Aktualności Superliga

Pewne zwycięstwo lidera

Nie było niespodzianki w meczu 18. kolejki LOTTO superligi tenisistów stołowych, w którym prowadzący w tabeli Kolping FRAC Jarosław grał na wyjeździe z zamykającą zestawienie Wartą Kostrzyn nad Odrą. Lider wygrał gładko 3:0.
 
Wyniki 18. kolejki:
 
Dojlidy Wschodzący Białystok - Unia AZS AWFiS Gdańsk 3:1
Wang Zeng Yi - Geng Zihao            3:1
Li Youngyin - Michaił Pajkow         3:2
Paweł Płatonow - Marek Badowski      2:3
Wang Zeng Yi - Michaił Pajkow        2:0
 
Dekorglass Działdowo - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:0
Chao Zhang - Wiaczesław Burow        3:1
Wang Yang - Cai Wei                  3:0
Paweł Fertikowski - Mateusz Ufnal    3:0
 
Warta Kostrzyn nad Odrą - Koling Frac Jarosław 0:3
Bogusław Koszyk - Yingchao Ho        0:3
Jakub Perek - Tomislav Pucar         2:3
Daniel Bąk - Patryk Zatówka          1:3
 
Fibrain AZS Politechnika Rzeszów - Palmiarnia Zielona Góra 3:1
Gustavo Tsuboi - Miroslav Horejsi    3:0
Tomasz Lewandowski - Taku Takakiwa   1:3
Wasilij Lakiejew - Lucjan Błaszczyk  3:2
Gustavo Tsuboi - Taku Takakiwa       2:1
 
Spójnia Warszawa - 3S Polonia Bytom 2:3
Piotr Chodorski - Paweł Chmiel       3:1
Krzysztof Stępień - Tomas Konecny    0:3
Patryk Chojnowski - Robert Floras    3:1
Piotr Chodorski - Tomas Konecny      0:2
Krzysztof Stępień - Paweł Chmiel     0:2

Stępień: Dokończymy ten sezon

Grający menedżer Spójni Warszawa Krzysztof Stępień zapewnił, że klub uregulował zobowiązania finansowe i dokończy ten sezon LOTTO Superligi tenisistów stołowych. W piątek beniaminek podejmie w Ruścu koło Nadarzyna 3S Polonię Bytom.
 
Ze względu na kłopoty finansowo-organizacyjne stołeczna drużyna przegrała już dwa spotkania walkowerem (0:3) - z Morlinami Ostróda i Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz. Ewentualny trzeci skutkowałby wykluczeniem z rozgrywek.
 
- Uiściliśmy zobowiązania wobec Polskiego Związku Tenisa Stołowego i spółki  Superliga prowadzącej rozgrywki, a chodzi o kwotę 9700 złotych. Dokończymy ten sezon, a w następnym wrócimy mocniejsi kadrowo i finansowo, mam już zapewnienia od sponsorów, że budżet znacznie wzrośnie - powiedział PAP Stępień.
 
Prezes PZTS Dariusz Szumacher poinformował PAP, że stołeczna drużyna może dalej grać w krajowej elicie.
 
Spójnia przez długi czas była w czołówce tabeli, a to za sprawą udanych występów Wang Jianana (7-0), Patryka Chojnowskiego (16-11) i Piotra Chodorskiego (10-6). Azjaty od czterech miesięcy nie ma w zespole, dlatego z konieczności w składzie był Stępień (0-13).
 
Z ostatnich siedmiu spotkań beniaminek przegrał sześć (dwa walkowerem) i spadł na siódme miejsce. Nad strefą spadkową ma aż 11 punktów przewagi, a do zakończenia sezonu zasadniczego pozostało tylko pięć kolejek. Matematyczne szanse na utrzymanie mają Dojlidy Wschodzący Białystok i Warta Kostrzyn nad Odrą.
 
Z kolei niemal pewny gry w play off są Kolping Frac Jarosław, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki (obrońca tytułu), Dekorglass Działdowo i Fibrain AZS Politechnika Rzeszów.

Powitanie Zhang Chao i pożegnanie Perssona

Były mistrz świata w mikście Zhang Chao (Dekorglass Działdowo) kompletem punktów „przywitał” się z LOTTO Superligą, zaś z rozgrywkami – również pozytywnie – pożegnała się legenda światowego tenisa stołowego Joergen Persson (Palmiarnia Zielona Góra).
 
We wtorkowych meczach 17. kolejki Dekorglass, finalista Pucharu ETTU, wygrał na wyjeździe z Dojlidami Wschodzący Białystok 3:1, a Palmiarnia w roli gospodarza w Wieliczce pokonała Wartę Kostrzyn nad Odrą 3:0.
 
33-letni Zhang Chao, który ma być tajną bronią działdowian w fazie play off, zwyciężył Białorusina Pawła Płatonowa 3:0 i rodaka Li Youngyina 2:1. Trzeci punkt wywalczył powołany do reprezentacji na DMŚ Paweł Fertikowski, który nie dał szans (3:0) byłemu już kadrowiczowi Wang Zeng Yi.
 
Co jakiś czas Palmiarnia rozgrywa „domowe” mecze w odległej od siebie, ale gościnnej Wieliczce. Tym razem spotkanie było wyjątkowe, bowiem z superligą żegnał się były mistrz świata i Europy, 52-letni Persson. W decydującej grze wygrał z Jakubem Perkiem 3:1. Od 2014 roku Szwed wystąpił w dziewięciu spotkaniach, w których Palmiarnia triumfowała aż ośmiokrotnie. Jego bilans gier to 9-5.
 
W cieniu powitania Azjaty i pożegnania Perssona, swoje problemy ma Spójnia Warszawa. Stołeczny zespół – jak poinformował PZTS – ma nieuregulowane zobowiązania finansowe (stan na 9 kwietnia) i jest nieuprawniony do rywalizacji. We wtorek beniaminek oddał drugi walkower (0:3 z Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz), a jeśli w piątek nie zagra z 3S Polonią Bytom, to będzie równoznaczne z wykluczeniem z rozgrywek.
 
W innych wtorkowych meczach Morliny Ostróda pokonały Unię AZS AWFiS Gdańsk 3:1, a 3S Polonia wygrała z Fibrain AZS Politechniką Rzeszów 3:1. W obu lepszych ekipach bohaterami byli Czesi, odpowiednio Dmitrij Prokopcov i Tomas Konecny, którzy odnieśli po dwa zwycięstwa.
 
W poniedziałkowym hicie broniący tytułu Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki przegrał w Jarosławiu z liderem Kolpingiem Frac 2:3. Przy stanie 2:1 dla mazowieckiego zespołu Czech Pavel Sirucek nie wykorzystał sześciu piłek meczowych w potyczce z niepokonanym w tym sezonie Chińczykiem Ho Yingchao.
 
Wyniki 17. kolejki:
 
Morliny Ostróda – Unia AZS AWFiS Gdańsk 3:1
Dmitrij Prokopcov – Michaił Pajkow 3:2
Bartosz Such – Geng Zihao          3:2
Kacper Petaś – Marek Badowski      0:3
Dmitrij Prokopcov – Geng Zihao     2:1
 
Dojlidy Wschodzący Białystok – Dekorglass Działdowo 1:3
Li Youngyin – Wang Yang            3:2
Paweł Płatonow – Zhang Chao        0:3
Wang Zeng Yi – Paweł Fertikowski   0:3
Li Youngyin – Zhang Chao           1:2
 
Palmiarnia Zielona Góra – Warta Kostrzyn nad Odrą 3:0
Taku Takakiwa – Bogusław Koszyk    3:2
Lucjan Błaszczyk – Daniel Bąk      3:2
Joergen Persson – Jakub Perek      3:1
 
3S Polonia Bytom – Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1
Tomas Konecny – Tomasz Lewandowski 3:2
Paweł Chmiel – Gustavo Tsuboi      1:3
Robert Floras – Wasilij Lakiejew   3:2
Tomas Konecny – Gustavo Tsuboi     2:0
 
ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz – Spójnia Warszawa 3:0 wo

Mistrz Świata na pomoc

Były mistrz świata w mikście Chińczyk Zhang Chao zadebiutuje w LOTTO Superlidze tenisistów stołowych w barwach Dekorglassu Działdowo. Zagra w najbliższych spotkaniach z Dojlidami Wschodzący Białystok i ZOOLeszcz Gwiazdą Bydgoszcz - powiedział trener Piotr Kołaciński.
 
Szkoleniowiec Dekorglassu poinformował PAP, że Zhang Chao przyleciał w niedzielę wieczorem do Polski i znajdzie się w składzie jego drużyny na wtorkowy mecz w Białymstoku i piątkowe spotkanie z Zooleszcz Gwiazdą w Działdowie.
 
- To bardzo dobry zawodnik. Mam nadzieję, że będzie optymalnie przygotowany, potwierdzi swój wysoki poziom, stanie się częścią naszej drużyny i zrobi wszystko, żeby jej pomóc - mówił Kołaciński.
 
Według trenera sprowadzenie Zhanga Chao do Działdowa stało się możliwe, bo w połowie lutego zakończył się sezon ligi chińskiej, w której występował ten zawodnik. W trakcie tych rozgrywek pokonał m.in. czołowego tenisistę stołowego na świecie Fan Zhendonga.
 
W poprzednim sezonie Zhang Chao występował sporadycznie w lidze francuskiej, gdzie ani razu nie przegrał, a pokonał m.in. Austriaka Roberta Gardosa i Szweda Paera Gerella. Są oni zawodnikami klubu Chartres ASTT, z którym Dekorglass zmierzy się w maju w finale Pucharu ETTU.
 
Przed kilku laty Chińczyk był zgłoszony w szerokim składzie toruńskiej Energii-Manekin, ale ostatecznie nie wystąpił wówczas ani razu w rozgrywkach LOTTO Superligi. Największym sukcesem w karierze 33-letniego zawodnika było zdobycie tytułu mistrza świata w grze mieszanej w 2011 roku.
 
Dekorglassowi zależy na grze Zhanga Chao w najbliższych kolejkach superligi, ponieważ zgodnie z regulaminem, żeby zawodnik miał prawo startu w play off, musi wcześniej rozegrać dwa mecze w barwach klubu. - Chcemy jak najszybciej wypełnić ten warunek, aby móc ewentualnie skorzystać z tego zawodnika w fazie play off - wyjaśnił Kołaciński.
 
Zdaniem trenera, jest to tym bardziej istotne, że tegoroczne terminy play off są bardzo niekorzystne dla jego drużyny. Zaplanowano je w tym samym czasie, co prestiżowe turnieje ITTF Pro Tour w Chinach, Japonii i Hongkongu.
 
Według szkoleniowca w azjatyckich turniejach na pewno wystąpią dwaj najwyżej notowani w światowych rankingach zawodnicy Dekorglassu; zajmujący 7. miejsce Wong Chun Ting z Hongkongu i plasujący się na 14. pozycji Japończyk Kenta Matsudaira, a najprawdopodobniej również Słowak Wang Yang. A to - jak przyznał Kołaciński - praktycznie oznacza, że nie będą oni dostępni dla działdowskiego klubu w fazie play off LOTTO Superligi.
 
- Ta sytuacja spowodowała, że próbujemy znaleźć najlepsze rozwiązanie. Stąd Zhang Chao, który nie gra w reprezentacji Chin i turniejach Pro Tour, jest dla nas szansą, żeby ten poziom sportowy podwyższyć - powiedział trener Dekorglassu. 
 

Lider lepszy od Mistrza

Po zaciętym meczu tenisiści stołowi Kolpingu Frac Jarosław pokonali u siebie broniący tytułu zespół Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki 3:2 w meczu 17. kolejki LOTTO Superligi. Niepokonany w tym sezonie pozostaje zawodnik gospodarzy Ho Yingchao.
 
Chińczyk wygrał w poniedziałek najpierw z Danielem Górakiem 3:1, a potem z Pavlem Siruckiem 2:1. W zespole gości zwycięstwa odnieśli Sirucek - nad Tomislaven Pucarem 3:1 - oraz Chuanxi Han, który pokonał Patryka Zatówkę 3:0. W decydującym pojedynku Pucar okazał się lepszy od Góraka (2:1).
 
Drużyna z Jarosławia umocniła się na pozycji lidera tabeli. Ma 37 punktów i o jeden wyprzedza poniedziałkowego rywala, który rozegrał o jedno spotkanie więcej. Trzecie miejsce zajmuje Fibrain AZS Politechnika Rzeszów - 33 pkt.
 
Wynik meczu 17. kolejki:
 
Kolping FRAC Jarosław - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:2
 
Ho Yingchao - Daniel Górak      3:1 (11:6, 11:6, 9:11, 11:4)
Tomislav Pucar - Pavel Sirucek  1:3 (11:5, 7:11, 8:11, 12:14)
Patryk Zatówka - Chuanxi Han    0:3 (12:14, 8:11, 5:11)
Ho Yingchao - Pavel Sirucek     2:1 (6:11, 17:15, 11:9)
Tomislav Pucar - Daniel Górak   2:1 (11:8, 10:12, 11:4)
 

ETTU Cup: Chartes rywalem Dekorglassu

Tenisiści stołowi francuskiego Chartres ASTT będą przeciwnikami Dekorglassu Działdowo w finale Pucharu ETTU. W rewanżowym meczu półfinałowym zespół z Chartres pokonał u siebie Istres Tennis de Table 3:2.
 
Dwa punkty dla gospodarzy zdobył w niedzielnym spotkaniu Alexandre Robinot, a jeden Romain Lorentz. Pierwszy mecz półfinałowy wygrali 3:0 również zawodnicy Chartres ASTT i to oni awansowali do finału.
 
Zespół z Chartres był zdobywcą Pucharu ETTU w 2011 roku. Pingpongiści Dekorglassu, którzy w półfinałowym dwumeczu pokonali Vaillante Sports Angers, będą rywalizowali o to trofeum po raz pierwszy. Klub z Działdowa jest debiutantem w europejskich rozgrywkach.
 
Trener Piotr Kołaciński powiedział PAP, że Dekorglass podchodzi do finałowego rywala z respektem, ale bez kompleksów. - Doceniamy jego klasę, ale też jesteśmy świadomi własnego potencjału - dodał.
 
Polski szkoleniowiec przypomniał w rozmowie z PAP, że w składzie ekipy z Chartres są zawodnicy doświadczeni i znani od lat na arenie międzynarodowej - Austriak Robert Gardos i Szwed Paer Gerell, a także obecny mistrz Francji Alexandre Robinot.
 
Jak mówił, finał Pucharu ETTU ma odbyć się w maju, ale nie ustalono jeszcze dokładnych terminów dwumeczu. Jego zdaniem, zwyczajowo gospodarzem meczu rewanżowego jest drużyna wyżej notowana w rankingu, czyli decydujące starcie powinno odbyć się w Działdowie.
 
- Przygotujemy się optymalnie, zagramy z pełnym sercem i wielką determinacją o to, żeby odnieść jak najlepszy wynik - zapewnił.
 
Kołaciński zaznaczył, że jest za wcześnie, by mówić, którzy z jego zawodników zagrają w tych spotkaniach. Przyznał jedynie, że w składzie na pewno znajdą się: Słowak Wang Yang, Czech Jiri Vrablik i Paweł Fertikowski. - Myślę, że dołączy któryś z Azjatów, czyli będzie to Wong Chun Ting albo Kenta Matsudaira - mówił.
 
 
Wynik rewanżowego meczu półfinałowego Pucharu ETTU: Chartres ASTT - Istres Tennis de Table 3:2; 
pierwsze spotkanie 3:0 
 
Paer Gerell - Konstantinos Papageorgiou 1:3 
 
Alexandre Robinot - Li Ping 3:0
 
Robert Gardos - Paul Gauzy 2:3
 
Romain Lorentz - Li Ping 3:0 
 
Alexandre Robinot - Konstantinos Papageorgiou 3:0

Dekorglass w finale ETTU CUP!

 
Tenisiści stołowi Dekorglassu po raz pierwszy w historii zagrają w finale Pucharu ETTU. W rewanżowym meczu półfinałowym pokonali u siebie francuski zespół Vaillante Sports Angers 3:1.
 
W sobotnim spotkaniu w Działdowie dwa punkty dla gospodarzy zdobył Słowak chińskiego pochodzenia Wang Yang, a jeden Paweł Fertikowski. Swój pojedynek przegrał jedynie Czech Jiri Vrablik.
 
Trener Piotr Kołaciński powiedział PAP, że był to najbardziej emocjonujący i prestiżowy mecz w historii klubu, który jest debiutantem w europejskich rozgrywkach. - Od początku do końca to była walka o każdy punkt. Cieszymy się, że zakończyla się dla nas szczęśliwe - dodał.
 
Zdaniem trenera, zarówno Yang jak Fertikowski rozegrali świetne zawody, a słabsza postawa Vrablika wynikała z niedoleczonej kontuzji .
 
W pierwszym spotkaniu półfinałowym, rozegranym w marcu we Francji, zawodnicy Dekorglassu przegrali 2:3, więc to oni awansowali po dwumeczu do finału.
 
Finałowego przeciwnika działdowianie poznają w niedzielę 8 kwietnia, po rewanżowym meczu francuskich zespołów Chartres ASTT i Istress TT. W pierwszym spotkaniu ekipa z Chartres wygrała na wyjeździe 3:0.
 
Dekorglass jest trzecią polską drużyną, która wystąpi w finałach Pucharu ETTU tenisistów stołowych; w 2015 roku Olimpia-Unia uległa w finale szwedzkiemu Eslovs AL, a dwa lata wcześniej Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki nie sprostał rosyjskiemu UMMC Jekaterynburg.
 
Największym sukcesem klubu z Polski było zdobycie w 1985 roku przez AZS AWF Gdańsk Pucharu Europy, który był wówczas najważniejszym pingpongowym trofeum na kontynencie.
 
Wynik rewanżowego meczu półfinałowego Pucharu ETTU:
 
Dekorglass Działdowo - Vaillante Sports Angers TT 3:1; pierwsze spotkanie 2:3
 
Wang Yang - Jon Persson 3:2 (11:5, 11:8, 12:14, 6:11, 11:9)
Paweł Fertikowski - Jens Lundqvist 3:1 (11:8, 11:8, 8:11, 12:10)
Jiri Vrablik - Andrea Landrieu 0:3 (5:11, 5:11, 7:11)
Wang Yang - Jens Lundqvist 3:0 (13:11, 11:9, 11:5)

ETTU CUP: Dekorglass powalczy o finał

 
W najbliższą sobotę Dekorglass Działdowo zagra o awans do finału ETTU Cup.
 
Debiutujący w kontynentalnych rozgrywkach Dekorglass Działdowo zmierzy się z francuskim Vaillante Sports Angers TT, któremu na wyjeździe uległ 2:3.
 
W najlepszej czwórce Pucharu ETTU są trzy kluby z Francji i jeden polski. W drugiej parze wystąpią Chartres ASTT i Istress TT (3:0 w pierwszym meczu dla Chartres).
 
Program rewanżowych meczów półfinałowych - sobota, 7 kwietnia:
 
Puchar ETTU
godz. 17:00 Dekorglass Działdowo - Vaillante Sports Angers TT (2:3)
 

Mecz w Wieliczce i pożegnanie Jörgena Perssona!

Serdecznie zapraszamy wszystkich fanów naszej dyscypliny na mecz LOTTO Superligi pomiędzy ZKS PALMIARNIA Zielona Góra - UKS WARTA Kostrzyn nad Odrą!

Mecz rozegrany zostanie w SOLNYM MIEŚĆIE w Wieliczce 10 kwietnia 2018r. 

Tego dnia pożegnamy również legendarnego Jörgena Perssona, który zagra swój ostatni mecz w LOTTO Superlidze.

Zapraszamy wszystkich do kibicowania i zgotowania Jörgenowi Perssonowi hucznego pożegnania! 

Kołaciński: Chcę walczaków w Dekorglassie

Potrzebuję tenisistów stołowych, którzy są bardzo związani z klubem oraz gotowi oddać serce za Dekorglass - stwierdził trener klubu z Działdowa Piotr Kołaciński. Jego podopieczni wygrali tylko dwa z pięciu tegorocznych meczów LOTTO Superligi.
 
W 2016 roku Dekorglass awansował po raz pierwszy w historii do finału drużynowych mistrzostw Polski, ale przegrał mecz o złoto z Olimpią-Unią Grudziądz (obecnie pod szyldem Unia-AZS AWFiS Gdańsk). W kolejnym sezonie zespół z Działdowa odpadł w półfinale, po porażce z późniejszym triumfatorem Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki. W obecnych rozgrywkach Dekorglass był już liderem, ale ostatnio gra w kratkę i spadł na czwarte miejsce w tabeli.
 
- Potrzebuję zawodników, którzy są bardzo związani z klubem oraz gotowi oddać serce za Dekorglass. I dotyczy to LOTTO Superligi i europejskich pucharów - powiedział Kołaciński.
 
W debiutanckim sezonie Dekorglassowi nie powiodło się w Lidze Mistrzów, ale dostał się z trzeciego miejsca do Pucharu ETTU i jest już w półfinale. W sobotę w rewanżowym meczu zagra z Vaillante Sports Angers TT. We Francji gospodarze wygrali 3:2.
 
- W rewanżu wystąpimy w składzie: Czech Jiri Vrablik, Słowak Wang Yang, Paweł Fertikowski. Zabraknie Wong Chun Tinga z Hongkongu i Japończyka Kenty Matsudairy. Wong ma w tym czasie Puchar Azji w Jokohamie, Matsudaira boryka się z kontuzją. Wierzę, że jesteśmy jednak w stanie odwrócić losy dwumeczu - dodał szkoleniowiec.
 
W rankingu światowym Wong Chun Ting zajmuje siódme miejsce (Matsudaira jest 14.), ale w Dekorglassie nie spisuje się na miarę oczekiwań. W pierwszym spotkaniu z Vaillante przegrał dwa pojedynki. W polskiej superlidze uległ Chińczykowi Ho Yingchao z Jarosławia, zaś "wymęczył" zwycięstwo nad Bartoszem Suchem 3:2. We wcześniejszym sezonie przegrał z Patrykiem Zatówką.
 
- We Francji powinien wygrać choć jedną grę. Bylibyśmy wtedy w komfortowej sytuacji. Nie wiem, co będzie z nim w przyszłym sezonie, na pewno potrzebujemy zawodnika z wysokim rankingiem, aby móc zakwalifikować się do Ligi Mistrzów - stwierdził Kołaciński, który nie przesądza, czy Wong Chun Ting pozostanie w Działdowie.
 
Reprezentant Hongkongu znacznie lepiej spisuje się w turniejach World Touru. Niedawno w Bremie dotarł aż do półfinału, w którym przegrał z późniejszym zwycięzcą słynnym Chińczykiem Ma Longiem.
 
Wong Chun Ting występuje w Dekorglassie od trzech sezonów, jesienią 2014 roku grał w Morlinach Ostróda.
 
Swego czasu w Działdowie grał też inny pingpongista z Hongkongu Tang Peng, ale on też zawodził, m.in. w finale DMP 2016, w którym poniósł dwie porażki.