Aktualności Superliga

Grubba Polish Champions - rusza sprzedaż biletów

Sportowe emocje i pokazy artystyczne czekają na widzów przedsięwzięcia o nazwie Grubba Polish Champions - Turnieju Mistrzów w tenisie stołowym. W niedzielę, 6 kwietnia br. w Operze i Filharmonii Podlaskiej do pojedynków przystąpią legendarni pingpongiści, a ich grze towarzyszyć będzie artystyczno-sportowe show.

Joergen Persson, Jean-Philippe Gatien, Jean-Michel Saive oraz Leszek Kucharski - mistrzowie świata, Europy i medaliści Igrzysk Olimpijskich zagrają ku pamięci Andrzeja Grubby. By zobaczyć na własne oczy gwiazdy światowego tenisa stołowego, wystarczy pojawić się 6 kwietnia w Białymstoku i zdecydować się na zakup jednego z biletów.

Wschodzący Białystok Superliga, organizująca przedsięwzięcie, przeznaczyła do sprzedaży bilety w cenach: 10, 20, 30 oraz 40 zł. Dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia przewidziano bilety ulgowe (w cenie 10 zł). Dostępne są również miejsca VIP, na które bilet kosztuje 80 zł. Duża pula bezpłatnych wejściówej trafi do dzieci i młodzieży z białostockich klubów sportowych.

Przed turniejem prowadzona będzie klinika tenisa stołowego, podczas której młodzi adepci będą mogli uczyć się od samych gwiazd. Spotkanie z mistrzami to nie tylko okazja do niesamowitej lekcji gry, ale także rozegrania sparingów. Zespoły zainteresowane udziałem w klinice organizatorzy zapraszają do kontaktu pod adresem e-mail: [email protected].

Po finałowym meczu turnieju na scenie odbędzie się show z udziałem Lucjana Błaszczyka i Norberta Stolickiego. Pokaz akrobatycznych sztuczek, odbijanie piłeczki praktycznie wszystkimi częściami ciała, emanacja precyzji i pomysłowości - na tę okazję zawodnicy przygotowali specjalny zestaw sztuczek technicznych, który po raz pierwszy "na żywo" zobaczą goście Grubba Polish Champions.

Bilety na to wielkie wydarzenie dostępne są już w kasie Opery i Filharmonii Podlaskiej. Istnieje również możliwość rezerwacji biletów drogą telefoniczną oraz elektroniczną:
- zamówienia - e-mail: [email protected],
- kasa - tel. (85) 306 75 04,
- rezerwacja - tel. (85) 306 75 06.

Pogrom Morlin w Zielonej Górze

W zaległym meczu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superligi Palmiarnia Zielona Góra w 59 minut rozgromiła przed własną publicznością Condohotels Morliny Ostródę 3:0 (9:0 w setach) i bardzo przybliżyła się do utrzymania. Pierwszy raz w tym sezonie drużyna nie wygrała w spotkaniu nawet seta.

Pozycja w tabeli obu klubów przed tym spotkaniem wskazywała, że to miejscowi pałać będą wielką żądzą zdobycia trzech punktów, potrzebnych by zapewnić sobie superligowy byt. I tak też się stało. Pewni miejsca w środku tabeli goście nie zdołali wygrać jednak nawet seta, wywalczyli łącznie 53 "małe" punkty. W pierwszej rundzie w Ostródzie zdecydowany sukces 3:0 (9:2) także odniosła Palmiarnia.

Najlepiej z gospodarzy wypadł Lucjan Błaszczyk, który pozwolił ugrać rywalowi (Amalrajowi Anthony'emu) 14 akcji. Cztery "małe" punkty więcej zdobył Karol Szarmach, a aż siedem - Paweł Platonow. Mimo gładkich wygranych wciąż żaden z zawodników ZKS nie ma choćby 50 procent skuteczności - najbliższy niej jest Błaszczyk (bilans 10-13).

Dzięki trzem punktom podopieczni Józefa Jagiełowicza i Pawła Sroczyńskiego odskoczyli Poltarex Pogoni Lębork na cztery punkty. Obecnie mają ich 12 i w perspektywie rywalizację z rzeszowską Politechniką i właśnie Pogonią. Drużyna Bartosza Sucha skrzyżuje rakietki jeszcze z Dekorglassem Działdowo.

Palmiarnia Zielona Góra - Condohotels Morliny Ostróda 3:0
Mateusz Gołębiowski - Karol Szarmach 3:0 (11-3, 11-9, 11-6)
Daniel Bak - Paweł Platonow 3:0 (11-6, 11-9, 11-6)
Lucjan Błaszczyk - Amalraj Anthony 3:0 (11-5, 11-6, 11-3)

ds

W piątek Zielona Góra zagra z Ostródą

W najbliższy piątek czekają nas kolejne emocje we Wschodzący Białystok Superlidze. W Zielonej Górze zajmująca ósme miejsce w tabeli Palmiarnia podejmie Condohotels Morliny Ostróda w zaległym meczu 15. kolejki.

Mimo, że obydwie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli (Ostróda plasuje się na siódmej pozycji) to dzieli je różnica ośmiu punktów. Na trzy mecze przed zakończeniem sezonu zasadniczego, zielonogórzanie nie mają już szans na awans w ligowej tabeli. W tej chwili zespół z Ziemi Lubuskiej ma inny sprecyzowany cel - utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Aby jednak myśleć o grze w kolejnym sezonie we Wschodzący Białystok Superlidze, "Błaszczyk i spółka" muszą wygrywać mecze. Najbliższa okazja ku temu będzie w piątek. W pierwszym starciu tych zespołów w Ostródzie pewne zwycięstwo 3:0 odnieśli podopieczni Józefa Jagiełowicza, którzy łącznie oddali wówczas swoim przeciwnikom zaledwie dwa sety.

- Spotkanie z Ostródą będzie dla nas meczem z tych z rodzaju "o wszystko". Wynik jest sprawą otwartą - mówi opiekun zielonogórzan, Józef Jagiełowicz. - W pierwszym spotkaniu w Ostródzie trafiliśmy z formą i ustawieniem. Gdyby udało się powtórzyć ten wynik, to będę bardzo zadowolony - dodał.

Bezpośrednia transmisja z Winnego Grodu w piątek o godzinie 18:30 na oficjalnej stronie internetowej Polskiej Superligi Tenisa Stołowego - www.superliga.com.pl

Mateusz Przybył

Siódmy komplet Vrablika, Grudziądz w play-off

Olimpia-Unia Grudziądz, mimo solidnego oporu w osobie Jiriego Vrablika, pokonała Dekorglass Działdowo 3:2 i po 16. kolejce zapewniła sobie awans do play-off. Goście tracą do strefy medalowej dwa punkty.

Decydującą wygraną gospodarzom dał Patryk Zatówka, który rozgromił Szymona Malickiego 3:0. Dekorglassowi dwa wygrane pojedynki Jiriego Vrablika zapewniły punkt do ligowej tabeli. Podopieczni Piotra Kołacińskiego utracili czwartą lokatęna rzecz Polonii Bytom.

Szymon Malicki opuścił halę Olimpii-Unii z zerowym dorobkiem punktowym. Na otwarcie 3:1 zwyciężył go Patryk Chojnowski. Najskuteczniejszy gracz w składzie trenera Piotra Szafranka w starciu "gignatów" uległ w trzech partiach Vrablikowi, który wcześniej nie bez kłopotów zwyciężył 3:2 Zatówkę.

W pojedynku "stranierich" Tomislav Kolarek okazał się lepszy od Xu Wenlianga (3:1).

Mistrzowie kraju zapewnili sobie drugi z rzędu i trzeci w ostatnich czterech sezonach awans do play-off. Grudziądzanie mają po 14 spotkaniach 31 punktów i zaległy mecz do rozegrania. Strefa medalowa w debiutanckim występie we Wschodzący Białystok Superlidze oddaliła się nieco od Dekorglassu (24 pkt), przed którym jeszcze rywalizacja z głównym przeciwnikiem ze Śląska.

We wtorek w Grudziądzu Jiri Vrablik poprawił swoją indywidualną skuteczność. Obecnie legitymuje się bilansem 19-7, co daje 73 procent zwycięstw. Najlepszy wśród tenisistów stołowych Olimpii-Unii jest Patryk Chojnowski, który wygrał 80 procent swoich pojedynków (bilans 16-5).

Olimpia-Unia Grudziądz - Dekorglass Działdowo 3:2
Patryk Chojnowski - Szymon Malicki 3:1 (9-11, 11-5, 11-2, 11-3)
Patryk Zatówka - Jiri Vrablik 2:3 (7-11, 6-11, 11-3, 11-6, 11-13)
Tomislav Kolarek - Xu Wenliang 3:1 (11-6, 10-12, 11-5, 12-10)
Patryk Chojnowski - Jiri Vrablik 0:3 (8-11, 9-11, 9-11)
Patryk Zatówka - Szymon Malicki 3:0 (11-2, 11-7, 11-7)

Dawid Szajna

Górak dał wygraną Dartom Bogorii

Dwa punkty Daniela Góraka dały Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki wyjazdowe zwycięstwo nad Condohotels Morlinami Ostróda 3:1 w spotkaniu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi. Wygrywając na Warmii i Mazurach zespół prowadzony przez Tomasza Redzimskiego powiększył swój dorobek punktowy do 34 "oczek".

Wciąż jeszcze aktualny indywidualny mistrz kraju w grze pojedynczej - Daniel Górak w Ostródzie okazał się prawdziwym liderem finalisty Pucharu ETTU. Reprezentant Polski na drużynowe mistrzostwa Świata w japońskim Tokio zdobył dwa punkty, ogrywając Karola Szarmacha 3:1 i Pawła Platonowa 3:2. Z tym ostatnim grodziszczanin stoczył niezwykle zacięty pięciosetowy pojedynek. - Daniel Górak zagrał bardzo dobrze w czwartym i piątym secie. Mój podopieczny był bliski wygranej, ale w decydujących momentach lepszy okazywał się grodziszczanin - chwalił rywala Tomasza Krzeszewski z Condohotels Morliny Ostróda.

Po wtorkowym spotkaniu śmiało można stwierdzić, że ostródzianie "leżą" Górakowi. Warto przypomnieć, że w pierwszej rundzie tenisista stołowy Dartom Bogorii ograł innego podopiecznego Tomasza Krzeszewskiego - Amalraja Anthonego 3:2.

Trzecie "oczko" dla podwarszawskiej ekipy zainkasował Robert Floras. Najmłodszy zawodnik w ekipie Dartom Bogorii w pojedynku "trójek" wygrał z Amalrajem Anthonym 3:2. Było to drugie w historii starcie tych graczy i po raz drugi lepszy okazał się Floras.

Jedynym zawodnikiem wśród miejscowych, który zdołał we wtorkowy wieczór odnieść zwycięstwo był Paweł Platonow. Jeden z liderów białoruskiej reprezentacji w pojedynku otwarcia pokonał po tie breaku leworęcznego Pawła Fertikowskiego.

- Walczyliśmy zacięcie, ale to rywale wyjeżdżają z punktami. Mieliśmy swoje szanse w tym meczu, jednak ich nie wykorzystaliśmy. Moi zawodnicy byli blisko zwycięstw w trzeciej i czwartej partii, ale ostatecznie to rywale okazali się skuteczniejsi - powiedział po meczu Tomasz Krzeszewski, trener ostródzian.

Po 16. kolejce grodziszczanie plasują się na drugiej pozycji w tabeli i do liderującego Kolpinga Frac Jarosław tracą trzy "oczka". Codnohotels Morliny Ostróda zajmują siódme miejsce (19 punktów).

Condohotels Morliny Ostróda - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3
Paweł Platonow - Paweł Fertikowski 3:2 (11:9, 6:11, 11:8, 8:11, 11:4)
Karol Szarmach - Daniel Górak 1:3 (11:9, 8:11, 3:11, 7:11)
Amalraj Anthony - Robert Floras 2:3 (6:11, 3:11, 11:7, 11:9, 8:11)
Paweł Platonow - Daniel Górak 2:3 (11:6, 11:9, 7:11, 9:11, 9:11)

Mateusz Przybył

Derby Podkarpacia ponownie dla Jarosławia

Tenisiści stołowi Kolpinga Frac Jarosław potwierdzili dziś swoją dominację na Podkarpaciu. W meczu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi podopieczni Kamila Dziukiewicza po raz drugi w tym sezonie okazali się lepsi w derbach województwa od SPAR extramarket.pl AZS Politechniki Rzeszów. Po triumfie w pierwszej rundzie 3:0, tym razem jarosławianie zwyciężyli na wyjeździe 3:1.

Wszystkie punkty dla brązowych medalistów drużynowych mistrzostw Polski z ubiegłego sezonu zdobył duet Wang Zeng Yi-Evqueni Chtchetinine. Wang, który kilkanaście miesięcy temu został mistrzem Starego Kontynentu w deblu, we wtorkowy wieczór ograł Pawła Chmiela 3:1 oraz Filipa Szymańskiego także 3:1. Tego drugiego zdołał pokonać również defensywnie grający Chtchetinine.

Honorowe "oczko" dla gospodarzy spotkania zdobył Tomasz Lewandowski. Grający trener rzeszowian w czterech setach uporał się z innym białoruskim asem w talii Kamila Dziukiewicza - Vitali Nekhviadovichem 3:1. Dla urodzonego w 1975 roku zawodnika z Białorusi była to ósma przegrana w tym sezonie. Aktualny bilans zwycięstw gracza Kolpinga Frac wynosi 50 procent.

- Jarosław to bardzo ciężki przeciwnik, a przede wszystkim niewygodny. Mają w swoich szeregach świetnych zawodników i to oni okazali się dzisiaj od nas lepsi. Cały czas brakuje mi także gry na obronę - mówił po spotkaniu Filip Szymański ze SPAR extramarket.pl AZS Politechniki Rzeszów. W ostatnim czasie popularny "Szyman" znajduje się w dobrej dyspozycji i we wtorkowym spotkaniu został ustawiony na pozycji numer jeden. - Staramy się w każdym meczu zagrać inaczej, dlatego dzisiaj zagrałem na pozycji "rozgrywającego" - dodał rzeszowianin.

Triumf w derbach Podkarpacia znacznie przybliża podopiecznych Kamila Dziukiewicza do zwycięstwa w rundzie zasadniczej Wschodzący Białystok Superligi. Aktualnie jarosławianie mają na swoim koncie 37 "oczek" i o trzy punkty wyprzedzają drugą w tabeli Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki. Rzeszowianie z 22 punktami na koncie plasują się na szóstej pozycji.

W kolejnych spotkaniach, które odbędą się po mistrzostwach Polski seniorów w Raszkowie, Kolping Frac Jarosław zagra na wyjeździe z Condohotels Morlinami Ostróda, a SPAR extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów zmierzy się w Zielonej Górze z tamtejszą Palmiarnią.

SPAR extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów - Kolping Frac Jarosław 1:3
Filip Szymański - Evqueni Chtchetinine 1:3 (7:11, 6:11, 11:9, 7:11)
Paweł Chmiel - Wang Zeng Yi 1:3 (11:8, 9:11, 4:11, 7:11)
Tomasz Lewandowski - Vitali Nekhviadovich 3:1 (11:3, 8:11, 11:8, 11:7)
Filip Szymański - Wang Zeng Yi 1:3 (7:11, 11:7, 6:11, 10:12)

Mateusz Przybył

Czwarte Derby Podkarpacia

Tenisiści stołowi SPAR extramarket.pl AZS Politechniki Rzeszów zagrają we wtorek z Kolpingiem Frac Jarosław w meczu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi. Transmisja czwartych w historii rozgrywek derbów województwa podkarpackiego w superligaTV.

Gospodarze przystąpią do tego spotkania opromienieni niespodziewaną wygraną z wicemistrzem Polski Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 3:1. Z kolei Kolping Frac w takim samym stosunku pokonał ostatnio mistrza kraju Olimpię-Unię Grudziądz i wrócił na fotel lidera superligi.

Celem jarosławian jest pierwsze miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym, natomiast inżynierowie zażarcie walczą o trzeci w historii klubu awans do play-off. Obecnie czarno-pomarańczowi mają 34 punkty i o trzy wyprzedzają drugą Bogorię. Politechnika jest szósta (22 pkt), ale do strefy medalowej traci tylko "oczko".

Podopieczni Kamila Dziukiewicza w meczu 7. kolejki sprawili rzeszowianom prawdziwe "lanie". Wygrali 3:0, oddając gościom tylko dwa sety. Nie do zatrzymania byli Wang Zeng Yi, Jewgienij Szczetinin i Witalij Niechwiedowicz. W ubiegłym sezonie zespoły nie potrafiły wykorzystać atutu własneh hali - w Jarosławiu Politechnika wygrała 3:2, u siebie przegrała 1:3.

Nadszedł czas decydujących rozstrzygnięć we Wschodzący Białystok Superlidze. Obie drużyny w derbach walczą o najwyższą stawkę, dlatego w hali przy ul. Poznańskiej nikt nie będzie się nudzić. Ozdobą gry może być starcie akademickiego indywidualnego mistrza Starego Kontynentu Tomasza Lewandowskiego z "Wandżim", czyli mistrzem Europy w deblu. Relacja na żywo tego spotkania od 18.30 na stronie www.superliga.com.pl.

Pewna "trójka" Polonii

Niespełna dwóch godzin potrzebowała Carbo-Koks TTS Polonia Bytom by odnieść czwartą z rzędu wygraną we własnej hali w rundzie rewanżowej. W meczu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi drużyna ze Śląska zwyciężyła Palmiarnię Zielona Góra 3:0.

Cierpliwość, waleczność i ambitna walka do końca opłaciła się gospodarzom, którzy dwukrotnie odrabiali stratę do zielonogórzan i w efekcie zwyciężyli pojedynki. Czwarta z rzędu wygrana w hali "Na Skarpie", a piąta w sześciu ostatnich spotkaniach, wywindowała graczy Michała Napierały na pozycję dającą udział w play-off.

Ten mecz tak naprawdę zaczął się w drugim pojedynku, w którym Jakub Kosowski grał z Lucjanem Błaszczykiem. Na "jedynce" indywidualny mistrz Czech Tomas Konecny swobodnie pokonał Mateusza Gołębiowskiego 3:0. Gracz Palmiarni tylko w trzecim secie nawiązał wyrównaną walkę z zawodnikiem Polonii.

Dużą szansę na wyrównanie stanu spotkania miał Błaszczyk. W piątym secie prowadził z Kosowskim już 8-3, ale po grze na przewagi w lepszym nastroju od stołu odszedł tenisista stołowy z Bytomia (13-11). "Kosa" skutecznie zrewanżował się byłemu reprezentacyjnemu koledze za przegraną z pierwszej rundy i pierwszy raz w rozgrywkach ma dodatni bilans indywidualny (11-10).

Kiedy w ekspresowym tempie Daniel Bąk triumfował w pierwszych dwóch partiach z Radkiem Mrkvicką, wydawało się, że za chwilę dojdzie do kolejnej czesko-polskiej konfrontacji. Jednak w tym momencie nastąpiła niesamowita metamorfoza byłego gracza gorzowskiej Gorzovii, który niczym błyskawica sięgnął po 24 z następnych 28 akcji! Serie punktowe Czecha skończyły się dopiero przy wyniku 2-0 w... piątej odsłonie. Weteran przy stanie 10-7 wykorzystał trzecią piłkę meczową po forhandowym błędzie Bąka i zwycięstwo miejscowych stało się faktem.

Po tym spotkaniu oba zespoły są w całkowicie odmiennych humorach. Carbo-Koks TTS Polonia inkasując trzy punkty awansowała na czwartą lokatę w tabeli superligi (26 "oczek") i dała wyraźny sygnał Dekorglassowi Działdowo o silnych medalowych aspiracjach. Brązowi medaliści DMP przegrali już 11 mecz w sezonie, a o ich superligowym bycie przesądzi pewnie ostatnia gra bieżącej kampanii z Poltarex Pogonią Lębork.

Carbo-Koks TTS Polonia Bytom - ZKS Palmiarnia Zielona Góra 3:0
Tomas Konecny - Mateusz Gołębiowski 3:0 (11-3, 11-3, 14-12)
Jakub Kosowski - Lucjan Błaszczyk 3:2 (11-9, 6-11, 8-11, 11-8, 13-11)
Radek Mrkvicka - Daniel Bąk 3:2 (9-11, 3-11, 11-3, 11-1, 11-9)

Dawid Szajna

O arcyważne punkty w Bytomiu

Carbo-Koks TTS Polonia Bytom dziś o godz. 18.30 podejmie we własnej hali ZKS Palmiarnię Zielona Góra w meczu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi tenisa stołowego. Gospodarze walczą o play-off, a goście o utrzymanie.

Faworytem dzisiejszej konfrontacji są zawodnicy Polonii, zajmujący piąte miejsce w tabeli rozgrywek. Podopieczni Michała Napierały po 14 rozegranych meczach mają w dorobku 23 punkty - tyle samo co czwarty Dekorglass Działdowo. ZKS Palmiarnia jest ósma i zdobyła do tej pory dziewięć "oczek". Obok Jej głównym kandydatem w walce o utrzymanie w elicie jest Poltarex Pogoń Lębork.

W pierwszej rundzie polsko-czeski tercet z Bytomia pokonał w Zielonej Górze Palmiarnię 3:2. Po jednej wygranej zanotowali Jakub Kosowski, Radek Mrkvicka i Tomas Konecny. W rundzie rewanżowej bytomianie przed własną publicznością wygrali trzy kolejne mecze, podczas gdy Lucjan Błaszczyk i spółka na wyjazdach ponieśli dwie porażki.

Trzy zdobyte przez gospodarzy punkty pozwolą im pozostać w grze o strefę medalową superligi i dać zdecydowany sygnał ostrzegawczy Dekorglassowi Działdowo. Z kolei "komplet" zielonogórzan może praktycznie przesądzić o ich pozostaniu w najlepszej lidze tenisa stołowego w Polsce. Początek meczu o 18.30, a jego bezpośrednia transmisja na stronie www.superliga.com.pl.

DMŚ w tenisie stołowym: Biało-Czerwoni trafili na mistrzów


 
Broniące tytułu obydwie reprezentacje Chin będą rywalami polskich tenisistów stołowych w drużynowych mistrzostwach świata, które odbędą się w dniach 28 kwietnia - 5 maja w Tokio. W sobotę przeprowadzono losowanie w japońskiej stolicy. Męska kadra w całości złożona jest z graczy Wschodzący Białystok Superligi.
 

Polskie zespoły trafiły do grupy A - kobiety zagrają z Chinami, Koreą Północną, Rumunią, Słowacją i Austrią, zaś mężczyźni spotkają się z Chinami, Austrią, Rosją, Brazylią i Serbią.

Zwycięzcy każdej z czterech grup eliminacyjnych (wśród pań i panów) awansują bezpośrednio do ćwierćfinałów, zaś reprezentacje z miejsc 2-3 rywalizować będą w 1/8 finału. Pozostałe ekipy walczyć będą o miejsca 13-24.

We wstępnym składzie Biało-Czerwonych znaleźli się: Natalia Partyka (SKTS Sochaczew), Katarzyna Grzybowska (MKSTS DWSPiT Polkowice), Klaudia Kusińska (GLKS Wanzl Scania Nadarzyn) i Natalia Bajor (KU AZS UE Wrocław) oraz Daniel Górak, Robert Floras, Paweł Fertikowski (wszyscy Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), Wang Zeng Yi (Kolping Frac Jarosław) i Konrad Kulpa (Energa-Manekin Toruń).

Przed dwoma laty w drużynowych MŚ w Dortmundzie Polki, w składzie z Li Qian, która teraz spodziewa się dziecka, zajęły ósme miejsce, zaś Polacy - 12. Tytuły wywalczyły ekipy Chin.

PAP

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni