Aktualności Superliga

Zacięty mecz w Ostródzie! Wyrównany skład dał wygraną Morlinom

 
Tenisiści stołowi Morlin Ostróda awansowali na trzecie miejsce w tabeli LOTTO Superligi. Stało się tak dzięki niedzielnej wygranej podopiecznych Tomasza Krzeszewskiego nad Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz 3:2
 
Niedzielne spotkanie w ostródzkiej hali było bardzo zacięte. Gospodarze wygrali, bo dysponowali znacznie bardziej wyrównany składem. Każdy z zawodników Morlin wygrał w starciu z Zooleszcz Gwiazdą po jednej partii. Najpierw Mikhail Paikov pokonał Adama Pattantyusa 3:1. W trzeciej grze wieczoru Robin Devos potrzebował pięciu setów aby ograć dobrze dysponowanego w ostatnim czasie Marka Badowskiego 3:2. W szeregach Morlin zapunktował także Bartosz Such, który w decydującym pojedynku wygrał z Adamem Pattantyusem 2:0.
 
W drużynie z Bydgoszczy po raz kolejny dzielił i rządził Harmeet Desai, który w ostatnim czasie zasłużył na miano objawienia LOTTO Superligi. Hindus w niedzielnym meczu zapisał przy swoim nazwisku komplet punktów, pokonując Bartosz Sucha 3:0 i Mikhail Paikova 2:1. O tym, w jak wysokiej dyspozycji jest aktualnie Desai może świadczyć fakt, że zagraniczny zawodnik Zooleszcz Gwiazdy wygrał ostatnie pięć pojedynków w najlepszej lidze tenisa stołowego na Starym Kontynencie!
 
Po niedzielnej wygranej nad Zooleszcz Gwiazdą, Morliny Ostróda zrównały się w tabeli punktami z Dartomem Bogorą Grodzisk Mazowiecki. Obydwa zespoły mają na swoich kontach po 15 "oczek". Ostródzianie rozegrali jednak dotychczas najwięcej spotkań - aż dziewięć. Bydgoszczanie w ośmiu pojedynkach zgromadzili na swoim koncie 11 punktów i zajmują aktualnie szótą lokatę.
 
Morliny Ostróda - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:2
Mikhail Paikov - Adam Pattantyus 3:1 (11:8, 7:11, 11:8, 11:3)
Bartosz Such - Harmeet Desai 0:3 (9:11, 10:12, 11:13)
Robin Devos - Marek Badowski 3:2 (11:4, 13:15, 11:9, 6:11, 11:7)
Mikhail Paikov - Harmeet Desai 1:2 (11:9, 9:11, 9:11)
Bartosz Such - Adam Pattantyus 2:0 (12:10, 11:9)
 
Mateusz Przybył

Kapitalny spektakl w Grodzisku Mazowieckim! Komplet Vrablika

 
Kapitalne widowisko stworzyli w niedzielne popołudnie gracze Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki i Dekorglassu Działdowo w spotkaniu kończącym siódmą kolejkę LOTTO Superligi. Po zaciętym i trzymającym w napięciu meczu, lepsi okazali się podopieczni Piotra Kołacińskiego, którzy wygrali w grodziskiej hali 3:2!
 
Jiri Vrablik to postać, która szczególnie wyróżniała się w niedzielnym meczu. Doświadczony Czech był bezbłędny w hali przy ulicy Westfala w Grodzisku Mazowieckim. Jeden z liderów Dekorglassu najpierw w pojedynku "otwarcia" ograł Panagiotisa Gionisa 3:0, a następnie na zakończenie konfrontacji ograł Daniela Góraka 2:0. Po niedzielnym spotkaniu Jiri Vrablik ma już na swoim koncie dziewięć zwycięstw i tylko cztery porażki.
 
Dobrze w szeregach działdowskiego zespołu zaprezentował się także Tang Peng. Zawodnik z Hongkongu, który został specjalnie ściągniety na starcie z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki przez działaczy Dekorglassu, wygrał jeden z dwóch pojedynków. Azjata w trzech setach ograł Daniela Góraka, a następnie uległ Grekowi Panagiotisowi Gionisowi 0:2.
 
Niewiele brakowało, a Dekorglass Działdowo wygrałby w Grodzisku Mazowieckim 3:0. Po zwycięstwach Vrablika z Gionisem 3:0 i Tanga nad Górakiem 3:0, w trzeciej grze popołudnia Patryk Chojnowski rywalizował z Masaki Yoshidą. Japończyk prowadził po dwóch setach 2:0, jednak ambitnie grający Polak zdołał doprowadzić do tie breaka. W piątym secie Yoshida wrócił do dobrej gry i pokonał aktualnego wicemistrza paraolimpijskiego 11:7. Oprócz Masakiego Yoshidy, zwycięstwo w szeregach gospodarzy w niedzielnym meczu odniósł także Panagiotis Gionis.
 
Grodziszczanom do odniesienia końcowego triumfu w niedzielnej konfrontacji zabrakło punktów Daniela Góraka. Polak przegrał dwa spotkania. O ile porażka z Tang Pengiem 0:3 była wkalkulowana, o tyle Tomasz Redzimski liczył na zwycięstwo swojego podopiecznego w starciu z Jiri Vrablikiem. W ubiegłym sezonie Górak pokonał Czecha w grodziskiej hali 3:0.
 
Po niedzielnym spotkaniu, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki ma na swoim koncie 15 punktów. Dwa "oczka" straty do zespołu Tomasza Redzimskiego ma Dekorglass Działdowo.
 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Dekorglass Działdowo 2:3
Panagiotis Gionis - Jiri Vrablik 0:3 (8:11, 7:11, 8:11)
Daniel Górak - Tang Peng 0:3 (4:11, 4:11, 9:11)
Masaki Yoshida - Patryk Chojnowski 3:2 (11:9, 11:7, 9:11, 4:11, 11:7)
Panagiotis Gionis - Tang Peng 2:0 (11:7, 22:20)
Daniel Górak - Jiri Vrablik 0:2 (11:13, 9:11)
 
Mateusz Przybył
 

LM: Udany rewanż Wels


Tenisiści stołowi KST Energi-Manekina Toruń ulegli w Austrii SPG Walter Wels 0:3. Dla podopiecznych Kazimierza Wiszowatego był to piąty mecz w grupie D tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów.

Mimo wyrównanej walki w pierwszych dwóch pojedynkach, które rozstrzygały się w pięciu setach, lepsi okazali się zawodnicy austriackiego klubu z Wels. Dobrze zaczął Pavel Sirucek, który prowadził już z Jian Jun Wangiem 2:1. Przegrał czwartego seta 9:11, a  w piątej odsłonie zdecydowanie lepszy był już Wang, pokonując Czecha 11:4.

Drugi pojedynek to rownież pięciosetowa walka w austriackiej hali w Wels. Mihai Bobocica, który w poprzednim sezonie występował w polskiej lidze (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz), pokonał Cazuo Matsumoto i gospodarze objęli już prowadzenie 2:0.

Nadzieje na odwrócenie trudnej sytuacji, torunianie mieli jeszcze przed trzecim pojedynkiem. Konrad Kulpa mierzył się z Węgrem Zsoltem Pete, ale Polak nie był w stanie zapunktować. Porażka Kulpy 0:3 z Pete była jednocześnie porażką Energi-Manekina 0:3 z SPG Wels.

Drużyna Kazimierza Wiszowatego zajmuje czwarte miejsce w swojej grupie. Ostatni mecz fazy grupowej LM, Energa-Manekin rozegra 16. grudnia przed własną publicznością. Rywalem polskiego zespołu będzie lider grupy D Borussia Dusseldorf.


SPG Walter Wels - KST Energa-Manekin Toruń 3:0
Jian Jun Wang – Pavel Sirucek 3:2 (11:6, 9:11, 4:11, 11:9, 11:4)
Mihai Bobocica – Cazuo Matsumoto 3:2 (6:11, 10:12, 11:6, 11:7, 13:11)
Zsolt Pete – Konrad Kulpa 3:0 (11:9, 11:7, 12:10)

 

 

 

Natalia Bąk

Punkty dla Palmiarni i Morlin

Spotkanie 7. kolejki w Zielonej Górze, to rywalizacja dwóch drużyn zamykających tabelę LOTTO Superligi. Trzy punkty zainkasowali gospodarze, nie zawiódł lider Palmiarni – Lucjan Błaszczyk.

Jeden z najbardziej utytułowanych polskich tenisistów stołowych, 3:0 pokonał Adama Dosza, a na zakończenie 2:0 Jeonga Sangeuna. Trzeci punkt dla gospodarzy wywalczył Mirolav Horejsi, wygrywając bez straty seta z Danielem Bąkiem.

Jedyny punkt dla gości z Lęborka zdobył Sangeun, który przy stole potwierdził, że jest zdecydowanym faworytem w pojedynku z Marco Gollą. Zwyciężył 3:0.

Z kolei w Ostródzie, po bardzo zmiennych losach meczu, dwa punkty zgarnęły Morliny, a jedno oczko zabrały Dojlidy do Białegostoku. Podopieczni Tomasza Krzeszewskiego przegrywali już 0:2, aby wygrać całe spotkanie 3:2.

W pierwszym pojedynku Mikhail Paikov uległ 1:3 Wang Zeng Yi, a w kolejnej grze Robin Devos minimalnie 2:3 przegrał z Pavlem Platonovem. Dojlidy prowadziły już 2:0, ale losy całego spotkania zupełnie odmienił trzeci pojedynek, w którym Bartosz Such - nowy gracz w talii Tomasza Krzeszewskiego - spotkał się z najmniej doświadczonym Przemysławem Walaszkiem, występującym w składzie Dojlid pod nieobecność Aliaksandra Khanina. Białorusin bierze udział w Mistrzostwach Świata juniorów, dlatego nie wystąpił w meczu 7. kolejki LOTTO Superligi.

Przy stanie 1:2 w całym meczu, Paikov 2:1 pokonał Platonowa, a na zakończenie, dość nieoczekiwanie Robin Devos, również w trzech setach zwyciężył Wandżiego, w ostatnim secie 12:10.

Morliny Ostróda, mają co prawda aż osiem rozegranych spotkań do tej pory, ale wskoczyły na trzecie miejsce w tabeli. ZKS Palmiarnia, z sześcioma oczkami na koncie, nadal na pozycji 11-12, tuż obok Poltarexu Pogoni Lębork.

Szczegółowe wyniki

ZKS Palmiarnia Zielona Góra - Poltarex Pogoń Lębork: TUTAJ

Morliny Ostróda - Dojlidy Białystok: TUTAJ

 

 

 

Bezbłędny Desai w Bydgoszczy

 
Kapitalna postawa Harmeeta Desai dała Zooleszcz Gwieździe Bydgoszcz zwycięstwo nad Fibrain G2A AZS Politechniką Rzeszów 3:2 w LOTTO Superlidze tenisistów stołowych. Dla zespołu Zbigniewa Leszczyńskiego była to czwarta wygrana w sezonie.
 
Starcie bydgoszczan z rzeszowianami miało być jednym z najciekawszych pojedynków w tej serii LOTTO Superligi i tak też było. Pierwsza dwa pojedynki piątkowego meczu rozstrzygnęły się w tie breakach. Najpierw Adam Pattantyus pokonał Tajwańczyka Sun Chia-Hunga 3:2, a następnie Harmeet Desai ograł Rosjanina Vasily Lakeeva 3:2. Dzięki tym zwycięstwom gospodarze prowadzili 2:0 i byli bardzo blisko czwartego zwycięstwa w LOTTO Superlidze.
 
W trzeciej grze do stołu podeszli dwaj Polacy - Marek Badowski i Mateusz Gołębiowski. Pierwszego seta rozstrzygnął na swoją korzyść Badowski 11:7, ale w kolejnych trzech górą był bardziej doświadczony rzeszowianin. Triumf Gołębiowskiego dał gościom z Podkarpacia pierwszy punkt i przedłużyć nadzieje Fibrain G2A AZS Politechniki na korzystny wynik w Bydgoszczy.
 
Po zwycięstwie Mateusza Gołębiowskiego podopieczni Tomasza Lewandowskiego poszli za ciosem i już w kolejnym pojedynku doprowadzili do wyrównania. Najbardziej doświadczony zawodnik w składzie rzeszowian - Vasily Lakeev pokonał 2:1 Adama Pattantyusa. Dla Rosjanina był to siódmy wygrany mecz w czternastym spotkaniu w LOTTO Superlidze.
 
Losy piątkowego meczu rozstrzynęły się zatem w piątej grze wieczoru. Dobrze dysponowany w ostatnim czasie Harmeet Desai pokonał Sun Chia-Hunga 2:1. Hindus całe spotkanie zakończył z kompletem punktów i po siedmiu kolejkach jego bilans w najlepszej lidze na Starym Kontynencie to cztery zwycięstwa i dwie porażki. Z kolei Tajwańczyk przegrał w Bydgoszczy dwa pojedynki, jednak pozostawił po sobie dobre wrażenie.
 
Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Fibrain G2A AZS Politechnika Rzeszów 3:2
Adam Pattantyus - Sun Chia-Hung 3:2 (11:9, 12:14, 14:12, 9:11, 11:6)
Harmeet Desai - Vasily Lakeev 3:2 (11:5, 9:11, 7:11, 11:3, 11:7)
Marek Badowski - Mateusz Gołębiowski 1:3 (11:7, 9:11, 7:11, 9:11)
Adam Pattantyus - Vasily Lakeev 1:2 (8:11, 13:11, 9:11)
Harmeet Desai - Sun Chia-Hung 2:1 (6:11, 14:12, 11:8)
 
Mateusz Przybył
 

Aliaksandr Khanin gra w mistrzostwach świata juniorów

 
Aliaksandr Khanin z Dojlid Białystok jest jedynym zawodnikiem z LOTTO Superligi, który bierze udział w mistrzostwach świata juniorów w tenisie stołowym. Turniej do 7. grudnia potrwa w Cape Town.
 
Khanin w światowym czempionacie do lat 18 wystąpi w turnieju gry pojedynczej i mieszanej. W tej pierwszej konkurencji zawodnik Dojlid Białystok rozstawiony będzie z numerem 14. W mikście o jak najlepszy wynik reprezentant Białorusi będzie starał się wspólnie ze swoją koleżanką z kadry narodowej - Darią Trigolos, która na co dzień broni barw występującego w polskiej ekstraklasie GLKS-u Scanii Nadarzyn.
 
- Aliaksandr do Afryki wyleciał w czwartek. Jest rozstawiony z numerem czternastym, więc ma zapewniony udział w turnieju głównym. Jest to jego ostatnia impreza juniorska w karierze i na pewno zależy mu na tym, aby dobrze się zaprezentować. Myślę, że Khanina podbudowało pierwsze zwycięstwo w LOTTO Superlidze nad Jakubem Kosowskim. Gra coraz pewniej i skuteczniej - mówi Piotr Anchim, menadżer Dojlid Białystok.
 
O tytuł najlepszego juniora świata w grze pojedynczej powalczy 96. zawodników. Najwyżej rozstawionym graczem w imprezie jest Japończyk Tomokazu Harimoto. W gronie faworytów do zwycięstwa w imprezie są Cho Seungmin (Korea Południowa) i Yuto Kizukuri (Japonia). Do walki o czołowej lokaty powinni tradycyjnie włączyć się również Chińczycy - Yu Heyi i Xu Haidong.
 
Start Aliaksandra Khanina w mistrzostwach świata juniorów oznacza, że młodego zawodnika z Białorusi zabraknie w składzie Dojlid Białystok w najbliższym wyjazdowym meczu beniaminka z Podlasia z Morlinami Ostróda.
 
Mateusz Przybył

Dartom Bogoria pokonała FC Saarbrucken!

W rewanżowym spotkaniu fazy grupowej LM, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki pokonała FC Saarbrucken Tischtennis 3:2. Dwa punkty dla polskiego zespołu wywalczył Panagiotis Gionis.

Mimo, że niemiecka drużyna nie wystąpiła w najsilniejszym składzie, to punkty wywalczone przez grodziszczan sprawiły, że wicelider tabeli LOTTO Superligi nadal walczy o ćwierćfinał tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów.

Na początek Panagiotis Gionis mierzył się z Bojanem Tokicem, wygrywając pojedynek 3:1. W drugim spotkaniu gładkie zwycięstwo odniósł zawodnik gospodarzy Patrick Baum, wygrywają w trzech setach z Danielem Górakiem.

W trzeciej odsłonie, skazany na porażkę był najmłodszy w składzie Dartomu Bogorii – Artur Michalczyk, który musiał uznać wyższość Portugalczyka – Tiago Apolonii, zajmującego aktualnie 22. miejsce w rankingu światowym ITTF.

Podopieczni Tomasza Redzimskiego przegrywali już 1:2, ale świetnie finiszowali. Dwie ostatnie gry toczyły się pod dyktando polskiej drużyny. Daniel Górak zwyciężył szybko, bo 3:0 Andrey'a Semenova, a na deser, piękne widowisko zaprezentował Gionis w konfrontacji z Patrickiem Baumem.

Grecki defensor prowadził już 2:1, ale Niemiec zdołał doprowadzić do stanu 2:2. W piątym secie silniejszy okazał się tenisista stołowy Dartomu Bogorii, wygrywając 11:7. Dzięki temu ekipa z Grodziska Mazowieckiego triumfowała w całym spotkaniu 3:2 i nadal ma szansę na awans do ćwierćfinału LM. Wszystko rozstrzygnie się w ostatnim grupowym meczu, kiedy to 15. grudnia Dartom Bogoria we własnej hali podejmie G.V. Hennebont T.T, zajmujące aktualnie drugie miejsce w grupie C. Podwarszawski zespół plasuje się na pozycji numer trzy, ale ma taką samą liczbę punktów, jak rywale z Francji. W 1. rundzie fazy grupowej Dartom Bogoria doznała w Hennebont porażki 0:3.

FC Saarbrucken Tischtennis – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3

Bojan TOKIC - Panagiotis GIONIS 1:3 (4:11 / 11:6 / 6:11 / 8:11(

Patrick BAUM - Daniel GORAK 3:0 (12:10 / 11:9 / 11:4)

Tiago APOLONIA - Artur MICHALCZYK 3:0 (11:3 / 11:2 / 11:1)

Andrey SEMENOV - Daniel GORAK 0:3 (8:11 / 7:11 / 6:11)

Patrick BAUM - Panagiotis GIONIS 2:3 (7:11 / 12:10 / 6:11 / 11:5 / 7:11)

 

Sztuka ta nie udała się mistrzom Polski z Gdańska. W bardzo ważnym spotkaniu, przed własną publicznością, KS Unia AZS AWFiS uległa Eslovs Ai Bordtennis 2:3. Dwa punkty dla szwedzkiego zespołu zdobył ponownie Xu Hui, który 3:1 pokonał zarówno Wang Yanga, jak i Mattiasa Oversjo.

Trzeci punkt w decydującym starciu wywalczył dla drużyny z Eslovs, Daniel Kosiba. Po pięciu wyrównanych setach, triumfował z Mattiasem Oversjo i zapewnił zwycięstwo swojej drużynie 3:2.

Gdańszczanie triumfowali dwukrotnie. Posiadający słowacki paszport Wang Yang, pokonał Kosibę 3:0, a Matsaki Yoshida, grający tym razem na pozycji numer trzy, w czterech setach rozprawił się z Robertem Svenssonem.

Na jedną kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej, KS Unia AZS zajmuje trzecie miejsce w grupie B i ma jeszcze szansę na grę w Pucharze ETTU. Ostatnie grupowe spotkanie, podopieczni Piotra Szafranka rozegrają na wyjeździe 16. grudnia z liderem grupy - Pontoise Cergy.

 

KS Unia AZS AWFiS Gdańsk – Eslovs Ai Bordtennis 2:3

Yang WANG : Daniel KOSIBA 3:0 (11:4 / 11:7 / 11:6)

Mattias OVERSJO - HUI Xu 1:3 (7:11 / 11:8 / 2:11 / 10:12)

Mitsuki YOSHIDA - Robert SVENSSON 3:1 (11:9 / 11:4 / 10:12 / 11:9)

Yang WANG - HUI Xu 1:3 (11:9 / 4:11 / 7:11 / 5:11)

Mattias OVERSJO - Daniel KOSIBA 2:3 (9:11 / 11:8 / 9:11 / 11:4 / 4:11)

 

 

 

 

 

LM: Unia u siebie, Dartom Bogoria i Energa-Manekin na wyjeździe

 
Pierwsze dni ostatniego miesiąca 2016 roku obfitować będą nie tylko w zmagania LOTTO Superligi. W najbliższy czwartek i piątek zostanie rozegrana piąta kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Z trzech polskich ekip biorących udział w tych rozgrywkach, tylko Unia AZS AWFiS Gdańsk rozegrana pojedynek we własnej hali.
 
Gdańszczanie, którzy wygrali dotychczas tylko jedno spotkanie, podejmą trzeci zespół szwedzkiej ekstraklasy - Eslovs Ai Bordtennis. W pierwszej konfrontacji pomiędzy tymi drużynami lepsi okazali się reprezentanci klubu ze Szwecji, którzy zwyciężyli 3:1. Po raz kolejny w starciu z ekipą Piotra Szafranka kapitalnie zaprezentował się wówczas Xu Hui, który zapisał przy swoim nazwisku dwa "oczka". Zawodnicy Eslovs już tak dobrze nie wiodło się w pozostałych meczach fazy grupowej Champions League. Jedna z czołowych ekip szwedzkiej Pingisligan przegrała dwukrotnie z AS Pontoise Cergy 2:3 i UMMC 2:3.
 
Na trudny wyjazdowy pojedynek udają się gracze Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Podopieczni Tomasz Redzimskiego zagrają w czwartkowy wieczór z niemieckim FC Saarbrucken Tischtennis, z którym przed własną publicznością przegrali 0:3. Najbliższy rywal grodziszczan zajmuje aktualnie czwarte miejsce w Bundeslidze oraz jest zdecydowanym liderem grupy "C" Ligi Mistrzów. Niemiecki zespół w czterech dotychczasowych spotkaniach przegrał zaledwie dwa indywidualne pojedynki.
 
Z SPG Walter Wels zmierzą sięz kolei pingpongiści Energi-Manekin Toruń. Zespół prowadzony przez Kazimierza Wiszowatego wygrał dotychczas jeden pojedynek w fazie grupowej Champions League - właśnie z austriackim zespołem. Drużyna, której trenerem jest Attila Szucs przegrała wszystkie dotychczasowe spotkania i zajmuje ostatnie miejsce w grupie "D". Ewentualna wygrana torunian w Austrii zapewni im udział w rozgrywkach Pucharu ETTU.
 
Plan spotkań:
 
czwartek:
godz. 18:00 (gr. B) Unia AZS AWFiS Gdańsk - Eslovs Ai Bordtennis
godz. 19:00 (gr. C) FC Saarbrucken Tischtennis - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki
 
piątek:
godz. 20:00 (gr. D) SPG Walter Wels - Energa-Manekin Toruń
 
Mateusz Przybył

KS Unia AZS AWFiS Gdańsk liderem tabeli

Spotkanie 7. kolejki LOTTO Superligi w Gdańsku zakończyło się pewną wygraną 3:1 mistrzów Polski. KS Unia, wygrywając za trzy punkty, wróciła na fotel samodzielnego lidera ligowej tabeli.

Dwa punkty dla KS Unii wywalczył Kaii Konishi. Japończyk pokonał 3:1 Lucjana Błaszczyka i na zakończenie 2:1 Miroslava Horejsiego. Trzeci punkt dla KS Unii dorzucił Wang Yang, który tym razem wystąpił na pozycji numer trzy. Szybka wygrana 3:0 z Kamilem Nalepą z Palmiarni pozwoliła Wangowi na szybszą regenerację przed arcyważnym czwartkowym spotkaniem w Lidze Mistrzów, w którym zespół Piotra Szafranka zmierzy się ze szwedzkim Eslovs Ai Bordtennis. Można śmiało powiedzieć, że będzie to dla gdańszczan spotkanie o być albo nie być w Lidze Mistrzów.

Jedyny punkt dla gości z Zielonej Góry zdobył Miroslav Horejsi, pokonując w drugim spotkaniu Patryka Zatówkę 3:1.

KS Unia AZS AWFiS Gdańsk - ZKS Palmiarnia Zielona Góra 3:1

Kaii Konishi - Lucjan Błaszczyk 3:1

Patryk Zatówka - Miroslav Horejsi 1:3

Wang Yang - Kamil Nalepa 3:0

Kaii Konishi - Miroslav Horejsi 2:1

 

 

 

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni