Grzegorz Adamiak po dwóch latach przerwy ponownie zasiądzie na ławce trenerskiej tenisistów stołowych Energi KTS Toruń. Wracający do LOTTO Superligi zespół z grodu Kopernika może zaskoczyć rywali.
Torunianie po rocznej przerwie ponownie zagrają w LOTTO Superlidze. Awans wywalczyli dzięki wygranej w barażu z zespołem Strzelca Frysztak. Nowym szkoleniowcem tenisistów Energi został dobrze znany w Toruniu Adamiak. Na ławkę trenerską wraca po dwóch latach przerwy i zastąpi Cazuo Matsumoto, który postanowił wrócić do rodzimej Brazylii.
- Moje całe życie związane jest z tenisem stołowym, więc nie wyobrażam sobie pracy w innym zawodzie. Grałem i pracowałem już wcześniej w Toruniu, znam klub, środowisko, więc gdy nadarzyła się okazja by wrócić, usiedliśmy do rozmów i doszliśmy do porozumienia – powiedział Adamiak.
Przez te ostatnie dwa lata szkoleniowiec Energi występował jako zawodnik w niemieckiej lidze, w zespole z Kaiserslautern. Pracował i nadal pracuje także jako trener kadry w Polskim Związku Tenisa Stołowego. Na trwających właśnie mistrzostwach Europy kadetów i juniorów w rumuńskim Cluj-Napoca kadeci Maciej Kubik (ASTS Olimpia-Unia Grudziądz) oraz Szymon Kolasa (KS Gorce Nowy Targ) zdobyli brązowy medal w rywalizacji drużynowej. Po objęciu stanowiska trenera w toruńskim klubie będzie musiał godzić tę pracę z zadaniami w kadrze.
- Pogodzenie obowiązków klubowych i reprezentacyjnych nie jest łatwe, tym bardziej, że treningów i spotkań w LOTTO Superlidze jest sporo. Mam jednak nadzieję, mając już pewne doświadczenie, że wszystko uda się odpowiednio ułożyć – dodał trener tenisistów Energi.
Do ligi zespół Energi przystąpi z pozycji beniaminka, ale skład, który zbudowano może zaskoczyć rywali. Trzon zespołu stanowić będą 23-letni Chińczyk ChuanxiI Han, który do Torunia przechodzi z wicemistrza kraju Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki oraz 28-letni Francuz Abdel Kader Salifou. Ten drugi występował ostatnio we francuskiej ekstraklasie. Polskim filarem toruńskiego klubu będą grający w nim od dzieciństwa 24-letni Konrad Kulpa i 20-latek Tomasz Kotowski.
Ponadto w szerokiej kadrze do dyspozycji trenera będą jeszcze Chińczycy Ceng Jingqi i Yin Jiaxu oraz Polacy Rafał Utylski, Marcin Wosowicz, Bartłomiej Szymanek, Tomasz Kurtyka, Wojciech Maćkowiak i Krzysztof Piotrowski.
- Liczymy na dobre występy naszych zawodników. Chińczyk Han w minionym sezonie rozegrał sporo bardzo dobrych pojedynków, miał dobry bilans, więc jest to zawodnik sprawdzony. Francuz z kolei to tenisista szybki, z bardzo dobrym forhendem, więc także na wiele jego punktów liczymy. Mam też nadzieję, że dzięki ich doświadczeniu zarówno Konrad jak i Tomek trochę się podciągną. Znając ich podejście do tenisa, ambicję, wierzę w to, że niejednokrotnie będą w stanie zastąpić naszych zagranicznych zawodników – ocenił trener Adamiak.
Mówiąc o szansach tenisistów Energi KTS szkoleniowiec liczy, że uda im się zając miejsce w środku tabeli.
- Ostatnie cztery lata pokazały, że nasza rodzima liga jest naprawdę silna. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w tym roku, ponieważ zapowiedzi poszczególnych klubów są różne. Możemy być jednak pewni, że mocnych drużyn nie zabraknie. Wystarczy wymienić chociażby zespoły z Działdowa, Grodziska czy Rzeszowa. Liga będzie z pewnością ciekawa, a my, mam nadzieję, zajmiemy minimum miejsce w środku tabeli - zakończył.
