz w hali przy Piłsudskiego 14 w Grudziądzu od początku do końca przebiegał pod dyktando miejscowych. Olimpię-Unię na prowadzenie wyprowadził Kaii Yoshida. Japończyk w trzech setach uporał się z Rosjaninem Mikhailem Paikovem. Po drugiej grze wieczoru grudziądzanie prowadzili już 2:0. Wang Yang pokonał Robina Devosa 3:1 i podopiecznym Piotra Szafranka do odniesienia zwycięstwa brakowało już tylko jednego punktu. Trzecie "oczko" dla mistrzów Polski już w kolejnej grze zainkasował Patryk Zatówka, który nie miał problemów z ograniem Adriana Więcka 3:0.
 
Po zwycięstwie za trzy punkty w starciu z ekipą z Warmii i Mazur, Olimpia-Unia Grudziądz powróciła na pierwsze miejsce w tabeli Wschodzący Białystok Superligi. Grudziądzanie po 17. kolejkach mają na swoim koncie 43 punkty i o dwa "oczka" wyprzedzają Dekorglass Działdowo. Podopieczni Tomasza Krzeszewskiego pozostają na dziewiątej pozycji z dorobkiem 20 punktów.
 
Niedzielnych rywali czeka teraz blisko miesięczna przerwa w rozgrywkach. Ostródzianie swój najbliższy mecz z Odrą Metraco SA Miękinia rozegrają 12. kwietnia, a Olimpia-Unia 18. kwietnia zagra na wyjeździe z 3S Polonią Bytom.
 
Olimpia-Unia Grudziądz - Morliny Ostróda 3:0
Kaii Yoshida - Mikhail Paikov 3:0 (11:8, 11:9, 11:6)
Wang Yang - Robin Devos 3:1 (7:11, 11:2, 11:2, 11:9)
Patryk Zatówka - Adrian Więcek 3:0 (14:12, 11:5, 11:6)
 
Mateusz Przybył

Planowa wygrana Torunia

 
Nie było niespodzianki w jedynym sobotnim meczu we Wschodzący Białystok Superlidze. Faworyzowana Energa-Manekin Toruń pokonała na wyjeździe Odrę Metraco SA Miękinia 3:1.
 
Torunianie na Dolny Śląsk przyjechali bez swojego lidera - Chen Weixinga. Miejsce doświadczonego reprezentanta Austrii zajął uzdolniony Tomasz Kotowski, który jedna nie będzie dobrze wspominał występu przeciwko ostatniej drużynie ligi.
 
Energa-Manekin triumf nad Odrą Metraco SA Miękinia zawdzięcza dobrej grze Cazuo Matsumoto i Konrada Kulpy. Brazylijczyk w sobotni wieczór prezentował się kapitalnie, bez straty seta wygrywając z Błażejem Suchem i Michałem Bańkoszem. Tego ostatniego pokonał także Kulpa.
 
W szeregach gospodarzy na pochwały zasługuje jedynie Piotr Chodorski. Lider beniaminka pewnie zwyciężył w swojej grze z Tomaszem Kotowskim 3:0. Dla urodzonego w 1991 roku tenisisty stołowego była to dziesiąta wygrana w aktualnej kampanii.
 
Po zwycięstwie nad Odrą Metraco SA Miękinia, Energa-Manekin Toruń powiększyła swój dorobek punktowy do 28 i zajmuje aktualnie szóstą pozycję w tabeli Wschodzący Białystok Superligi. Zespół Błażeja Sucha z trzema punktami na koncie piastuje ostatnią pozycję.
 
Odra Metraco SA Miękinia - Energa-Manekin Toruń 1:3
Michał Bańkosz - Konrad Kulpa 1:3 (11:6, 8:11, 7:11, 2:11)
Błażej Such - Cazuo Matsumoto 0:3 (8:11, 6:11, 6:11)
Piotr Chodorski - Tomasz Kotowski 3:0 (11:8, 11:5, 11:4)
Michał Bańkosz - Cazuo Matsumoto 0:3 (4:11, 4:11, 11:13)
 
Mateusz Przybył

Mistrz Polski bliżej finału Ligi Mistrzów!

 
Dwa punkty Kaii Yoshidy oraz jedna wygrana Wang Yanga dały Olimpii-Unii Grudziądz triumf nad Eslovs AI Bordtennis 3:2 w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Rewanż zostanie rozegrany 1. kwietnia w Grudziądzu.
 
Półfinałowa rywalizacja w Champions League jest rewanżem dla zespołów z Polski i Szwecji za ubiegłoroczny finał Pucharu ETTU. Wówczas dwukrotnie lepsi okazali się gracze ze Skandynawii, a najskuteczniejszym graczem finałów był Xu Hui.
 
Po tamtych porażkach zespół Piotra Szafranka wyciągnął wnioski i w pierwszym meczu półfinałowym zagrał dobre spotkanie. Kluczowa dla losów całego meczu okazała się wygrana Kaii Yoshidy nad Xu Huiem 3:1. Warto również dodać, że Japończyk ograł także swojego pierwszego rywala - Roberta Svenssona. 
 
Triumf mistrzów Polski w Szwecji przypieczętował Wang Yang. Słowacki defensor nie miał litości dla Svenssona, wygrywając pewnie w trzech setach i dając wygraną swojej drużynie w całym spotkaniu 3:2.
 
Rewanżowe starcie, którego stawką będzie awans do finału Ligi Mistrzów, odbędzie się 1. kwietnia w Grudziądzu.
 
Eslovs AI Bordtennis - Olimpia-Unia Grudziądz 2:3
Xu Hui - Wang Yang 3:0 (13:11, 11:3, 11:4)
Robert Svensson - Kaii Yoshida (Konishi) 2:3 (11:7, 9:11, 9:11, 11:7, 9:11)
Mattias Oversjo - Yaroslav Zhmudenko 3:0 (11:8, 11:8, 11:8)
Xu Hui - Kaii Yoshida (Konishi) 1:3 (11:6, 7:11, 8:11, 9:11)
Robert Svensson - Wang Yang 0:3 (7:11, 7:11, 5:11)
 
Mateusz Przybył

Sensacyjna wygrana Morlin

 
Tenisiści stołowi Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki coraz mocniej komplikują swoją sytuację w tabeli Wschodzący Białystok Superligi. Wicemistrzowie kraju przegrali w piątkowy wieczór na wyjeździe z Morlinami Ostróda 1:3 i nadal pozostają na piątym miejscu w tabeli. 
 
Faworytem meczu w Ostródzie byli goście, jednak przy stole zdecydowanie lepsi okazali się gracze Morlin. Spora w tym zasługa Robina Devosa, który tego wieczoru był nieomylny. Belg w pojedynku otwarcia pokonał 3:1 aktualnego indywidualnego mistrza Polski w singlu - Daniela Góraka, a następnie przypieczętował triumf miejscowych, ogrywając lidera Dartom Bogorii - Oh Sang Euna 3:1. Warto dodać, że dla Azjaty była to pierwsza w tym sezonie porażka w polskiej lidze.
 
Piątkowe spotkanie na długo zapamięta jednak inny gracz zespołu z Warmii i Mazur. Adrian Więcek po 18. porażkach we Wschodzący Białystok Superlidze wreszcie się przełamał i odniósł zwycięstwo. Jedyny Polak w składzie ekipy Tomasza Krzeszewskiego pokonał Jakuba Kosowskiego 3:2. Mimo, że popularny "Kosa" w tym sezonie gra przeciętnie, to triumf nad tak utytułowanym graczem może cieszyć Więcka.
 
- Myślę, że jest to mega sensacja. Był to trudny mecz, goście przyjechali do nas z Oh Sang Eunem w składzie. Jestem zadowolony z całej drużyny, bo każdy zagrał dziś bardzo dobrze. Pochwalić szczególnie jednak należy Robina Devosa, który wygrał dwa pojedynki z silnymi rywalami. Swoje upragnione zwycięstwo odniósł Adrian Więcek. Myślę, że teraz będzie grał już dużo spokojniej. Bliski pokonania dziś Oh Sang Euna był także Mikhail Paikov, który prowadził w piątym secie 9:6 - chwalił swoich podopiecznych po meczu Tomasz Krzeszewski, trener Morlin.
 
Autorem honorowego "oczka" dla zespołu z Mazowsza był Oh Sang Eun. Koreańczyk po pięciosetowym boju pokonał Rosjanina Mikhaila Paikova.
 
Strata punktów wicemistrza Polski w Ostródzie nie przekreśla szans Dartom Bogorii na awans do fazy play off. Grodziszczanie mają na swoim koncie aktualnie 31 punktów i tracą trzy "oczka" do 3S Polonii Bytom, z którą zmierzą się w następnej kolejce. Gospodarze piątkowego meczu umocnili się z kolei na dziewiątej pozycji. Aktualnie Morliny Ostróda mają na swoim koncie 20 punktów.
 
Morliny Ostróda - Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 3:1
Robin Devos - Daniel Górak 3:1 (11:8, 10:12, 11:3, 11:9)
Mikhail Paikov - Oh Sang Eun 2:3 (4:11, 11:7, 11:6, 9:11, 9:11)
Adrian Więcek - Jakub Kosowski 3:2 (4:11, 11:9, 11:6, 4:11, 14:12)
Robin Devos - Oh Sang Eun 3:1 (12:10, 2:11, 11:9, 11:8)
 
Mateusz Przybył
 

Kapitalny mecz Błaszczyka

 
Kapitalna postawa Lucjana Błaszczyka dała Palmiarni Zielona Góra zwycięstwo nad Politechniką Rzeszów 3:2 w 17. kolejce Wschodzący Białystok Superligi. Dla zespołu z Ziemi Lubuskiej była to już czwarta wygrana z rzędu.
 
Spotkanie dwóch ekip z drugiej części tabeli dostarczyło sporo emocji. Gospodarze dobrze rozpoczęli mecz, prowadząc po wygranych Miroslava Horejsiego i Lucjana Błaszczyka 2:0. Rzeszowianie nie zamierzali jednak odpuszczać i doprowadzili do remisu. Najpierw Tomislav Kolarek pokonał najmniej doświadczonego w składzie gospodarzy - Grzegorza Felkela, a następnie Tomasz Lewandowski nie miał większych problemów z ograniem Horejsiego.
 
Losy pojedynku rozstrzygnęły się w ostatniej grze wieczoru, w której Lucjan Błaszczyk zmierzył się z Mateuszem Gołębiowskim. Decydujący pojedynek był jednostronny widowiskiem i zakończył się pewną wygraną 11-krotnego indywidualnego mistrza Polski.
 
Po wygranej w czwartkowym meczu, zielonogórska Palmiarnia ma na swoim koncie 25 punktów i zajmuje siódme miejsce w tabeli. Rzeszowianie uzbierali dotychczas 15 "oczek" i pozostają na dziesiątej pozycji.
 
Palmiarnia Zielona Góra - Politechnika Rzeszów 3:2
Miroslav Horejsi - Mateusz Gołębiowski 3:0 (13:11, 11:3, 11:9)
Lucjan Błaszczyk - Tomasz Lewandowski 3:1 (11:4, 3:11, 11:8, 11:7)
Grzegorz Felkel - Tomislav Kolarek 2:3 (7:11, 6:11, 12:10, 13:11, 4:11)
Miroslav Horejsi - Tomasz Lewandowski 0:3 (8:11, 9:11, 9:11)
Lucjan Błaszczyk - Mateusz Gołębiowski 3:0 (11:3, 11:6, 11:4) 
 
Mateusz Przybył

Hit 17. kolejki dla Kolpinga Fraca!

Spotkanie w Bytomiu zapowiadane jako hit 17. kolejki Wschodzący Białystok Superligi tenisistów stołowych, zakończyło się zwycięstwem gości z Jarosławia 3:2. Dzięki temu, Kolping Frac wraca na Podkarpacie z dwoma punktami i umacnia trzecią pozycję w tabeli, a 3S Polonia Bytom dopisuje sobie na konto jedno oczko.

Dwa zwycięstwa w czwartkowym spotkaniu odniósł lider Kolpinga Fraca – Wang Zeng Yi. Reprezentant Polski bez straty seta pokonał Pawła Chmiela i Tomasa Konecnego i pokazał, że mimo rozgrywanych kilka dni temu Drużynowych Mistrzostw Świata, jest w bardzo dobrej formie. Dla trenera Kamila Dziukiewicza jest to na pewno bardzo dobry prognostyk przed meczem następnej kolejki, w której jarosławianie podejmą u siebie Dekorglass Działdowo.

„Tomas Konecny to zdecydowanie nasz lider, a mimo to już po raz kolejny przegrywa z Wandzim, który ewidentnie mu nie leży, jak zresztą cały zespół z Jarosławia” - powiedział po meczu trener 3S Polonii Bytom, Michał Napierała.

Trzeci punkt dla gości z Jarosławia wywalczył Robert Floras, który w decydującej piątej partii pokonał 3:1 Pawła Chmiela. „Szkoda tej gry, bo w pierwszym secie Paweł wygrywał już 10:8. Zastanawiałem się, czy nie wziąć krótkiej przerwy dla naszego zawodnika, ale w końcu nie zdecydowałem i być może to był błąd, bo Paweł ostatecznie przegrał tę partię. Gdyby jednak wygrał, gra w kolejnych setach mogłaby potoczyć się inaczej. Tak się jednak nie stało. Dzisiaj zdobywamy tylko jeden punkt, ale walczyć o play-offy będziemy do końca” - dodał Michał Napierała.

Punkt dla gospodarzy z Bytomia zdobył Tomas Konecnym pokonując na otwarcie Roberta Florasa 3:2. Mimo, że reprezentant Czech przegrywał już 0:2 w setach (7:11, 7:11), to w trzy kolejnych zdołał zmienić swoja grę na tyle, aby pokonać rywala i dać prowadzenie 1:0 w całym meczu.

Drugi punkt dla gospodarzy zdobył Niagol Stoyanov, który w meczu wystąpił na pozycji numer trzy. Po pięciu setach, reprezentant Włoch zwyciężył kapitana Kolpinga Fraca - Bartosza Sucha. "Niagol pokazał klase przy stole. mimo, że był zmęczony, a Bartek Such narzekał na ból ręki, towalczył do końca i jestem bardzo zadowolony z jego postawy" - skomentował występ Wlocha, menadżer i trener 3S Polonii.

Po 17. kolejkach PKS Kolping Frac Jarosław utrzymuje 3. pewne miejsce w tabeli. W nieco trudniejszej sytuacji są podopieczni Michała Napierały, którzy dopisali na swoje konto tylko jeden punkt. Mając ich aktualnie 34., czekają z niecierpliwością na piątkowe spotkanie w Ostródzie, gdzie Morliny podejmą Dartom Bogorię. Jeśli drużyna z Grodziska Mazowieckiego wywiezie z Warmii i Mazur trzy punkty, wówczas zrówna się z 3S Polonią Bytom w tabeli. Ciekawe jest to, że w 18. kolejce to właśnie te dwa zespoły zmierzą się ze sobą na Mazowszu.

„Czujemy po meczu z Jarosławiem mały niedosyt, bo niewiele zabrakło, a wynik mógł zakończyć się na naszą korzyść. Przed nami ważne spotkanie w przyszłym tygodniu, kiedy to pojedziemy do Grodziska Mazowieckiego. Jest to dla nas bardziej komfortowa drużyna, więc jedziemy z pozytywnym nastawieniem i zagramy, jak najlepiej będziemy w stanie” - podsumował Michał Napierała.

 

3S Polonia Bytom – PKS Kolping Frac Jarosław 2:3

Tomas Konecny – Robert Floras 3:2 (7:11, 7:11, 11: 6, 12:10, 11:6)

Paweł Chmiel – Wang Zeng Yi 0:3 (8:11, 6:11, 7:11)

Niagol Stoyanov – Bartosz Such 3:2 (5:11, 11:5, 11:1, 5:11, 11:8)

Tomasz Konecny – Wang Zeng Yi 0:3 (7:11, 7:11, 5:11)

Paweł Chmiel – Robert Floras 2:3 (10:12, 11:6, 3:11, 6:11)

 

 

Porażki beniaminków w 17. kolejce

Nie udało się beniaminkom tegorocznych rozgrywek Wschodzący Białystok Superligi powalczyć o punkty w 17. serii spotkań. Zarówno LKS Odra Głoska Metraco SA Miękinia, jak i GMKS Strzelec Frysztak ulegli w czwartkowych spotkaniach swoim rywalom 0:3.

W Działdowie, Dekorglass pokonał 3:0 GMKS Strzelca Frysztak. Tylko w pierwszym pojedynku, zawodnicy Strzelca byli bliscy zdobycia punktu. Patryk Chojnowski 3:2 pokonał Michała Dąbrowskiego. Był to jedyny wyrównany pojedynek tego wieczoru w Działdowie. W kolejnej odsłonie Jiri Vrablik zwyciężył bez straty seta Pavla Platonova, a Xu Wenliang również 3:0 pokonał Krzysztofa Niemca.

Z kolei w Bydgoszczy, Zooleszcz Gwiazda pokonała 3:0 LKS Odrę Głoskę Metraco SA Miękinię. W pojedynku otwarcia zdecydowanie lepszy był zawodnik gospodarzy. Kang Donghoon bez problemu w trzech setach rozprawił się z Michałem Bańkoszem.

Druga gra stała już na zdecydowanie wyższym poziomie. Po pięciu setach, lepszy okazał się mistrz świata w ping pongu – Andrew Baggaley, który pokonał lidera gości Piotra Chodorskiego. Ostatni set zakończył się wynikiem 11:9, więc lider z miękinii mógł odnieść kolejne indywidualne zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach.

W trzecim pojedynku Artur Białek nie miał problemu z pokonaniem Błażeja Sucha, trenera gości z Miękinii i tym samym przypieczętował triumf swojej  drużyny.

W kolejnych meczach Dekorglass Działdowo zagra w Jarosławiu z Kolpingiem Fracem, a Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz będzie rywalizować na Podkarpaciu z AZS Politechniką Rzeszów.

Beniaminek z Miękinii podejmie Energę-Manekina Toruń, a Strzelec Frysztak zagra przed własną publicznością z Palmiarnią Zielona Góra.

 

 

LM: w piątek półfinał Olimpii-Unii!

Już w piątek 11go marca rozpoczyna się kolejna faza elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów. W pierwszym piątkowym półfinale wystąpią mistrzowie Polski – Olimpia-Unia Grudziądz. Rywalem drużyny Piotra Szafranka będzie szwedzki zespół Eslovs Ai Bordtennis.

Szwedzi rywalizowali w grupie C z AS Pontoise Cergy, SV Werder Bremen i KST Energą-Manekinem Toruń. Spotkania w fazie grupowej zakończyli na 2. miejscu. W ćwierćfinale, najpierw zespół z Eslovs pokonał francuskie Chartres 3:1. W meczu rewanżowym, rywale polskiej drużyny ulegli Chartres ASTT 2:3, ale taki wynik zapewnił im awans do półfinału.

Z kolei Olimpia-Unia Grudziądz zakończyła rywalizację w grupie B na 1. miejscu, przed UMMC Verkhnaya Pyshma. W ćwierćfinale, mistrzowie Polski dwukrotnie pokonali niemiecki FC Saarbrucken Tischtennis (3:1, 3:2).

Skład rywali Olimpii-Unii na piątkowe spotkanie to: Kaii Yoshida, Wang Yang, Yaroslav Zhmudenko, Patryk Zatówka. Zespół z Eslovs tworzą takie nazwiska, jak: Xu Hiu, Robert Svensson, Mattias Oversjo. Początek piątkowego półfinału rozpocznie się o godzinie 19:00. Mecz rewanżowy w Grudziądzu zaplanowano na 1. kwietnia, na godzinę 18:00.

W drugim półfinale AS Pontoise Cergy podejmie u siebie TTC Fakel Gazprom. Ten mecz zostanie rozegrany 13. marca o godzinie 17:00. Rewanż 1. kwietnia o 14:20.

 

 

Zapowiedź 17. kolejki Wschodzący Białystok Superligi

 

Po trzech tygodniach przerwy spowodowanej Drużynowymi Mistrzostwami Świata w tenisie stołowym, które zostały rozegrane w Malezji, powracają zmagania we Wschodzący Białystok Superlidze. W 17 serii gier najciekawiej zapowiada się rywalizacja w Bytomiu.

Cała zapowiedź dostępna na stronie Super Expressu.

 

Ranking ITTF: Spory awans Zhmudenki

 
Międzynarodowa Federacja Tenisa Stołowego opublikowała marcowy ranking seniorów. Z graczy występujących we Wschodzący Białystok Superlidze najlepsze miejsce zajmuje Wong Chun Ting z Dekorglassu Działdowo, który plasuje się na 11. pozycji.
 
W drugiej "10" listy światowej oprócz Wonga sklasyfikowani są także Jung Youngsik (14. miejsce), Tang Peng (17. miejsce) i Maharu Yoshimura (19. miejsce). Ten ostatni w porównaniu z poprzednim notowaniem rankingu, zanotował awans o pięć pozycji.
 
Po Drużynowych Mistrzostwach Świata w Kuala Lumpur największy progres zanotował jednak Yaroslav Zhmudenko. Ukrainiec, który w polskiej lidze zdobywa punkty dla Olimpii-Unii Grudziądz, przesunął się ze 130. na 98. miejsce!
 
Z Polaków najlepszą pozycję zajmuje Wang Zeng Yi, który w marcu plasuje się na 46. lokacie. Mistrz Polski w grze pojedynczej - Daniel Górak zajmuje 64. miejsce.
 
Czołowe miejsca na liście światowej tradycyjnie już zajmują gracze mistrzów świata. Prowadzi Ma Long, przed Fan Zhendongiem i Xu Xinem. 
 
Miejsca zawodników polskich klubów w rankingu ITTF:
11. (12) Wong Chun Ting (Hongkong - Dekorglass Działdowo)
14. (13) Jung Youngsik (Korea Płd. - Dartom Bogoria Grodzisk Maz.)
17. (17) Tang Peng (Hongkong - Dekorglass Działdowo)
19. (24) Maharu Yoshimura (Japonia - Dekorglass Działdowo)
39. (38) Kaii Yoshida (Japonia - Olimpia-Unia Grudziądz)
46. (40) Wang Zeng Yi (Polska - Kolping Frac Jarosław)
48. (47) Chen Weixing (Austria - Energa-Manekin Toruń)
59. (50) Wang Yang (Słowacja - Olimpia-Unia Grudziądz)
64. (67) Daniel Górak (Polska - Dartom Bogoria Grodzisk Maz.)
84. (95) Tomas Konecny (Czechy - 3S Polonia Bytom)
86. (84) Adam Pattantyus (Węgry - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz)
98. (130) Yaroslav Zhmudenko (Ukraina - Olimpia-Unia Grudziądz)
 
Mateusz Przybył

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni