Aktualności Superliga

Udany start w German Open

 
Turniej German Open był bardzo udany dla zawodników występujących we Wschodzący Białystok Superlidze. W zmaganiach deblowych aż dwóch przedstawicieli polskiej ligi stanęło na podium.
 
Zawody u naszych zachodnich sąsiadów zaliczane są do najwyższej kategorii World Tour - Super Series. W silnie obsadzonej stawce dobrze zaprezentowali się Tang Peng z Dekorglassu Działowo i Wang Zeng Yi z Kolpinga Frac Jarosław. Pierwszy wraz ze swoim rodakiem Ho Kwan Kitem wywalczyli srebrny, a "Wandżi" z Chorwatem Tan Ruiwu brązowy medal w zmaganiach gry podwójnej.
 
Oprócz wspomnianej dwójki pokaz swoich umiejętności w Berlinie dał także Kaii Yoshida z Olimpii-Unii Grudziądz, który dotarł do ćwierćfinału gry pojedynczej. Japończyk został zatrzymany dopiero przez aktualnego mistrza świata - Ma Longa. We wcześniejszych rundach podopieczny Piotra Szafranka pokonał m.in. Marcosa Freitasa czy Koreańczyka Lee Sangsu.
 
Rundę wcześniej ze zmaganiami singlowymi pożegnali się Wang Zeng Yi i Tang Peng. Reprezentant Kolpinga Frac Jarosław przegrał w 1/8 finału z wicemistrzem świata Fang Bo 0:4, a Tang Peng uległ Dimitrijowi Ovtcharovowi 0:4. Ze swoje postawy w Berlinie szczególnie zadowolony może być jednak "Wandżi", który we wcześniejszych spotkaniach pokonał Janga Woojina z Korei Południowej oraz Gao Ninga z Singapuru.
 
Triumfatorem German Open został Ma Longa, który w finale okazał się lepszy od białoruskiego asa - Vladimira Samsonova.
 
Mateusz Przybył

AZS Politechnika lepsza od beniaminka

W spotkaniu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superligi, AZS Politechnika Rzeszów pokonała przed własną publicznością beniaminka rozgrywek LKS Odrę Głoskę Metraco SA Miękinię. Jedyny punkt dla gości wywalczył Piotr Chodorski, który zwyciężył Tomasza Lewandowskiego 3:2.

Niedzielne spotkanie w Rzeszowie rozpoczęło się od znacznej przewagi gospodarzy. Mateusz Gołębiowski potrzebował zaledwie trzech setów, aby pokonać Michała Bańkosza. Wynik mógł zaskoczyć nie jednego kibica, bo przecież w tym sezonie najmłodszy w ekipie Błażeja Sucha, rozegrał kilka bardzo dobrych spotkań. Górą okazało się kilkuletnie doświadzenie Gołębiowskiego w najlepszej klasie rozgrywek i nie pozwolił sobie na stratę choćby seta.

W drugim pojedynku wieczoru, grający trener akademików Tomasz Lewandowski spotkał się z liderem gości - Piotrem Chodorskim. Po bardzo dobrej grze na otwarcie, pierwsze dwa sety należały do gospodarza. Chodorski wydawał sie trochę bezradny, ale podpowiedzi Błażeja Sucha szybko doprowadziły do stanu 2:2 i piatego decydującego seta. Po bardzo wyrównanej grze, zwycięski od sołu odszedł lider z Miękini, wygrywając piątą partię 12:10.

Trzeci pojedynek niedzielnego wieczoru również należał do bardzo zaciętych. Reprezentant  Chorwacji - Tomislav Kolarek potrzebował aż pięciu setów, aby pokonać Nestora Wasylkowsiego. Kiedy goście objęli prowadzenie 2:1, przy stole pojawił się ponownie Mateusz Gołębiowski i Piotr Chodorski. Tradycji stało się za dość, bo była to trzecia z rzędu gra, która zakończyła się pięciosetowym bojem. Tym razem podopieczny Tomasza Lewandowski zrewanżował się za porażkę starszego kolegi z drużyny i to on wyrał piątego seta i całą grę 3:2.

Dzięki zwycięstwu AZS Politechniki 3:1, akademicy dopisują na swoje konto trzy punkty i mają ich w tym momencie 12., co daje aż ośmiopunktową przewagę nad jedenastym w tabeli GMKS Strzelcem Frysztak. Można powiedzieć, ze AZS Politechnika utrzymała się we Wschodzący Białystok Superlidze. 

