Aktualności Superliga

Beniaminek z Grudziądza utrzymany?

Tenisiści stołowi Olimpii Unii Grudziądz mają za sobą maraton czterech meczów LOTTO Superligi w sześć dni. Beniaminek wygrał trzy, pokonując m.in. Dekorglass Działdowo oraz Energę Toruń, dzięki czemu niemal zapewnił sobie utrzymanie.
 
Przed tym sezonem zespół z Grudziądza stawiany był w gronie tych, które walczyć będą o utrzymanie. Wszystko z powodu bardzo młodego i "polskiego" składu, w którym znaleźli się ówcześnie 15-letni Maciej Kubik, mistrz Europy kadetów w singlu i deblu, z Chorwatem Ivanem Borem. Srebrny medal w tej samej imprezie w Rumunii, ale w kategorii juniorów i w mikście grając z Anną Węgrzyn zdobył z kolei 16-letni Samuel Kulczycki.
 
To właśnie ta dwójka tenisistów jest autorem sukcesu Olimpii Unii w ostatnich dniach. Przez sześć dni rozegrali cztery spotkania ligowe, z czego trzy wygrali bez straty punktu, a w rywalizacji z ówczesnym wiceliderem Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki, po zaciętej rywalizacji zdobyli jeden punkt. Taki ciąg wydarzeń sprawił, że praktycznie w tydzień młodzi tenisiści wsparci grającym trenerem Szymonem Malickim zapewnili sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
 
- Wiedzieliśmy, że na początku sezonu będziemy musieli zapłacić "frycowe", ale liczyliśmy, że druga część będzie lepsza. Nie myśleliśmy jednak, że od razu przyniesie to taki efekt. Pierwszy mecz z Działdowem, świetne otwarcie i potem poszliśmy za ciosem. Liczyliśmy na cztery, maksymalnie pięć punktów, a tu udało się wywalczyć ich aż 10. Mimo że utrzymanie jest już bliskie nie myślimy jeszcze tymi kategoriami, skupiamy się na dalszej grze i wierzymy, że jeszcze trochę punktów uda nam się zdobyć – powiedział Malicki.
 
Wspomniany Kubik był najskuteczniejszy, wygrywając swoje wszystkie, cztery pojedynki w pięciosetowych bojach. Pokonał m.in. aktualnego wicemistrza Polski Marka Badowskiego, Chińczyka Han Chuanxi, a w ostatnim spotkaniu obchodząc swoje 16. urodziny wygrał z Kamilem Nalepą.
 
Z kolei 16-letni Kulczycki przy stole stawał sześć razy, z czego czterokrotnie kończył jako zwycięzca. Po zaciętym pięciosetowym pojedynku pokonał byłego wicemistrza Polski Konrada Kulpę, wygrał także z czołowym zawodnikiem LOTTO Superligi Pawłem Siruckiem.
 
- Spośród tych czterech spotkań z pewnością dwie wygrane można uznać za niespodzianki dużego kalibru. Mam tu na myśli wygraną z Działdowem i punkt zdobyty z wielokrotnym mistrzem Polski Bogorią. Cieszę się bardzo, że nasi młodzi zawodnicy robią tak duże postępy i z meczu na mecz grają coraz lepiej. Pierwsza runda była dla nich bardzo ciężka. Z czasem nabrali pewności siebie i pokazali to w tych ostatnich spotkaniach. Dużą rolę na pewno odgrywa to, że zarówno Kubik jak i Kulczycki trenują na co dzień w Niemczech pod okiem świetnych trenerów – wyjaśnił wiceprezes Olimpii Unii Jerzy Wilmański.
 
Zwycięstwo w ostatnim spotkaniu z outsiderem Palmiarnią Zielona Góra 3:0 sprawiło, że grudziądzanie mają już 10 punktów przewagi nad przedostatnim w tabeli zespołem z Ostródy. To właśnie z tym zespołem rozegrają u siebie najbliższe spotkanie, 26 lutego.

Ufnal: Styl defensywny dla cierpliwych

"Styl defensywny jest trudny do opanowania, wymaga wiele cierpliwości pod względem samej nauki, jak i wyników” – uważa jeden z niewielu polskich obrońców w tenisie stołowym Mateusz Ufnal. Kilka miesięcy temu defensorka Li Qian została mistrzynią Europy.
 
Jedynym krajowym pingpongistą w LOTTO Superlidze grającym stylem defensywnym jest 21-letni Ufnal z LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. W ekstraklasie holenderskiej występuje jeszcze Jakub Folwarski. Pozostali są w niższych ligach, ale jest ich niewielu.
 
- Cztery lata temu grałem w szóstej lidze, a obecnie jestem w pierwszym zespole macierzystego klubu LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy. Nietypowy, jak na polskie warunki, styl gry pozwolił mi poczynić znaczące postępy w ostatnim czasie, choć bez ciężkiej pracy po cztery-pięć godzin dziennie nie byłoby to możliwe. Styl defensywny jest trudny do opanowania, wymaga wiele cierpliwości pod względem samej nauki, jak i wyników. Sukcesy przychodzą czasem po długich latach, niekiedy u schyłku karier – powiedział Ufnal.
 
Na brak obrońców zwrócił uwagę były selekcjoner reprezentacji Stefan Dryszel.
 
- Młodzi zawodnicy, a także ich rodzice, preferują styl ofensywny, bo tylko tacy pingpongiści zwyciężają w najważniejszych zawodach międzynarodowych. Druga sprawa, to brak tradycji w szkoleniu defensorów - podkreślił dyrektor sportowy PZTS.
 
Szkoleniowcem Ufnala w Bydgoszczy jest Zbigniew Leszczyński.
 
- Kiedyś podczas treningu większej grupy zauważył, że miałem dwie gładkie okładziny i grałem w drugiej strefie. Stwierdził, że powinienem grać czopem i za jego namową ostatecznie postawiłem na krótkiego czopa. Odpowiada mi styl obronny, aczkolwiek moja taktyka zależy od przeciwnika, potrafię też zaatakować. Generalnie lubię rywalizować z innymi defensorami, szkoda tylko, że jest ich mało - dodał bydgoszczanin, student Wyższej Szkoły Gospodarki.
 
W LOTTO Superlidze występują defensorzy o uznanej marce, jak Chińczyk Hou Yingchao (Kolping FRAC Jarosław), Grek Panagiotis Gionis (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki),  czy pochodzący z Chin reprezentant Słowacji Wang Yang (Dekorglass Działdowo).
 
- Staram się jak najwięcej w internecie oglądać w akcji najlepszych obrońców. Początkowo wzorcem był Koreańczyk Joo See Hyuk, później mocno podglądałem Panagiotisa Gionisa i nawet miałem możliwość rywalizacji treningowej z Grekiem. Obecnie idolem jest Hou Yingchao, który również gra krótkim czopem. W Polsce nie przegrał żadnego meczu. W Bydgoszczy mam możliwość treningów z naszym szkoleniowcem Zbigniewem Leszczyńskim i Koreańczykiem Dong Soo Kangiem - przyznał brązowy medalista młodzieżowych DMP w 2018 roku.

W starciu akademików górą gdańszczanie

W ostatnim meczu 14. kolejki LOTTO Superligi Unia AZS AWFiS pokonała w Gdańsku Fibrain AZS Politechnikę Rzeszów 3:1. Po tym zwycięstwie podopieczni trenera Piotra Szafranka awansowali na drugie miejsce w tabeli.
 
W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami zawodnicy Unii AZS AWFiS triumfowali 26 października na wyjeździe 3:2. O sukcesie przyjezdnych przesądził Patryk Chojnowski, który pokonał 2:0 Tomasza Lewandowskiego. W rewanżowej potyczce Chojnowski, chociaż prowadził w setach 2:0, przegrał 2:3 z Rosjaninem Wasilijem Lakiejewem, ale był to jedyny punkt zdobyty przez gości w tym spotkaniu.
 
W ekipie gospodarzy dwa mecze wygrał Chińczyk Wei Shihao, który ma na koncie już 18 zwycięstw, a jeden Michaił Pajkow.
 
Unia AZS AWFiS Gdańsk - Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1 
 
Wei Shihao – Tomasz Lewandowski 3:1 (11:4, 13:11, 9:11, 11:3) 
Patryk Chojnowski – Wasilij Lakiejew 2:3 (11:8, 11:8, 9:11, 3:11, 9:11) 
Michaił Pajkow – Saadi Ismaiłow 3:0 (11:7, 11:7, 11:3) 
Wei Shihao – Wasilij Lakiejew 2:0 (11:3, 11:8)

Dekorglass w półfinale Pucharu ETTU!

W rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego (ETTU) zawodnicy Dekorglassu Działdowo pokonali u siebie belgijski zespół Sokah Hoboken 3:1 i awansowali do półfinału tych rozgrywek.
 
W niedzielnym spotkaniu dwa punkty dla gospodarzy zdobył Słowak chińskiego pochodzenia Wang Yang, a jeden grający trener Jiri Vrablik. Swój pojedynek przegrał jedynie Chińczyk z polskim paszportem Wenliang Xu.
 
Rierwsze spotkanie, rozegrane w Belgii, zawodnicy Dekorglassu wygrali 3:0, więc to oni awansowali po dwumeczu do półfinału.
 
Kolejnym przeciwnikiem działdowian będzie FC Saarbruecken, który wyeliminował w ćwierćfinale francuski Chartres ASTT, zwyciężając dwukrotnie 3:1. W zespole z Niemiec występują brązowy medalista ME w singlu Patrick Franziska, Tajwańczyk Liao Cheng-Ting, Słoweniec Darko Jorgic, Rumun Cristian Pletea i Czech Tomas Polansky.
 
Zawodnikiem Saarbruecken jest również Patryk Zatówka, który występuje jednak w drugoligowych rezerwach i nie zagrał dotychczas w europejskich pucharach.
 
Dekorglass triumfował w poprzedniej edycji Pucharu ETTU, który jest odpowiednikiem piłkarskiej Ligi Europejskiej. Tym razem awansował bezpośrednio do ćwierćfinału tych rozgrywek po zajęciu trzeciego miejsca w grupie B Ligi Mistrzów.
 
 
Dekorglass Działdowo - TTC Sokah Hoboken 3:1
 
Wang Yang - Jeremy Petiot 3:0 (11:6, 11:8, 11:9)
Jiri Vrablik - Rajko Gommers 3:2 (11:6, 5:11, 9:11, 11:8, 11:6)
Wenliang Xu - Laurens Devos 2:3 (8:11, 11:7, 8:11, 11:4, 3:11)
Wang Yang - Rajko Gommers 3:1 (11:4, 11:4, 6:11, 11:4)

Kubik uczcił urodziny zwycięstwem

Świętujący 16. urodziny Maciej Kubik pokonał Kamila Nalepę, a jego Olimpia-Unia Grudziądz ograła Palmiarnię Zielona Góra 3:0. W innych spotkaniach LOTTO Superligi wygrywała Dartom Bogoria i 3S Polonia.

Beniaminek Olimpia-Unia Grudziądz wygrał z Palmiarnią Zielona Góra 3:0 i ma już 10 punktów przewagi nad zespołem z Ostródy. Zwycięstwa w tym spotkaniu odnieśli: 16-letni Samuel Kulczycki (rocznik 2002), obchodzący w niedzielę 16. urodziny Maciej Kubik i grający trener Szymon Malicki.

Czwartą wygraną z rzędu odnieśli pingpongiści 3S Polonii Bytom - pokonali na wyjeździe Dojlidy Białystok 3:2. Śląska drużyna ma w dorobku 28 punktów i zrównała się z czwartym Dekorglassem Działdowo, z którym na początku roku przegrała 2:3.
 
Tym razem najlepiej spisał się Czech Antoni Gavlas, który triumfował w dwóch pojedynkach. Nie udał się występ Robertowi Florasowi, ale za to ważny punkt zdobył Mateusz Gołębiowski.
 
Z kolei tenisiści stołowi Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki wrócili na pierwsze miejsce w tabeli LOTTO Superligi. W niedzielnym meczu 14. kolejki wygrali z Morlinami Ostróda 3:0, nie tracąc ani jednego seta.
 
Punkty zdobyli: Czech Pavel Sirucek, Grek Panagiotis Gionis i Marek Badowski.
 
W poniedziałek w ostatnim meczu 14. serii Unia AZS AWFiS Gdańsk spotka się z Fibrain AZS Politechniką Rzeszów.
 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Morliny Ostróda 3:0
 
Pavel Sirucek - Tzu Hsiang Hing 3:0 (11:4, 11:8, 13:11)
Panagiotis Gionis - Kamil Dziadek 3:0 (11:4, 11:5, 11:6)
Marek Badowski - Kacper Petaś 3:0 (11:7, 11:7, 11:6)
 
Dojlidy Białystok – 3S Polonia Bytom 2:3
 
Wang Zeng Yi - Antonin Gavlas 2:3 (9:11, 6:11, 11:9, 11:4, 9:11)
Youngyin Li - Robert Floras 3:0 (12:10, 11:8, 11:9)
Przemysław Walaszek - Mateusz Gołębiowski 0:3 (4:11, 9:11, 7:11)
Wang Zeng Yi - Robert Floras              2:0 (11:4, 11:7)
Youngyin Li - Antonin Gavlas              1:2 (7:11, 13:11, 10:12)
 
Olimpia-Unia Grudziądz – Palmiarnia Zielona Góra 3:0
 
Samuel Kulczycki - Jakub Jankowski 3:1 (11:7, 8:11, 11:7, 11:5)
Maciej Kubik - Kamil Nalepa 3:2 (11:4, 11:8, 7:11, 8:11, 13:11)
Szymon Malicki - Maciej Kołodziejczyk 3:1 (11:4, 9:11, 11:7, 12:10)

Beniaminek z Grudziądza "urwał" punkt wicemistrzowi

Tenisiści stołowi Olimpii Unii Grudziądz przegrali przed własną publicznością z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 2:3. Mecz miał dwa oblicza, ale w decydującym starciu lepsi okazali się goście.
 
Grudziądzanie nie byli w stanie na początku skutecznie przeciwstawić się wiceliderowi tabeli. Najpierw bez zdobyczy setowej swój pojedynek z Panagiotisem Gionisem przegrał Samuel Kulczycki, a chwilę później Szymon Malicki urwał tylko jedną partię Pawłowi Siruckowi.
 
Losy spotkania odwróciły się w trzecim starciu, kiedy to naprzeciw siebie stanęli Maciej Kubik i Marek Badowski. Reprezentujący barwy Olimpii Unii, o sześć lat młodszy od rywala Kubik przegrywając w czwartej partii 4:6 odwrócił jej losy i wygrywając seta doprowadził do tie-breaka. Grudziądzanin piąta partię zaczął lepiej od bardziej utytułowanego Badowskiego, ale doświadczenie tenisisty Dartom Bogorii sprawiło, że ten wyrównał stan rywalizacji. Końcówkę graną na przewagi niespodziewanie wygrał Kubik, przedłużając szansę swojego zespołu na walkę o punkty.
 
Stan meczu wyrównał zmotywowany przez kolegę z zespołu Kulczycki, który pokonał w swoim drugim starciu tego dnia Sirucka. Wygrana dała Olimpii Unii nie tylko remis w całym meczu 2:2, ale przede wszystkim cenny punkt do ligowej tabeli. Piąty pojedynek w dwóch setach do sześciu i dziewięciu wygrał Gionis i przypieczętował tym samym zwycięstwo Dartom Bogorii w Grudziądzu 3:2.
 
Olimpia Unia Grudziądz – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3
 
Samuel Kulczycki - Panagiotis Gionis 0:3 (6:11, 8:11, 10:12)
Szymon Malicki - Pavel Sirucek 1:3 (11:5, 6:11, 10:12, 6:11)
Maciej Kubik - Marek Badowski 3:2 (4:11, 11:6, 8:11, 11:9, 15:13)
Samuel Kulczycki - Pavel Sirucek 2:1 (9:11, 11:7, 11:9)
Szymon Malicki - Panagiotis Gionis 0:2 (6:11, 9:11)

Derbowe zwycięstwa Kolpinga FRAC i Dekorglassu

Broniący tytułu tenisiści stołowi PKS-u Kolping FRAC Jarosław wygrali u siebie z Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:2 w spotkaniu 13. kolejki LOTTO Superligi. Gospodarze zachowali prowadzenie w tabeli.
 
W derbach punkty dla jarosławian zdobyli: Ukrainiec Lei Kou, Piotr Chodorski i - w decydującym pojedynku - Czech Tomas Konecny, który pokonał byłego mistrza Polski Tomasza Lewandowskiego 2:0. Oba punkty dla rzeszowian wywalczył Rosjanin Saadi Ismaiłow.
 
Z kolei gdańszczanie pokonali w Toruniu Energę KTS 3:2, chociaż przegrywali już 1:2. O sukcesie przesądzili Chińczyk Wei Shihao i Patryk Chojnowski.
 
Dekorglass natomiast łatwo rozprawił się z Morlinami 3:0. Jeden z punktów zdobył grający trener Czech Jiri Vrablik, który kilka godzin przed spotkaniem otrzymał polski paszport. Rywalom nie pomogło ściągnięcie Tajwańczyka Tzu Hsiang Hinga.
 
Dekorglass zrehabilitował się za niedawne porażki z beniaminkami z Torunia i Grudziądza. W niedzielę rozegra spotkanie z Sokah Hoboken Antwerpia w ćwierćfinale Pucharu ETTU. W Belgii klub z Działdowa zwyciężył 3:0.
 
Z walki o awans do strefy medalowej nie rezygnuje 3S Polonia Bytom, która wygrała z Palmiarnią Zielona Góra 3:0. Pingpongiści ze Śląska mają tylko dwa punkty straty do Dekorglassu.
 
W ostatnim piątkowym meczu Dojlidy Białystok wygrały z LOTTO ZOOLeszcz Gwiazdą Bydgoszcz 3:2. Dwa zwycięstwa w podlaskiej ekipie odniósł Chińczyk Youngyin Li. Natomiast u rywali jeden z pojedynków wygrał grający stylem defensywnym Mateusz Ufnal oraz Viacheslav Burov..
 
Dekorglass Działdowo - Morliny Ostróda 3:0
 
Jiri Vrablik - Kacper Petaś 3:2 (9:11, 11:9, 11:5, 6:11, 11:4)
Wang Yang - Tzu Hsiang Hing 3:0 (11:9, 11:7, 11:4)
Wenliang Xu - Marco Golla 3:2 (14:12, 7:11, 8:11, 11:4, 11:7)
 
Energa KTS Toruń - Unia AZS AWFiS Gdańsk 2:3
 
Konrad Kulpa - Patryk Chojnowski 3:1 (11:8, 11:8, 6:11, 11:7)
Han Chuanxi - Wei Shihao 1:3 (7:11, 5:11, 11:9, 11:13)
Abdel Kader Salifou - Mikhail Paikov 3:0 (11:7, 11:8, 11:7)
Tomasz Kotowski - Wei Shihao 0:2 (9:11, 5:11)
Han Chuanxi - Patryk Chojnowski 0:2 (6:11, 7:11)
 
PKS Kolping FRAC Jarosław - Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:2
 
Lei Kou - Tomasz Lewandowski 3:2 (11:13, 11:8, 12:14, 11:9, 11:7)
Tomas Konecny - Saadi Ismailov 0:3 (16:18, 9:11, 7:11)
Piotr Chodorski - Vasily Lakeev 3:0 (11:7, 11:8, 11:6)
Lei Kou - Saadi Ismailov 1:2 (7:11, 11:8, 5:11)
Tomas Konecny - Tomasz Lewandowski 2:0 (11:5, 13:11)
 
3S Polonia Bytom - Palmiarnia Zielona Góra 3:0
 
Robert Floras - Jakub Jankowski 3:0 (11:8, 11:8, 11:4)
Antonin Gavlas - Maciej Kołodziejczyk 3:1 (6:11, 12:10, 11:7, 11:6)
Mateusz Gołębiowski - Kamil Nalepa 3:2 (8:11, 5:11, 11:8, 11:8, 11:7)
 
Dojlidy Białystok - LOTTO ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:1
 
Zeng Yi Wang - Artur Grela 3:0 (11:7, 11:3, 11:2)
Youngyin Li - Viacheslav Buro 3:2 (6:11, 11:9, 11:6, 11:13, 12:10)
Przemysław Walaszek - Mateusz Ufnal 2:3 (10:12, 11:7, 12:10, 10:12, 6:11)
Zeng Yi Wang - Viacheslav Burov 0:2 (9:11, 7:11)
Youngyin Li - Artur Grela 2:0 (11:5, 11:8)

Vrablik z polskim obywatelstwem!

Grający trener zdobywców Pucharu ETTU - Jiri Vrablik odebrał dziś polskie obywatelstwo! Akt nadania obywatelstwa polskiego wręczył w w Olsztynie wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. Podczas tej uroczystości Vrablik otrzymał też flagę narodową i egzemplarz konstytucji. LOTTO Superliga gratuluje i życzy samych sukcesów!

Vrablik już jako Polak poprowadzi swoją drużynę w niedzielę w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu ETTU z belgijskim Sokah Hoboken.
 
Szkoleniowiec Dekorglassu powiedział, że posiadanie podwójnego obywatelstwa będzie ułatwieniem dla niego i klubu, bo zgodnie z regulaminem LOTTO Superligi w składzie drużyny musi być przynajmniej jeden polski zawodnik. Dzięki temu Dekorglass uzyska możliwość skorzystania w szerszym zakresie z zawodników z Azji, choćby w meczach fazy play-off.
 
Zapewnił też, że w razie potrzeby jest do dyspozycji selekcjonera kadry narodowej Tomasz Krzeszewskiego.
 
- Jakbym miał kilka lat mniej, to oczywiście miałbym większe szanse, ale teraz trener liczy pewnie na młodszych zawodników - przyznał.
 
35-letni Vrablik występuje LOTTO Superlidze od 2012 r. Pierwszy sezon spędził w Armadzie Silesii Miechowice. Potem został zawodnikiem klubu z Działdowa, w którym jest obecnie grającym trenerem. Przed przyjazdem do Polski reprezentował barwy m.in. Lokomotivy Vrsovice Aquecon Praga i grał w lidze niemieckiej - w SV Pluederhausen i FC Saarbruecken.
 
Jak wspomina, nie miał żadnych problemów z zaaklimatyzowaniem się w Polsce.
 
- Bardzo mi się tutaj spodobało, ludzie od początku byli dla mnie mili, języka polskiego nauczyłem się w jakieś pół roku - mówił.
 
W Działdowie Vrablik jest niezwykle popularny i lubiany. Wielokrotnie wygrywał plebiscyty na najlepszego sportowca tego miasta. Według prezesa Dekorglassu Ferdynanda Chojnowskiego kibice uwielbiają Vrablika, bo od początku miał z nimi świetny kontakt.
 
- Jest spontaniczny, potrafi cieszyć się ze zwycięstwa, zawsze zachowuje się sportowo, stwarza fajną atmosferę w zespole. Jest po prostu dobrym duchem naszego klubu - powiedział prezes klubu, Ferdynand Chojnowski.
 
Nowy polski obywatel nie ma zbyt wiele czasu na świętowanie. Jeszcze w piątek jego zespół podejmuje w warmińsko-mazurskich derbach Morliny Ostróda. W niedzielę Dekorglass zagra natomiast u siebie rewanżowy mecz ćwierćfinału Pucharu ETTU z belgijskim TTC Sokah Hoboken.
 
Zespół z Działdowa nie będzie mógł tym razem skorzystać ze wsparcia swoich zawodników z Azji, ani mającego problemy zdrowotne Pawła Fertikowskiego. W składzie - poza Vrablikiem i Słowakiem Wang Yangiem - ma znaleźć się Wenliang Xu, który od dwóch lat również ma polskie obywatelstwo.

Olimpia-Unia znów wygrywa! Derby dla Grudziądzan

Tenisiści stołowi Olimpii Unii Grudziądz pokonali przed własną publicznością w rozegranym awansem spotkaniu derbowym 16 kolejki Energę KTS Toruń 3:0. Decydujące starcie wygrał Szymon Malicki pokonując 3:1 Tomasza Kotowskiego.
 
Świetnie dla grudziądzan rywalizację rozpoczął 16-letni Samuel Kulczycki, który po zaciętym pięciosetowym pojedynku pokonał byłego wicemistrza Polski Konrada Kulpę 3:2. Biorąc pod uwagę, że w pierwszym spotkaniu z torunianami wygrał także z Abdelem Salifou i Hanem Chuanxi, młody tenisista Olimpii Unii pokonał cały podstawowy skład rywali. Kulczycki, jak na młodego zawodnika grającego w najwyższej klasie rozgrywkowej, ma dobry bilans spotkań. Na 19 rozegranych dotąd pojedynków ma na koncie 8 zwycięstw i 11 porażek. W tym sezonie wygrał także z Michaiłem Pajkowem (Unia AZS AWFiS Gdańsk) czy Jirim Vrablikiem (Dekorglass).
 
W ślady Kulczyckiego w drugim pojedynku dnia poszedł o rok młodszy Maciej Kubik, który także po pięciosetowej walce zwyciężył 3:2 z Hanem Chuanxi. Tym samym wziął rewanż za porażkę w pierwszym spotkaniu obu drużyn. Ostateczny cios tenisistom z grodu Kopernika zadał Szymon Malicki pokonując w trzecim pojedynku dnia Tomasza Kotowskiego 3:1
 
Olimpia Unia Grudziądz – Energa KTS Toruń 3:0
 
Samuel Kulczycki - Konrad Kulpa 3:2 (11:9, 9:11, 14:16, 11:7, 11:6)
Maciej Kubik - Han Chuanxi 3:2 (11:5, 10:12, 7:11, 11:7, 11:8)
Szymon Malicki - Tomasz Kotowski 3:1 (5:11, 12:10, 11:8, 11:6)

Sensacyjna Olimpia-Unia. Kolping FRAC liderem!

Olimpia-Unia Grudziądz sensacyjnie pokonała Dekorglass Działdowo 3:1! W drugim rozegranym we wtorek meczu LOTTO ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz przegrała z mistrzem Polski PKS-em Kolping FRAC Jarosław 1:3.
 
Kończący 12. kolejkę zmagań LOTTO Superligi mecz pomiędzy zespołami z Grudziądza i Działdowa przyniósł sporo emocji. Zawodnicy Dekorglassu mając praktycznie zapewniony awans do play-off, podobnie jak dzień wcześniej w Toruniu, zagrali rezerwowym składem.
 
Sytuację tą w pełni wykorzystali grudziądzanie, choć spotkanie od wygranej po bardzo zaciętym, pięciosetowym pojedynku z Samuelem Kulczyckim rozpoczął Wang Yang. Potem jednak inicjatywa była po stronie tenisistów Olimipii Unii. Skutecznie ze swoim rywalem rozprawił się Szymon Malicki, a potem kibice zebrani w hali Olimpii obejrzeli kolejny zacięty pojedynek. W nim Maciej Kubik pokonał Wenlianga Xu 3:2, decydującą partę wygrywając na przewagi 17:15. Dzieła dokończył Kulczycki, który pokonując Jiri Vrablika 2:1 dał grudziądzanom zwycięstwo w całym meczu 3:1.
 
Awansem rozegrany został mecz 14. kolejki pomiędzy LOTTO ZOOLleszcz Gwiazdą Bydgoszcz, a aktualnym mistrzem Polski PKS Kolping FRAC Jarosław. Był to jednocześnie pojedynek wiceprezesów Polskiego Związku Tenisa Stołowego Zbigniewa Leszczyńskiego z Gwiazdy i Kamila Dziukiewicza z Kolpinga. Lepsi okazali się zawodnicy z Podkarpacia, choć to gospodarze wygrali na początku rywalizacji. Po emocjonującym pojedynku grający w barwach Gwiazdy Wiaczesław Burow pokonał w pięciu setach Tomasa Konecnego 3:2. Potem inicjatywę przejęli tenisiści PKS-u zwyciężając w kolejnych trzech pojedynkach. Wygraną mistrzom Polki zapewnił Kou Lei pokonując 2:1 w decydującej, jak się okazało, rywalizacji Wiaczesława Burowa.

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni