Aktualności Superliga

Podsumowanie 6. kolejki

Morliny Ostróda po wyjazdowym zwycięstwie nad Dojlidami Białystok awansowała na fotel wicelidera tabeli. We wszystkich czterech spotkaniach 6. kolejki lepsi byli goście.

Liderem tabeli wciąż pozostaje Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, która rozegrała do tej pory najwięcej spotkań. W poniedziałek podopieczni Tomasza Redzimskiego pokonali w meczu wyjazdowym ZKS Palmiarnię Zielona Góra 3:0. Drużyna z Lucjanem Błaszczykiem na czele wciąż jest jedyną bez zwycięstwa na koncie.

Ostatnie tygodnie to rewelacyjna postawa Wang Zeng Yi, który po raz kolejny wywalczył dla swojego zespołu komplet punktów. Wygrywając 3:1 z Konradem Kulpą i 3:0 z austriackim defensorem Chenem Weixingiem zapewnił czwarte z rzędu zwycięstwo PKS Kolpinga Frac, tym razem w Toruniu nad KST Energą-Manekin 3:1. Honorowy punkt dla gospodarzy zdobył Weixing w pojedynku z Nekhviadovichem (3:1).

Po 6. kolejce bilansem 9:2 może pochwalić się Włoch Mihai Bobocica reprezentujący barwy Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. W poniedziałkowym spotkaniu przeciwko Pogoni Lębork zdobył dwa punkty grając z Filipem Szymańskim (3:0) i Andrewem Baggeley’em (3:1). Jeden punkt przeciwko lęborczanom dorzucił Alan Woś (wygrana z Jakubem Perkiem 3:2). Dzięki temu Zooleszcz Gwiazda pokonała na wyjeździe Poltarex Pogoń 3:1 i z dorobkiem 11. punktów plasuje się na 6. miejscu w tabeli Superligi.

Z meczu na mecz coraz lepiej spisuje się reprezentant Hongkongu Chun Ting Wong , występujący w drużynie Morlin Ostróda. Już po raz czwarty w tym sezonie zdobył komplet punktów pokazując, że nie przez przypadek zajmuje 43. lokatę w rankingu światowym . Tym razem, nie tracąc nawet jednego seta, wygrał z Meng Zhenem i Arturem Grigorevem.  Azjata jest aktualnie liderem rankingu indywidualnego Wschodzący Białystok Superligi z bilansem 11:2. Jeden punkt dla ekipy z Podlasia dorzucił Białorusin Paweł Platonov, wygrywając z Bogusławem Koszykiem 3:1.

Wyniki 6. kolejki Wschodzący Białystok Superligi:

ZKS Palmiarnia Zielona Góra – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3

KST Energa-Manekin Toruń – PKS Kolping Frac Jarosław 1:3

Poltarex Pogoń Lębork – Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 1:3

Dojlidy Białystok – Morliny Ostróda 1:3

Awansem został rozegrany mecz Carbo-Koks TTS Poloni Bytom z Dekorglassem Działdowo 0:3.

Olimpia-Unia Grudziądz – AZS Politechnika Extramarket Rzeszów (19.11. godz. 18.00)

Superligowcy walczą w Sztokholmie

Czternastu zawodników Wschodzący Białystok Superligi bierze udział w Swedish Open (12-16.11.2014), rozgrywanym w Sztokholmie. To ostatni w tym roku turniej z cyklu ITTF Word Tour z pulą nagród w wysokości 70 tysięcy dolarów. To jednocześnie ostatnia szansa na zakwalifikowanie się do finału ITTF World Tour Grand Finals w Bangkoku. Ze względu na duże zainteresowanie udziałem w turnieju, system eliminacji grupowych zastąpiono metodą konck out, czyli przegrywający odpada. Jest to pierwsza tego typu zmiana od 1996 roku.

W turnieju głównym rozstawiony jest Wong Chun Ting (Morliny Ostróda), który zagra dopiero 14. listopada.

W kwalifikacjach zagrają: Daniel Górak, Paweł Fertikowski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), Patryk Zatówka, Bartosz Such, Wang Yang, Sheng Sheng Huang (Olimpia-Unia Grudziądz), Konrad Kulpa (KST Energa-Manekin Toruń), Paweł Platonov (Morliny Ostróda), Leonardo Mutti, Mihai Bobocica (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz), Anthony Amalraj (AZS Politechnika Extramarket Rzeszów), Andrew Baggaley (Poltarex Pogoń Lębork) i Tomas Konecny (Carbo-Koks TTS Polonia Bytom).

Plan eliminacyjnych gier zawodników Superligi:

Zatówka Patryk - Lundqvist Jens (SWE)

Fertikowski Paweł - Duranspahic Admir (BIH)

Anthony Amalraj - Kobes Kristian (SVK)

Mutti Leonardo – Kuzmin Fedor (RUS)

Bobocica Mihai – Aguirre Marcelo (PAR)

Konecny Tomas – Martinez Guillermo (ESP)

Wang Yang – Hazou Jad (PLE)

Sheng-Sheng Huong – Olah Benedek (FIN)

Such Bartosz – Ouaiche Stephane (FRA)

Kulpa Konrad – Bai He (SVK)

Górak Daniel – Myllarinen Markus (FIN)

Platonov Paweł - Hotz Christian (SUI)

Baggaley Andrew - Gnanasekaran Sathiyan (IND)

 

 

Redakcja

 

 

Międzynarodowe sukcesy "Superligowców"

Zawodnicy klubów na co dzień wystepujących we Wschodzący Białystok Superlidze startowali w ostatnich dniach w międzynarodowych turniejach indywidualnych. Najlepszy wynik osiągnął Patryk Chojnowski z Dekorglassu Działdowo, który wygrał zmagania w Tango Cup XII osób niepełnosprawnych w Argentynie.
 
Międzynarodowa rywalizacja w Buenos Aires od początku do końca przebiegała pod dyktando Chojnowskiego. Polak bez straty seta zwyciężył w rywalizacji grupowej, pokonując zawodników z Argentyny, Brazylii i Chile. W fazie pucharowej tenisista stołowy Dekorglassu Działdowo rywalizował już tylko z reprezentantami Chin. Najpierw w półfinale ograł Hao Liana 3:1, a następnie w pojedynku finałowym nie dał szans Weijie Kongowi, pokonując Azjatę 3:0.
 
W czasie, gdy Patryk Chojnowski święcił sukcesy w Argentynie, w odległej Rosji świetnie prezentował się Wong Chun Ting. Reprezentant Hongkongu, a na co dzień zawodnik Morlin Ostróda, wspólnie ze swoim rodakiem Tang Pengiem wygrał zmagania deblowe podczas zawodów z cyklu World Tour - Airports of Regions Russian Open w Jekaterynburgu. W finale turnieju gry podwójnej Azjaci pokonali Fedora Kuzmina i Grigory Vlasova 3:1.
 
Sukcesami mogą się również pochwalić koledzy klubowi mistrza paraolimpijskiego - Jiri Vrablik i Xu Wenliang, którzy startowali w kolejnym turnieju Challenger Series. Rewelacyjnie spisujący się we Wschodzący Białystok Superlidze Czech ostatecznie zmagania ukończył na drugiej pozycji, ulegając w finale Jakubowi Kleprlikowi 1:3. Na półfinale przygodę z niemieckimi zawodami zakończył z kolei Xu Wenliang.
 
Mateusz Przybył

Dwa punkty Bobocicy i zwycięstwo Bydgoszczy

Koncertowa gra Mihaia Bobocicy poprowadziła Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz do wyjazdowego zwycięstwa z Poltarexem Pogonią Lębork. 

Bardzo mocno rozpoczęli gospodarze. Prezentujący ostatnio wysoką formę Andrew Baggaley bez większych problemów rozprawił sie z Leonardo Muttim 3:0. Drugi pojedynek to bardzo szybka odpowiedź gości, a konkretnie Bobocicy, który bez straty seta odszedł od stołu grając przeciwko Filipowi Szymańskiemu (3:0).

Trzecim i jednocześnie bardzo ważnym pojedynkiem było spotkanie dwóch Polaków - Jakuba Perka z Lęborka i Alana Wosia z Bydgoszczy. Sety wygrywali na zmianę, a najbardziej zacięte były dwa ostatnie (10:12, 12:10). Ostatecznie piatą partię konsekwentnie wytrzymał Alan Woś i dzięki temu Zooleszcz wyszła na prowadzenia 2:1, a Woś ma na swoim koncie drugie zwycięstwo w Superlidze.

Na czwarty pojedynek z niecierpliwością czekali chyba wszyscy. Do stołu podeszli zawodnicy, którzy w ostatnich dwóch spotkaniach Superligi spisywali się bardzo dobrze. Baggaley, który zwyciężył m. in. z Chtchetinnem (3:1), Meng Zhenem (3:0) czy Miroslavem Horejsim (3:1) i Bobocica, który ostatnio pokonał Lucjana Błaszczyka (3:1) i Artura Grigoreva (3:0). Baggaley, dzielnie walczący o punkty dla Poltarexu nie sprostał ostatecznie Włochowi, który stał się już motorem napędowym bydgoskiego zespołu. Tak było i tym razem. Jego świetna gra i cenny punkt Wosia sprawiły, że Zooleszcz podbiła widowisko w Lęborku.

Dzięki zwycięstwu nad Pogonią, Zooleszcz z dorobkiem 11. punktów zajmuje 6. miejsce w tabeli, a Poltarex Pogoń z 5. punktami plasuje się na 9. pozycji.

 

Poltarex Pogoń Lębork - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 1:3

Andrew Baggaley - Leonardo Mutti 3:0

Filip Szymański - Mihai Bobicica 0:3

Jakub Perek - Alan Woś 2:3

Andrew Baggaley - Mihai Bobocica 1:3

 

Redakcja

 

Górak lepszy od Błaszczyka

Wyjazdowy mecz Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki nie przyniósł niespodzianki. Aktualni mistrzowie Polski pokonali ZKS Palmiarnię Zielona Góra 3:0.

Tradycji stało się zadość. Podwarszawski zespół prowadzony przez Tomasz Redzimskiego bardzo szybko rozprawił się z zamykającą tabelę ZKS Palmiarnią Zielona Góra. W pierwszym pojedynku młodość zwyciężyła z rutyną, a Robert Floras oddał Miroslavowi Horejsiemu tylko jednego seta wygrywając pewnie 3:1.

Drugie starcie to bohater gospodarzy Lucjan Błaszczyk i uwielbiamy przez mieszkańców Grodziska Daniel Górak. Na pewno wszyscy kibice czekali na ten pojedynek. O ile pierwsze dwa sety przebiegały pod dyktando Góraka, o tyle trzeci set to nagły przypływ energii i zwycięstwo Błaszczyka 11:7. Czwarta partia od początku zapowiadała się wyrównanie. Kapitan Palmiarni był już bardzo blisko doprowadzenia do stanu 2:2, ale ostatnie piłki okazały się korzystniejsze dla grodziszczania, który dał prowadzenie Bogorii w całym spotkaniu 2:0.

Trzecią parą, którą zoabczyliśmy przy stole byli piętnastoletni Kamil Nalepa (Palmiarnia) oraz Paweł Fertikowski (Dartom Bogoria). I w tym pojedynku zdecydowanie lepszy okazał się zawodnik gości, wygrywając go bez straty seta (3:0). 

Rewolucji w zielonogórskiej hali nie było i tym razem, a lokalni kibice muszą znów poczekać na pierwsze zwycięstwo tenisistów stołowych ZKS Palmiarni. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki z 19. punktami na koncie umocniła pozycję lidera w tabeli Wschodzący Białystok Superligi.

ZKS Palmiarnia Zielona Góra - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3

Miroslav Horejsi - Robert Floras 1:3

Lucjan Błaszczyk - Daniel Górak 1:3

Kamil Nalepa - Paweł Fertikowski 0:3

 

Redakcja

Czwarta z rzędu wygrana Kolpinga Frac

Tenisiści stołowi Kolpinga Frac Jarosław wracają do walki o czołowe lokaty we Wschodzący Białystok Superlidze. Po słabym początku rozgrywek podopieczni Kamil Dziukiewicza w ostatnich tygodniach znajdują się w wyśmienitej formie. We wtorkowy wieczór jarosławianie pokonali w meczu szóstej kolejki Energę-Manekin Toruń 3:1, odnosząc tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu.
 
Drużyna z Podkarpacia kolejny triumf w najlepszej polskiej lidze tenisa stołowego ponownie zawdzięcza Wangowi Zeng Yi. Mistrz Europy w grze podwójnej w parze z Tan Ruiwu zapisał przy swoim nazwisku czwarty komplet punktów z rzędu. Po pokonaniu dwóch rywali w starciach z Politechniką Rzeszów, Dekorglassem Działdowo i Poltarex Pogonią Lębork, we wtorkowy wieczór przyszedł czas na reprezentantów Energii-Manekin Toruń. Podopieczny Kamila Dziukiewicza najpierw w czterech setach uporał się z najmłodszym zawodnikiem w toruńskiej ekipie - Konradem Kulpą, a następnie ograł Chen Weixinga 3:0. Austriacki defensor starcie z Kolpingiem Frac zakończył z jednym triumfem na swoim koncie, gdyż kilkanaście chwil wcześniej ograł Vitali Nekhviadovicha.
 
Kluczowe znaczenie dla losów starcia torunian z jarosławianami miała trzecia potyczka dnia, w której Paweł Chmiel uległ Evqueni Chtchetinine'owi 1:3. - Był to dla mnie bardzo trudny mecz z wymagającym rywalem. Spodziewaliśmy się tego, że Evqueni zagra na "trójce" i tak też się stało. Ja tak naprawdę uczę się grać na obronę od blisko 40 dni - mówił Paweł Chmiel, który pierwszy sezon reprezentuje barwy klubu z Grodu Mikołaja Kopernika. - W pierwszym secie wygrałem dość pewnie, gdyż rywal miał spore problemy z odbiorem mojego podania. W kolejnych partiach Białorusin dużo zmienił w swojej grze, przebijał agresywnie piłeczkę, a przez to nie miałem czasu na szybka reakcję - dodał były akademicki mistrz Europy.
 
Początek przygody z toruńskim zespołem nie jest dla Chmiela udany. 28-latek doznał we wtorkowy wieczór piątej porażki w sezonie. - Mam na swoim koncie dużo porażek, jednak przy stole czuję się dobrze. Po prostu liga jest bardzo silna i trudno się rywalizuje z tak dobrymi zawodnikami. Wydaje mi się, że to kwestia czasu kiedy zacznę dobrze punktować dla mojej nowej drużyny. Pozostało jeszcze kilka spotkań i z pewnością będę chciał się w nich dobrze zaprezentować, aby Energa-Manekin znalazła się po pierwszej rundzie w czołowej "szóstce" - dodał brązowy medalista mistrzostw Polski w grze pojedynczej z 2013 roku.
 
Czwarty z rzędu wygrany mecz we Wschodzący Białystok Superlidze pozwolił zespołowi Kamila Dziukiewicza awansować na piątą pozycję w tabeli. Brązowi medaliści drużynowych mistrzostw Polski z ubiegłego sezonu mają na swoim koncie aktualnie 13 "oczek", sześć więcej od swojego wtorkowego rywala. 
 
Energa-Manekin Toruń - Kolping Frac Jarosław 1:3
Chen Weixing - Vitali Nekhviadovich 3:1 (12:14, 11:6, 11:6, 11:6)
Konrad Kulpa - Wang Zeng Yi 1:3 (8:11, 7:11, 11:7, 5:11)
Paweł Chmiel - Evqueni Chtchetinine 1:3 (11:5, 9:11, 6:11, 7:11)
Chen Weixing - Wang Zeng Yi 0:3 (8:11, 5:11, 6:11)
 
Mateusz Przybył

Wong dał lekcję graczom beniaminka

Wygrał sześć pojedynków z rzędu, a w ostatnich czterech grach stracił zaledwie jednego seta. Wong Chun Ting, bo o nim mowa, poprowadził we wtorkowy wieczór Morliny Ostróda do piątego w tym sezonie zwycięstwa we Wschodzący Białystok Superlidze. Tym razem podopieczni Tomasza Krzewskiego pokonali na wyjeździe Dojlidy Białystok 3:1.
 
Ostródzianom reprezentanta Hongkongu zazdrości połowa ligi. Azjata jest jednym z najlepszych zawodników rozgrywek, co z meczu na mecz udowadnia. W starciu z Dojlidami nie miał większych problemów z pokonaniem zagranicznych tenisistów stołowych gospodarzy. Najpierw Wong pokonał Meng Zhena a następnie uporał się z Arturem Grigorevem. Zarówno w starciu z Chińczykiem jak i konfrontacji z Rosjaninem zawodnik Morlin nie stracił nawet jednego seta. Lider ostródzian mocno śrubuje swój bilans we Wschodzący Białystok Superlidze, który wynosi aktualnie 11-2!
 
Nieco w cieniu Wong Chun Tinga pozostaje Pavel Platonov, który w tegorocznych rozgrywkach zdobywa niezwykle cenne punkty dla ekipy z Warmii i Mazur. We wtorkowy wieczór Białorusin w białostockiej hali pokonał Bogusława Koszyka 3:1, odnosząc tym samym szósty triumf w sezonie. 
 
 
Wśród gospodarzy honorowy punkt padł łupem Artura Grigoreva. Grający w kratkę w polskiej lidze zawodnik z Rosji wygrał z trzecią rakietą gości, ustawioną we wtorkowym meczu wyjątkowo na pozycji numer dwa - Karolem Szarmachem 3:1. Brązowy medalista mistrzostw Polski seniorów w grze podwójnej w deblu z 2011 roku to zdecydowanie najsłabsze ogniwo w szeregach Morlin. 
 
- Karol w ostatnich latach ma trudne zadanie i trudnych rywali. Często gra z "jedynkami" rywali, a są to naprawdę dobrzy zawodnicy, z którymi trudno się rywalizuje. Myślę, że Karol potrzebuje takiego spotkania, w którym się przełamie. Mieliśmy w poprzednich sezonach już takie sytuacje, że po kilku porażkach Karol potrafił wygrywać z rywalami. Wierzę, że także i tym razem to nastąpi - mówił tuż po meczu w Białymstoku Tomasz Krzeszewski, szkoleniowiec Morlin.
 
Dzięki wygranej w stolicy Podlasia za trzy "oczka" ostródzianie powiększyli swój dorobek do 16 punktów. Podopieczni Piotra Anchima, którzy przed sezonem deklarowali walkę o utrzymanie w elicie, nadal pozostają z czterema punktami na koncie.
 
Dojlidy Białystok - Morliny Ostróda 1:3
Artur Grigorev - Karol Szarmach 3:1 (11:6, 11:4, 4:11, 11:8)
Meng Zhen - Wong Chun Ting 0:3 (13:15, 8:11, 5:11)
Bogusław Koszyk - Pavel Platonov 1:3 (5:11, 7:11, 11:4, 9:11)
Artur Grigorev - Wong Chun Ting 0:3 (9:11, 6:11, 10:12)
 
Mateusz Przybył

Kolejne punkty dla Jarosławia

Faworytem sobotniego spotkania był od początku Kolping Frac i nikt nie spodziewał się, że wynik może być inny. Jednak gospodarze Pogoni Lębork byli bardzo blisko sprawienia ogromnej niespodzianki. Ostatecznie dobra dyspozycja Wang Zeng Yi zapewniła jarosławianom kolejne punkty.

Spotkanie w Lęborku rozpoczęła konfrontacja znakomicie spisującego się Andrewa Baggaley'a z Evgueninem Chtchetinnem. "Mogę śmiało powiedzieć, że Andrew zagrał swój najlepszy mecz w Superlidze. Faktem jest jednak, że Evguenin popełniał wiele błędów. Miałem wrażenie, że zbyt szybko chciał skończyć ten pojedynek, tracił dużo punktów na przebiciu, czyli swoim podstawowym zagraniu." - powiedział po meczu Wang Zeng Yi, który ponownie zdobył dla swojego zepołu dwa punkty.

Drugi pojedynek wieczoru to spotkanie Filipa Szymańskiego z Wang Zeng Yi. "Czułem na sobie duży ciężar, ale wytrzymałem do końca. Z Filipem Szymańskim ostatnio przegrałem, więc wiedziałem, że to będzie trudny pojedynek" - wpomina Wandżi. Ostatecznie to jednak zawodnik drużyny gości odszedł od stołu zwycięsko (3:1).

Trzecie rozdanie to pewna i spokojna wygrana 3:1 zawodnika gospodarzy Jakuba Perka z Vitalijem Nekhviadovichem. Gosopdarze prowadzili już 2:1 w całym spotkaniu, ale wysoka forma Wang Zeng dała nadzieje podopiecznym Kamila Dziukiewicza na odzyskanie strat.. "Wielkim zaskoczeniem była dla mnie bardzo dobra dyspozycja Andrewa Baggaley. Na początku miałem duży problem z odbiorem jego serwisu, ale uspokoiłem grę i wszystko wróciło na dobre tory. Pokazaliśmy wiele ładnych i wyrównanych akcji, które doprowadziły do piątego seta. Zacząłem go 2:4, ale szybko odrobiłem straty i wygrałem ostatecznie tę partię do 4" - wspomina zadowolony ze zwycięstwa reprezentant Polski.

Lepszą grę niż w pierwszym pojedynku pokazał Chtchetinne wygrywając w decydującym meczu z Szymańskim 3:2. Dzięki temu PKS Kolping Frac wyjechał z Lęborka z dwoma punktami.

Poltarex pogoń Lębork - PKS Kolping Jarosław 2:3

 

Top10 zagrań po 5 kolejkach

Przedstawiamy najlepsze zagrania pierwszych 5 kolejek Wschodzący Białystok Superligi

*Ranking dotyczy jedynie meczy transmitowanych przez Superligę.

 

 

 
 
 
 
 
 

Ranking światowy: Yoshida najwyżej

Aż trzynastu zawodników reprezentujących w tym sezonie kluby Wschodzący Białystok Superligi znajduje się w najlepszej "150" rankingu Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. Najwyższe miejsce w listopadowym notowaniu zajmuje Japończyk z Olimpii-Unii Grudziądz - Kaii Yoshida (Konishi).
 
Oprócz ćwierćfinalisty mistrzostw świata w grze pojedynczej w czołowej "50" plasują się również Wong Chun Ting (Hongkong - Morliny Ostróda), Wang Zengyi (Polska - Kolping Frac Jarosław) i Chen Weixing (Austria - Energa-Manekin Toruń). Największy awans w najnowszym wydaniu listy światowej zaliczyli Yoshida i Wong, którzy przesunęli się o pięć pozycji w górę.
 
Na czele rankingu tradycyjnie dominują Chińczycy. Prowadzi Xu Xin, a tuż za nim plasuje sie drugi zawodnik ostatniego Pucharu Świata - Ma Long. Czwarty jest aktualny mistrz olimpijski i dwukrotny złoty medalista mistrzostw świata - Zhang Jike. 
 
Ranking ITTF z uwzględenieniem najlepszych zawodników Wschodzący Białystok Superligi:
31. (36) YOSHIDA Kaii (Japonia - Olimpia-Unia Grudziądz) - 2232 
43. (48) WONG Chun Ting (Hongkong - Morliny Ostróda) - 2190 
47. (49) WANG Zengyi (Polska - Kolping Frac Jarosław) - 2173 
49. (51) CHEN Weixing (Austria - Energa-Manekin Toruń) - 2169 
71. (75) GÓRAK Daniel (Polska - Dartom Bogoria Grodzisk Maz.) - 2100 
72. (73) BOBOCICA Mihai (Włochy - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz) - 2094
79. (83) HUANG Sheng-Sheng (Tajwan - Olimpia-Unia Grudziądz) - 2078 
83. (89) WANG Yang (Słowacja - Olimpia-Unia Grudziądz) - 2061 
99. (107) CHTCHETININE Evgueni (Białoruś - Kolping Frac Jarosław) - 2016 
103. (107) KONECNY Tomas (Czechy - Carbo-Koks Polonia Bytom) - 2007 
109. (117) KOSOWSKI Jakub (Polska - Carbo-Koks Polonia Bytom) - 1983 
111. (115) PLATONOV Pavel (Białoruś - Morliny Ostróda) - 1973 
129. (135) FLORAS Robert (Polska - Dartom Bogoria Grodzisk Maz.) - 1936 
 
Mateusz Przybył

Sponsorzy i Partnerzy Superligi Tenisa Stołowego