Aktualności Superliga

Jutro początek kwalifikacji olimpijskich, rywale już znani

Za nami losowanie olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego w Doha. W turnieju zagra 73 zawodników, w tym Polacy Jakub Dyjas (Dekorglass Działdowo) i Samuel Kulczycki (Liebherr Ochsenhausen). W zależności od rozstawienia, trzeba pokonać 4 (Jakub Dyjas) albo 5 rywali (Samuel Kulczycki), aby zdobyć awans na Igrzyska w Tokio w pierwszym etapie zawodów w Katarze.
 
Z zagranicznych zawodników z LOTTO Superligi startują także Czech Pavel Sirucek i Grek Panagiotis Gionis z Dartomu Bogorii Grodzisk Maz., Hindus Sathiyan Gnanasekaran i Ukrainiec Kou Lei z Sokołów S.A. Jarosław oraz Białorusin Aleksander Khanin z Dojlid Białystok.
 
Wszyscy zawodnicy podzieleni są na 3 drabinki - w 1 rundzie wolny los mają Jakub Dyjas, Kou Lei, Sathiyan Gnansekaran, Pavel Sirucek i Panagiotis Gionis. Oni dołączą w 2 rundzie do Samuela Kulczyckiego i Aleksandra Khanina, o ile ci dwaj zawodnicy wygrają swoje pierwsze mecze.
 
W drabince C już w 2 rundzie może dojść do spotkania Pavla Sirucka z Aleksandrem Khaninem.
 
Awans na Igrzyska zdobędą zwycięzcy trzech trzech drabinek. Z kolei przegrani w finałach i półfinałach zagrają o miejsce w turnieju olimpijskim na zakończenie turnieju w Doha.
 
Losowanie
 
Turniej A
 
1 runda
  • Jakub Dyjas (Polska) wolny los
  • Kou Lei (Ukraina) wolny los
 
2 runda
  • Jakub Dyjas (Polska) - Nima Alamiyan (Iran) albo Lkhagvasuren Enkhbat (Mongolia)
  • Kou Lei (Ukraina) – Ly Edward (Kanada) albo Federico Giardi (San Marino)
 
Turniej B
 
1 runda
  • Sathiyan Gnansekaran (Indie) wolny los
 
2 runda
  • Sathiyan Gnansekaran (Indie) – Mihai Bobocica (Włochy) albo Alberto Mino (Ekwador)
 
Turniej C
 
1 runda
  • Samuel Kulczycki (Polska) – Adam Szudi (Węgry)
  • Aleksander Khanin (Białoruś) - Mohammed Abdulwahhab (Katar)
  • Pavel Sirucek (Czechy) wolny los
  • Panagiotis Gionis (Grecja) wolny los
 
2 runda
  • Ewent. Samuel Kulczycki – Cedric Nuytinck (Belgia) albo Brian Afandor (Portoryko)
  • Ewent. Aleksander Khanin (Białoruś) - Pavel Sirucek (Czechy)
  • Panagiotis Gionis (Grecja) – Josiah Wandera (Kenia) albo Padasak Tanviriyanechakul (Tajlandia)

Poltarex Pogoń liczy na siebie, ale też kibicuje Olimpii-Unii

"Teoretycznie potrzebujemy 2 punktów, ale najważniejsze, że możemy liczyć na siebie, a nie oglądać się na innych. Choć nie ukrywam, że będziemy też kibicowali Olimpii-Unii" – mówi Wojciech Potrykus, trener-menedżer Poltarex Pogoni Lębork.
 
Pewne utrzymania – w grupie spadkowej – są Energa Manekin Toruń, 3S Polonia Bytom, Fibrain  KU AZS Politechnika Rzeszów i Uczelnia Państwowa Zamość, a w strefie zagrożonej są Poltarex Pogoń, Olimpia-Unia Grudziądz i Palmiarnia Zielona Góra.
 
- Nie możemy się oglądać za siebie, lecz trzeba robić swoje i zdobywać punkty. Może się okazać, że jedno zwycięstwo 3:2 da nam utrzymanie, ale z drugiej strony musimy być czujni – powiedział Wojciech Potrykus.
 
Poltarex Pogoni, która ma 11 punktów, pozostały do rozegrania mecze w Toruniu 19 marca i Zamościu 21 marca oraz 30 marca u siebie z 3S Polonią Bytom. Palmiarnia zdobyła 7 punktów, a przed nią tylko 2 spotkania, w tym 19 marca kluczowe z Olimpią-Unią. Natomiast na wyjeździe 30 marca zielonogórzanie zagrają z Energą Manekinem.
 
- Wierzę, że osiągniemy cel i w Lęborku nadal będzie LOTTO Superliga tenisa stołowego. Niby jesteśmy niemal pewni utrzymania, jednak nadal nie jest to na 100 proc. – dodał menedżer.
 
W tym sezonie w barwach Poltarex Pogoni grają Adam Dosz bilans 9-11, Bogusław Koszyk 9-12, Marek Prądzinski 1-14. Lęborczanie wygrali 2 z 6 gier deblowych.
 
- Oprócz meczów w LOTTO Superlidze, Adama Dosza czeka także występ w 89 Indywidualnych Mistrzostwach Polski w Arłamowie. W tych zawodach zabraknie zaś Bogusia Koszyka i Marka Prądzinskiego. A co do następnego sezonu, na razie jeszcze nie rozmawialiśmy z zawodnikami. Jeśli któryś z nich otrzyma lepszą ofertę finansową, to ciężko będzie nam go zatrzymać – przyznał Wojciech Potrykus.
 
Największymi sukcesami w historii Poltarex Pogoni (wcześniej Ternaeben Pogoni) - już za czasów gry w Superlidze - są srebrny medal wywalczony w 2010 roku i brązowy w 2011 roku. Wcześniej tenisiści stołowi z Lęborka zdobyli Wicemistrzostwo Polski w 1997 roku i brąz DMP w 1998 roku.

LOTTO Superliga wraca do Sportklubu

Bardzo dobra wiadomość dla kibiców tenisa stołowego i LOTTO Superligi. W najbliższych dniach telewizja Sportklub pokaże na żywo dwa mecze – po jednym z grup mistrzowskiej i spadkowej.
 
Sezon 2020/2021 wkracza w decydującą fazę. Już wkrótce poznamy uczestników play-off – dwa najlepsze kluby bezpośrednio awansują do półfinału, a zespoły z miejsc 3-6 zagrają w ćwierćfinale. Najlepsza czwórka później zagra o medale. Z krajową elitą pożegna się z kolei tylko jeden zespół.
 
Bardzo ciekawie zapowiada się mecz ostatniej z przedostatnią drużyną, tj. ZKS Palmiarnia Zielona Góra – ASTS Olimpia-Unia Grudziądz. Spotkanie transmitowane będzie w Sportklubie w piątek, 19 marca o g. 18:00. Zielonogórzanie muszą zwyciężyć, aby pozostać w grze o pozostanie w LOTTO Superlidze. Natomiast zespół z Grudziądza po wygranej z Palmiarnią byłby niemal pewny utrzymania.
 
ZKS Palmiarnia zdobyła 7 punktów w 16 spotkaniach, a ASTS Olimpia-Unia – 10 w 15 meczach.
 
Zapraszamy również na hit, który Sportklub pokaże w poniedziałek, 22 marca o g. 18:00 – w  grupie mistrzowskiej 7-krotny Mistrz Polski Dartom Bogoria Grodzisk Maz. podejmie aktualnego Mistrza Polski Sokołów SA Jarosław.
 
W tabeli prowadzi Dartom Bogoria – 37 pkt (14 meczach), przed KS Dekorglass Działdowo – 37 (15) i Sokołowem SA – 35 (15).

Sześciu zawodników z LOTTO Superligi zagra w Katarze

Którzy tenisiści stołowi z klubów LOTTO Superligi zakwalifikują się na Igrzyska w Tokio? W niedzielę, 14 marca w Doha zaczynają się światowe eliminacje olimpijskie. Zagrają w nich m.in. Jakub Dyjas z Dekorglassu Działdowo i Samuel Kulczycki, który w naszej superlidze występował w Olimpii-Unii Grudziądz.
 
W Katarze do zdobycia będą cztery „przepustki” na Igrzyska Olimpijskie. Z zawodników obecnie rywalizujących w drużynach LOTTO Superligi na liście startowej są Jakub Dyjas, Białorusin Aleksander Khanin z Dojlid Białystok, Czech Pavel Sirucek i Grek Panagiotis Gionis z Dartomu Bogorii Grodzisk Maz., Hindus Sathiyan Gnanasekaran i Ukrainiec Kou Lei z Sokołów S.A. Jarosław.
 
Losowanie katarskich zawodów przeprowadzone zostanie w sobotę, a w niedzielę rozpoczną się pierwsze gry.
 
Wśród tenisistów zgłoszonych do olimpijskich kwalifikacji nie brakuje dobrze znanych polskim kibiców, którzy w ostatnich latach występowali w LOTTO Superlidze. W tej grupie są m.in. Anglik Paul Drinkhall, Słowak Wang Yang, Paragwajczyk Marcelo Aguirre, Singapurczyk Pang Yew En Koen, Włosi Mihai Bobocica i Niagol Stoyanov.
 
Do najgroźniejszych rywali Jakuba Dyjasa i Samuela Kulczyckiego, który zastąpił kontuzjowanego Marka Badowskiego (Dartom Bogoria Grodzisk Maz.), z pewnością zaliczają się Austriacy Daniel Habesohn, Robert Gardos, Białorusin Vladimir Samsonov, Anglik Liam Pitchford, Hindus Kamal Sharath Achanta, Kazach Kirill Gerassimenko, Nigeryjczyk Quadri Aruna oraz Rumuni Ovidiu Ionescu i Cristian Pletea.

Chmiel odchodzi z Jarosławia

Zespół Mistrza Polski Sokołów S.A. Jarosław opuści po tym sezonie jego kapitan Paweł Chmiel. Były reprezentant Polski bardzo dobrze spisuje się w jarosławskiej drużynie, ale pewnym utrudnieniem jest łączenie gry w LOTTO Superlidze z pracą zawodowego strażaka w Warszawie.
 
- Z Pawła jestem bardzo zadowolony i nie ukrywam, że chciałem aby został w klubie. Niestety praca jaką wykonuje na co dzień bardzo komplikuje mu spokojny trening i występy w meczach w tygodniu. Do tego dochodzą obowiązki rodzinne, Paweł jest ojcem dwójki małych dzieci.  Rozumiem jego sytuację i wcale nie naciskałem – mówi Kamil Dziukiewicz, trener-menedżer Sokołowa S.A. Jarosław.
 
Ubiegłoroczny transfer Pawła Chmiela do drużyny Mistrza Polski był zaskoczeniem, bo przychodził do Jarosławia z podwarszawskiej Wiązowny, gdzie walczył o utrzymanie w I lidze. Tymczasem w LOTTO Superlidze bardzo szybko pokazał, że wciąż jest zawodnikiem wysokiej klasy i może z powodzeniem rywalizować z najlepszymi.
 
- Znam go bardzo dobrze i wiem, że nie chce nic robić na pół gwizdka. Sportowo spełnił pokładane w nim oczekiwania, a o jego odejściu decydują inne czynniki – dodał Kamil Dziukiewicz.
 
W jarosławskim zespole Paweł Chmiel ma 7 zwycięstw i 5 porażek. Zaczął sezon od przegranych, chociaż już w pierwszym występie był blisko pokonania Marka Badowskiego z Dartomu Bogorii Grodzisk Maz. Od meczu z 3S Polonią Bytom wygrał 7 z 8 pojedynków, w tym 5 ostatnich z rzędu. Wygrywał m.in. z Viacheslavem Burovem, Wang Zeng Yi i Janem Zandeckim.
 
Już wcześniej o odejściu z Jarosławia poinformował Patryk Zatówka, który przenosi się do Dojlid Białystok. Z polskich zawodników w tym sezonie w Sokołowie S.A. zagrał raz młodziutki Dawid Jadam, uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Jarosławiu.
 
- Jestem po wstępnych rozmowach z dwoma polskimi zawodnikami i mam nadzieję, że już wkrótce będę mógł ogłosić nazwiska tenisistów, którzy dołączą do Kou Leia – przyznał menedżer i prezes jarosławskiego klubu.

Zakusy na torunian

Polscy zawodnicy Energi Manekina Toruń otrzymali propozycje gry w innych klubach Lotto Superligi, ale prawdopodobnie nikt z podstawowej trójki - Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski, Damian Węderlich - nie zdecyduje się na odejście.
 
- Mam nadzieję, że wybiorą rozwój sportowy i zostaną w Toruniu. Udało mi się porozumieć z trenerem Grzegorzem Adamiakiem, który będzie na stałe na miejscu, już bez dojazdów, na czym skorzysta cała grupa tenisistów. Z pewnością przydałby się np. gracz defensywny, prowadzone były rozmowy z dwoma takimi zawodnikami i wkrótce okaże się, czy dołączą do nas, przynajmniej na zgrupowania – mówi Krzysztof Piotrowski, menedżer toruńskiej drużyny.
 
Pod nieobecność Azjatów, Konradowi Kulpie, Tomaszowi Kotowskiemu, Damianowi Węderlichowi oraz Przemysławowi Walaszkowi, który wystąpił w jednym spotkaniu, nie udało się awansować do grupy mistrzowskiej, choć walka z AZS AWFiS Balta Gdańsk trwała niemal do ostatniej piłeczki.
 
- Nasi zawodnicy mają solidne umiejętności i przyzwoite bilans gier, więc dziwnego, że inne kluby pytają o nich. W czasie pandemii rywale przedstawiają im bardzo dobre propozycje, ale jak powiedziałem – liczę, że nie osłabimy się w perspektywie kolejnego sezonu Lotto Superligi – dodał Krzysztof Piotrowski.
 
Ale i do Torunia zgłaszają się zawodnicy, w tym obcokrajowcy, którzy chcieliby pracować na co dzień pracować pod okiem trenera Grzegorza Adamiaka i występować w Enerdze Manekinie.

– Nazwisk nie chciałbym wymieniać, ale są w tym gronie tenisiści stołowi znani kibicom z gry w innych polskich drużynach – przyznał prezes Piotrowski.
 
Torunianie są liderami grupy spadkowej z dorobkiem 24 punktów. W tym roku wygrali wszystkie 3 mecze po 3:2, a za każdym razem o wygranej decydował debel Kotowski/Węderlich - z Zamościem, Bytomiem i Rzeszowem. Do rozegrania pozostały spotkania z Lęborkiem, Grudziądzem i Zieloną Górą.
 
- Mógłbym dać szansę debiutu któremuś z młodszych zawodników, ale nie chcemy grać niesportowo. Na dole tabeli trwa walka o utrzymanie, więc spokojnie czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia – mówił Krzysztof Piotrowski.

Komplet zwycięstw Kosowskiego w 2 lidze

Mistrz Polski w singlu z 2006 roku Jakub Kosowski, były zawodnik klubów LOTTO Superligi, udanie zadebiutował w... II lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej. Były reprezentant kraju dołączył do Wametu Dąbcze i w barwach tego klubu zdobył komplet punktów w meczach grupy południowej.
 
Drużyna z gminy Rydzyny wygrała u siebie po 6:4 z Tajfunem Ostrów Wielkopolski i dotychczasowym liderem Piastem Popravą Ostrzeszów.
 
Doświadczony i utytułowany Jakub Kosowski zwyciężył we wszystkich 4 grach singlowych, w których stracił tylko 1 seta. Wspólnie z Jakubem Wernerem zdobył także 2 punkty w spotkaniach deblowych.
 
Ten sezon ligowy Kuba Kosowski zaczął w zespole Herha BSC Berlin w 2 Bundeslidze. Stołeczna drużyna zaczęła rozgrywki od porażki z TTC Fortuna Passau 3:5 i remisu z NSU Neckarsulm 4:4. Kolejnych meczów już nie było, a powodem pandemia Covid-19. Były reprezentant Biało-Czerwonych otrzymał specjalną zgodę i może grać w Warmecie Dąbcze z okolic Leszna.
 
W polskiej LOTTO Superlidze występował m.in. w Odrze Głosce Księginice, Carbo-Koks Silesia (3S Polonia) Bytom, Dartomie Bogorii Grodzisk Mazowiecki i Kolping Frac (Sokołów S.A.) Jarosław, a w Niemczech m.in. w SV Pluederhausen, z którym zdobył Puchar ETTU.

WTT Contender Doha: Bardzo dobry występ Sirucka

W katarskiej stolicy, Dausz trwa turniej cyklu WTT Middle East Hub - WTT Contender, a grają w nim zawodnicy z klubów LOTTO Superligi. W eliminacjach silnie obsadzonych zawodów z pulą nagród 200 tys. USD świetnie spisał się Czech Pavel Sirucek z Dartomu Bogorii Grodzisk Maz.
 
Plasujący się na 51 miejscu na światowej liście Pavel Sirucek pokonał 3:1 Niemca Ricardo Walthera, 3:2 Hiszpana Alvaro Roblesa, 3:0 Rosjanina Alexandra Shibaeva i znalazł się wśród 32 najlepszych zawodników turnieju w Katarze. Wszyscy rywale Czecha są w pierwszej 100 rankingu ITTF. Alexander Shibaev wcześniej wyeliminował 3:1 Chorwata Andreja Gacinę z Dekorglassu Działdowo.
 
W 1/16 finału zawodów głównych Pavel Sirucek przegrał z zajmującym 32 miejsce na świecie Hindusem Sharathem Kamalem Achantą 2:3. Na tym samym etapie turnieju będący w gronie rozstawionych inny reprezentant Indii Sathiyan Gnanasekaran (Sokołów SA Jarosław) przegrał 0:3 z Nigeryjczykiem Quadri Aruną, którego w tym sezonie Bundesligi pokonał Samuel Kulczycki.
 
W eliminacjach grali także inni tenisiści stołowi związani kontraktami z klubami LOTTO Superligi. Japończyk Masaki Yoshida z Dartomu Bogorii Grodzisk Maz. wygrał z Uzbekiem Zokhidem Kenjaevem 3:2 i Ukraińcem Kou Leiem z Sokołów SA Jarosław 3:2 oraz przegrał z Koreańczykiem Cho Daesongiem 0:3
 
Natomiast Kanadyjczyk Wang Eugene z Lotto Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz ograł Hiszpana Carlosa Caballero 3:0 i uległ Brazylijczykowi Vitorowi Ishiy 1:3, zaś Białorusin Aliaksandr Khanin z Dojlid Białystok pokonał Chorwata Filipa Żeljko 3:0 i przegrał z Kazachem Kirillem Gerassimenko 0:3.
 
Pierwsze zawody w Katarze potrwają do 6 marca, a następnie rozgrywany będzie turniej WTT Middle East Hub – WTT Star Contender. Z kolei w dniach 14-17 marca w Doha odbędą się światowe kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Tokio z udziałem Jakuba Dyjasa z Dekorglassu Działdowo i Samuela Kulczyckiego z Liebherr Ochsenhausen.

Wraca temat gry Czechów w Bytomiu

Menedżer 3S Polonii Bytom Michał Napierała rozmawiał w sprawie ponownej gry w śląskim klubie z Antoninem Gavlasem i Tomasem Konecnym. Bardzo możliwe, że obydwaj Czesi ponownie zagrają w Lotto Superlidze, ale od 2022 roku.
 
- Przez ostatnich 10 lat w naszym klubie występowało wielu czeskich zawodników, m.in.: Michał Kleprlik, Martin Pavlica, Jiri Vrablik, Radek Mrkvica, Tomas Konecny i Antonin Gavlas. Z ich gry byłem zadowolony, a z niektórych nawet bardzo. Więc jeśli sytuacja z pandemią ustabilizuje się, chętnie widziałbym Czechów w składzie 3S Polonii – mówi Michał Napierała.
 
- Przypomnę jeszcze, że była też gotowa umowa z Tomasem Treglerem, ale ostatecznie ten zawodnik nie trafił do naszego klubu – przyznał.
 
Tomas Konecny obecnie gra w lidze austriackiej w TTC Wiener Neustadt, zaś Antonin Gavlas w rodzimej lidze czeskiej w SKST Cheb.
 
- Rozmawiałem z obydwoma zawodnikami, i z Tomkiem, i Antoninem, i o ich sytuacji sportowej, i też życiowej. Mam nadzieję, że od 2022 roku któryś z nich, a może obydwaj, znów zawitają do Bytomia. Jestem przekonany, że taka wiadomość ucieszyłaby naszych kibiców – dodał Michał Napierała.
 
Obecnie 3S Polonia zajmuje 2 miejsce w grupie spadkowej Lotto Superligi. Bytomianie walczą o 1 pozycję z Energą Manekin Toruń. Do końca rozgrywek zostały im mecze 21 marca z Fibrain KU AZS Politechniką Rzeszów w Bytomiu i 30 marca z Poltarex Pogonią w Lęborku.
 
- Jeśli nic złego się nie wydarzy, z Rzeszowem zagramy w składzie Robert Floras, Filip Szymański, Igor Dąbrowski, a do Lęborka z Robertem i Filipem pojedzie Daniel Michael. Nasz drugi zespół awansował do 1 ligi i trzeba było rotować składem przez cały sezon – mówił menedżer Michał Napierała.

Pożegnanie Angelakisa z Zamościem

Konstantinos Angelakis żegna się z Uczelnią Państwową Zamość. W zespole beniaminka LOTTO Superligi odniósł 10 zwycięstw i pomógł w spokojnym utrzymaniu w elicie. Lubelszczyznę opuszcza, ale z Polską się nie rozstaje. W jakim klubie zobaczymy greckiego defensora w nowym sezonie?

Podopiecznym trenera-menedżera Piotra Kostrubca do końca rywalizacji w grupie spadkowej pozostały 3 mecze – 19 marca z Fibrain KU AZS Politechniką Rzeszów na wyjeździe, 21 marca z Poltarex Pogonią Lębork u siebie i 30 marca z ASTS Olimpia-Unia Grudziądz na wyjeździe.

- Na pewno zagra Kostas Angelakis. Nasz grecki zawodnik miał bardzo dobry sezon, dostał propozycję z klubu walczącego o medale w LOTTO Superlidze i propozycję przyjął – mówi Piotr Kostrubiec, a to oznacza, że za niecałe 3 tygodnie po raz ostatni zagra w zamojskiej hali w roli pingpongisty drużyny gospodarzy.

Grek zaczął występy w Polsce od porażek, ale szybko zaaklimatyzował się, poznał Lotto Superligę i zaczął regularnie wygrywać. Komplet punktów zdobywał w meczach z rzeszowianami, Lęborkiem i Toruniem.

- Zmiany w zespole będą dość znaczne. Zdradzić mogę, że jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Andrew Baggaleyem i jesteśmy bliscy porozumienia z Anglikiem – powiedział Piotr Kostrubiec.

W marcowych meczach do dyspozycji trenera będą także wszyscy pozostali zawodnicy, tj. Ihor Zavadskyi, Marcin Litwiniuk i Paweł Kozieł.

- Zagramy w najsilniejszym składzie, jaki będziemy mogli wystawić w danym dniu – dodał.

W swoim historycznym sezonie w LOTTO Superlidze Uczelnia Państwowa wygrała już 5 meczów i zajmuje 4 miejsce w grupie spadkowej.