Aktualności Superliga

Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów od wielu lat nieprzerwanie gra w LOTTO Superlidze, a brązowe medale zdobywał w 2009, 2012, 2018 roku. Teraz „Inżynierowie” walczą w grupie spadkowej, ale są w komfortowej sytuacji i już niewiele brakuje im do utrzymania w jednej z najlepszych lig w Europie.

 

- Nasza sytuacja z pewnością jest komfortowa, ale na kolejny mecz do Zielonej Góry pojedziemy w podstawowym, 4-osobowym składzie. Wiemy, że sytuacja na dole tabeli jeszcze się wyjaśniła i są drużyny, które będą walczyć ze sobą o utrzymanie w LOTTO Superlidze – mówi Tomasz Lewandowski, grający trener Fibrain KU AZS Politechnika.

Rzeszowianie mają 14 punktów, a niema połowę z nich zdobyli w 3 ostatnich meczach. Najpierw na zakończenie rundy jesiennej pokonali 3S Polonię Bytom 3:2, a w styczniowych spotkaniach grupy spadkowej wygrali po 3:2 z Poltarex Pogonią Lębork i ASTS Olimpią-Unią Grudziądz.

- Z pewnością bardzo cieszy seria zwycięstw, a ważne też, że regularnie wygrywy gry deblowe. Szymon Kolasa na co dzień rywalizuje w deblu w meczach 1-ligowych. A ja szybko potrafię się dostosować do partnera, zresztą w grach podwójnych mam najwięcej medali - 3 razy byłem Mistrzem Polski – powiedział Tomasz Lewandowski.

Punkty w deblu zdobywał za każdym razem 17-letni Szymon Kolasa, grając w listopadzie z Piotrem Chodorskim oraz w obydwu tegorocznych meczach z Tomaszem Lewandowskim.

Szymon Kolasa ma już kilka gier singlowych w LOTTO Superlidze, a na debiut czekają inni młodzi zawodnicy, m.in. uczestnicy Top 16 juniorów Patryk Dziuba i Damian Korczak. Zawody w Białymstoku wygrał Szymon Kolasa.

- 14 lutego gramy z Palmiarnią Zielona Góra na wyjeździe i 24 lutego z Energą Manekin Toruń u siebie. Mam nadzieję, że po tych spotkaniach będziemy już w 100 proc. pewni utrzymania. Wtedy w marcu na pewno będziemy mogli coś pozmieniać w naszym składzie – dodał były Indywidualny Mistrz Polski Tomasz Lewandowski.

Przewaga rzeszowian nad rywalami wynosi – 5 pkt nad Lęborkiem, 7 pkt nad Grudziądzem, 8 pkt nad Zieloną Górą. Politechnice, Olimpii-Unii i ZKS Palmiarnia pozostały jeszcze po 4 mecze, Pogoni - 5.

Ponad 20 zawodników grających obecnie lub do niedawna w LOTTO Superlidze wystąpi na koniec lutego i w marcu w cyklu turniejów organizowanych w Doha – stolicy Kataru. Wśród tenisistów zgłoszonych do WTT Middle East Hub - WTT Contender (28 lutego – 6 marca) i WTT Middle East Hub – WTT Star Contender (6-13 marca) są m.in. Jakub Dyjas, Marek Badowski, Pavel Sirucek, Kou Lei, Andrej Gacina, Aliaksandr Khanin i Masaki Yoshida. Wszyscy oni muszą grać w kwalifikacjach, a rozstawiony jest m.in. Sathiyan Gnanasekaran, a także mający za sobą grę w LOTTO Superlidze Tomislav Pucar, Wang Yang, czy Gustavo Tsuboi.

To będą pierwsze międzynarodowe zawody po długiej przerwie. Na liście startowej w kwalifikacjach są też znani polskim kibicom zawodnicy, m.in. Paul Drinkhall, Amalraj Anthony, Niagol Stoyanov, Robin Devos, Mihai Bobocica, Pavel Platonov, Yaroslav Zhmudenko, Manav Thakkar, Leonardo Mutti, Sadi Ismailov i inni.

Drugi turniej – Star jest wyżej punktowany i ma większe nagrody finansowe, a zagrają w nim w większości ci sami pingpongiści, co w pierwszych zawodach. W kwalifikacjach nie musi uczestniczyć aż 40 zawodników, w tym Sathiyan Gnanansekaran i Andrej Gacina, a zagrają w nich np. Marek Badowski i Jakub Dyjas.

Obydwa turnieje w “bańce” w Doha poprzedzą zaplanowane w katarskiej stolicy światowe kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Zawody World Singles Qualification odbędą się od 14 do 17 marca.

Dzień po zakończeniu kwalifikacji rozpoczną się eliminacje azjatyckie do Igrzysk. Turniej w Europie przeniesiono na końcówkę kwietnia (21-25.04) w Portugalii.

Grający w Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów Szymon Kolasa wygrał TOP 16 juniorów w Białymstoku. Bardzo trudne spotkanie stoczył w półfinale z Patrykiem Bieleckim (Dekorglass Działdowo) wygrywając 4:3 (8:11, 9:11, 11:9, 10:12, 14:12, 11:9, 12:10). Zawodnik „Akademików” obronił 4 piłki meczowe.

 

- Sądzę, że powinienem zakończyć półfinałowy pojedynek w pięciu setach, a nie siedmiu. Kilka błędów zadecydowało o tym, że doszło do tego siódmego seta i łącznie obroniłem cztery piłki meczowe. Pojawiały się jakieś chwilę zwątpienie, jednak to jest sport, gra się do końca i wszystko może się wydarzyć – mówił Szymon Kolasa.

 

Pod nieobecność kilku zawodników, występujący w LOTTO Superlidze Szymon Kolasa był rozstawiony z nr 1 w białostockich zawodach. Rozkręcał się z rundy na rundę i jak sam przyznał dopiero w finale stoczył swój najlepszy mecz. Z Kubą Kwapisiem (Ostródzianka Ostróda) wygrał 4:0 (11:7, 12:10, 11:7, 11:3).

 

- Tak, finał był moją najlepszą grą na tym turnieju. Presja odrobinę zeszła, a poza tym bardzo chciałem wygrać i cieszę się, że się udało osiągnąć cel. A jeśli chodzi o całe zawody w Białymstoku uważam, że większość rzeczy w moim tenisie źle funkcjonowała. Oczywiście jest kilka pozytywów, takich jak blok backhandem, a przede wszystkim regularność w grze – powiedział tenisista stołowy Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów.

 

W najlepszej ósemce TOP 16 juniorów było 3 zawodników rzeszowskiego klubu. W ćwierćfinale Szymon Kolasa wygrał z innym pingpongistą Politechniki Damianem Korczakiem 4:2 (11:7, 3:11, 13:11, 11:4, 10:12, 11:9), a Patryk Dziuba przegrał z Jakubem Stecyszynem (3S Polonia Bytom) 1:4 (11:7, 5:11, 8:11, 6:11, 9:11).

 

- Takie gry jak z Damianem są trudniejsze, ze względu na to, że jesteśmy kolegami i znamy swoje dobre i słabe strony. Dlatego zawsze ten mecz wygląda inaczej. Dodatkowo obaj musieliśmy sobie radzić bez trenera Tomasza Lewandowskiego. Sami musieliśmy w głowie ustalać taktykę, która miała przynosić punkty  – przyznał Szymon Kolasa.

 

Z tej trójki tenisistów stołowych w ostatnich spotkaniach rzeszowian w LOTTO Superlidze regularnie grał Szymon Kolasa. W singlu czeka na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, ale w deblu wygrał już trzy gry, 2-krotnie w duecie z Tomaszem Lewandowskim i raz z Piotrem Chodorskim.

Szymon Kolasa z Fibrain AZS Politechnika Rzeszów zwyciężył w turnieju Top 16 juniorów, który odbył się w Białymstoku. W niedzielnych zawodach wygrał 5 z 6 pojedynków, w tym w finale z Kubą Kwapisiem (Ostródzianka Ostróda) 4:0 (7, 10, 7, 3).

 

Rozstawiony z nr 1 Szymon Kolasa w ćwierćfinale pokonał kolegę klubowego z rzeszowskiej Politechniki Damiana Korczaka 4:2 (7, -3, 11, 4, -10, 9) i w półfinale po dramatycznym spotkaniu Patryka Bieleckiego z Dekorglassu Działdowo 4:3 (-8, -9, 9, -10, 12, 9, 10).

 

W rozgrywkach grupowych Szymon Kolasa wygrał z Konradem Staszczykiem z Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:0 (5, 5, 7) i Dawidem Jadamem (Sokołów SA Jarosław) 3:0 (7, 6, 5) oraz przegrał z Michałem Gawlasem (Dartom Bogoria Grodzisk Maz.) 1:3 (-8, 5, -10, -6).

 

Trzecią pozycję w Top 16 juniorów zajął Patryk Bielecki po zwycięstwie z trenującym na co dzień w Grodzisku Maz. zawodnikiem 3S Polonii Bytom Jakubem Stecyszynem 3:2 (-10, 4, 6, -2, 8). W półfinale Kuba Stecyszyn uległ Kubie Kwapisiowi 2:4 (10, -10, -6, -7, 7, -11).

 

W ćwierćfinałach odpadli Michał Gawlas z Dartomu Bogorii Grodzisk Maz., Patryk Dziuba z Fibrain Politechniki Rzeszów, wspomniany Damian Korczak i Dawid Michna z KTS Energa Manekin Toruń.

"Cykl krajowych turniejów pod nazwą TOP 16 jest atrakcyjną formą rywalizacji najlepszych w poszczególnych kategoriach wiekowych" – uważa trener juniorskiej reprezentacji tenisistów stołowych Patryk Jendrzejewski.

W czasie pandemii koronawirusa praktycznie w ogóle nie ma imprez międzynarodowych, więc pingpongistom pozostają występy w rozgrywkach ligowych i wewnętrznych zawodach. Polski Związek Tenisa Stołowego organizuje cykl TOP 16, w listopadzie grali seniorzy (LOTTO TOP 16), a w grudniu seniorki – areną była hala Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby w Gdańsku. Z kolei ostatniego dnia stycznia powalczą juniorki i juniorzy w Białymstoku.

- Przy zachowaniu wszelkich środków bezpieczeństwa można zorganizować atrakcyjny turniej na dobrym poziomie sportowym. Niestety, zabraknie m.in. Macieja Kubika i Miłosza Redzimskiego, ale w białostockich zawodach weźmie udział sporo grupa kandydatów do gry w tym roku w kadrze narodowej juniorów – powiedział Patryk Jendrzejewski.

18-letni Maciej Kubik jest zawodnikiem czołowego niemieckiego klubu Liebher Ochsenhausen i gra już w seniorskiej reprezentacji Polski, aczkolwiek to jego ostatni sezon w juniorach i ma szansę na kolejne trofea w tej kategorii wiekowej. Z kolei Miłosz Redzimski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) to zaledwie 14-letni tenisista, który uważany jest za największy talent w polskim ping-pongu od wielu lat. Z powodzeniem na co dzień walczy w seniorskiej LOTTO Superlidze; bilans gier 9-3.

W TOP 16 juniorów w Białymstoku wezmą udział zawodniczki i zawodnicy grający w najwyższych klasach. W ekstraklasie występują m.in. Natalia Bogdanowicz, Zuzanna Pawelec, Michalina Górska, Anna Kubiak, a w LOTTO Superlidze – Szymon Kolasa i Jakub Stecyszyn.

- Od lutego raz w miesiącu spotykamy się na kilkudniowych obozach szkoleniowych w Centrum Szkolenia PZTS w Gdańsku. To będzie ścisła czołówka polskich juniorów i kadetów. Na razie nic nie wiadomo jeśli chodzi o turnieje zagraniczne – dodał Patryk Jendrzejewski, który jest zawodnikiem LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. Z jego klubu w juniorskim TOP 16 zagra Konrad Staszczyk.

W finale listopadowego LOTTO TOP 16 seniorów Jakub Dyjas pokonał Pavla Sirucka 4:3, zaś w meczu o trzecie miejsce Marek Badowski wygrał z Redzimskim 4:2. W grudniu w zawodach seniorskich triumfowała Natalia Partyka. W decydującym pojedynku pokonała Annę Węgrzyn 4:2. Trzecie miejsce zajęła Katarzyna Węgrzyn po zwycięstwie nad Katarzyną Grzybowską-Franc 4:3. W ćwierćfinale odpadła aktualna i jednocześnie trzykrotna z rzędu mistrzyni Polski w singlu Natalia Bajor.

Tenisiści stołowi 3S Polonii Bytom zagwarantowali sobie utrzymanie w LOTTO Superlidze. W zaległym, czwartkowym meczu 14. kolejki grupy spadkowej wygrali z Olimpią-Unią Grudziądz 3:1.

Dwa punkty zdobył Robert Floras, który pokonał Jana Zandeckiego 3:1 i Marco Gollę 2:0. Zwycięstwo odniósł też Filip Szymański – 3:2 nad Maximem Chaplyginem. W tym pojedynku Filip Szymański prowadził z rosyjskim defensorem 2:0 i 10:9, ale nie wykorzystał dwóch meczboli. Ale wcześniej w trzecim secie przegrywał aż 4:9. Maxim Chaplygin doprowadził do remisu 2:2, lecz w ostatnim secie górą był Polak.

Filip Szymański, były mistrz Polski w deblu i mikście, wie jak rywalizować przeciwko obrońcom, bowiem w ping-pongu (grze bez profesjonalnych okładzin) sam jest obrońcą. Niedawno zresztą uczestniczył w prestiżowym Mastersie w angielskim Coventry w ping-pongu. Z kolei w „klasycznym” tenisie stołowym to zawodnik ofensywny.

W ekipie z Grudziądza punkt wywalczył Marco Golla, który „oddał” Igorowi Dąbrowskiemu zaledwie osiem małych punktów.

W tabeli bytomianie umocnili się na ósmej pozycji i mają już zapewnione utrzymanie. Nad ostatnią Palmiarnią Zielona Góra mają 13 punktów przewagi, a do rozegrania obu klubom pozostały po cztery spotkania, czyli maksymalnie można uzyskać 12 „oczek”. W tym sezonie do pierwszej ligi spadnie tylko klub z 13. pozycji.

Olimpia-Unia zajmuje przedostatnią, 12. lokatę. Wyprzedza Palmiarnię o 1 pkt. Drużyna z Grudziądza wygrała tylko jeden mecz w sezonie (zielonogórzanie dwa), ale przegrała też cztery razy po 2:3, czyli za „oczko”.

Kolejne spotkania w grupach mistrzowskiej i spadkowej odbędą się w lutym.

3S Polonia Bytom – Olimpia-Unia Grudziądz 3:1

 

"Wygrywałem już ze wszystkimi uczestnikami TOP 16 juniorów i chciałbym to powtórzyć w Białymstoku. Wierzę, że jestem w stanie zwyciężyć, a spośród rywali najgroźniejszy zapewne będzie Mateusz Zalewski z Palmiarni Zielona Góra" - mówi Szymon Kolasa przed turniejem, który odbędzie się 31 stycznia. Z Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów zagrają także Patryk Dziuba i Damian Korczak.

- Widziałem listę startów, do tej pory pokonałem każdego z rywali, ale wiadomo, że każdy trenuje po to, aby być lepszym i wygrywać w takich zawodach. Zagram w Białymstoku na 200 procent i postaram się o kolejne zwycięstwo. Uważam też, że to bardzo dobry pomysł z TOP 16 dla juniorów. Fajnie, że funkcjonuje LOTTO Superliga, ale taki turniej jest świetną możliwości sprawdzenia umiejętności w konfrontacji z rówieśnikami lub zawodnikami w podobnym wieku – powiedział Szymon Kolasa, który 12 kwietnia skończy 18 lat.

Trener reprezentacji juniorów Patryk Jendrzejewski (Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz) będzie miał doskonałą okazję obejrzenia w akcji kadrowiczów lub zawodników aspirujących do gry w Biało-Czerwonych barwach. W LOTTO Superlidze ma możliwość obserwacji m.in. Szymona Kolasy, Jakuba Stecyszyna, Mateusza Zalewskiego, czy Piotra Michalskiego.

- W LOTTO Superlidze debiutowałem w 2019 roku przegranym 1:3 pojedynkiem z Kou Leiem w derbach Podkarpacia. Do tej pory w singlu rozegrałem 8 meczów i jeszcze czekam na pierwszą wygraną. Cieszę się, że dostaję szansę od trenera Tomasza Lewandowskiego. Z Robertem Florasem i Maximem Czaplyginem rozegrałem dobre mecze, natomiast z Adamem Doszem nie pokazałem się z najlepszej strony. Zbieram doświadczenie i widzę jak długa droga jest jeszcze przede mną. Zadowolony jestem ze swojej gry w deblu – dodał Szymon Kolasa.

Wychowanek UKS Tornado Waksmund, który później grał w Gorcach Nowy Targ i Morlinach Ostróda, przyczynił się do dwóch tegorocznych zwycięstw Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów w LOTTO Superlidze. Rzeszowianie pokonali po 3:2 rywali z Lęborka i Grudziądza, a Szymon Kolasa zdobywał punkty w grze podwójnej razem z Tomaszem Lewandowskim.

- Bardzo dobrze gra mi się w duecie z trenerem Lewandowskim. Bardzo cenne są jego wskazówki, podpowiedzi w trakcie setów. U boku takiego zawodnika wiele się uczę – stwierdził 17-letni tenisista stołowy, który będzie jednym z faworytów niedzielnego TOP 16 w Białymstoku.

- Myślę, że poza mną kandydatem do zwycięstwa jest Mateusz Zalewski, który pokazuje teraz swoją dobrą grę w LOTTO Superlidze. Z pewnością każdy ze stawki 16 zawodników może mieć dobry dzień i pokusić się o świetny wynik. Wszystko okaże się w niedzielę – dodał Szymon Kolasa, który jednocześnie gra w 1. lidze i ma bilans 14-6.

Pytany o swoje ambicje sportowe w 2021 roku, mówi:

- Na pewno chciałbym dostać się i jak najlepiej zaprezentować na Mistrzostwach Polski seniorów. Głównym celem jest złoty medal Mistrzostw Polski juniorów, a także pierwsze indywidualne zwycięstwa w superlidze – powiedział.

Zwycięstwem Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki 3:2 zakończyło się szlagierowo zapowiadające się spotkanie z Dekorglassem w Działdowie w 15. kolejce LOTTO Superligi. Zespół z Mazowsza awansował na 1. miejsce w grupie mistrzowskiej.

 

W składach drużyn zabrakło po jednym z czołowych zawodników - Wei Shihao (Dekorglass) i Marka Badowskiego (Dartom Bogoria), ale mecz wcale nie stracił na atrakcyjności. Obydwa kluby są bardzo mocne personalnie i należą – podobnie jak Sokołów S.A. Jarosław i Dojlidy Białystok - do głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Wszystkie wtorkowe pojedynki były niezwykle emocjonujące, a zwłaszcza dwa ostatnie.

 

Po raz drugi w styczniu komplet punktów dla ekipy z Mazowsza wywalczył Panos Gionis, a decydujący punkt zdobyli w deblu Pavel Sirucek i Miłosz Redzimski, którzy pokonali Jiriego Vrablika i Andreja Gacinę 2:1. Dla gospodarzy punkty uzyskali Jakub Dyjas i Andrej Gacina.

 

Ostatni raz pingpongiści z Działdowa rozgrywali debla niemal rok temu, w lutym 2020 przeciwko 3S Polonii w Bytomiu (2:3). Wtedy Paweł Fertikowski i Jiri Vrablik przegrali z Robertem Florasem i Antoninem Gavlasem 0:2. We wtorek Paweł Fertikowski ponownie zawitał do Działdowa, ale w roli trenera przeciwników (w zastępstwie Tomasza Redzimskiego).

 

W tabeli Dartom Bogoria zrównał się z Dekorglassem (po 37 pkt, 40-10), lecz 7-krotni Mistrzowie Polski mają jedno spotkanie mniej rozegrane i lepszy bilans bezpośrednich meczów. W rundzie jesiennej tenisiści z Grodziska Mazowieckiego u siebie triumfowali 3:1.

 

Coraz bliżej tych ekip jest broniący tytułu Sokołów S.A., który we wtorek odniósł 11 zwycięstwo z rzędu. Drużyna z Podkarpacia wygrała 3:0 z AZS AWFiS Balta Gdańsk, który doznał już 3 porażki w grupie mistrzowskiej. Kou Lei i Sathiyan Gnanasekaran wyraźnie byli lepsi od Szymona Malickiego i Patryka Chojnowskiego, z kolei Paweł Chmiel stoczył zacięty mecz z Tomaszem Tomaszukiem. W ostatnim secie Paweł Chmiel prowadził 10:5, jednak przeciwnik odrobił trzy punkty. Po przerwie na żądanie akcję i całe spotkanie wygrał brązowy medalista DME z 2007 roku.

 

Tyle samo punktów (32) co jarosławianie mają Dojlidy. W 15 serii gier pingpongiści z Podlasia pokonali na wyjeździe Lotto Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz 3:1. W dwóch grach triumfował Białorusin Aliaksandr Khanin, a w jednej Wang Zeng Yi. Wśród gospodarzy zwycięstwo odniósł Wiaczeslav Burov.

 

W grupie spadkowej drugie zwycięstwo 3:2 odniósł Fibrain AZS Politechnika Rzeszów, tym razem pokonując Olimpię-Unię Grudziądz. W Zielonej Górze zajmująca ostatnie miejsce (superligę opuści tylko jeden zespół) Palmiarnia uległa 3S Polonii 1:3. Z kolei Uczelnia Państwowa Zamość przegrała z KTS Energa Manekin Toruń 2:3. Po punkt na wagę zwycięstwa sięgnął duet Tomasz Kotowski, Damian Węderlich. Do niecodziennej sytuacji doszło w drugim secie, bowiem przegrywali z parą Paweł Kozieł, Marcin Litwiniuk 0:8, by wygrać 11:9.

WYNIKI

 

1. Jakub Dyjas – Miłosz Redzimski       3:0 (11:5, 11:9, 12:10)
2. Jiri Vrablik – Panagiotis Gionis     0:3 (10:12, 6:11, 7:11)
3. Andrej Gacina – Pavel Sirucek        3:1 (11:9, 11:5, 6:11, 11:6)
4. Jakub Dyjas – Panagiotis Gionis      1:2 (11:13, 12:10, 8:11)
5. Andrej Gacina, Jiri Vrablik – Pavel Sirucek, Miłosz Redzimski 1:2 (11:13, 11:5, 6:11)

1. Wiaczeslav Burov – Piotr Michalski       3:0 (11:6, 11:4, 11:7)
2. Patryk Jendrzejewski – Aliaksandr Khanin 2:3 (11:9, 4:11, 11:9, 4:11, 11:13)
3. Artur Grela – Wang Zeng Yi               0:3 (10:12, 8:11, 7:11)
4. Wiaczeslav Burov – Aliaksandr Khanin     1:2 (4:11, 11:8, 7:11)

1. Kou Lei – Szymon Malicki                  3:1 (11:6, 11:9, 7:11, 14:12)
2. Sathiyan Gnanasekaran – Patryk Chojnowski 3:0 (11:2, 11:7, 11:1)
3. Paweł Chmiel – Tomasz Tomaszuk            3:2 (11:2, 12:10, 8:11, 5:11, 11:8)

1. Piotr Chodorski – Marco Golla     3:0 (11:9, 11:6, 11:6)
2. Szymon Kolasa – Maxim Chaplygin   1:3 (8:11, 11:9, 6:11, 11:13)
3. Tomasz Lewandowski – Jan Zandecki 3:0 (11:4, 11:7, 11:4)
4. Piotr Chodorski – Maxim Chaplygin 0:2 (7:11, 8:11)
5. Szymon Kolasa, Tomasz Lewandowski – Marco Golla, Jan Zandecki 2:0 (11:9, 11:6)

1. Konstantinos Angelakis – Tomasz Kotowski 3:1 (11:9, 9:11, 11:8, 14:12)
2. Ihor Zavadskij – Konrad Kulpa            0:3 (6:11, 8:11, 8:11)
3. Marcin Litwiniuk – Damian Węderlich      1:3 (7:11, 11:7, 8:11, 8:11)
4. Konstantinos Angelakis – Konrad Kulpa    2:1 (12:10, 7:11, 11:8)
5. Marcin Litwiniuk, Paweł Kozieł – Tomasz Kotowski, Damian Węderlich 0:2 (3:11, 9:11)

1. Mateusz Zalewski – Daniel Michael 3:1 (11:8, 8:11, 13:11, 12:10)
2. Łukasz Wachowiak – Robert Floras  0:3 (9:11, 2:11, 3:11)
3. Kamil Nalepa – Filip Szymański    1:3 (11:6, 9:11, 9:11, 5:11)
4. Mateusz Zalewski – Robert Floras  1:2 (4:11, 11:8, 9:11)

Niesamowicie atrakcyjnie zapowiadają się wtorkowe mecze w grupach mistrzowskiej i spadkowej LOTTO Superligi. Na główny plan wysuwa się wielki hit rozgrywek, w którym zagrają Dekorgass Działdowo i Dartom Bogoria Grodzisk Maz. Broniący tytułu Sokołów S.A. Jarosław spotka się z AZS AWFiS Balta Gdańsk.

 

W styczniowych meczach Dekorglass odniósł już 2 zwycięstwa i awansował na 1. miejsce w tabeli, lecz ma jedno spotkanie więcej od Dartomu Bogorii. Obydwa zespoły oraz klub z Jarosławia to główni kandydaci do zdobycia Drużynowego Mistrza Polski. Ale wielkie ambicje mają też Dojlidy Białystok i LOTTO ZOOleszcz Gwiazda – te zespoły zmierzą się jutro w Bydgoszczy. Z pewnością ostatniego słowa nie powiedzieli również gdańszczanie.

Wiele będzie zależało od składów poszczególnych zespołów. Na razie w Dartomie Bogorii brakowało kontuzjowanego Marka Badowskiego, w Dekorglassie Wei Shihao, w Dojlidach Li Yongyina, w LOTTO ZOOleszcz Gwieździe Asuki Machiego. Czy we wtorek nastąpią zmiany kadrowe? Na razie w pełnym składzie występuje mistrzowski zespół Sokołów S.A., który wygrał już 10 kolejnych meczów.

 

Wtorkowa seria gier (15 kolejka) rozpocznie się o g. 16:00 meczach Sokołowa z AZS AWFiS Balta i Dekorglassu z Dartomem Bogorią. W 2019 roku klub z Działdowa przegrał z rywalami z Grodziska Maz. w wielkim finale LOTTO Superligi. W kolejnym sezonie nie udało się rozegrać play-off z powodu pandemii Covid-19. W grupie mistrzowskiej zagrają też bydgoszczanie z ekipą z Białegostoku – o g. 18:00.

 

O tej samej porze rozpoczną się mecze w grupie spadkowej: ZKS Palmiarnia Zielona Góra – 3S Polonia Bytom, Uczelnia Państwowa Zamość – Energa Manekin Toruń i Fibrain AZS Politechnika Rzeszów – Olimpia-Unia Grudziądz. Pauzuje Poltarex Pogoń Lębork.

 

Po ostatnim zwycięstwie w Zamościu, drugi z beniaminków – Palmiarnia przedłużyła szanse na utrzymanie w LOTTO Superlidze. Zielonogórzanie pokazali, że mogą skutecznie walczyć o pozostanie w elicie. Ciekawe jak zagrają z bytomianami?

 

To nie koniec styczniowych emocji w LOTTO Superlidze. W czwartek odbędzie się zaległy mecz 3S Polonii Bytom z Olimpią-Unią Grudziądz.

Palmiarnia Zielona Góra nie traci nadziei w walce o utrzymanie w LOTTO Superlidze tenisistów stołowych. Na inaugurację grupy spadkowej wygrała z Uczelnią Państwową Zamość 3:1. Dwa punkty zdobył Kamil Nalepa.

To dopiero drugie zwycięstwo zielonogórzan w tym sezonie, ale pierwsze za trzy punkty. W pierwszej rundzie Palmiarnia wygrała z Fibrain AZS Politechniką w Rzeszowie 3:2, czyli za 2 pkt. Jedno oczko wywalczyła też za porażkę 2:3 z LOTTO ZOOleszcz Gwiazdą Bydgoszcz. Obecnie ZKS ma na koncie 6 punktów i zrównał się z Olimpią-Unią Grudziądz, której mecz z 3S Polonia Bytom został przełożony na 28 stycznia.

W tym sezonie elitę opuści tylko jedna drużyna, z pierwszej ligi awansują zaś dwie, co oznacza, że w rozgrywkach 2021/22 rywalizować będzie 14 klubów.

Ważny krok ku pozostaniu w LOTTO Superlidze uczynili zawodnicy Fibrain AZS Politechniki Rzeszów. W hali w Lęborku triumfowali 3:2 z Poltarex Pogonią. Goście mieli znakomity początek, bowiem wygrali dwa pojedynki po 3:0. Później Adam Dosz i Bogusław Koszyk doprowadzili do remisu 2:2. W decydującej rywalizacji deblowej zwyciężyli Tomasz Lewandowski i Szymon Kolasa z ekipy Inżynierów.

W grupie mistrzowskiej trwa walka o miejsca 1-2 dające bezpośredni awans do półfinału play off. Na razie na tych pozycjach są Dekorglass Działdowo i Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, ale seryjnie wygrywa też obrońca tytułu Sokołów SA Jarosław. W piątek wszystkie wymieniony kluby zainkasowały komplet punktów.

Szczególnie ciekawy był mecz w Gdańsku, gdzie miejscowy AZS AWFiS Balta uległ 1:3 Dartomowi Bogorii, który prowadził Paweł Fertikowski w zastępstwie Tomasza Redzimskiego. Niewiele zabrakło, aby doszło do piątej gry podwójnej. W ostatnim singlu Patryk Chojnowski rozpoczął decydującego seta z Panagiotisem Gionisem od prowadzenia 4:0. Potem Grek wygrywał 8:6, 10:8, ale mistrz i wicemistrz paraolimpijski doprowadził do gry na przewagi. Końcówka należała do Gionisa.

Już dwa zwycięstwa po 3:0 w grupie mistrzowskiej odniósł Dekorglass, mimo że gra bez Wei Shihao. W piątek jego rywal LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz wystąpił bez swego lidera Asuki Machiego. Ekipa z Działdowa zwyciężyła 3:0, a punkty wywalczyli Jakub Dyjas, Andrej Gacina i grający trener Jiri Vrablik

Mistrzowie poprzedniego sezonu Sokołów SA wygrali w Białymstoku z Dojlidami 3:0. Zespół z Podkarpacia ostatnią przegraną zanotował 20 września i było to 2:3 z... Dojlidami. W piątek po punkcie do sukcesu dołożyli Sathiyan Gnanasekaran, Kou Lei i pracujący na co dzień jako strażak w Warszawie Paweł Chmiel.

Grupa mistrzowska

 

Dojlidy Białystok – Sokołów S.A. Jarosław 0:3

 

Dekorglass Działdowo – LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:0

 

AZS AWFiS Balta Gdańsk – Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 1:3

 

Grupa spadkowa

 

Uczelnia Państwowa Zamość - Palmiarnia Zielona Góra 1:3

 

Poltarex Pogoń Lębork – Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 2:3

 

3S Polonia Bytom – ASTS Olimpia-Unia Grudziądz przełożony na 28 stycznia