Aktualności Superliga

Obrońcy tytułu w grupie mistrzowskiej

Sokołów Jarosław odniósł ósme zwycięstwo z rzędu i zapewnił sobie awans do grupy mistrzowskiej LOTTO Superligi tenisistów stołowych. W niedzielnym meczu 12. kolejki obrońcy tytułu pokonali beniaminka Uczelnię Państwową Zamość 3:0.

Punkty zdobyli: urodzony w Chinach reprezentant Ukrainy Kou Lei, Patryk Zatówka i pochodzący z Indii Sathiyan Gnanasekaran. Wszyscy zwyciężyli bez straty seta.

Wcześniej udział w play off (zespoły z miejsc 1-6) zagwarantowały sobie: Dekorgass Działdowo, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, Dojlidy Białystok i Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz.

W niedzielę komplet trzech punktów wywalczył z tego grona tylko Dekorglass, który wygrał z Olimpią-Unią Grudziądz 3:0. W poszczególnych pojedynkach triumfowali Wei Shihao, Jakub Dyjas i Andrej Gacina. Pierwszy i trzeci z wymienionych są zawodnikami kadry Chorwacji, zaś Dyjas liderem biało-czerwonych. Do superligi wrócił po siedmioletnim pobycie w Niemczech, gdzie zdobył z Liebherr Ochsenhausen m.in. mistrzostwo i wicemistrzostwo Bundesligi. W Dekorglassie Dyjas ma na razie bilans 10-3.

Bydgoszczanie z kolei zagrali va banque w Bytomiu i w pierwszym meczu wystawili Asukę Machiego. Japoński lider tej drużyny miał meczbola z Robertem Florasem, ale ostatecznie przegrał 2:3. Później w ekipie goście punktowali Artur Grela i Rosjanin Wiaczesław Burow, ale w czwartej potyczce Floras pokonał Grelę 2:0. Do wyłonienia zwycięzców potrzebna była rywalizacja w deblu, a w niej zdecydowanie lepsi okazali się Burow i Patryk Jendrzejewski.

Do niespodzianki doszło w Białymstoku, gdzie kroczące od zwycięstwa do zwycięstwa Dojlidy uległy AZS AWFiS Balta Gdańsk 1:3. To dopiero druga porażka pingpongistów z Podlasia w tym sezonie. W decydującym spotkaniu, z udziałem byłych mistrzów Polski, Patryk Chojnowski pokonał Wanga Zeng Yi 2:0.

Gdańszczanie są bardzo blisko występu w grupie mistrzowskiej, bowiem zajmują szóste miejsce i mają trzy punkty przewagi nad Energą Manekinem Toruń. Do bezpośredniego meczu dojdzie 27 listopada w ostatniej, 13. serii pierwszej rundy.

W niedzielę torunianie pokonali za dwa punkty, czyli 3:2, Fibrain AZS Politechnikę Rzeszów. Sukces zapewniła wygrana duetu Tomasz Kotowski, Przemysław Walaszek.

Przełożony został mecz Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Poltarex Pogoń Lębork, zaś pauzowała Palmiarnia Zielona Góra.

Drużyny z pozycji 7-13 walczyć będą w tzw. grupie spadkowej. Z superligą pożegna się tylko najsłabszy klub.

Wyniki 12. kolejki
 
Sokołów Jarosław – Uczelnia Państwowa Zamość 3:0
  1. Kou Lei – Paweł Kozieł 3:0
  2. Patryk Zatówka – Ihor Zawadzki 3:0
  3. Sathiyan Gnanasekaran – Konstantinos Angelakis 3:0
 
Dekorglass Działdowo – Olimpia-Unia Grudziądz 3:0
  1. Wei Shihao – Jan Zandecki 3:0
  2. Jakub Dyjas – Marco Golla 3:0
  3. Andrej Gacina – Maksim Czaplygin 3:1
 
Dojlidy Białystok – AZS AWFiS Balta Gdańsk 1:3
  1. Wang Zeng Yi – Tomasz Tomaszuk 3:0
  2. Aleksandr Chanin – Patryk Chojnowski 1:3
  3. Li Youngyin – Szymon Malicki 1:3
  4. Wang Zeng Yi – Patryk Chojnowski 0:2
 
Energa Manekin Toruń – Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:2
  1. Damian Węderlich – Bartosz Such 3:0
  2. Tomasz Kotowski – Piotr Chodorski 3:0
  3. Przemysław Walaszek – Tomasz Lewandowski 2:3
  4. Węderlich – Chodorski 1:2
  5. Kotowski, Walaszek – Such, Lewandowski 2:0
 
3S Polonia Bytom – Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 2:3
  1. Robert Floras – Asuka Machi 3:2
  2. Igor Dąbrowski – Artur Grela 0:2
  3. Filip Szymański – Wiaczesław Burow 1:3
  4. Floras – Grela 2:0
  5. Dąbrowski, Szymański – Burow, Patryk Jendrzejewski 0:2

Cztery drużyny pewne gry w play-off

Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, Dojlidy Białystok, Dekorglass Działdowo i LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz na dwie kolejki przed zakończeniem pierwszej rundy zapewniły sobie awans do play off LOTTO Superligi. W piątek w komplecie wygrały mecze w 11. serii.

Na wyjazdach zwyciężały: Dartom Bogoria z Olimpią-Unią Grudziądz 3:0, Dojlidy z Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1 i Dekorglass z AZS AWFiS Balta Gdańsk 3:0. W derbach kujawsko-pomorskiego bydgoszczanie nie dali szans w swojej hali Enerdze Manekin Toruń 3:0.

W pierwszym ze spotkań zwraca uwagę kolejna, szósta już w tym sezonie wygrana 14-letniego Miłosza Redzimskiego. Mistrz Polski juniorów pokonał rosyjskiego obrońcę Maksima Czaplygina 3:1. W Rzeszowie akademicy po raz pierwszy od czterech lat u siebie przegrali z Dojlidami. Ale tym razem to białostoczanie byli faworytami, a w ich ekipie najlepiej zagrał Li Yongyin. Solidny opór ze strony byłych mistrzów Polski w singlu Bartosza Sucha i Tomasza Lewandowskiego nie wystarczył na 21-letniego Chińczyka.

Z kolei w Gdańsku nie doszło do rewanżu za finał marcowych mistrzostw kraju, w którym Jakub Dyjas wygrał z Patrykiem Chojnowskim. W meczu przeciwko swej byłej drużynie Chojnowski przegrał 0:3 z Chorwatem Andrejem Gaciną z Dekorglassu, natomiast ustawiony na “trójce” Dyjas pokonał 3:0 innego byłego zawodnika klubu z Działdowa Szymona Malickiego.

Bardzo dobry sezon rozgrywają tenisiści stołowi z Bydgoszczy. W piątek pokonali torunian 3:0, a punkty zdobyli były mistrz świata juniorów w deblu Japończyk Asuka Machi, Rosjanin Wiaczesław Burow i Artur Grela.

Po pierwszej rundzie sześć zespołów zagra w grupie mistrzowskiej o medale, a pozostałych siedem w spadkowej o utrzymanie. Energa Manekin zajmuje siódme miejsce ze stratą sześciu punktów do bydgoszczan, poza tym przegrała mecz bezpośredni.

Urodzinowi prezent swemu Kamilowi Dziukiewiczowi, trenerowi-menedżerowi i prezesowi Sokołów SA Jarosław, sprawili obrońcy tytułu. W Lęborku wygrali z Poltarex Pogonią 3:0, a w poszczególnych pojedynkach triumfowali Patryk Zatówka, Ukrainiec Kou Lei i Sathiyan Gnansekaran z Indii.

W meczu beniaminków Palmiarnia Zielona Góra uległa 1:3 Uczelni Państwowej Zamość, która zachowała szansę na grę w play off.

W tabeli prowadzi Dartom Bogoria, przed Dojlidami – po 26 pkt, Dekorglassem 24, LOTTO ZOOleszcz Gwiazdą 21, Sokołowem 20 i AZS AWFiS Baltą 17.

Wyniki 11. kolejki:
 
Fibrain AZS Politechnika Rzeszów – Dojlidy Białystok 1:3
  1. Tomasz Lewandowski – Aleksander Chanin 1:3
  2. Bartosz Such – Li Yongyin 2:3
  3. Piotr Chodorski – Wang Zeng Yi 3:0
  4. Tomasz Lewandowski – Li Yongyin 1:2
 
Poltarex Pogoń Lębork – Sokołów Jarosław 0:3
  1. Bogusław Koszyk – Patryk Zatówka 2:3
  2. Marek Prądzinski – Kou Lei 0:3
  3. Adam Dosz – Sathiyan Gnansekaran 0:3
 
Olimpia-Unia Grudziądz - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3
  1. Maksim Czaplygin – Miłosz Redzimski 1:3
  2. Jan Zandecki – Pavel Sirucek 0:3
  3. Marco Golla – Marek Badowski 0:3
 
AZS AWFiS Balta Gdańsk - Dekorglass Działdowo 0:3
  1. Patryk Chojnowski – Andrej Gacina 0:3
  2. Tomasz Tomaszuk – Wei Shihao 0:3
  3. Szymon Malicki – Jakub Dyjas 0:3
 
LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Energa Manekin Toruń 3:0
  1. Asuka Machi – Damian Węderlich 3:1
  2. Wiaczesław Burow – Tomasz Kotowski 3:1
  3. Artur Grela – Konrad Kulpa 3:1
 
Palmiarnia Zielona Góra - Uczelnia Państwowa Zamość 1:3
  1. Mateusz Zalewski - Andrew Baggaley 0:3
  2. Kamil Nalepa - Marcin Litwiniuk 0:3
  3. Łukasz Wachowiak - Ihor Zawadzki 3:1
  4. Kamil Nalepa - Andrew Baggaley 0:2

Dojlidy zrównały się z Bogorią

Dojlidy Białystok wygrały na wyjeździe z Uczelnią Państwowa Zamość 3:0 w zaległym meczu 2. kolejki LOTTO Superligi tenisistów stołowych. Zespół z Podlasia awansował na pierwsze miejsce w tabeli, które zajmuje ex aequo z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki.

Punkty w środowym spotkaniu zdobyli: Wang Zeng Yi, Chińczyk Li Youngyin i Białorusin Aliaksandr Chanin.

Białostoczanie mają osiem zwycięstw, jedną porażkę i zgromadzili 23 punkty; identycznie wygląda bilans i dorobek Dartomu Bogorii. Dwa "oczka" do tych drużyn traci Dekorglass Działdowo. W tym momencie rozgrywek w grupie mistrzowskiej byłyby też: LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz, Sokołów Jarosław i AZS AWFiS Balta Gdańsk. Po 13 kolejkach kluby z miejsc 1-6 powalczą w play off, a pozostałe o utrzymanie.

Dojlidy od początku sezonu grają w najmocniejszym składzie. Z kolei wśród gospodarzy zabrakło dwóch najlepszych zawodników: Greka Konstantinosa Angelakisa i Anglika Andrew Baggaleya.

Zamościanie wystąpili w składzie, który tworzą tenisiści stołowi grający w Uczelni Państwowej od pięciu-sześciu lat, tj. Ukrainiec Ihor Zawadzki, Paweł Kozieł i Marcin Litwiniuk. Wszyscy łączą treningi z pracą, Zawadzki jest szkoleniowcem w ośrodku tenisa stołowego w Nitrze na Słowacji, Kozieł odpowiada za dział nieruchomości w międzynarodowej firmie w Lublinie, zaś Litwiniuk jest strażnikiem więziennym w Białej Podlaskiej.

W piątek, w 11. serii gier Dojlidy zmierzą się w Rzeszowie z Fibrain AZS Politechniką, zaś Uczelnia Państwowa podejmie ostatnią w tabeli Palmiarnię Zielona Góra. W Bydgoszczy dojdzie do spotkania derbowego LOTTO ZOOleszcz z Energą Manekinem Toruń.

Wynik zaległego meczu 2. kolejki

Uczelnia Państwowa Zamość – Dojlidy Białystok 0:3
  1. Ihor Zawadzki – Wang Zeng Yi 0:3
  2. Paweł Kozieł – Li Youngyin 1:3
  3. Marcin Litwiniuk – Aliaksandr Chanin 0:3

"Wandżi" z Dojlidami o fotel lidera

Dojlidy Białystok rozegrają w środę zaległy mecz w Zamościu z Uczelnią Państwowa. W przypadku zwycięstwa 3:0 zrównają się z prowadzącym w tabeli Dartomem Bogorią Grodzisk Maz. (23 pkt, 25-7). "Chcemy zajmować 1 miejsce po rundzie jesiennej" – mówi Wang Zeng Yi z Dojlid.

Białostoczanie rozegrali na razie najmniej meczów – 8, z których wygrali aż 7, m.in. z Dartomem Bogorią 3:1 i broniącym tytułu Sokołowem Jarosław 3:2. Przegrali tylko z Sokołowem Jarosław 1:3.

- Do końca rundy pozostały nam 4 mecze i oczywiście, że realnym celem jest zajęcie 1 miejsca. To jest nasz cel – powiedział "Wandżi", wielokrotny reprezentant Polski.

W środę w zaległym spotkaniu 2 kolejki zagrają z Uczelnią Państwową w Zamość, a w piątek pojadą do Rzeszowa na mecz z Fibrain AZS Politechniką Rzeszów. Spotkanie Dojlid z akademikami będzie transmitowane w Telewizji Sportklub.

- Drużyna beniaminka z Zamościa już pokazała swoją waleczność i zdobyła sporo ważnych punktów. To trudny rywal, dlatego od początku musimy być na 100 proc. zmobilizowani. Nigdy jeszcze nie grałem przeciwko temu zespołowi – dodał Wang Zeng Yi.

Wczoraj Dojlidy wygrała z innym zespołem z czołówki LOTTO ZOOleszcz Gwiazdą Bydgoszcz 3:1, a Wang Zeng Yi pokonał Patryka Jendrzejewskiego 3:0 i Asukę Machi 2:1. Mnóstwo emocji było w ostatnim secie pojedynku z Japończykiem.

- Na pewno miałem szczęście. Prowadziłem 8-6 w 3 secie, a potem Asuka Machi wygrywał 10-8. Wiedziałem co będzie serwował i trochę szczęście mi pomogło. Wcześniej w tym sezonie ani razu nie broniłem 2 meczboli – przyznał były Mistrz i Wicemistrz Europy w grze podwójnej.

Do końca rundy Dojlidy Białystok, których grającym trenerem jest Wang Zeng Yi, a menedżerem Piotr Anchim, zagrają jeszcze – poza meczami w Zamościu i Rzeszowie – z AZS AWFiS Balta Gdańsk i Olimpią Unią Grudziądz.

Siódme zwycięstwo Dojlid

Tenisiści stołowi Dojlid Białystok odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie i awansowali na trzecie miejsce w tabeli LOTTO Superligi. W meczu kończącym 10. kolejkę pokonali LOTTO ZOOleszcz Gwiazdę Bydgoszcz 3:1.

O poniedziałkowym sukcesie przesądził Wang Zeng Yi, który najpierw wygrał z Patrykiem Jendrzejewskim 3:0, a w ostatnim singlu - rozgrywanym do dwóch zwycięskich setów - pokonał Asukę Machiego 2:1. W decydującej odsłonie Japończyk prowadził 10:8, a wówczas w czterech kolejnych akcjach lepszy był popularny "Wandżi" i triumfował 12:10.

Gdyby Machi doprowadził do remisu 2:2, o rezultacie całej potyczki zadecydowałaby gra podwójna, a w obecnym sezonie Artur Grela i Jendrzejewski zwyciężyli aż pięciokrotnie w deblu.

W podlaskiej drużynie wygraną zanotował też Chińczyk Li Youngyin - 3:1 z Rosjaninem Wiaczesławem Burowem.

W bydgoskiej ekipie punkt zdobył Machi, który pokonał Białorusina Aliaksandra Chanina 3:1.

Dojlidy przesunęły się w tabeli z czwartej na trzecią pozycję, "zamieniając się" lokatami z Lotto Zooleszcz Gwiazdą.

W środę białostoczanie zagrają zaległy mecz 2. kolejki z beniaminkiem - Uczelnią Państwową w Zamościu. W przypadku wygranej 3:0 zrównają się z liderującym Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki (23 pkt, 25-7).

Wynik 10. kolejki

Dojlidy Białystok – LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:1
  1. Wang Zeng Yi – Patryk Jendrzejewski 3:0
  2. Aliaksandr Chanin – Asuka Machi 1:3
  3. Li Youngyin – Wiaczesław Burow 3:1
  4. Wang Zeng Yi – Asuka Machi 2:1

Pokaz siły kandydatów do złota

Faworyci LOTTO Superligi – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, Dekorglass Działdowo i broniący tytułu Sokołów Jarosław – odnieśli zwycięstwa po 3:0 w 10. kolejce. Cenną wygraną zanotowali także walczący o utrzymanie tenisiści stołowi Poltarex Pogoni Lębork.

Liderujący Dartom Bogoria pokonał AZS AWFiS Balta Gdańsk, w składzie bez swojego lidera Patryka Chojnowskiego, Dekorglass wygrał bez straty seta z Fibrain AZS Politechnika Rzeszów, zaś Sokołów S.A. triumfował w wyjazdowym spotkaniu z Olimpią-Unią Grudziądz.

W ekipie z Grodziska Mazowieckiego (zabrakło Greka Panosa Gionisa) punktowali: Czech Pavel Sirucek, Marek Badowski i zaledwie 14-letni Miłosz Redzimski. Mistrz Polski juniorów wygrał po raz czwarty z rzędu w superlidze w tym sezonie i ma bilans gier 5-2. Takiego wyniku mogłoby mu pozazdrościć wielu utytułowanych rywali. W niedzielę pokonał trzykrotnego mistrza kraju w deblu Szymona Malickiego 3:2.

Innym wydarzeniem meczu był powrót do najwyższej klasy po dekadzie przerwy Artura Daniela. W barwach Dartomu Bogorii zdobył mistrzostwo Polski w singlu w 2009 roku i pojechał na mistrzostwa świata do Japonii. Ale potem występował tylko w klubach pierwszej i drugiej ligi. Teraz dostał szansę gry w miejsce kontuzjowanego Chojnowskiego.

Podrażnieni przegraną w Bydgoszczy pingpongiści Dekorglassu – wzmocnieni Chorwatem Andrejem Gaciną – nie dali żadnych szans rzeszowskim akademikom, którzy ponieśli piątą porażkę z rzędu. Z kolei druga ekipa z Podkarpacia – Sokołów S.A. sięgnął po komplet oczek w Grudziądzu i to był jego szósty kolejny triumf w lidze. W pierwszej grze Sathijan Gnansekaran z Indii przegrywał z rosyjskim obrońcą Maksimem Czapłyginem 0:2, ale ostatecznie zwyciężył. Wygrywali też Ukrainiec Kou Lei i strażak zawodowy Paweł Chmiel, który zastąpił w składzie Patryka Zatówkę.

Ze strefy spadkowej wydostała się Poltarex Pogoń po wygranej z Palmiarnią Zielona Góra 3:1. Do sukcesu poprowadził gości zdobywca dwóch punktów Bogusław Koszyk.

Krok w kierunku play off uczynili zawodnicy Energi Manekina Toruń, którzy pokonali 3S Polonię Bytom 3:2. O wyniku zadecydowała rywalizacja deblowa, w której Damian Węderlich i Tomasz Kotowski byli lepsi od Jakuba Stecyszyna i Filipa Szymańskiego. W MP Kotowski wywalczył dwa razy złoto (2019, 2020) z Konradem Kulpą, ale tym razem wystąpił w dwóch singlach. Natomiast bytomianie po czterech porażkach 0:3, zainkasowali cenny jeden pkt.

W poniedziałek odbędzie się mecz Dojlidy Białystok – Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz. Pauzowała Uczelnia Państwowa Zamość.

Wyniki 10. kolejki

Dartom Bogoria Grodzisk Maz. – AZS AWFiS Balta Gdańsk 3:0
  1. Pavel Sirucek – Artur Daniel 3:0
  2. Marek Badowski – Tomasz Tomaszuk 3:0
  3. Miłosz Redzimski – Szymon Malicki 3:2
 
Dekorglass Działdowo – Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:0
  1. Wei Shihao – Bartosz Such 3:0
  2. Jakub Dyjas – Tomasz Lewandowski 3:0
  3. Andrej Gacina – Piotr Chodorski 3:0
 
Olimpia-Unia Grudziądz - Sokołów S.A. Jarosław 0:3
  1. Maksim Czaplygin – Sathijan Gnansekaran 2:3
  2. Marco Golla – Kou Lei 0:3
  3. Jan Zandecki – Paweł Chmiel 1:3
 
Palmiarnia Zielona Góra – Poltarex Pogoń Lębork 1:3
  1. Kamil Nalepa – Marek Prądzinski 3:1
  2. Mateusz Zalewski – Bogusław Koszyk 2:3
  3. Łukasz Wachowiak – Adam Dosz 1:3
  4. Nalepa – Koszyk 1:2
 
Energa Manekin Toruń – 3S Polonia Bytom 3:2
  1. Konrad Kulpa - Jakub Stecyszyn 3:0
  2. Damian Węderlich – Robert Floras 3:2
  3. Tomasz Kotowski – Filip Szymański 2:3
  4. Kulpa – Floras 0:2
  5. Węderlich, Kotowski – Stecyszyn, Szymański 2:0

Sensacja w Bydgoszczy, popis defensorów z Zamościa

LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz sensacyjnie pokonała Dekorglass Działdowo 3:1 w 9. kolejce Lotto Superligi. Dwa pojedynki przegrał mistrz Polski Jakub Dyjas. Z kolei w Lęborku o sukcesie Uczelni Państwowej Zamość przesądzili defensorzy.

Piątkowe spotkania przyniosły kilka zaskakujących rozstrzygnięć. Największe to rozmiary wygranej bydgoszczan z uważanym za faworyta rozgrywek Dekorglassem. Dwa punkty dla drużyny trenera-menedżera Zbigniewa Leszczyńskiego zdobył Japończyk Asuka Machi, który zwyciężył m.in. Kubę Dyjasa 2:0. Wcześniej Dyjas uległ też Rosjaninowi Wiaczesławowi Burowowi 0:3.

- Wszyscy dzisiaj zagrało - podsumował Zbigniew Leszczyński. Bydgoska Gwiazda odniosła już siódme zwycięstwo w tym sezonie. Tyle samo ma nowy lider Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, który jednak zgromadził o dwa punkty więcej – 20, i ma mniej rozegranych meczów. Tym razem siedmiokrotni mistrzowie kraju triumfowali w Rzeszowie 3:0. Znów z bardzo dobrej strony pokazał się 14-letni Miłosz Redzimski, który pokonał doświadczonego Piotra Chodorskiego 3:1. W obecnych rozgrywkach nowo kreowany mistrz Polski juniorów wygrał cztery z sześciu gier singlowych.

W ekipie obrońców tytułu, Sokołowa SA Jarosław zadebiutował Sathiyan Gnansekaran. Zawodnik z Indii, rakieta nr 32 na świecie, stoczył zacięty, ale zwycięski bój z Szymonem Malickim (3:2) z AZS AWFiS Balta Gdańsk. Później sprawy w swoje ręce wziął Ukrainiec Kou Lei i jarosławianie wygrali 3:1. Porażki doznał tylko trenujący na stałe w... Gdańsku Patryk Zatówka – 2:3 z Tomaszem Tomaszukiem.

Piąte zwycięstwo z rzędu sprawiło, że jarosławianie są już na szóstej pozycji, ostatniej premiowanej awansem do grupy mistrzowskiej.

Kolejny solidny mecz zagrali tenisiści stołowi Dojlid Białystok, uważani za „czarnego konia” rozgrywek 2020/21. Tym razem w Bytomiu nie dali szans 3S Polonii.

Bardzo ciekawie było w potyczkach zespołów, których celem jest utrzymanie w superlidze. Olimpia-Unia Grudziądz zanotowała pierwszą wygraną, pokonując 3:0 Palmiarnię Zielona Góra. Punkty zdobyli: rosyjski obrońca Maksim Czaplygin, rozgrywający dobry sezon Marco Golla (wygrał z liderem gości Kamilem Nalepą) i Jan Zandecki.
 
Pierwsze w historii wyjazdowe zwycięstwo w elicie odnieśli pingpongiści Uczelni Państwowej. Paweł Kozieł przegrał z Bogusławem Koszykiem 2:3, lecz potem triumfowali defensorzy – Grek Kostas Angelakis i Ukrainiec Ihor Zawadzki, na których gry nie potrafili znaleźć sposobu Marek Prądzinski, Adam Dosz i Koszyk.

W Gdańsku rosną apetyty

"Zostały nam najcięższe mecze, ale spokojnie będziemy robić swoje i szukać kolejnych punktów" – mówi Szymon Malicki, jeden z podstawowych zawodników KS AZS AWFiS Balta. Gdańszczanie są jedną z rewelacji tego sezonu LOTTO Superligi.

W tabeli zespół z Pomorza zajmuje 3 miejsce, mając tyle samo punktów – 17 - co wicelider Dartom Bogoria Grodzisk Maz. i tylko jeden mniej od liderującego Dekorglassu Działdowo. Tenisiści stołowi AZS AWFiS Balta, pod wodzą menedżera Bartosza Gajka, odnieśli 6 zwycięstw i tylko raz przegrali.

- Nie spodziewaliśmy się tak dobrego startu. Oczywiście mogliśmy się pokusić o jeszcze parę punktów, ale też mogliśmy trochę więcej stracić, więc jest dobrze. Przed sezonem zaplanowaliśmy walkę o utrzymanie, to jest nasz cel. Wydaje mi się, że ten dorobek punktowy pozwala nam już spać spokojnie – powiedział Szymon Malicki, 3-krotny Mistrz Polski w deblu, który ma dobry bilans gier 4-3.

Gdańszczanie zaczęli sezon od wyjazdowego zwycięstwa z 3S Polonia Bytom 3:2, potem przegrali u siebie z Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 2:3 i następnie wygrali 5 meczów z rzędu, w tym 4 za komplet punktów.

W piątek, 16 października AZS AWFiS Balta podejmuje broniący tytułu Sokołów SA Jarosław, wzmocniony nowym zawodnikiem z Azji. Ma nim być Sathyan Gnanasekaran z Indii.

- Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc walczymy dalej, teraz o pierwszą szóstkę w tabeli. Wiadomo, że nie będzie to łatwe, bo zostały nam najcięższe spotkania. Ale nie ma ciśnienia, w tych meczach nie będziemy faworytami, więc spokojnie będziemy robić swoje i szukać kolejnych punktów – przyznał Szymon Malicki, który w tym sezonie pokonał Filipa Szymańskiego oraz w dwóch ostatnich meczach wygrał z Adamem Doszem, Kostasem Angelakisem i Mateuszem Zalewskim.

- Rzeczywiście gram lepiej, dużo pewniej i dzięki temu udało mi się wygrać 3 pojedynki z rzędu. Raduje mnie to, ale i motywuje do dalszej pracy, gdyż wiele było głosów przed sezonem ze superliga już nie jest dla mnie. Tym bardziej cieszę się, że pokazałem, iż ciągle mnie stać na wygrywanie meczów w LOTTO Superlidze – dodał wychowanek Olimpii Unii Grudziądz.

W pierwszej rundzie Patrykowi Chojnowskiemu, Szymonowi Malickiemu i Tomaszowi Tomaszukowi pozostały do rozegrania spotkania z Sokołowem, Dartomem Bogorią, Dekorglassem, Dojlidami i Energą Manekinem.

Dotychczas tylko w barażach, teraz w LOTTO Superlidze

Poltarex Pogoń Lębork i Uczelnia Państwowa Zamość dotąd rywalizowały ze sobą w barażach o awans do LOTTO Superligi. Za każdym razem w dwumeczach lepsi byli zawodnicy z Pomorza. Historyczny mecz o superligowe punkty odbędzie się w piątek, 16 października o g. 18:00. Transmisja w telewizji Sportklub.

- Pierwsze spotkanie miało miejsce w 2013 roku. Prowadząc w Lęborku 2:0 (punkty zdobyli w grach singlowych Maciej Nowaliński i Dariusz Kiełb), przegraliśmy ostatecznie 2:8. A w naszej hali zremisowaliśmy 5:5 – mówi trener zamościan Piotr Kostrubiec.

Obaj szkoleniowcy pamiętają barażowe potyczki, bowiem i Wojciech Potrykus od wielu lat prowadzi zespół Poltarex Pogoni Lębork. Zmieniały się nazwy klubów, ale obaj menedżerowie-szkoleniowcy pracują w drużynach z Zamościa i Lęborka.

- W pierwszym dwumeczu barażowym, w naszych barwach występowali tacy zawodnicy, jak Maciej Nowaliński, Dariusz Kiełb, Daniel Puchalski, Marcin Woskowicz – przypomniał Piotr Kostrubiec.

Po zakończeniu sezonu 2018-19 znów doszło do barażów z udziałem zespołów z Lęborka i Zamościa.

- Na wyjeździe przegraliśmy 4:6, a we własnej hali zanotowaliśmy remis 5:5. Naszych barw bronili wtedy Paweł Chmiel, dziś w Sokołów SA Jarosław, Łukasz Jarocki oraz zawodnicy występujący dziś w Uczelni Państwowej Paweł Kozieł, Igor Zavadskyi i Marcin Litwiniuk – dodał Piotr Kostrubiec.

W rewanżu zamościanie prowadzili 5:4 (wcześniej przegrywali 2:4) i dzięki lepszemu bilansowi setów mogli wywalczyć upragniony awans, ale Marcin Litwiniuk mimo że wygrywał 2:0 z Markiem Prądzinskim, uległ bardzo doświadczonemu przeciwnikowi 2:3.

Oprócz tych trzech zawodników (Kozieł, Zavadskyi, Litiwniuk) do meczu w Lęborku przygotowują się Konstantnos Angelakis i 4-krotny Mistrz Świata w ping-pongu Andrew Baggaley.

– Kostas trenował ostatnio w Grecji, zaś Andrew nie wracał do Anglii, gdyż obowiązywałaby go kwarantanna. Dlatego trenował w Gdańsku – przyznał szkoleniowiec beniaminka.

Zwycięstwo Poltarex Pogoni w barażu w 2019 roku oznaczało jej powrót do Lotto Superligi po 2-letniej przerwie. Skład wówczas tworzyli: Adam Dosz, Bogusław Koszyk, Marek Prądzinski i Tomasz Sposób. Trzej pierwsi prawdopodobnie w piątek znów zagrają przeciwko rywalom z Zamościa.

Jarosławianie z Azjatą na sam szczyt

"Wzmacniamy skład nowym Azjatą, aby walczyć o szczyt tabeli. Nie oddamy bez walki mistrzostwa Polski" – mówi Kamil Dziukiewicz, prezes Sokołowa S.A. Jarosław. Pod jego wodzą tenisiści stołowi z Podkarpacia zdobyli tytuły w 2018 i 2020 roku.

Drużyny Sokołowa, Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, Dekorglassu Działdowo i Dojlid Białystok wymieniane są wśród faworytów LOTTO Superligi w sezonie 2020/2021. Broniący mistrzostwa jarosławianie mają w składzie najlepszego zawodnika poprzednich rozgrywek Ukraińca chińskiego pochodzenia Kou Leia (bilans 24-2), a w dotychczasowych meczach grali też Patryk Zatówka i Paweł Chmiel.

- Od najbliższej, dziewiątej kolejki do zespołu dołączy jeszcze jeden azjatycki tenisista stołowy. Z nim przypuścimy atak najpierw na pierwszą szóstkę, dającą prawo gry w play off, a następnie o szczyt tabeli. Zawsze mierzę wysoko i walczę do końca tym składem, który uda się zbudować. Cieszę się, że po perypetiach związanych z brakiem możliwości przyjazdu do Polski, wreszcie jeden z naszych asów zawita do Jarosławia – przyznał Kamil Dziukiewicz.

W poprzednim sezonie w Sokołowie (wtedy Kolping Frac) występował m.in. Chińczyk Han Qiyao, a latem dołączyli jeszcze Sathiyan Gnanasekaran z Indii i Jeong Sang-Eun z Korei Południowej. Zawodnikiem o bardzo dużych umiejętnościach jest zwłaszcza Gnanasekaran, ostatnio grający w niemieckiej Bundeslidze.

- W piątek gramy w Gdańsku i wówczas kibice dowiedzą się, kto wzmocnił Sokołów. Zdaję sobie sprawę, że najbliższe cztery spotkania w okresie 10 dni będą kluczowe, dlatego przygotowaliśmy bardzo silny skład. Nie będziemy kalkulować i czekać do listopadowej serii gier. Już teraz chcemy sobie zapewnić dobre miejsce przed drugą fazą superligi. Pierwszych sześć drużyn zagra w grupie mistrzowskie, a pozostałe siedem w spadkowej – dodał menedżer.

Obrońcy tytułu rozpoczęli sezon od trzech porażek, a następnie wygrali cztery mecze z rzędu i zajmują siódme miejsce. Rywalizowali już ze wszystkim najgroźniejszymi rywalami, dlatego w klubie nie ukrywają, że celem jest komplet „oczek” do końca pierwszej rundy.

- Interesują nas tylko ambitne cele, choć oczywiście nikogo nie zlekceważymy. Początek był trudny, tego się spodziewaliśmy, chociaż zarówno z Dartomem Bogorią i Dojlidami mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Z Białymstokiem Zatówka i Chmiel mieli dwa meczbole w deblu. Ważne, że w odpowiednio momencie się przełamaliśmy i podtrzymujemy serię wygranych – podkreślił Kamil Dziukiewicz.

- Jest we mnie mnóstwo chęci do działania, do podejmowania trudnych wyzwań, do rozwoju całego polskiego tenisa stołowego, oczywiście także rozwoju naszego miasta i regionu. Być może wystartuję w przyszłorocznych wyborach na prezesa PZTS. Mam sporo pomysłów na to, by nasza dyscyplina była mocnym, rozpoznawalnym i liczącym się sportem w naszym kraju, co wiąże się z bardzo dobrymi wynikami i seniorów i młodzieży – zakończył Kamil Dziukiewicz.