Aktualności Superliga

Bańkosz: Chce się rozwijać

 
- W Lotto Superlidze występują zawodnicy z europejskiej i światowej czołówki - mówi w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki nowy zawodnik klubu z Mazowsza - Michał Bańkosz. 
 
W okienku transferowym 22-letni Bańkosz przeszedł z Odry Głoski do mistrza kraju z Grodziska Mazowieckiego. - W Grodzisku Mazowieckim utworzyła się bardzo mocna grupa treningowa. Na Dolnym Śląsku nie miałem już możliwości rozwoju, brakowało mi tam solidnego i zaplanowanego treningu. Dlatego też oferta z Bogorii była dla mnie czymś interesującym i cieszę się, że tutaj trafiłem. Z pewnością poprzez ciężki treningi będę mógł doskonalić swoje umiejętności - mówi nowy podopieczny Tomasza Redzimskiego.
 
Uczestnika mistrzostw Europy kadetów i juniorów czeka ciężka walka o ligowy skład. W Dartomie Bogorii krajowym liderem jest Daniel Górak, który posiada ogromne doświadczenie. - Jeśli chodzi o Lotto Superligę to raczej tych meczy nie rozegram tak dużo. Jednak gdy będę już występował w tych spotkaniach to będę się koncentrował na dobrej grze, bym mógł się rozwijać jako zawodnik, a nie stawiać sobie jakieś cele wynikowe - dodaje Michał Bańkosz.
 
Podpisując kontrakt w okienku transferowym z klubem z Mazowsza Michał Bańkosz liczył przede wszystkim na cieżki i solidny trening, który pozwoli mu się rozwijać. Oprócz startów w lidze, młody zawodnik stawia sobie także ambitne cele w zmaganiach indywidualnych. - Chciałbym grać jak najlepiej na arenie ogólnopolskiej, zdobywać medale Mistrzostw Polski i znaleźć się w kadrze narodowej. Co będzie czas pokaże, ale głównie koncentruje się na doskonaleniu mocnych i słabych stron i rozwoju, jeśli to mi się uda to wtedy wyniki przyjdą same - zakończył Bańkosz, który w przeszłości występował w innym klubie z Mazowsza - GLKS-ie Nadarzyn.
 
Mateusz Przybył
źródło: bogoriagrodzisk.pl

Tajwan sprawdzianem przed inauguracją ligi

Piotr Chodorski, który w nowym sezonie LOTTO Superligi reprezentował będzie barwy beniaminka KS Spójni Warszawa,, już za kilka dni weźmie udział w Letniej Uniwersjadzie.Turniej rozgrywany w Tajwanie będzie znakomitym sprawdzianem przed inauguracją rozgrywek ligowych. W składzie reprezentacji Polski znalazł się również były zawodnik Spójni, Paweł Fertikowski, który będzie występował w Dekorglassie Działdowo. Skład uzupełniają Patryk Zatóka z Kolpinga Fraca Jarosław i Michał Bańkosz, nowy w składzie Dartomu Bogori Grodzisk Mazowiecki.

Uroczystość pożegnania i ślubowania wszystkich reprezentantów odbędzie się 14 sierpnia o godz. 10.30 w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Po zakończeniu odbędzie się konferencja prasowa. 

Łącznie około 180 polskich studentów wystartuje w 29. Letniej Uniwersjadzie w stolicy Tajwanu. To druga po igrzyskach olimpijskich, największa imprezie sportowa na świecie. Organizatorzy spodziewają się udziału ok. 8 tys. sportowców z ponad 150 krajów świata. 

Rywalizacja toczyć się będzie w 14 obowiązkowych dyscyplinach i siedmiu dodatkowych, które wybrał gospodarz. Zawody rozgrywane będą na 38 obiektach, a do dyspozycji będzie 35 obiektów treningowych. Do zdobycia 275 kompletów medali.

Hala Luksemburg-Kirchberg gotowa na DME

150 zawodniczek i 176 zawodników weźmie udział w Drużynowych Mistrzostwach Europy w Luksemburgu. W turnieju, który potrwa od 13 do 17 września, wystąpi dziesięcioosobowa reprezentacja Polski.

Wśród uczestników nie brakuje wielkich, na skalę europejską, nazwisk. W polskich drużynach wystąpią (pod koniec miesiąca skład będzie zatwierdzany przez Zarząd PZTS) Marek Badowski, Jakub Dyjas, Robert Floras, Daniel Górak, Wang Zeng Yi, Natalia Bajor, Katarzyna Grzybowska-Franc, Klaudia Kusińska, Li Qian i Natalia Partyka.
Polacy kilka tygodni temu poznali rywali. Są nimi Francuzi, Rumunii i reperzentanci Ukrainy. Polki zagrają z Francją, Rosją i Białorusią.
Francuzi jako faworyci, w Luksemburgu zagrają w składzie: m.in. Simon Gauzy (nr 4 w rankingu ETTU) i Mistrz Europy w singlu Emmanuel Lebesson (11). Rumuni zgłosili m.in. Adriana Crisana i młodzież - Cristiana Pleteę i Raresa Siposa, a Ukraińcy - Lei Kou i Yaroslava Zhmudenko, byłego zawodnika LOTTO Superligi.

do grona jasilniejszych zaliczają się oczywiście Niemcy. Wicemistrzowie Europy z 2015 roku powołali - Dimitrija Ovtcharova (nr 1), Timo Bolla (2), Ruwena Filusa (8) i Bastiana Stegera (14). Mistrza Europy z 2014 roku, czyli Portugalię tworzą: Marcos Freitas (5), Tiago Apolonia (13) i Joao Monteiro (21).

PS: Rekordowa liczba obcokrajowców w LOTTO Superlidze!

 

Sroczyński: Cel został zrealizowany

 
- Cel został zrealizowany - mówi o poprzednim sezonie Paweł Sroczyński, członek zarządu Palmiarni Zielona Góra. Przypomnijmy, że ekipa z Ziemi Lubuskiej w poprzednich rozgrywkach zajęła miejsce w środku tabeli i pewnie utrzymała się w LOTTO Superlidze.
 
- Zrealizowaliśmy w poprzednim sezonie nasze założenia, grając tylko w sześciu spotkaniach w najsilniejszym zestawieniu. W pozostałych meczach obok Lucjana Błaszczyka i Miroslava Horejsiego skład uzupełniali młodzi Kamil Nalepa i Marco Golla. O tym, że zajęliśmy ósme miejsce decydowała głównie bardzo dobra gra Lucjana i Miro - dodaje Sroczyński.
 
W sezonie 2017/2018 cele zielonogórzan są bardzo podobne. Palmiarnia chce utrzymać się w LOTTO Superlidze i dawać jak najwięcej szans na występy w najlepszej lidze europy graczom młodego pokolenia. - W większości spotkać będziemy występować w składzie Lucjan Błaszczyk, Miroslav Horejsi i Kamil Nalepa. W miarę naszych możliwości finansowych będziemy korzystać także z usług Taku Takakiwy i Ng Pak Nama - opowiada członek zarządu zielonogórskiego klubu.
 
Urodzony w 1998 roku Ng Pak Nam to debiutant w LOTTO Superlidze. Skąd pomysł na zakontraktowanie w Zielonej Górze młodego Azjaty? - Z Ng udało się podpisać kontrakt dzięki kontaktom Lucjana Błaszczyka. To właściwie działacze z Hongkongu zabiegali o podpisanie umowy w Polsce. Warunki finansowe jakie przedstawił Ng Pak Nam zostały przez nas zaakceptowane. Co ciekawe, Ng do Polski będzie przylatywał wspólnie z Lam Siu Hangiem, który podpisał kontrakt z beniaminkiem z Kostrzyna - mówi Paweł Sroczyński.
 
Nowy sezon LOTTO Superligi rozpoczyna się 26. września. Palmiarnia Zielona Góra na inaugurację rozgrywek zmierzy się we własnej hali z Dojlidami Wschodzący Białystok.
 
Mateusz Przybył

M. Napierała: Liu Yi wkroczy od stycznia



Wielkimi krokami zlbiża się nie tylko sezon LOTTO Superligi, ale także Półmaraton Bytomski, w którego organizację zaangażowany jest m. in. Michał Napierała, menadżer 3S Polonii Bytom.


Rzeczywiście w dużym stopniu angażuję się w organizację kolejnego półmaratonu w Bytomiu. Nie zapominam jednak o lidze, której inauguracja już coraz bliżej. Sezon nie będzie łatwy, bo walczyć trzeba będzie o każdy mały punkt.


A jak przygotowania do tego nowego 2017/2018?


Tomas Konecny przygotowuje się w Pradze, zarówno do ligi, jak i do zbliżających się Drużynowych Mistrzostw Europy w Luksemburgu. Robert Floras trenuje z kadrą w Cetniewie, ale przed nim przede wszystkim Uniwersjada, a po niej pełną parą wkroczy w sezon ligowy.


Robert zmienił miejsce zamieszkania i tym samym treningu. To jakoś wpłynie na jego formę sportową?


Czy wpłynie to na jego formę? Tego nie wiem, mam nadzieję, że jeszcze będzie się rozwijał, bo ma dopiero 25 lat. Ma za sobą dobry sezon, jest aktualnym akademickim mistrzem Europy. Sporo grania jeszcze przed nim.


Akademicki mistrz, ale świata to nowy zawodnik 3S Polonii. Czym Liu Yi zaskoczy rywali?


To defensywnie grający Chińczyk, występujący na co dzień w tamtejszej lidze. Robert Floras niejednokrtonie powtarzał, że jest to bardzo mocny tenisista stołowy, więc myślę, że zaskoczy wielu na krajowym podwórku. Pewność w defensywie i mocny kontratak, to jego atuty.


Trzon składu ten sam, więc nadal cała nadzieja w Tomasie Konecnym?


Tak, zdecydowanie tak. Azjata dołaczy do składu dopiero w styczniu, więc do tej pory będziemy chcieli zdobyć wywalczyć jak najwięcej punktów.


Liga znów jest silniejsza, więc każdy wydaje się być kluczowy.


Dokładne tak. Poziom LOTTO Superlgi znów bardzo mocny, teraz jeszcze mocniejszy. Dlatego przed tym sezonem nie nastawiamy się na konkretny wynik, nie stawiamy sobie za cel awansu do fazy play-off, jak to było ostatnio. Będziemy walczyć o to, co się da, zdając sobie sprawę z siły wszystkich druzyn.


Wracając do Tomasa, to staje się on jednym z tych obcokrajowców, którzy już całkiem nieźle zadomowili się w Polsce.


Pamiętam, kiedy grał u nas Jiri Vrablik, sezon później dotarł właśnie Tomas. Do dziś obaj są w Polsce. Bardzo dobrze się tu czują, kibice ich uwielbiają, a my bardzo bez problemu się z nimi dogadujemy. Mam nadzieję, że to nie będzie ostatni sezon naszej współpracy z Tomasem.

 

 

rozmawiała Natalia Bąk
 

Lewandowski jedynym Polakiem w drużynie

Pięć lat temu tenisiści stołowi z Rzeszowa zdobyli ostatni medal w najwyższej klasie rozgrywek tenisa stołowego w Polsce. W nowym sezonie w zespole Fibraine G2A AZS Politechnika, postawiono na doświadczenie. Jednym z nowych zawodników jest Brazylijczyk Gustavo Tsuboi, który wcześniej grał m. in w Kolpingu Frac Jarosław.

"Na wszystkie mecze zakontraktowani są Tsuboi i Rosjanin Wasilij Lakiejew, który w ubiegłym sezonie tez występowal w drużynie, zaś w razie jakiejś niespodziewanej sytuacji dołączy Tajwańczyk Wang-Wei Peng. Niestety, z powodu kontuzji kolana, wielomiesięczną przerwę w występach ma Mateusz Gołębiowski" - powiedział grający trener akademików 32-letni Tomasz Lewandowski, były mistrz Polski w singlu.

Jego rówieśnikiem jest brazylijski pingpongista, zaś Lakiejew w listopadzie skończy 33 lata. Zdecydowanie najmłodszy jest Azjata, rocznik 96.

"Po odejściu z klubu Rafała Stąpora i Dawida Pelczara oraz ze względu na wspomniany ciężki uraz Mateusza, pozostałem jedynym Polakiem w drużynie i zgodnie z regulaminem muszę grać w każdym spotkaniu. Nie widzę problemów, ze zdrowiem u mnie wszystko jest w porządku, a więc będę gotowy na 11 meczów w pierwszej rundzie i tyle, ile będzie trzeba w drugiej, w zależności od powrotu Gołębiowskiego" - dodał.

Ostatni raz rzeszowianie byli w najlepszej czwórce w sezonie 2011/12. W półfinale play off przegrali wtedy z ZKS Drzonków (obecna Palmiarnia Zielona Góra) i zdobyli brązowy medal. Skład tworzyli Lewandowski, Białorusin Paweł Płatonow i Paweł Chmiel. Ci dwaj zawodnicy pozostali w elicie, występują odpowiednio w klubach z Białegostoku i Bytomia.

"Jesteśmy mocniejsi kadrowo w porównaniu z latami ubiegłymi, lecz z drugiej strony budżet nie pozwala nam na transferowanie tenisistów z pierwszej 50 rankingu światowego. Rywale mają takich pingpongistów i dzięki temu większe szanse na walkę o medale.  Ale kto wie, może zamiast utrzymania, powalczymy o coś więcej..." - stwierdził Tomasz Lewandowski.

 

 

 

wywiad dla PAP

Ranking światowy: Dwóch z Działdowa w "20"

 
Dekorglass Działdowo zmontował w przerwie wakacyjnej bardzo mocny skład. Potwierdza to najnowsze notowanie rankingu Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. W pierwszej "20" świata sklasyfikowani są Wong Chun Ting (8. miejsce) i Kenta Matsudaira (16. pozycja).
 
Oprócz zawodników z Działdowa w czołowej "20" sklasyfikowany jest także Masaki Yoshida z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Japończyk plasuje się na 18. miejscu. Łącznie w pierwszej "100" znajduje się 14. zawodników, którzy w sezonie 2017/2018 będą występować w LOTTO Superlidze.
 
W czołówce listy światowej bez zmian. Prowadzi mistrz świata Ma Long, który wyprzedza swoich rodaków - Fan Zhendonga i Xu Xina. Czwarty jest Dimitrij Ovtcharov z Niemiec, a piąty Zhang Jike.
 
Ranking światowy - sierpień:
8. Wong Chun Ting (Dekorglass Działdowo - Hongkong)
16. Kenta Matsudaira (Dekorglass Działdowo - Japonia)
18. Masaki Yoshida (Dartom Bogoria Grodzisk Maz. - Japonia)
38. Paul Drinkhall (Kolping Frac Jarosław - Anglia)
61. Wang Zeng Yi (Dojlidy Wschodzący Białystok - Polska)
66. Wang Yang (Dekorglass Działdowo - Słowacja)
72. Tomas Konecny (3S Polonia Bytom - Czechy)
77. Tomislav Pucar (Kolping Frac Jarosław - Chorwacja)
78. Harmeet Desai (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Indie)
80. Wang Eugene (Morliny Ostróda - Kanada)
86. Soumyajit Ghosh (Dojlidy Wschodzący Białystok - Indie)
87. Dmitrij Prokopcov (Morliny Ostróda - Czechy)
88. Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Maz. - Polska)
90. Sathiyan Gnanasekaran (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Indie)
 
Mateusz Przybył

Dziukiewicz: Skład z topowych zawodników

 
Do kadrowej rewolucji doszło w Kolpingu Frac Jarosław. Działacze klubu z Podkarpacia zdecydowali się kompletnie przebudować zespół i rozstali się ze wszystkimi zawodnikami, którzy w poprzednim sezonie reprezentowali barwy jarosławskiej ekipy.
 
W wakacyjnej przerwie Kolping Frac zakontraktował brązowego medalistę drużynowych mistrzostw świata Paula Drinkhalla (Anglia), młodzieżowego mistrza Europy Tomislava Pucara (Chorwacja), mistrza Polski seniorów w grze mieszanej Patryka Zatówkę oraz Chińczyka Hou Yingchao. Szczególnie transfer tego ostatnie wywował wielkie poruszenie w środowisku tenisa stołowego.
 
- Hou będzie naszym zawodnikiem od zadań specjalnych - mówi Kamil Dziukiewicz, menadżer Kolpingu Frac Jarosław. - Na pewno nie wystąpi we wszystkich spotkaniach, jednak będziemy starali się, aby zagrał w kilku meczach pierwszej rundy - dodał opiekun klubu z Podkarpacia.
 
Po raz pierwszy w historii w Jarosławiu udało się zmontować zespół z zawodników, którzy są czołowymi postaciami w swoich krajach. Zarówno Pucar, Drinkhall czy Zatówka, to podstawowi zawodnicy swoich drużyn narodowych. - Udało nam się zbudować skład z topowych graczy z Polski, Angli i Chorwacji. Gdybym nie był menadżerem Kolpinga Frac i miałby wybrać zespół do prowadzenie w LOTTO Superlidze, to wybrałbym właśnie Jarosław - opowiada Dziukiewicz.
 
Po kilku udanych latach, w ostatnim sezonie jarosławianie nie zakwalifikowali się do fazy play off w najlepszej lidze tenisa stołowego na Starym Kontynencie. Teraz chcą to zmienić i powalczyć o najwyższe laury. - W poprzednim sezonie mieliśmy dramatyczny początek i potem musieliśmy nadrabiać dystant do pozostałych ekip, które nam "odjechały". Teraz chcemy awansować do czołowej "czwórki", a potem wszystko jest możliwe - zakończył Kamil Dziukiewicz.
 

 

Mateusz Przybył

Gustavo Tsuboi wygrał ITTF Panam Cup

 
Nowy gracz Fibrain AZS Politechniki Rzeszów - Gustavo Tsuboi zwyciężył w rozgrywanym w San Jose ITTF Panam Cup. Dzięki tej wygranej Brazylijczyk zakwalifikował się do udziału w Pucharze Świata!
 
Zawody w San Jose były bardzo udane dla rzeszowianina, który w pojedynku finałowym ograł swojego rodaka Erica Jouti 4:2 (11:5, 12:10, 9:11, 11:9, 6:11, 11:5). We wcześniejszych rundach Tsuboi pokonał Argentyńczyka Gastona Alto 4:0 (11:8, 11:3, 11:3, 11:9) oraz Meksykanina Marcosa Madrida 4:1 (11:9, 11:8, 5:11, 11:9, 11:4). 
 
Za triumf w ITTF Panam Cup Gustavo Tsuboi otrzymał trzy tysiące dolarów.
 
Mateusz Przybył

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni