Aktualności Superliga

W derbach lepsza Politechnika

Jak na spotkania derbowe przystało, i tym razem zakończyły się pięcioma rozegranymi pojedynkami. Dopiero ostatnia partia zdecydowała o wygranej akademików 3:2.

Na początek lider Strzelca – Pawel Platonov spotkał się z Tomislavem Kolarkiem. Mimo zwycięstwa 11:9 w pierwszym secie przez reprezentanta Chorwacji, dwa kolejne należały do Platonova (11:4, 11:4). Po dwóch szybko przegranych partiach, Chorwat starał się jeszcze nadrobić straty, czego efektem był wyrównany, ale przegrany set 9:11.

W drugiej grze role się odwróciły, bo 3:0, Mateusz Gołębiowski z Rzeszowa pokonał Michała Dąbrowskiego. Mimo wyniku 3:0, dwa sety mogły zakończyć się na korzyść drugiego zawodnika, bo Gołębiowski wygrywał je 12:10 i 11:9, więc niuanse w końcówkach decydowały o ostatecznym wyniku.

W trzeciej grze wieczoru Mateusz Czernik podejmował Tomasza Lewandowskiego, który od początku był faworytem i trudno było przewidzieć inny wynik niż triumf grającego trenera AZS Politechniki. Tak też się stało. Lewandowski wygrał 3:0 i dzięki temu rzeszowianie wyszli na prowadzenie 2:1, a szansa na ich wygraną za trzy punkty znacznie wzrosła.

W czwartej odsłonie lider gospodarzy - Pawel Platoov - spotkał się z Mateuszem Gołębiowskim. Pierwsze dwa sety to walka punkt za punkt, ale końcówki należały do Białorusina.

„Szkoda pierwszych dwóch setów Mateusza. przegrywał je 9:11. Gdyby wygrał choć jednego z nich, trzeci set wyglądałby zupełnie inaczej, a wtedy być może udałoby się zakończyć całe spotkanie wcześniej. Przy wyniku 0:2, Mateusz jeszcze próbował walczyć i ratować sytuację, wygrał seta, ale to nie wystarczyło” - powiedział po meczu Tomasz Lewandowski.

Do decydującej gry, trener gospodarzy oddelegował Krzysztofa Niemca, a na ławce pozostał Michał Dąbrowski. Ze strony gości wystąpił Tomislav Kolarek, który nie miał problemów z pokonaniem bez straty seta rezerwowego zawodnika Strzelca.

Dzięki temu AZS Politechnika Rzeszów dopisała na swoje konto dwa bardzo cenne punkty, które praktycznie zapewniają utrzymanie we Wschodzący Białystok Superlidze. „Szkoda, że nie udało się wygrać za trzy, ale dwa punkty w tym momencie to też dobry wynik. Można powiedzieć, że z taką przewagą punktową, utrzymamy się w lidze i możemy być już spokojni.” - podsumował spotkanie Tomasz Lewandowski.

 

Pełny raport z meczu: TUTAJ

 

 

Wymęczona wygrana Kolpinga Frac

 
Osłabione brakiem Robina Devosa Morliny Ostróda stawiały spory opór Kolpingowi Frac Jarosław w meczu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi tenisistów stołowych. Ostatecznie to podopieczni Kamila Dziukiewicza zwyciężyli 3:2, ale wydaje się, że to goście byli bardziej zadowoleni z rezultatu i wywiezienia jednego punktu z Jarosławia.
 
Mikhail Paikov był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem środowego spotkania. Rosjanin, który w ostatnim czasie lepsze występy przeplatał słabszymi, tym razem zaprezentował się perfekcyjnie. 26-letni zawodnik Morlin w Jarosławiu pokonał dwie największe "armaty" Kolpinga Frac - Roberta Florasa i Wanga Zeng Yi. Szczególnie wygrana nad popularnym "Wandżim", który od początku roku znajduje się w wysokiej formie, budzi uznanie w oczach kibiców.
 
Goście z Jarosławia wyjechali tylko z jednym punktem, bo do poziomu Paikova nie dostosowali się krajowi gracze Morlin - Adrian Więcek i Kamil Jarmołowicz. Wyrównaną trójkę graczy posiadali gospodarze. Wang Zeng Yi, Bartosz Such i Robert Floras wywalczyli w środowym pojedynku po jednym "oczku" i zapewnili Kolpingowi Frac kolejny triumf w tym sezonie.
 
- Od obozu w Krakowie odczuwam ból w ręce. Chodziłem na masaże, jednak dziś wszystko się nasiliło - mówił po meczu Wang Zeng Yi, dla którego porażka z Mikhailem Paikovem była pierwszą w 2016 roku we Wschodzący Białystok Superlidze. - Paikov grał dziś całkiem nieźle, szczególnie w końcówce i to zadecydowało o jego zwycięstwie - dodał "Wandżi".
 
Mimo straty jednego punktu w starciu z ekipą Tomasza Krzeszewskiego, jarosławianie powiększyli przewagę nad czwartą w tabeli 3S Polonią Bytom do czterech "oczek". Po 16. kolejkach zespół Kamila Dziukiewcza ma ich na swoim koncie 37. Ostródzianie z 17. punktami zajmują dziewiątą pozycję.
 
Kolping Frac Jarosław - Morliny Ostróda 3:2
Wang Zeng Yi - Adrian Więcek 3:1 (10:12, 11:9, 11:7, 11:4)
Robert Floras - Mikhail Paikov 1:3 (11:7, 8:11, 6:11, 8:11)
Bartosz Such - Kamil Jarmołowicz 3:0 (11:7, 11:9, 11:5)
Wang Zeng Yi - Mikhail Paikov 2:3 (11:13, 14:12, 11:6, 8:11, 9:11)
Robert Floras - Adrian Więcek 3:2 (11:5, 9:11, 11:4, 6:11, 11:7)
 
Mateusz Przybył

Zapowiedź 16. kolejki. Najciekawiej w Działdowie

 
Już dziś odbędą się cztery mecze 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi. W czwartek tę rundę spotkań zakończy pojedynek drużyn z Grodziska Mazowieckiego i Torunia.
 
W najciekawiej zapowiadającym się środowym spotkaniu zmierzą się dwie drużyny znajdujące się obecnie na miejscach promowanych grą w fazie play-off Wschodzący Białystok Superligi. W poprzedniej kolejce oba zespoły bez większych problemów pokonały swoich rywali. Polonia wygrała 3:0 z beniaminkiem z Frysztaku, natomiast zawodnicy Dekorglassu zwyciężyli 3:1 w Ostródzie z Morlinami. Dla obu drużyn jest to bardzo istotne spotkanie. Bytomianie zajmują czwartą pozycję w tabeli i mają świadomość, że za plecami z trzema punktami straty znajduje się Dartom Bogoria, która przed sezonem nie wyobrażała sobie braku obecności w najlepszej czwórce Wschodzący Białystok Superligi na koniec sezonu zasadniczego. Z kolei Dekorglass Działdowo ma szansę na zbliżenie się do lidera z Grudziądza na jeden punkt. Z drugiej strony, porażka z Polonią Bytom może oznaczać spadek działdowian na trzecie miejsce w tabeli, ponieważ przewaga nad Kolping Fracem wynosi tylko punkt. 
 
W środę czeka nas jeszcze jedno interesujące spotkanie. W Jarosławiu Kolping Frac podejmie Morliny Ostróda. Gospodarze podbudowani ostatnim zwycięstwem z będącą w dobrej dyspozycji Energą-Manekin Toruń spróbują przedłużyć swoją passę wygranych do sześciu. Świetna forma i motywacja w postaci szansy awansu na pozycję wicelidera Wschodzący Białystok Superligi wydają się stawiać gości przed bardzo ciężkim zadaniem. Czy zajmujące dziewiąte miejsce Morliny Ostróda są w stanie przeciwstawić się rozpędzonym jarosławianom? Przekonamy się już w środę. 
 
Dzień później w spotkaniu kończącym kolejkę zmierzą się aktualny wicemistrz Polski, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki oraz KST Energa-Manekin Toruń. To spotkanie będzie można obejrzeć na żywo w SportKlubie oraz za pośrednictwem aplikacji mobilnej Table Tennis Superliga Live. Grodziszczanie w spotkaniu 15. kolejki przerwali passę porażek i po przegranych z Politechniką Rzeszów oraz Palmiarnią Zielona Góra pokonali w Bydgoszczy Zooleszcz Gwiazdę 3:1. W odmiennej sytuacji są goście. Passa sześciu wygranych (w tym z Dekorglassem i Polonią Bytom) spowodowała, że zaczęto rozważać szansę na awans do fazy play-off. Weryfikacją tych aspiracji miało być spotkanie w ramach 15. Kolejki w Jarosławiu. Okazała się ona bolesna, ponieważ Kolping Frac pokonał Energę-Manekin 3:0 i na tę chwilę torunianie tracą do czwartych bytomian już osiem punktów. Niemniej jednak goście będą wymagającym rywalem dla Dartom Bogorii, która jeżeli chce zakończyć sezon w pierwszej czwórce musi wygrywać takie spotkania jak to z Energą-Manekin. W czwartek w Grodzisku Mazowieckim na pewno nie zabraknie emocji. 
 
Spotkanie 16. Kolejki Wschodzący Białystok Superligi awansem rozegrali już mistrzowie Polski z Grudziądza. Porażka 0:3 z Palmiarnią Zielona Góra w 15. kolejce sprawiła, że przewaga w tabeli nad wiceliderem stopniała i w spotkaniu z wymagającym zespołem z Bydgoszczy konieczne było zwycięstwo. Warto wspomnieć, że w spotkaniu z Palmiarnią szansę debiutu w barwach mistrza Polski dostał 13-letni Samuel Kulczycki. Po emocjonującym pojedynku ASTS Olimpia-Unia pokonała gości z Bydgoszczy 3:2 i umocniła się na pozycji lidera z 40 puntami na koncie. Przewaga nad drugim Dekorglassem wynosi w tej chwili 4 punkty, przy czym działdowianie mają jeszcze do rozegrania spotkanie z Polonią Bytom w ramach 16. kolejki. 
 
Przed nami bardzo interesująca runda spotkań, która może przynieść przetasowania w górnej części tabeli i zaostrzyć rywalizację o grę w fazie play-off Wschodzący Białystok Superligi. Zapraszamy na czwartkową transmisję spotkania Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – KST Energa-Manekin Toruń, które będzie można obejrzeć na żywo w SportKlubie oraz w aplikacji mobilnej Table Tennis Superliga Live. 
 
Wyniki 15. kolejki: 
AZS Politechnika Rzeszów – LKS Odra Głoska Metraco SA Miękinia 3:1 
Morliny Ostróda – KS Dekorglass Działdowo 1:3 
ZKS Palmiarnia Zielona Góra – ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 3:0 
Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3 
PKS Kolping Frac Jarosław – KST Energa-Manekin Toruń 3:0 
3S Polonia Bytom – GMKS Strzelec Frysztak 3:0 
 
Terminarz 16. kolejki: 
ASTS Olimpia-Unia Grudziądz – Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:2 
PKS Kolping Frac Jarosław – Morliny Ostróda 17.02.2016, 18:00 
KS Dekorglass Działdowo – 3S Polonia Bytom 17.02.2016, 18:00 
LKS Odra Głoska Metraco SA Miękinia – ZKS Palmiarnia Zielona Góra 17.02.2016, 18:00 
GMKS Strzelec Frysztak – AZS Politechnika Rzeszów 17.02.2016, 18:00 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – KST Energa-Manekin Toruń 18.02.2016, 18:00 [Transmisja]

Taku Takakiwa zagrał dla dzieci

Lucjan Błaszczyk i Taku Takakiwa z ZKS Palmiarni Zielona Góra zagrali przed dziecięcą publicznością w Szkole Podstawowej w Drzonkowie.


Zawodnicy Wschodzący Białystok Superligi zaprezentowali grę pokazową, a dla uczniów była to okazja do przyjrzenia się z bliska umiejętnościom znanych sportowców. Do pingpongowego stołu, na mały sprawdzian została poproszona pani dyrektor Jolanta Szlachetka, która całkiem nieźle poradziła sobie z japońskim przeciwnikiem. Ze sportowcami mogli się zmierzyć także wszyscy chętni uczniowie.

Zarówno Lucjan Błaszczyk jak i Taku Takakiwa odpowiadali na wiele pytań, rozdali autografy, a na koniec spotkania wszyscy pozowali do wspólnych pamiątkowych zdjęć. 


Galeria zdjęć: TUTAJ

3S Polonia nie dała szans beniaminkowi

W ostatnim spotkaniu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superligi, 3S Polonia Bytom pokonała przed własną publicznością Strzelca Frysztak 3:0. Dzięki temu zwycięstwu zespół Michała Napierały, mając na koncie 32. punkty, zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli i wyprzedza piątą Dartom Bogorię o trzy punkty.

W pojedynku otwarcia, lider gospodarzy - Tomas Konecny nie dał żadnych szans Mateuszowi Czernikowi. Bardzo szybko wygrał swoją grę 3:0, a rywal z Frysztaka zdobył zaledwie dziewięć punktów. "Tomas Konecny dał solidną lekcję Mateuszowi. To naprawdę bardzo dobry zawodnik, a każda akcja w jego wykonaniu była bardzo przemyślana" - powiedział po meczu Krzysztof Niemiec ze Strzelca Frysztak.

Najwięcej emocji dostarczyła druga gra, w której Paweł Chmiel podejmował lidera gości - Pawla Platonova. Pierwszego seta dość gładko wygrał Białorusin 11:5. Kolejne dwa sety to bardzo równa walka na wysokim poziomie, po których na prowadzenie 2:1 wyszedł Platonov. Był to jednak zwiastun końca dobrej gry zawodnika z Frysztaka, bo kolejne dwa sety pewnie zwyciężył Chmiel (11:4, 11:4).

"Po przegranej Platonova z Pawłem Chmielem, straciliśmy praktycznie wiarę w zdobycie chociaż jednego punktu. Trzeba przyznać, że Chmiel zagrał naprawdę bardzo dobrze, zarówno w ataku przy stole, jak i w defensywie, gdzie nie tylko dobrze się bronił, ale też dużo kontrował beckhendem" - dodał Krzysztof Niemiec.

Kiedy już 3S Polonia prowadziła 2:0, wszysto wskazywało, że wygrana jest na wyciągnięcie ręki. Przy stole spotkał się Niagol Stoyanov z Michałem Dąbrowskim. "Szkoda pierwszego seta, bo Michał prowadził 7:3, by po chwili przegrać go 7:11. Drugiego seta wygrał 11:6 i mogło być już 2:0. Wtedy gra w trzecim secie mogłaby wyglądać zupełnie inaczej" - podsumował Niemiec. 

Tak się jednak nie stało i ostatecznie 3:1 wygrał ten pojedynek reprezentant Włoch, a cały mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla gospodarzy.

W następnej kolejce 3S Polonia Bytom zmierzy się 17. lutego w wyjazdowym spotkaniu z Dekorglassem Działdowo i może to być jeden z najciekawszych meczów 16. kolejki. Natomiast Strzelec Frysztak w derbach Podkarpacia podejmie u siebie AZS Politechnikę Rzeszów.

"Będzie to dla nas bardzo ważny mecz, bo zależy nam, aby zdobyć do końca sezonu jeszcze jakieś małe punkty. Jeśli uda nam się wywalczyć choć jeden punkt, będzie to dla nas sukces. To, co możemy obiecać, to na pewno walka i duża mobilizacja, bo derby zawsze rządzą się swoimi prawami" - powiedział na zakończenie pełniący funckję trenera, Krzysztof Niemiec.

 

Szczegółowy raport meczowy: TUTAJ

 

 

Horejsi najlepszy w TT Star Series

 
Miroslav Horejsi z Palmiarni Zielona Góra został triumfatorem rozgrywanego w Czechach turnieju zaliczanego do cyklu TT Star Series. Zawody są odpowiednikiem odbywającego się w niemieckim Ochsenhausen Challenger Series.
 
W finale imprezy leworęczny Horejsi pokonał swojego rodaka, a na co dzień zawodnika Dekorglassu Działdowo - Jiri Vrablika 3:2. W jednej z ostatnich akcji kolega klubowy Lucjana Błaszczyka popisał się kapitalny zagraniem, które w tempie francuskiego TGV obiegło najpopularniejsze portale społecznościowe.
 
Matchball - finále 3. turnaje TTSTAR Series

Miroslav Hořejší odvrátil matchball proti Jiřímu Vráblíkovi - neuvěřitelný zásah :DMiroslav Horejsi vs Jiri Vrablik in 3rd TTSTAR Series tournament final. 2:2, 11:10 for Vrablik and Miroslav played unbelievable point

Posted by TT STAR Series on 13 luty 2016
 
Horejsi został triumfatorem TT Star Series, jednak początek rywalizacji nie wskazywał na końcowy sukces doświadczonego Czecha. W fazie grupowej reprezentant Palmiarni przegrał trzy spotkania (z Martinem Olejnikiem 0:3, Tomislavem Pucarem 2:3 i Ievgeni Pryschepą 2:3). Bilans czterech zwycięstw i trzech porażek pozwolił Horejsiemu na zajęcie dopiero czwartego miejsca w fazie eliminacyjnej. Dwie lokaty wyżej sklasyfikowany został Vrablik, który przegrał z Oleksandrem Didukhem 1:3 i Ievgeni Pryschepą 0:3.
 
W półfinałach zawodnicy występujący na co dzień we Wschodzący Białystok Superlidze zrewanżowali się swoim pogromcom z fazy grupowej. Miroslav Horejsi w czterech setach ograł Tomislava Pucara, a Vrablik w identycznych rozmiarach uporał się z Oleksandrem Didukhem. W finale po tie breaku ręce ku górze w geście triumfu wzniósł Horejsi.
 
Mateusz Przybył

Wręczono Diamentowe Rakietki!

W warszawskim hotelu Regent po raz trzeci odbyła się gala „Diamentowa Rakietka”, na której wręczony zostały specjalnie zaprojektowane statuetki za dokonania we Wschodzący Białystok Superlidze w roku 2015. Nagrodzono nie tylko osiągnięcia sportowe, ale także wsparcie przy organizacji i promocji tenisa stołowego w Polsce.

 

 

Lista laureatów:

Partner Superligi – SportKlub

Miasto Partner – Toruń

Sponsor Roku – Dekorglass

Drużyna Roku – ASTS Olimpia-Unia Grudziądz

Zawodnik Roku – Kaii Yoshida

Trener Roku – Piotr Szafranek

Diamentowy Partner – Miasto Białystok

Nagroda Specjalna – Ravak

 

Oprócz Diamentowych Rakietek wręczony zostały także statuetki Super Partnerów osobom i firmom, które wykazały się największym wkładem w funkcjonowanie danych klubów we Wschodzący Białystok Superlidze.

Podczas gali oprócz zawodników, trenerów, dziennikarzy oraz przedstawicieli wyróżnionych firm obecni byli także goście specjalni. Swoimi występami wokalnymi galę uświetniła Klaudia Gawor – zwyciężczyni trzeciej edycji programu X Factor. 

Już dziś gala "Diamentowa Rakietka"!

 

Już dziś, 11 lutego, o godzinie 18:00, w warszawskim hotelu Regent, rozpocznie się gala „Diamentowa Rakietka”. Będzie to trzecia edycja tego wydarzenia, które jest podsumowaniem dokonań we Wschodzący Białystok Superlidze Tenisa Stołowego w roku 2015.

Podczas gali uhonorowane zostaną osoby oraz instytucje, które poprzez  swoje dokonania i wkład przyczyniły się do promocji oraz rozwoju tenisa stołowego w Polsce. Laureaci zostaną nagrodzeni specjalnie zaprojektowanymi statuetkami. „Diamentowa Rakietka” jest również okazją do integracji środowiska tenisa stołowego w Polsce, a także dyskusji i wyznaczania wspólnych celów i wyzwań na kolejny rok.

Kapituła złożona z przedstawicieli klubów Wschodzący Białystok Superligi nagrodzi dokonania sportowe wręczając statuetki najlepszej drużynie, zawodnikowi i  trenerowi oraz parterom i sponsorom Superligi. Nominowani są:

Drużyna roku:

  • ASTS Olimpia-Unia Grudziądz
  • Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki
  • KS Dekorglass Działdowo

Zawodnik Roku:

  • Kaii Yoshida (ASTS Olimpia-Unia Grudziądz)
  • Bartosz Such (Kolping Frac Jarosław)
  • Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki)

Trener Roku:

  • Kamil Dziukiewicz (Kolping Frac Jarosław)
  • Tomasz Redzimski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki)
  • Piotr Szafranek (ASTS Olimpia-Unia Grudziądz

Partner Superligi:

  • Nord Partner
  • Przegląd Sportowy
  • SportKlub

Miasto Partner:

  • Grudziądz
  • Toruń
  • Ostróda

Sponsor roku:

  • Dartom
  • Dekorglass
  • Unia Group

Ponadto, Wschodzący Białystok Superliga wręczy statuetkę Diamentowego Partnera oraz Nagrodę Specjalną, a poza oficjalnymi kategoriami każdy klub przyzna nagrodę „Super Partnera” podmiotowi, instytucji lub osobie, która wywarła największy wpływ na rozwój danej drużyny.

Wśród gości pojawią się reprezentanci ligi, klubów oraz środowiska dziennikarskiego, a wydarzenie swoją obecnością uświetnią  goście specjalni oraz zaplanowana oprawa artystyczna.

„Diamentowa Rakietka” odbędzie się 11 lutego, o godzinie 18:00, w hotelu Regent, w Warszawie.

Energa-Manekin zatrzymana w Jarosławiu!

 
Po sześciu zwycięstwach z rzędu gracze Energii-Manekin Toruń znaleźli pogromcę. Zespół z Grodu Mikołaja Kopernika poległ w wyjazdowym meczu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superligi z Kolpingiem Frac Jarosław 0:3.
 
Po tym, jak pierwsze spotkanie torunian z jarosławianami trzymało w napięciu do ostatniej piłki, wszyscy spodziewali się, że podobnie będzie także w rewanżu. Walczący o najwyższe lokaty w tym sezonie reprezentanci Kolpinga Frac okazali się jednak zdecydowanie lepsi i pozwolili przyjezdnym na wygranie tylko trzech setów.
 
Marsz drużyny Kamila Dziukiewcza po kolejne zwycięstwo we Wschodzący Białystok Superlidze rozpoczął Wang Zeng Yi. Będący ostatnio w znakomitej dyspozycji "Wandżi" w pierwszej grze dnia pokonał w czterech setach Cazuo Matsumoto. - Jestem zadowolony z dzisiejszego spotkania, chociaż nie grałem jakoś rewelacyjnie. Cazuo ma bardzo podobny styl do mojego i nie gra mi się z nim łatwo. Cieszę się, że udało mi się zrewanżować Brazylijczykowi za porażkę w pierwszej rundzie 2:3 - mówił po meczu Wang Zeng Yi z obozu gospodarzy.
 
Prowadzenie miejscowych podwyższył Robert Floras, który zaskakująco łatwo ograł Chena Weixinga 3:0. Triumf Kolpinga Frac przypieczętował Bartosz Such, który w konfrontacji "trójek" po tie breaku wygrał z jednym Polakiem w składzie Energii-Manekina - Konradem Kulpą 3:2.
 
Po wygranej nad ekipą z Grodu Mikołaja Kopernika jarosławianie powiększyli swój dorobek do 35 punktów. Na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu zasadniczego drużyna z Podkarpacia traci już tylko jedno "oczko" do wicelidera z Działdowa i pięć punktów do zajmującej pierwsze miejsce Olimpii-Unii Grudziądz.
 
Wyjazdowa porażka w Jarosławiu nieco komplikuje sytuację torunian. Energa-Manekin po 15. kolejkach ma na swoim koncie 24 punkty i traci pięć "oczek" do zajmującej ostatnie miejsce premiowane udziałem w fazie play off 3S Polonii Bytom. Zespół Michała Napierały rozegrał dotychczas jednak jedno spotkanie mniej i może jeszcze powiększyć swoją przewagę nad zespołem Grzegorza Adamiaka.
 
Kolping Frac Jarosław - Energa-Manekin Toruń 3:0
Wang Zeng Yi - Cazuo Matsumoto 3:1 (11:9, 3:11, 11:9, 11:8)
Robert Floras - Chen Weixing 3:0 (11:9, 11:8, 11:7)
Bartosz Such - Konrad Kulpa 3:2 (8:11, 11:5, 11:8, 7:11, 11:9)
 
Mateusz Przybył

Cenna wygrana Dartom Bogorii w Bydgoszczy

 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki odniosła niezwykle cenne zwycięstwo w 15. kolejce Wschodzący Białystok Superligi. Wicemistrzowie Polski pokonali na wyjeździe Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz 3:1 i zrównali się punktami z czwartym w tabeli zespołem 3S Polonii Bytom.
 
Wywalczone przez grodziszczan trzy punkty w Bydgoszczy to zasługa dwóch zawodników. Mowa tutaj o Oh Sang Eunie i Danielu Góraku, którzy wywalczyli wszystkie "oczka" dla przyjezdnych we wtorkowym spotkaniu. Koreańczyk bez straty seta uporał się z Arturem Białkiem i swoim rodakiem Donghoon Kangiem, a mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej pokonał Adama Pattantyusa 3:0.
 
Honorowe "oczko" dla Zooleszcz Gwiazdy zainkasował Donghoon Kang. Azjata w pojedynku "otwarcia" uporał się z Jakubem Kosowskim, zwyciężając 3:0. Dla byłego mistrza Polski w singlu z Zawiercia była to już dwunasta w tym sezonie przegrana gra we Wschodzący Białystok Superlidze.
 
- Wszystkie porażki w tym roku ponieśliśmy z zespołami z górnych rejonów tabeli. Mam nadzieję, że teraz już "wystartujemy" i zdobędziemy kilka punktów i ostatecznie zakończymy zmagania w środku tabeli - mówił po meczu trener bydgoszczan, Zbigniew Leszczyński.
 
Wtorkowy triumf w Bydgoszczy ma bardzo duże znaczenie dla Dartom Bogorii. Grodziszczanie dopisali do swojego dorobku trzy punkty i po 15. kolejkach mają ich na swoim koncie 29. Identyczną zdobycz mają także gracze 3S Polonii Bytom, którzy plasują się na czwartej pozycji w tabeli. Warto jednak dodać, że zespół prowadzony przez Michała Napierałę rozegrał dotychczas jeden mecz mniej od wicemistrza Polski.
 
Porażka z uczestnikiem Champions League była dla Zooleszcz Gwiazdy już piątą w tym roku. Podopieczni Zbigniewa Leszczyńskiego w rundzie rewanżowej jeszcze nie wygrali i z dorobkiem 20 punktów zajmują ósmą lokatę w tabeli Wschodzący Białystok Superligi.
 
Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3
Donghoon Kang - Jakub Kosowski 3:0 (11:5, 11:6, 11:8)
Artur Białek - Oh Sang Eun 0:3 (7:11, 3:11, 6:11)
Adam Pattantyus - Daniel Górak 0:3 (9:11, 3:11, 7:11)
Donghoon Kang - Oh Sang Eun 0:3 (6:11, 5:11, 8:11)
 
Mateusz Przybył

Sponsorzy i Partnerzy Wschodzący Białystok Superligi Tenisa Stołowego

Sponsor tytularny
 
Sponsor
Partner
 
 
 
Patroni medialni