Aktualności Superliga

Mistrz Polski promuje Ravak - video

Indywidualny Mistrz Polski Seniorów 2015, zawodnik Wschodzący Białystok Superligi Daniel Górak wystąpił w spocie reklamowym firmy Ravak - producenta kompleksowych rozwiązań do łazienek. Zachęcamy do obejrzenia klipu video.

 

Redakcja

Dartom Bogoria po raz trzeci lepsza od jarosławian

Kolping Frac Jarosław przegrał z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 1:3 w pierwszym meczu półfinałowym fazy play off Wschodzący Białystok Superligi. Wszystko wskazuje na to, że w finale aktualnej kampanii będziemy mieli powtórkę sprzed roku.
 
Stawiani w roli faworytów podopieczni Tomasza Redzimskiego nie zawiedli. Grodziszczanie po dwóch triumfach nad Kolpingiem Frac w rundzie zasadniczej, także w pierwszej odsłonie decydującej batalii okazali się lepsi od zespołu z Podkarpacia. Tym razem Dartom Bogoria wygrała w Jarosławiu 3:1 i jest o krok od awansu do wielkiego finału ligi.
 
Mistrzów kraju do zwycięstwa w środowym półfinale poprowadził Oh Sang Eun. Koreańczyk w konfrontacji z Kolpingiem Frac ogrywał dwie największe gwiazdy gospodarzy - Wanga Zeng Yi 3:0 i Evqueni Chtchetinina 3:1. Trzecie "oczko" dla przyjezdnych zainkasował Daniel Górak. Złoty medalista mistrzostw Polski w singlu z Wałbrzycha okazał się lepszy od Chtchetinina.
 
Honor jarosławian w pierwszej odsłonie półfinału uratował Vitali Nekhviadovich. Białoruski tenisista stołowy po tie breaku wygrał z Robertem Florasem 3:2. Dla podopiecznego Kamila Dziukiewicza była to dopiero piąta w tym sezonie zwycięska gra we Wschodzący Białystok Superlidze. Znacznie lepiej prezentuje się bilans Florasa, który ma na swoim koncie 10 triumfów i 6 porażek.
 
- Mimo porażki, pokazaliśmy się dziś z dobrej strony. Emocje trzymały w napięciu do ostatniej akcji. Walka była przy stole, jak i na trybunach. W decydujących momentach zabrakło nam jednak szczęścia - mówił po spotkaniu trener gospodarzy, Kamil Dziukiewicz.
 
Drugie starcie półfinałowe odbędzie się w najbliższą sobotę w Grodzisku Mazowieckim. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16. Jeśli gracze Dartom Bogorii ponownie okażą się lepsi od Kolpinga Frac, to awansują do finału rozgrywek. Zawodnicy z Podkarpacia nie zamierzą się jednak poddać i gwarantują walkę w Grodzisku Mazowieckim. - Sprawa awansu do finału jest jeszcze otwarta. Na pewno nie zagramy gorzej niż dzisiaj - dodał Dziukiewicz.
 
Kolping Frac Jarosław - Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 1:3
Evqueni Chtchetinine - Daniel Górak 2:3 (6:11, 13:11, 11:9, 9:11, 6:11)
Wang Zeng Yi - Oh Sang Eun 0:3 (8:11, 11:13, 6:11)
Vitali Nekhviadovich - Robert Floras 3:2 (11:4, 10:12, 11:13, 11:9, 11:5)
Evqueni Chtchetinine - Oh Sang Eun 1:3 (8:11, 11:2, 9:11, 9:11)
 
Mateusz Przybył
 

Niespodziewany triumf Dosza

W spotkaniu 15. kolejki grupy 7-12, w którym nie oczekiwano cudów przy tenisowym stole, bardzo dobrze przed własną publicznością zaprezentowali się zawodnicy Poltarexu Pogoni Lębork. Mimo zamykania tabeli ligowej przez gospodarzy, cała drużyna znakomicie podziękowała swoim kibicom za doping podczas całego mijającego sezonu i tym sposobem z honorem pożegnała się z rozgrywkami Wschodzący Białystok Superligi. Poltarex Pogoń Lębork zwycięzyła 3:0 Dojlidy Białystok, a największą niespodzianką spotkania była wygrana Adama Dosza nad Meng Zhenem 3:1.

W pojedynku otwarcia spotkało się dwóch były reprezentantów Polski w kategoriach młodzieżowych. Jakub Perek bez problemu uporał się z Piotrem Chmielem bez straty seta. Kiedy przypomnimy sobie dobrą grę Chmiela w ostatnim meczu ligowym przeciwko Zooleszczy Gwieździe Bydgoszcz i jego zwycięstwo nad Leonerdo Muttim, trudno uwierzyć,  że w konfrontacji przeciwko Perkowi nie zdołał wygrać choćby seta.

W drugim spotkaniu wieczoru, po bardzo wyrównanej walce, Filip Szymański zywciężył z Bogusławem Koszykiem 3:1. Biorąc pod uwagę pierwsze dwa sety: 9:11, 11:9 oraz bardzo długi trzeci set wygrany przez gospodarza 17:15, szala zwycięstwa mogła w każdej chwili obrócić się na drugą stronę. Ostatecznie czwarta partia toczyła się pod dyktando Szymańskiego, który triumfował 11:8.

Do trzeciej odsłony Wojciech Potrykus oddelegował Adama Dosza, który sprawił gospodarzom ogromną niespodziankę. Ku zaskoczeniu wszystkich pokonał Meng Zhena 3:1 w setach i tym samym przypieczętował całe zwycięstwo Poltarexu nad Dojlidami 3:0.

 

Poltarex Pogoń Lębork - KS Dekorglass Działdowo 3:0

Jakub Perek - Piotr Chmiel 3:0

Filip Szymański - Bogusław Koszyk 3:1

Adam Dosz - Meng Zhen 3:1

 

Redakcja

Bobocica i Woś dali wygraną Bydgoszczy

Świetna postawa Mihaia Bobocicy i Alana Wosia zapewniła zespołowi Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz wygraną nad Politechniką Rzeszów 3:2 w meczu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superligi. Bez wątpienia bohaterem spotkania był Woś, który w ostatniej partii pokonał Tomasz Lewandowskiego 3:2, z którym po raz ostatni w najwyższej klasie rozgrywkowej zmierzył się w sezonie ... 2007/2008.
 
Zanim jednak doszło do starcia dwóch byłych kolegów z rzeszowskiej ekipy, to przy stole dominował Mihai Bobocica. Włoch, który wrócił do składu beniaminka po kontuzji, we wtorkowy wieczór nie miał sobie równych. Najlepszy gracz Zooleszcz Gwiazdy najpierw 3:0 pokonał Tomasza Lewandowskiego a następnie w identycznych rozmiarach uporał się z Mateuszem Gołębiowskim. Co ciekawe, Bobocica także w pierwszej części sezonu zmierzył się z tymi zawodnikami i także ogrywał ich bez straty seta.
 
Bardzo udany występ przeciwko drużynie z Podkarpacia zaliczył także Alan Woś. Radzący sobie dość przeciętnie zawodnik z Bydgoszczy był bliski uzyskania pierwszego kompletu punktów. Na przeszkodzie stanął mu jednak Mateusz Gołębiowski, który ograł w drugim pojedynku dnia pingpongistę gospodarzy 3:2. Co nie udało się Wosiowi w starciu ze srebrnym medalistą młodzieżowych mistrzostw Polski w grze podwójnej z 2011 roku, udało się kilka chwil później w konfrontacji z Lewandowskim. Reprezentanta Zooleszcz Gwiazdy nie zraził nawet fatalny początek (0:2) i ostatecznie pokonał swojego rywala 3:2.
 
Oprócz Gołębiowskiego zwycięstwo w barwach Politechniki odniósł w Bydgoszczy także Amalraj Anthony. Sklasyfikowany na 162. miejscu w rankingu światowym zawodnik z Indii w pojedynku "trójek" ograł debiutującego w najwyższej klasie rozgrywkowej Zbigniewa Leszczyńskiego 3:1. 
 
Po wygranej nad akademikami z Rzeszowa dorobek punktowy bydgoszczan powiększył się do 23. O sześć "oczek" mniej na swoim koncie mają tenisiści stołowi Politechniki, którzy plasują się na dziewiątej pozycji w tabeli.
 
Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Politechnika Rzeszów 3:2
Mihai Bobocica - Tomasz Lewandowski 3:0 (11:5, 11:8, 12:10)
Alan Woś - Mateusz Gołębiowski 2:3 (13:11, 9:11, 7:11, 12:10, 9:11)
Zbigniew Leszczyński - Amalraj Anthony 1:3 (11:8, 3:11, 7:11, 7:11)
Mihai Bobocica - Mateusz Gołębiowski 3:0 (11:9, 11:9, 11:6)
Alan Woś - Tomasz Lewandowski 3:2 (3:11, 5:11, 11:9, 11:9, 11:5)
 
Mateusz Przybył
 

Toruń po raz drugi lepszy od Zielonej Góry

Nie było niespodzianki w meczu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superlidze w grupie spadkowej. W Zielonej Górze miejscowa Palmiarnia uległa wyżej notowanej Enerdze-Manekin Toruń 1:3. Podopieczni Grzegorza Adamiaka triumfując za trzy punkty na Ziemi Lubuskiej zapewnili sobie na kolejkę przed zakończeniem sezonu siódme miejsce w rozgrywkach.
 
Do wtorkowego spotkania obydwa zespoły przystąpiły bez swoich największych gwiazd. W składzie gospodarzy zabrakło Szweda Jorgena Perssona, a w ekipie z Torunia nie pojawił się Austriak Chen Weixing. Ich miejsca zajęli odpowiednio Adrian Spychała i Tomasz Kotowski. 
 
Zielonogórsko-toruńskie starcie, podobnie jak kilka miesięcy temu, zakończyło się wygraną ekipy z Grodu Mikołaja Kopernika. Kluczem do triumfu przyjezdnych okazała się dobra gra wszystkich zawodników. Po jednym punkcie dla zwycięskiej ekipy zdobyli Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski i Paweł Chmiel. Seniorzy Energii-Manekin wykorzystali słabszą dyspozycję Czecha Miroslava Horejsiego, w dwóch pojedynkach oddając rywalowi tylko jednego seta.
 
We wtorkowym meczu w drużynie Palmiarni nie zawiódł Lucjan Błaszczyk. 11-krotny indywidualny mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej w swojej jedynej grze pewnie pokonał Pawła Chmiela 3:0. Dla doświadczonego zielonogórzanina była to już druga wygrana w sezonie nad Chmielem, a 12 w całych rozgrywkach.
 
- To był ciężki mecz dla mnie. Lucjan dobrze odbierał serwis i to on cały czas prowadził grę. Była to już dla mnie druga w tym sezonie porażka z tym zawodnikiem. Nie ukrywam, że lepszy mecz z Błaszczykiem zagrałem w pierwszej rundzie - mówił po spotkaniu Paweł Chmiel z Energii-Manekin Toruń.
 
Komplet punktów wywalczony w Zielonej Górze zapewnił torunianom triumf w grupie spadkowej Wschodzący Białystok Superlidze na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek. Kończący sezon mecz Energii-Manekin z Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz nie wpłynie na końcowy układ w tabeli. - Jest to dla nas prestiżowym pojedynek, w końcu derby. Wydaje mi się, że obydwa zespoły wystąpią w najsilniejszych składach a to gwarantuje spore emocje - dodał Chmiel.
 
Palmiarnia Zielona Góra - Energa-Manekin Toruń 1:3
Miroslav Horejsi - Konrad Kulpa 1:3 (11:4, 6:11, 11:13, 8:11)
Lucjan Błaszczyk - Paweł Chmiel 3:0 (11:3, 11:9, 11:9)
Adrian Spychała - Tomasz Kotowski 2:3 (9:11, 11:6, 11:9, 8:11, 5:11)
Miroslav Horejsi - Paweł Chmiel 0:3 (8:11, 10:12, 11:13)
 
Mateusz Przybył

Olimpia-Unia bliżej finału!

Pierwsze półfinałowe spotkanie Wschodzący Białystok Superligi w Działdowie zakończyło się zgodnie z planem. KS Dekorglass uległ przed własną publicznością liderowi tabeli po rundzie zasadniczej – ASTS Olimpii-Unii Grudziądz 0:3. Punkty dla gości wywalczyli: Wang Yang, Kaii Yoshida i Patryk Zatówka.

W pierwszych dwóch grach gospodarze musieli uznać zdecydowaną wyższość zawodników Olimpii-Unii. W pojedynku otwarcia, waleczny jak zawsze Jiri Vrablik, nie zdołał znaleźć sposobu na defensywnie grającego Wang Yanga, ulegając mu 0:3.  W drugiej odsłonie tego wieczoru podopieczny Piotra Szafranka – Kaii Yoshda bez problemu w takim samym stosunku rozprawił się z mistrzem paraolimpijskim z Londynu – Patrykiem Chojnowskim. Pamiętając ubiegłoroczne konfrontacje z finału Wschodzący Białystok Superligi z udziałem Chojnowskiego, wszyscy kibice na hali w Działdowie, ale i przed ekranami komputerów spodziewali się lepszej walki działdowianina w starciu z Japończykiem. Wieloletnie doświadczenie na arenie międzynarodowej okazało się skuteczniejsze i dzięki zwycięstwu Yoshidy, grudziądzanie wyszli na prowadzenie 2:0.

W trzeciej grze do stołu podeszli: Xu Wenliang i Patryk Zatówka, którego do półfinału oddelegował Piotr Szafranek. Mimo umiarkowanej, ale jednak przewagi od początku pierwszego seta, Zatówka objął prowadzenie 1:0. Kolejne dwa sety należały do zawodnika Dekorglassu i wszystko wskazywało na to, że gospodarze wywalczą pierwszy cenny punkt i przedłużą szansę swojego zespołu na walkę o finał play-off. Tak się jednak nie stało, bo Patryk Zatówka szybko wrócił do gry z pierwszego seta. Czwartą partię zwyciężył 11:8, aby ostatnią błyskawicznie zakończyć 11:4. Dzięki temu liderzy z Grudziądza zrobili pierwszy, ale bardzo duży krok w kierunku wielkiego finału Wschodzący Białystok Superligi, wygrywając w Działdowie 3:0.

Dla wszystkich tych, którzy nie mogli obejrzeć dzisiejszego spotkania półfinałowego mamy dobrą wiadomość. Retransmisja meczu będzie dostępna 26 marca o godz. 17:00 w Sportklubie.

Rewanż w Grudziądzu zaplanowano na 28 marca (sobota) o godzinie 17:00.

KS Dekorglass Działdowo – ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 0:3

Jiri Vrablik – Wang Yang 0:3

Patryk Chojnowski – Kaii Yoshida 0:3

Xu Wenliang – Patryk Zatówka 2:3

 

Redakcja

Aplikacja mobilna rozgrywek Superligi!

Wychodząc naprzeciw najnowszym tendencjom w świecie mobile oraz chcąc ułatwić wszystkim sympatykom tenisa stołowego bieżący dostęp do rozgrywek na najwyższym światowym poziomie, stworzono nowoczesną aplikację mobilną Table Tennis Superliga Live, dostępną na wszystkie urządzenia przenośne z systemem Android.

Aplikacja daje możliwość śledzenia relacje live score z danej kolejki i oglądania na żywo wszystkich transmitowanych oraz archiwalnych meczów Wschodzący Białystok Superligi. Aplikacja oznacza również bieżący dostęp do zapowiedzi i statystyk wszystkich spotkań ligowych. Wystarczy pobrać aplikację na urządzenie mobilne i jako pierwsi na świecie możecie na bieżąco oglądać tenis stołowy na najwyższym poziomie. Jest to pierwsza wersja aplikacji. Wraz z kolejnymi wprowadzane będą aktualizacje, aby każdy użytkownik mógł korzystać z jeszcze ciekawszych jej możliwości.

Doskonałą okazją do przetestowania aplikacji są zbliżające się mecze 1/2 fazy play-off.

Aplikację dostępna: TUTAJ MOŻESZ POBRAĆ APLIKACJĘ

 

Redakcja

W Lęborku bez niespodzianki

Nie było niespodzianki w meczu 16. kolejki Wschodzący Białystok Superligi w Lęborku. Ostatnia w tabeli Poltarex Pogoń w spotkaniu grupy spadkowej wyraźnie uległa Politechnice Rzeszów 0:3. Goście z Podkarpacia w całym pojedynku oddali swoim rywalom zaledwie dwa sety.
 
Podopieczni Wojciecha Potrykusa w rewanżowym starciu z Politechniką wystąpili bez Anglika Andrewa Baggaley'a, czyli zawodnika, który w pierwszej konfrontacji obu ekip zdobył honorowy punkt dla lęborczan. Miejsce zagranicznego pingpongisty zajął młody Adam Dosz, który zdobywa jeszcze doświadczenie w meczach w najlepszej polskiej lidze.
 
Niedzielne spotkanie rozpoczął pojedynek Filipa Szymańskiego z Tomaszem Lewandowskim. Triumfatorem meczu otwarcia okazał się popularny "Lewy", który potrzebował tylko trzech setów do zwycięstwa. Znacznie bardziej zacięta i wyrównana była druga gra. Leworęczny Jakub Perek dzielnie walczył z Mateuszem Gołębiowskim. Urodzony w 1986 roku tenisista stołowy z Lęborka skapitulował dopiero w piątym secie, przegrywając go 9:11. Wygraną przyjezdnych w starciu "trójek" przypieczętował Amalraj Anthony. Grający w tym sezonie na blisko 50 procentowej skuteczności rzeszowianin 3:0 ograł najmłodszego w składzie gospodarzy Adama Dosza.
 
Mimo wygranej za trzy punkty gracze Politechniki Rzeszów nadal pozostają na dziesiątej pozycji w tabeli. Zespół z Podkarpacia ma na swoim koncie 16 punktów i traci jedno "oczko" do sklasyfikowanej lokatę wyżej Palmiarni Zielona Góra. Poltarex Pogoń Lębork z sześcioma punktami nadal pozostaje czerwoną latarnią rozgrywek.
 
Poltarex Pogoń Lębork - Politechnika Rzeszów 0:3
Filip Szymański - Tomasz Lewandowski 0:3 (9:11, 9:11, 7:11)
Jakub Perek - Mateusz Gołębiowski 2:3 (11:9, 9:11, 9:11, 11:3, 9:11)
Adam Dosz - Amalraj Anthony 0:3 (3:11, 10:12, 5:11)
 
Mateusz Przybył
 

Czas na play off - zapowiedź

Wielkimi krokami zbliża się ta część sezonu, na którą wszyscy kibice, ale i drużyny czekają najbardziej. Półfinały rozgrywek Wschodzący Białystok Superligi rozpoczną się już 24go i 25go marca. Spotkania rewanżowe zaplanowano na 28go marca.
 
W pierwszym wtorkowym meczu półfinałowym, czwarty w tabeli KS Dekorglass Działdowo (27. punktów na koncie) podejmie przed własną publicznością lidera z Grudziądza. Trudno nie wskazać tu zespołu, który ma większe szanse na zwycięstwo. Naszpikowana gwiazdami Olimpia-Unia za główny cel sezon postawiła sobie zdobycie tytułu Mistrza Polski 2015 i konsekwentnie do jego realizacji zmierza. Nic dziwnego, kiedy szkoleniowiec grudziądzan Piotr Szafranek ma do dyspozycji takich zawodników, jak: Kaii Yoshida (bilans 8:0), Wang Yang (bilans 17:1), Pan Deng (bilans 4:3), Bartosz Such (bilans 10:7), Patryk Zatówka (bilans 5:2) i Huang Sheng-Sheng (bilans 2:0). Tak silny skład wywalczył w rundzie zasadniczej czternaście zwycięstw i odniósł dwie porażki, co dało łącznie 43. punkty i zdecydowane prowadzenie w tabeli przed fazą play-off.
 
Zespół z Działdowa odnotował w tym sezonie dziesięć zwycięstw i sześć porażek. Co prawda działdowianie Olimpi-Unii w tym sezonie nie pokonali, ale w pierwszej rundzie zwyciężyli 3:2 we własnej hali z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki, a to może być dowodem na to, że łatwo skóry nie sprzedadzą nawet w starciu w najlepszym zespołem ligi. Biorąc pod uwagę bezpośrednie wyniki spotkań Dekorglassu i Olimpii-Unii, 2:0 prowadzi w tej kampanii ekipa z Grudziądza, która przed własną publicznością pokonała rywali 3:0, a na wyjeździe wygrała 3:1. Jedyny punkt dla działdowian w tym dwumeczu wywalczył Jiri Vrablik, który pewnie 3:0 w setach rozprawił się z Bartoszem Suchem. Jak widać, w tym sezonie drużyna Dekorglassu nie miała zbyt wiele powodów do radości w konfrontacjach z Olimpią-Unią, ale play-offy rządzą się swoimi prawami i śmiało można powiedzieć, że rywalizacja między tymi dwoma zespołami zaczyna się od początku, a konto każdego tenisisty jest w tym momencie wyzerowane.
 
Spotkanie półfinałowe w Działdowie pomiędzy Olimpią-Unią a KS Dekorglassem odbędzie się 24 marca (wtorek) o godz. 18:00. Rewanż zaplanowano na 28 marca (sobota), godz. 17:00. Transmisja meczu na żywo na www.superliga.com.pl. Retransmisja w Sportklubie 26 marca o godz. 17:00.
 
W drugim spotkaniu półfinałowym, które odbędzie się w środę na Podkarpaciu, PKS Kolping Jarosław powita w swoich progach aktualnych mistrzów kraju – Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki. Podopieczni Kamila Dziukiewicza zwyciężali w jedenastu spotkaniach, a w pięciu uznawali wyższość swoich rywali. Łącznie uzbierali na koncie 30. punktów, co dało im trzecią lokatę przed fazą play-off. W pierwszej rundzie pokonali m. in. liderów z Grudziądza 3:2, a także drugiego półfinalistę Dekorglass Działdowo, ale z aktualnym głównym rywalem z podwarszawskiego Grodziska, dwukrotnie ponosili porażki. Z pewnością, w odróżnieniu do podopiecznych Tomasza Redzimskiego, Kolping Frac ma bardzo wyrównany zespół. Świadczą o tym choćby miejsca w indywidualnym rankingu Wschodzący Białystok Superligi zawodników z Jarosławia – 3. miejsce zajmuje Evqueninne Chtchetinne (bilans 15:7), a 6. należy do Wang Zeng Yi (bilans 16:9). Jeśli chodzi o zawodników Dartomu Bogorii, zdecydowanym numerem 1. jest Koreańczyk Oh Sang Eun, którym z bilansem dziewięciu zwycięstw zajmuje ósme miejsce w indywidualnym rankingu ligowym. Tuż za nim plasuje się drużynowy kolega Robert Floras (10:5), a za nim kolejny grodziszczanin i aktualny mistrz Polski w grze pojedynczej Daniel Górak (12:6). Na 14. miejscu z ośmioma zwycięstwami i sześcioma porażkami znajduje się Paweł Fertikowski. Nawet mistrzom kraju mogą przydarzyć się niespodziewane porażki. Takie też mają w swym dorobku, w tym sezonie podopieczni Tomasza Redzimskiego. O ile przegrana krajowym składem z Olimpią-Unią 0:3 i z Dekorglassem Działdowo 2:3 była do zaakceptowania, o tyle porażka 1:3 z Carbo-Koksem TTS Polonią Bytom i 0:3 z AZS Politechniką Rzeszów we własnej hali budziła już lekkie niedowierzanie. Mimo tych niewielkich potknięć, Dartom Bogoria pokazała, że po rundzie zasadniczej z 35. punktami w pełni zasłużyła na wicelidera tabeli. Mecz w Jarosławiu zapowiada się bardzo ciekawie i na pewno warto już teraz zarezerwować sobie trochę wolnego czasu na wtorkowy i środowy wieczór z rozgrywkami Wschodzący Białystok Superligi.
 
Spotkanie półfinałowe pomiędzy PKS Kolpingiem Frac Jarosław a Dartomem Bogorią Grodzisk Maz. odbędzie się 25 marca (środa) o godz. 18:00. Relacja na żywo na www.superliga.com.pl. Rewanż 28 marca (sobota) o godz. 16:00.
 
Redakcja

Wang Zeng Yi zaprasza na "Wandżi Camp"

Zdobywca Diamentowej Rakietki w kategorii Zawodnik Roku 2014, mistrz Europy w grze podwójnej z 2013 roku Wang Zeng zaprasza na międzynarodowy obóz tenisa stołowego – Wandżi Camp Rydzyna 2015.
 
„Wandżi Camp – trenuj z mistrzem” to profesjonalne treningi pod okiem zawodowych tenisistów stołowych połączone z aktywnym wypoczynkiem. Treningi odbywać się będą dwa razy dziennie, a na zakończenie obozu zaplanowano turniej indywidualny. Kadrę trenerską tworzyć będą: Wand Zeng Yi (PKS Kolping Frac Jarosław), Xu Wenliang (KS Dekorglass Działdowo), Tomasz Piekarek (trener dzieci w klubie Odra Głoska) i sparingpartnerzy.
 
Oprócz zajęć sportowych, organizatorzy przygotowali wiele ciekawych atrakcji, mi. in. zwiedzanie zabytkowego zamku, korzystanie ze strefy relaksu w Eden&Green SPA, sesję zdjęciową z Wang Zeng Yi.
 
Szczegóły Wandżi Camp
Termin: 05-12.07.2015
Miejsce: Rydzyna (woj. wielkopolskie)
Baza noclegowa: Hotel Eden*** w Rydzynie (www.edenbis.pl)
Planowana liczba uczestników: 34
W pobliżu hotelu: Wielofunkcyjne boisko „orlik”, zalew wodny z plażą
Koszt: 1350 zł
Zapisy: od 1.04.2015
 
Wszystkie informacje dostępne na: www.wandzi-camp.pl
 

Sponsorzy i Partnerzy Superligi Tenisa Stołowego