Świetna gra Tomasa Konecnego i pierwsze zwycięstwo w rundzie Radka Mrkvicki dały Polonii Bytom kolejne punkty w Superlidze. Carbo-Koks TTT Polonia zwyciężyła przed własną publicznością KST Energę-Manekin Toruń 3:1 w meczu 7. kolejki Wschodzący Białystok Superligi.
W pierwszym pojedynku wieczoru Tomas Konecny nie dał szans Pawłowi Chmielowi z Energi wygrywając 3:0. "Tomas cały czas miał dużą przewagę nad Pawłem. Jedynie pierwszy set był wyrównany, bo wygrany 11:8, ale już druga i trzecia partia to wyraźne prowadzenie naszego zawodnika, który stracił tylko 3 punkty w dwóch setach" - powiedział po meczu Michał Napierała.
W drugim meczu zawodnik gospodarzy Jakub Kosowski spotkał się z Chenem Weixingiem. Widać było, że nie do końca Kosowski miał pomysł na grę przeciwko Austriakowi. Weixing okazał się się zbyt silny w grze forhendowej. Wygrywając z Kosowskim 3:1, doprowadził do stanu 1:1 i dał nadzieję kolegom z drużyny, że wynik całego spotkania nie jest jeszcze przesądzony.
Trzecia odsłona to pierwsze w tej rundzie zwycięstwo Radka Mrkvicki. Zawodnik Carbo-Koks TTS Polonii wygrał z Konradem Kulpą 3:2. "Bardzo cieszy nas ta wygrana. Mamy nadzieję, że Radek sie przełamał i od tej pory będzie punktował swoich rywali. Obawialiśmy się o jego występ z powodu zmiany deski, ale okazało się, że zmiana wyszła nam wszystkim na dobre" - dodaje Napierała.
W ostatnim pojedynku wieczoru spotkali sie liderzy obu zespołów. Tomas Konecny podjął Weixinga - defensora z Torunia i po bardzo wyrównanej grze zwyciężył 3:2, w ostatniej partii 18:16. "To był jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków, jakie pamiętam. Kibice szaleli na trybunach i nic dziwnego, bo emocje sięgały zenitu" - komentuje trener gospodarzy. Wszystkie sety były bardzo równe. Szczególnie ostatni, w którym gracze zdobywali punkty na zmianę. W rezultacie zwycięski od stołu odszedł reprezentant Czech, który wytrzymał nerową końcówke i zapewnił Polonii Bytom kolejne cenne punkty w tabeli.
"Początek ubiegłego sezonu zaczęliśmy bilansem 0:4, ale z mecuz na mecz było już tylko lepiej. Wierzę, że to, co najgorsze w tej rundzie już za nami i kolejne spotkania zakończą się dla nas pozytywnym wynikiem. Z taką dyspozycją Tomasa Konecnego powinniśmy wygrać najbliższe spotkania z Zieloną Górą i Białymstokiem" - podsumowuje spotkanie Michał Napierała.
W innych nastrojach zwycięstwo odnieśli zawodnicy PKS Kolpinga Frac Jarosław, którzy wygrali, ale ostatecznie nie zagrali dla swoich kibiców. Walkower, który otrzymali po niestawieniu się ZKS Palmiarni dał im kolejne 3 punkty. Powodem, dla którego zielonogórzanie nie przyjechali na Podkarpacie był problem ze składem eekipy. Problemy zdrowotne Lucjana Błaszczyka i rozegranie spotkań zawodników rezerwowych w rozgrywkach 2. ligi (ten sam termin ligowy) uniemożliwił konfrontację w Jarosławiu.
Carbo-Koks TTS Polonia Bytom - KST Energa-Manekin Toruń 3:1
Tomas Konecny - Paweł Chmiel 3:0
Jakub Kosowski - Chen Weixing 1:3
Radek Mrkvicka - Konrad Kulpa 3:2
Tomas Konecny - Chen Weixing 3:2
PKS Kolping Frac Jarosław - ZKS Palmiarnia Zielona Góra 3:0
Redakcja