 

Raport meczowy: TUTAJ

 

 

 

German Open: 3. runda eliminacji

Dziewięciu reprezentantów Wschodzący Białystok Superligi awansowało do 3. rundy German Open, rozgrywanego w Berlinie. W dwóch dzisiejszych spotkaniach zmierzą się ze sobą gracze najlepszej polskiej ligi. W 3. rundzie Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) zmierzy się z Wang Yangiem (Olimpia-Unia Grudziądz), a Mikhail Paikov (Morliny Ostróda) podejmie Kaiia Yoshidę (Olimpia-Unia Grudziądz).

2. runda

Robin Devos - Adrian Crisan 4:3

Adam Pattantyus - Ryotaro Ogata 4:2

Florent Lambiet - Chen Weixing 1:4

Wang Yang - Tomas Lakatos 4:2

Daniel Górak - Dang Qiu 4:3 

Mikhail Paikov - Rouwen Filus 4:0

Kaii Yoshida - Minhyeok Kim 4:0

Wang Zeng Yi - Kohei Sambe 4:1

Niagol Stoyanov - Kou Lei 0:4

Yaroslav Zhmudenko - Kim Minseok 1:4

Tomas Konecny - Jesus Cantero 0:4

Maharu Yoshimura - Philipp Floritz 4:1

 

Wyniki: TUTAJ

 

 

Startuje German Open

Już dzisiaj w Berlinie rozpoczyna się German Open, w którym zawodnicy Wschodzący Białystok Superligi walczą o cenne punkty do kwalifikacji przed Igrzyskami Olimpijskimi w Rio de Janeiro. W Niemczech wystąpi również siedmioro reprezentantów Polski. Wśród mężczyzn: Daniel Górak, Wang Zeng Yi oraz Jakub Dyjas. W kadrze kobiet zagrają: Li Qian, Natalia Partyka, Katarzyna Grzybowska i Kinga Stefańska. German Open potrwa do 31. stycznia.

Berliński turniej rangi Premium rozgrywany jest na nieco odmiennych zasadach niż poprzednie zawody rangi World Tour. W Niemczech  nie ma kwalifikacji gier podwójnych i zagra tylko szesnaście najwyżej sklasyfikowanych par. W turnieju do lat 21 nie ma również kwalifikacji do głównego etapu gier, w którym wystąpi trzydziestu dwóch najlepszych zawodników. Jest jeszcze jedna zasadnicza różnica w turnieju singla. Gry eliminacyjne nie są rozgrywane w grupach, a systemem pucharowym.

Pary turnieju eliminacyjnego w grze pojedynczej:

1. runda:

Pawel Platonov - Gangyheon Park 1:4

Jiri Vrablik - Wang Wei Peng 4:1

Mikhail Paikov - Julien Indeherberg

2. runda:

Robin Devos - Adrian Crisan

Adam Pattantyus - Ryotaro Ogata

Florent Lambiet - Chen Weixing

Wang Yang - Yaniss Douifi/Tomas Lakatos

Daniel Górak - Nima Alamian/Dang Qiu 

Kaii Yoshida - Minhyeok Kim

Jakub Dyjas - Alexandre Robinot

Wang Zeng Yi - Kohei Sambe/Sadi Ismailov

Niagol Stoyanov - Kou Lei

Yaroslav Zhmudenko - Kim Minseok

Tomas Konecny - Jesus Cantero/NG Pak Nam

Maharu Yoshimura - Marco Rech Daldosso/Philipp Floritz

 

Program i wyniki: TUTAJ

Transmisja online: TUTAJ

 

Andrew Baggaley Mistrzem Świata!

Andrew Baggaley, występujący w zespole Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz, zdobył tytuł Mistrza Świata w Ping Pongu 2016. Tegoroczne zawody rozgrywane były w dniach 22-24.02, w Alexanda Palace, w Londynie.


Cały tekst do przeczytania na stronie sportowefakty.wp.pl.

Medal Robina Devosa w Budapeszcie!

 
Belg Robin Devos, na co dzień zawodnik Morlin Ostróda, bardzo udanie rozpoczął rok 2016. 21-latek wraz ze swoim rodakiem Cedricem Nuytinckiem zajęli drugie miejsce w zaliczanych do cyklu World Tour zawodach Hungarian Open w Budapeszcie.
 
W finale węgierskich zawodów belgijska para uległa duetowi z Tajwanu: Chuangowi Chih-Yuanowi i Huangowi Sheng-Shengowi 1:3 (7:11, 2:11, 11:2, 7:11). We wcześniejszych grach Devos i Nuytinck wyeliminowali m.in. Yuto Kizukuri i Yuki Matsuyamę z Japonii w ćwierćfinale czy Alexeya Liventsova i Mikaila Paikova w półfinale. Drugi z Rosjan na co dzień także występuje w ostródzkich Morlinach.
 
Zmaganiach deblistów nie były jednak jedyną konkurencją rozgrywaną podczas Hungarian Open. W najbardziej prestiżowym turnieju gry pojedynczej wystartowało aż 13. zawodników mających podpisane kontrakty z klubami Wschodzący Białystok Superligi. Zdecydowanie najlepszy wynik osiągnął Wang Zeng Yi z Kolpinga Frac Jarosław, który dotarł do 1/8 finału. W trzeciej rundzie turnieju głównego reprezentant Polski musiał uznać wyższość Hiszpana Carlosa Machado. Rundę wcześniej z turniejem pożegnali się Daniel Górak z Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki, Tomas Konecny (3S Polonia Bytom) i Jiri Vrablik (Dekorglass Działdowo).
 
Rewelacją pierwszych dwóch dni Hungarian Open był jednak Michał Bańkosz. Zawodnik Odry Metraco SA Miękinia, który o tym, że zagra w Budapeszcie dowiedział się w niedzielny wieczór, jak "burza" przeszedł przez eliminacje do turnieju głównego seniorów i młodzieżowców, pokonując wyżej notowanych rywali. Ostatecznie Bańkosz przegrał w 1/32 finału zmagań seniorskich z Grigorijem Vlassovem z Rosji, a w turnieju do lat 21 odpadł w 1/16 finału po porażce z Francuzem Canem Akkuzu.
 
Mateusz Przybył

Andrew Baggaley mistrzem świata w ping pongu!

 
Andrew Baggaley z Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz po raz drugi z rzędu został mistrzem świata w ping pongu! W finale londyńskich zawodów Anglik wygrał z Rosjaninem Maximem Shmyrevem 3:2, który w przeszłości aż trzykrotnie był najlepszy na świecie w tej dyscyplinie sportowej.
 
Tegoroczne mistrzostwa świata w ping pongu stały na niezwykle wysokim poziomie. Baggaley, który był faworytem imprezy, nie zawiódł pokładanych w nim nadziei, wygrywając wszystkie spotkania. Zdecydowanie najtrudniejszy pojedynek zawodnik Zooleszcz Gwiazdy stoczył w finale, po tie breaku pokonując Shmyreva 3:2 (13:15, 15:5, 13:15, 15:13, 15:11). We wcześniejszych grach Anglik nie stracił nawet seta!
 
Dobry występ w Londynie zanotowali Polacy. Najlepiej w mistrzostwach świata spisał się Zbigniew Leszczyński, kolega klubowy Baggaleya z bydgoskiej Zooleszcz Gwiazdy. Grający trener siódmej drużyny Wschodzący Białystok Superligi dotarł do 1/8 finału. Na drodze do awansu do ćwierćfinału Leszczyńskiemu stanął Anglik Andrew Rushton, który pokonał reprezentanta Polski 2:0.
 
Nieco słabiej zaprezentowali się dwaj inni Polacy. Filip Młynarski i Przemysław Sałaciński odpadli w 1/16 finału. Pierwszy uległ Richardowi Gonzalezowi 0:2, a drugi w identycznych rozmiarach przegrał z Chen Jie.
 
Wywalczony przez Andrewa Baggaleya tytuł mistrza świata w ping pongu to nie tylko wielki prestiż, ale i duże pieniądze. Za triumf w Londynie pingpongista Zooleszcz Gwiazdy otrzymał 20 tysięcy dolarów.
 
Mateusz Przybył

Mistrz Polski w półfinale Champions League!

 
Olimpia-Unia Grudziądz wystąpi w półfinale Ligi Mistrzów! Awans do tej fazy mistrzowie Polski zapewnili sobie w piątkowy wieczór, po raz drugi pokonując lidera niemieckiej Bundesligi - FC Saarbrücken Tischtennis.
 
Po wygranej w pierwszej odsłonie w Niemczech 3:1, w rewanżu podopiecznych Piotra Szafranka czekał ciężki bój o awans do najlepszej "czwórki" Champions League. Dodatkowo do składu FC Saarbrücken Tischtennis wrócił Francuz Adrien Mattenet, który przed tygodniem pauzował z powodu choroby.
 
Piątkowy mecz rewanżowy w Grudziądzu fatalnie rozpoczął się dla miejscowych. Po porażkach Kaii Konishego z Tiago Apolonią 1:3 oraz przeciętnie spisującego się w Lidze Mistrzów Yaroslava Zhmudenki z Bojanem Tokicem 0:3, Olimpia-Unia została przyparta do muru. 
 
Nadzieje na awans do półfinału miał przedłużyć Wang Yang, który mierzył się z Adrienem Mattenetem. Defensywnie grający Słowak rozpoczął od pewnie wygranych dwóch setów i gdy w trzeciej odsłonie prowadził 8:4, wszyscy liczyli na szybkie zwycięstwo 3:0. Od tego momentu jednak kapitalnie grał Francuz, który wygrał tego seta 11:8, a kolejnego rozstrzygnął na swoją korzyść grając na przewagi 13:11. W tie breaku więcej zimnej krwi zachował Wang Yang, który po wykorzystaniu trzeciej piłki meczowej wzniósł ręce do góry w geście triumfu.
 
Wygrana reprezentanta Słowacji motywująco podziałała na Kaii Konishego. Japończyk w czwartej grze dnia rywalizował z Bojanem Tokicem, którego przed tygodniem ograł bez straty seta. Podopieczny Piotra Szafranka także i tym razem dominował nad swoim przeciwnikiem i po wygranych w pierwszym i drugim secie zapewnił swojej ekipie awans do półfinału Champions League. 
 
Gdy losy ćwierćfinałowej rywalizacji były już rozstrzygnięte, przyjezdni zrezygnowali z kontynuowania zmagań przy pingpongowym stole i triumfatorem całego spotkania zostali gospodarze.
 
Olimpia-Unia Grudziądz - FC Saarbrücken Tischtennis 3:2 
Kaii Yoshida (Konishi) - Tiago Apolonia 1:3 (11:8, 10:12, 6:11, 9:11) 
Yaroslav Zhmudenko - Bojan Tokic 0:3 (7:11, 8:11, 9:11) 
Wang Yang - Adrien Mattenet 3:2 (11:2, 11:8, 8:11, 11:13, 11:9) 
Kaii Yoshida (Konishi) - Bojan Tokic 3:0 (11:4, 11:8, krecz Tokic) 
Yaroslav Zhmudenko - Tiago Apolonia 3:0 (walkower) 
 
Mateusz Przybył

Olimpia-Unia przed szansą na półfinał LM

Już jutro zespół Olimpii-Unii Grudziądz stanie przed wielką szansą awansu do półfinału tegorocznych rozgrywek Europejskiej Ligi Mistrzów. W piątek 22 stycznia o godzinie 18:00 rozpocznie się rewanżowe spotkanie ćwierćfinałowe pomiędzy Olimpią-Unią Grudziądz a niemieckim Saarbrucken.

Mistrzowie Polski, przed rewanżem w Grudziądzu są w komfortowej sytuacji. Pierwszy mecz wyjazdowy wygrali 3:1, a w piątek wystąpią przed własną publicznością, co dodatkowo wpłynie na atmosferę spotkania. Poza tym, podopieczni Piotra Szafranka potrzebuję w Grudziądzu dwóch indywidualnych zwycięstw, żeby awansować do półfinału LM.

Triumf Olimpii-Unii w pierwszym wyjazdowym spotkaniu z niemieckim zespołem to bardzo dobra wszystkich trzech zawodników. Każdy z nich wygrał po jednym pojedynku: Kaii Yoshida pokonał Bojana Tokica, Wang Yang również zwyciężył z Serbem, ale bez straty seta, a Yaroslav Zhmudenko okazał się lepszy od Slobodana Grujica.  

Raport z pierwszego meczu wyjazdowego 
 

ETTU NEWS

Zapraszamy wszystkich sympatyków tenisa stołowego do wspierania zespołu Olimpii-Unii w Grudziądzu. Początek rewanżowego spotkania ćwierćfinałowego już w piąek 22. stycznia o godzinie 18:00 w Grudziądzu.

 

Konkurs dla fanów Superligi!

Do wygrania nowe kalendarze ścienne Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego!

Aby wziąć udział w konkursie wystarczy pobrać aplikację Table Tennis Superliga Live ze sklepu Google Play, ocenić ją oraz skomentować. Jeżeli masz już ściągniętą aplikację, to wystarczy, że dokonasz oceny i dodasz komentarz. Spośród uczestników, którzy spełnią powyższe wymogi, komisja konkursowa wybierze 20 laureatów. Otrzymają oni kalendarze Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego na rok 2016!

Konkurs trwać będzie do 27 stycznia 2016, do godziny 14:00. Listę laureatów opublikujemy w osobnym poście na Facebooku Superligi oraz w artykule na stronie. Abyśmy mogli przesłać nagrody prosimy zwycięzców o przesłanie swoich danych adresowych na [email protected].

Udział w konkursie oznacza akceptacje regulaminu. Znajduje on w zakładce regulaminy na stronie superliga.com.pl.

Zapraszamy do wzięcia udziału!

 

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni