Aktualności Superliga

Kulpa: "Walczymy o każdy punkt, set i zwycięstwo"

"Naszym celem jest przede wszystkim dobra gra o każdy punkt, o każdy set i walka do końca o zwycięstwo" - mówi Konrad Kulpa, który w tym sezonie LOTTO Superligi wygrał wszystkie 6 pojedynków, a Energa Manekin Toruń z kompletem 12 punktów w 4 meczach prowadzi w tabeli.

Po zwycięstwie na inaugurację z Olimpią Unią Grudziądz 3:0 (Konrad Kulpa wygrał z Piotrem Błachnio, przegrywając tylko pięć akcji), w drugiej kolejce torunianie pokonali na wyjeździe Poltarex Pogoń Lębork 3:1.

- Mecz w Lęborku nie był taki łatwy, jak wskazują wyniki moich gier – powiedział Konrad Kulpa, który wygrał z Bogusławem Koszykiem 3:0 i Adamem Doszem 2:0.

- Oczywiście z tyłu głowy byliśmy świadomi, że pierwsze mecze, które mieliśmy zaplanowane, są spotkaniami jak najbardziej do wygrania, a wręcz jesteśmy faworytami. W sporcie jednak wszystko jest możliwe, choć oczywiście plan zakładał zdobycie kompletu punktów. Z drugiej strony nikt nie wywoływał zbędnej presji na wynik – dodał Wicemistrz Polski z 2015 roku.

Pod nieobecność azjatyckich zawodników, którzy nie mogą przylecieć do Polski z powodu pandemii, trzon toruńskiej drużyny stanowią Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski i Damian Węderlich. Obaj wygrali swoje pojedynki z Olimpią Unią Grudziądz (3:0), a następnie pojechali do Lęborka.

Dla torunian to było szczególnie ważne spotkanie. Rok temu zaczęli sezon od 5 zwycięstw i dopiero w Lęborku ich seria została przerwana. Przegrali wtedy z Poltarex Pogonią 0:3, a teraz zrewanżowali się 3:1.

- Przed wtorkowym spotkaniem zakładaliśmy nieco inne ustawienie. Ale najważniejsze, że zwyciężyliśmy. Musiałem utrzymać koncentrację w dwóch pojedynkach, a poza tym zależało mi na rewanżach po ostatnich porażkach z Bogusławem Koszykiem i Adamem Doszem, mimo prowadzenia w tamtych grach – dodał Konrad Kulpa.

W tym sezonie reprezentacyjny zawodnik Konrad Kulpa jeszcze nie przegrał seta w LOTTO Superlidze. Ma już bilans gier 6-0. W ostatnich dniach pokonał 3:2 Marcina Litwiniuka z Uczelni Państwowej Zamość oraz 3:0 Łukasza Wachowiaka i 2:1 Kamila Nalepę z Palmiarni Zielona Góra.

- Na pewno chcemy wygrywać i zdobywać jak najwięcej punktów, ale naszym celem jest przede wszystkim dobra gra o każdy punkt i walka do końca. Myślę, że jeśli spełnimy te warunki to będzie dobrze – powiedział Konrad Kulpa.

Piątym rywalem zespołu prowadzonego przez menedżera Krzysztofa Piotrowskiego i trenera Grzegorza Adamiaka będzie w czwartek Mistrz Polski Sokołów S.A. Jarosław, który jeszcze nie wygrał w tym sezonie. Obrońcy tytułu grali z sama czołówką, tj. przeciwnikami z Działdowa, Grodziska Maz. i Białegostoku. Transmisja z meczu w Toruniu w telewizji Sport Klub o g. 18:00.

Również 4 zwycięstwa odnieśli już zawodnicy LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz, w tym trzy za 2 punkty - po 3:2. W deblu 100 proc. skuteczność mają: Artur Grela i Patryk Jendrzejewski.

Redzimski junior postawił się Dyjasowi. Hit dla Bogorii!

14-letni Miłosz Redzimski przegrał 2:3 z najlepszym polskim tenisistą stołowym Jakubem Dyjasem, ale w meczu na szczycie LOTTO Superligi Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki pokonał Dekorglass Działdowo 3:1.

Bardzo dobrze w mazowieckim zespole zagrał Marek Badowski, który pokonał reprezentantów Chorwacji: Wei Shihao i Andreja Gacinę. Punkt dołożył Grek Panagiotis Gionis, po zwycięstwie nad Gaciną. Mnóstwo emocji było w spotkaniu Redzimskiego z mistrzem Polski Dyjasem. Zawodnik Dartomu Bogorii debiutował w LOTTO Superlidze w wieku 12 lat, a w niedzielę rozegrał dopiero dziewiąty pojedynek w elicie. Postawił bardzo zacięty opór Dyjasowi, który po siedmiu latach gry w Niemczech wrócił do Polski.

Czwarte mecze z rzędu wygrały dwa kluby: Energa Manekin Toruń i LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz. Liderem są torunianie, którzy za każdym razem triumfują za 3 punkty, tym razem 3:1 z Palmiarnią Zielona Góra, a w rankingu indywidualnym wiceliderem jest Konrad Kulpa z bilansem 6-0.

Z kolei bydgoszczanie już trzeci raz zwyciężyli 3:2, czyli za 2 pkt. Znów grę deblową wygrali Artur Grela i Patryk Jendrzejewski. To już trzeci ich taki sukces w tym sezonie. Bohaterem spotkania w Lębrku z Poltarex Pogonią był dawny zawodnik tego klubu Jendrzejewski. W singlu wygrał z Markiem Prądzinskim.

Nie wiedzie się broniącej tytułu drużynie Sokołów S.A. Jarosław, która występuje bez Azjatów, a ponadto terminarz tak się ułożył, że we wrześniu rywalizowała z innymi kandydatami do podium. W niedzielę uległa Dojlidom Białystok, mimo że dwukrotnie prowadziła.

Pierwsze w historii zwycięstwo w LOTTO Superlidze odnieśli pingpongiści Uczelni Państwowej Zamość. We własnej hali pokonali 3S Polonię Bytom 3:2, a punkty wywalczyli: Konstantinos Angelakis, Ihor Zawadzki oraz debel Paweł Kozieł/Zawadzki. Wśród bytomian po komplet punktów sięgnął Robert Floras, lider rankingu (7-1).

W ostatnim meczu 4. kolejki Olimpia-Unia Grudziądz przegrała z Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 0:3.

Wyniki
 
Sokołów S.A. Jarosław - Dojlidy Białystok 2:3
  1. Kou Lei – Wang Zeng Yi 3:0
  2. Paweł Chmiel – Li Yongyin 0:3
  3. Patryk Zatówka – Aliaksandr Chanin 3:1
  4. Kou Lei - Li Yongyin 0:2
  5. Paweł Chmiel, Patryk Zatówka – Wang Zeng Yi, Aliaksandr Chanin 1:2
 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Dekorglass Działdowo 3:1
  1. Marek Badowski – Wei Shihao 3:1
  2. Panagiotis Gionis – Andrej Gacina 3:1
  3. Miłosz Redzimski – Jakub Dyjas 2:3
  4. Marek Badowski – Andrej Gacina 2:1
 
Palmiarnia Zielona Góra - Energa Manekin Toruń 1:3
  1. Kamil Nalepa – Damian Węderlich 3:1
  2. Łukasz Wachowiak – Konrad Kulpa 0:3
  3. Mateusz Zalewski – Tomasz Kotowski 0:3
  4. Kamil Nalepa – Konrad Kulpa 1:2
 
Poltarex Pogoń Lębork - LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz 2:3
  1. Adam Dosz – Artur Grela 3:0
  2. Bogusław Koszyk – Wiaczesław Burow 0:3
  3. Marek Prądzinski – Patryk Jendrzejewski 2:3
  4. Adam Dosz - Wiaczesław Burow 2:0
  5. Bogusław Koszyk, Marek Prądzinski - Artur Grela, Patryk Jendrzejewski 1:2 
 
Olimpia-Unia Grudziądz - Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 0:3
  1. Maksim Czaplygin – Bartosz Such 1:3
  2. Jan Zandecki – Piotr Chodorski 0:3
  3. Marco Golla – Tomasz Lewandowski 0:3
 
Uczelnia Państwowa Zamość - 3S Polonia Bytom 3:2
  1. Konstantinos Angelakis - Filip Szymański 3:0
  2. Paweł Kozieł - Robert Floras 0:3
  3. Ihor Zawadzki - Jakub Stecyszyn 3:1
  4. Konstantinos Angelakis - Robert Floras 0:2
  5. Paweł Kozieł, Ihor Zawadzki - Filip Szymański, Jakub Stecyszyn 2:0

Dekorglass mocniejszy od mistrza

W hicie 3. kolejki LOTTO Superligi tenisistów stołowych, Dekorglass Działdowo wygrał z broniącym tytułu Sokołowem S.A. Jarosław 3:0. To trzecie zwycięstwo Dekorglassu i druga z rzędu porażka mistrzów Polski.

Grający w najmocniejszym zestawieniu gospodarze byli wyraźnie lepsi od Sokołowa, w którego składzie brakuje Azjatów (w kadrze jest trzech, ale z powodu pandemii nie mogą przylecieć do Polski). Występujący w barwach chorwackiej reprezentacji Chińczyk Wei Shihao świetnie zaczął pojedynek z Patrykiem Zatówką – od prowadzenia 6:0, w pierwszym secie triumfował 11:7, a w dwóch kolejnych do 9.

Wracający po siedmioletniej przerwie do LOTTO Superligi Jakub Dyjas potwierdził, że jest najlepszym polskim zawodnikiem. W każdym z setów z Pawłem Chmielem (trzy dni wcześniej stoczył wyrównany bój z innym z kadrowiczów, Markiem Badowskim z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki) prowadził 10:2. Tylko w drugim Chmiel od tego stanu zdobył cztery kolejne punkty, w pozostałych przegrywał bardzo wysoko. Dla Dyjasa to był trzeci mecz bez straty seta w rozgrywkach.

W ostatnim pojedynku Chorwat Andrej Gacina wygrywał 2:0 z Kou Leiem, ale reprezentant Ukrainy zdołał wyrównać. W piątym Gacina nie zdołał wykorzystać trzech piłek meczowych, ale uczynił to za czwartym razem, zwyciężył 11:9 i w całej grze 3:2.

Oprócz Dekorglassu, trzy wygrane mają na koncie Energa Manekin Toruń i LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz. Po dwóch wygranych po 3:2, czyli łącznie za 4 punkty, w piątek bydgoszczanie pokonali 3:1 Olimpię-Unię Grudziądz w składzie z debiutującym Rosjaninem Maksimem Czapłyginem.

Bez porażki są też Dojlidy Białystok i Dartom Bogoria, ale te zespoły rozegrały po dwa spotkania. Białostoczanie łatwo poradzili sobie w piątek w Zielonej Górze.

Pierwszy punkt w sezonie wywalczyli zawodnicy Poltarex Pogoni Lębork, którzy ulegli 3S Polonii Bytom 2:3. W decydującej potyczce debel Filip Szymański, Jaku Stecyszyn zwyciężył Marka Prądzinskiego i Adama Dosza 2:0.

Wcześniej do remisu 2:2 doprowadził Bogusław Koszyk, który wygrał 2:1 z Robertem Florasem, liderem rankingu indywidualnego (5-1).

Z kolei w Gdańsku, AZS AWFiS Balta pokonała Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1. Dwa punkty zdobył wicemistrz kraju Patryk Chojnowski, a Tomasz Tomaszuk niespodziewanie wygrał z byłym mistrzem Polski Tomaszem Lewandowskim 3:2.
 
Wyniki 3. kolejki:
 
Dekorglass Działdowo – Sokołów S.A. Jarosław 3:0
  1. Wei Shihao – Patryk Zatówka 3:0
  2. Jakub Dyjas – Paweł Chmiel  3:0
  3. Andrej Gacina – Kou Lei     3:2
 
Palmiarnia Zielona Góra - Dojlidy Białystok 0:3
  1. Łukasz Wachowiak – Wang Zeng Yi  0:3
  2. Mateusz Zalewski – Li Yongyin    1:3
  3. Kamil Nalepa – Aliaksandr Chanin 0:3
 
3S Polonia Bytom – Poltarex Pogoń Lębork 3:2
  1. Robert Floras – Marek Prądzinski  3:1
  2. Filip Szymański – Bogusław Koszyk 3:0
  3. Jakub Stecyszyn – Adam Dosz       0:3
  4. Robert Floras – Bogusław Koszyk 1:2
  5. Filip Szymański, Jakub Stecyszyn – Marek Prądzinski, Adam Dosz 2:0
 
LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz – Olimpia-Unia Grudziądz 3:0
  1. Wiaczesław Burow – Jan Zandecki    3:1
  2. Artur Grela – Maksim Czaplygin     3:1
  3. Patryk Jendrzejewski – Marco Golla 3:1
 
AZS AWFiS Balta Gdańsk – Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1
  1. Szymon Malicki – Piotr Chodorski     0:3
  2. Patryk Chojnowski – Bartosz Such     3:2
  3. Tomasz Tomaszuk – Tomasz Lewandowski 3:2
  4. Patryk Chojnowski - Piotr Chodorski     2:0

Energa Manekin nowym liderem

Energa Manekin Toruń odniosła trzecie zwycięstwo z kolei i została liderem LOTTO Superligi tenisa stołowego. W czwartek pokonała beniaminka Uczelnię Państwową Zamość 3:0.

W poszczególnych pojedynkach Damian Węderlich wygrał z Ukraińcem Ihorem Zawadzkim 3:1, Tomasz Kotowski z greckim obrońcą Konstantinosem Angelakisem 3:0 i Konrad Kulpa z Marcinem Litwiniukiem 3:2.

W poprzednich meczach torunianie, których trenerem jest Grzegorz Adamiak a menedżerem Krzysztof Piotrowski, zwyciężyli Olimpię-Unię Grudziądz 3:0 i Poltarex Pogoń Lębork 3:1.

Natomiast w zeszłym sezonie Energa Manekin miała jeszcze lepszą serię, bowiem triumfowała w pierwszych pięciu spotkaniach. Potem niespodziewanie przegrała w Lęborku.

Na pozycji lidera pingpongiści z Torunia mogą pozostać na dłużej, bowiem w piątek Dekorglass Działdowo (dotąd dwa razy po 3:0) zmierzy się z mistrzem Polski Sokołowem Jarosław i zapowiada się wyrównany mecz. Tym razem pauzować będzie wicemistrz kraju Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki.

Na czele rankingu indywidualnego są Kulpa i Robert Floras z 3S Polonii Bytom - obaj mają na koncie po cztery zwyciestwa, bez porażki. Za nimi plasują się: Węderlich 3-0 oraz Rosjanin Wiaczesław Burow z LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz i Patryk Chojnowski z AZS AWFiS Balta Gdańsk po 3-1.
 
WYNIKI
 
Energa Manekin Toruń - Uczelnia Państwowa Zamość 3:0
  1. Damian Węderlich - Ihor Zawadzki         3:1
  2. Tomasz Kotowski - Konstantinos Angelakis 3:0
  3. Konrad Kulpa - Marcin Litwiniuk          3:2

Wyrównane boje Mistrzów z Wicemistrzami

W poprzednich 3 sezonach nie zdarzyło się, aby w meczach Mistrza z Wicemistrzem Polski jeden z zespołów wygrał obydwa spotkania w rundzie zasadniczej. To udało się Olimpii-Unii Grudziądz w rozgrywkach 2015-16 i 2016-17. Nowy sezon LOTTO Superligi obrońca tytułu Sokołów S.A. Jarosław rozpoczął od porażki z wicemistrzem kraju Dartomem Bogorią Grodzisk Maz. 1:3.

Play-off rządzą się swoimi zasadami, dlatego poniższe statystyki dotyczą gier pomiędzy Mistrzami a Wicemistrzami LOTTO Superligi w rundzie zasadniczej od 2015 do 2020 roku. Jak się okazuje złoci i srebrni medaliści nie zawsze wykorzystują atutu własnej hali w tak trudnych i prestiżowych spotkaniach.

Wczoraj w Jarosławiu Sokołów S. A. przegrał z Dartomem Bogorią, chociaż gospodarze zaczęli mecz od bardzo pewnego zwycięstwa Kou Lei z Pavlem Siruckiem. Potem Patryk Zatówka i Paweł Chmieli mieli swoje, niewykorzystane szanse z Panosem Gionisem i Markiem Badowskim. Na koniec Kou Lei przegrał 0:2 z Grekiem Gionisem.

W sezonie 2019-20 Mistrz Dartom Bogoria zagrał na „remis” z Wicemistrzem Dekorglassem Działdowo. U siebie zespół z Mazowsza uległ rywalom 2:3, zaś zwyciężył 3:1 w Działdowie.

W edycji 2018-19 Kolping Frac Jarosław pokonał Dartom Bogorię 3:1 przed swoją publicznością i przegrał 0:3 w Grodzisku Maz.

W sezonie 2017-18 Mistrz Dartom Bogoria rywalizował z AZS AWFiS. W Gdańsku triumfowali przyjezdni 3:2, a w decydującym pojedynku Pavel Sirucek wygrał 3:2 z obecnym kolegą klubowym Markiem Badowskim 3:2. Natomiast w Grodzisku Maz. zwyciężyli gdańszczanie 3:1, a dwa punkty zdobył Marek Badowski.

Rok wcześniej Mistrzem była Olimpia Unia Grudziądz, ale po przenosinach drużyny do Gdańska występowała jako Unia-AZS AWFiS. Z Dekorglassem przegrała 2:3 w Działdowie i wygrała 3:0 w Gdańsku. Bardzo ważne zwycięstwo odniósł wtedy Patryk Zatówka, który pokonał jednego z najlepszych zawodników na świecie Wong Chun Ting 3:2.
 
W sezonie 2015-16 Olimpia-Unia uległa Dartomowi Bogorii 1:3 na wyjeździe i zwyciężyła 3:2 w Grudziądzu. W ostatnim meczu Patryk Zatówka wygrał z Jakubem Kosowskim 3:1.

Wicemistrz lepszy od Mistrza

W meczu Mistrza z Wicemistrzem Polski, Sokołów S.A. Jarosław przegrał z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 1:3. We wtorek odbyła się 2. kolejka LOTTO Superligi tenisa stołowego. Wszystkie pięć meczów wygrali goście.

Obrońcy tytułu do spotkania z siedmiokrotnymi złotymi medalistami DMP przystąpili z dwoma nowymi zawodnikami: Patrykiem Zatówką (występował w Jarosławiu w sezonie 2017/18 zakończonym pierwszym w historii złotem) i Pawłem Chmielem. Obaj grali dobrze i mieli szanse na pokonanie swych rywali, tj. Panagiotisa Gionisa i Marka Badowskiego, ale ostatecznie przegrywali 2:3.

Szczególnie blisko zwycięstwa był wracający po dwóch latach do LOTTO Superligi Chmiel (ostatnio w GKTS Wiązowna), który w decydującym secie prowadził 7:1 z Badowskim. Później zdecydowanie lepiej spisywał się reprezentant kraju, który triumfował 11:9.

W ostatnim pojedynku Ukrainiec chińskiego pochodzenia Kou Lei uległ Grekowi Gionisowi 0:2. Taki sam wynik był w poprzednim sezonie, w którym Kou Lei okazał się najlepszym zawodnikiem rozgrywek. Wtedy z 26 meczów, wygrał 24, a przegrał tylko z Gionisem i Wangiem Zeng Yi.

W tabeli z kompletem sześciu punktów prowadzi Dekorglass Działdowo, w składzie z Jakubem Dyjasem, który za rywali miał obydwu beniaminków. W Zielonej Górze jednego seta stracił doświadczony Chorwat Andrej Gacina w meczu z 15-letnim Mateuszem Zalewskim.

Na kolejnych miejscach plasują się Dartom Bogoria i Energa Manekin, mimo że torunianie – z powodu pandemii - rywalizują bez obcokrajowców. Do sezonu mają zgłoszonych pięciu Azjatów, w tym czterech Japończyków, ale z żadnego nie mogą skorzystać.

Dwukrotnie po 3:2 wygrał zespół LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz. Tym razem pokonał w Gdańsku AZS AWFiS Balta, a o sukcesie przesądzili – podobnie jak w niedzielę z Fibrain AZS Politechniką Rzeszów – debliści Patryk Jendrzejewski i Artur Grela. W singlu nie zawodzi Rosjanin Wiaczesław Burow, który łącznie wygrał już z trzema rywalami, a uległ jedynie Patrykowi Chojnowskiemu.

Wyniki 2. kolejki
 
Sokołów S.A. Jarosław - Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 1:3
  1. Kou Lei – Pavel Sirucek 3:0
  2. Patryk Zatówka – Panagiotis Gionis 2:3
  3. Paweł Chmiel – Marek Badowski 2:3
  4. Kou Lei – Gionis 0:2
 
Palmiarnia Zielona Góra - Dekorglass Działdowo 0:3
  1. Kamil Nalepa – Jakub Dyjas 0:3
  2. Mateusz Zalewski – Andrej Gacina 1:3
  3. Łukasz Wachowiak – Wei Shihao 0:3
 
Poltarex Pogoń Lębork - Energa Manekin Toruń 1:3
  1. Adam Dosz – Tomasz Kotowski 3:0
  2. Bogusław Koszyk – Konrad Kulpa 0:3
  3. Marek Prądzinski – Damian Węderlich 1:3
  4. Dosz – Kulpa 0:2
 
Olimpia-Unia Grudziądz - 3S Polonia Bytom 1:3
  1. Jan Zandecki – Filip Szymański 1:3
  2. Piotr Błachnio – Robert Floras 0:3
  3. Marco Golla – Jakub Stecyszyn 3:1
  4. Zandecki – Floras 1:2
 
AZS AWFiS Balta Gdańsk - Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 2:3
  1. Patryk Chojnowski – Patryk Jendrzejewski 3:0
  2. Szymon Malicki – Wiaczesław Burow 2:3
  3. Tomasz Tomaszuk – Artur Grela 1:3
  4. Chojnowski – Burow 2:0
  5. Malicki, Tomaszuk – Jendrzejewski, Grela 1:2
 
Uczelnia Państwowa Zamość - Dojlidy Białystok przełożony na 26 października

Malicki bohaterem premierowej kolejki

Nowo pozyskany z Olimpii-Unii Grudziądz przez AZS AWFiS Baltę Szymon Malicki został największym bohaterem 1 kolejki LOTTO Superligi. Gdańszczanie jako jedyni wygrali na wyjeździe – 3:2 z 3S Polonią Bytom, a Szymon Malicki wygrał swoje gry w singlu i deblu razem z Tomaszem Tomaszukiem.

- Po raz pierwszy, odkąd wprowadzona została gra podwójna do LOTTO Superligi, wygrałem singla i debla w jednym meczu. Cieszę się, że pomogłem drużynie w zdobyciu 2 punktów na Śląsku. Lepszego debiutu chyba nie miałem w żadnym zespole. W Ostródzie wygrałem pierwsze trzy single, ale to było po jednym w trzech różnych spotkaniach – mówi Szymon Malicki.

W pamięci zawodników i kibiców na długo pozostanie jego pojedynek z Filipem Szymańskim. W 2010 roku w duecie wywalczyli Mistrzostwo Polski w deblu, a teraz grali po przeciwnych stronach siatki. Przy stanie 1:1, w 3 secie Filip Szymański prowadził 10:3 i przegrał 10:12. W 4 secie Szymon Malicki miał kilka meczboli, ale ich nie wykorzystał i uległ debiutującemu w bytomskim klubie Szymańskiemu 16:18. W decydującym secie lepszy był Malicki 11:9.
 
- Nie pamiętam kiedy wygrałem seta od 3:10. W zeszłym sezonie, ale w drugą stroną miałem z Jirim Vrablikiem 2:1 w setach i 9:4 w czwartym i niestety przegrałem. A co do pojedynku z Filipem to był horror, widać było nerwowość w grze obydwu. Pierwszy mecz po tak długiej, półrocznej przerwie od jakichkolwiek rozgrywek nie był lekki – dodał Szymon Malicki.

Oprócz niego punkt w Bytomiu zdobył Patryk Chojnowski. W singlu grał też Tomasz Tomaszuk, który postawił trudne warunki Robertowi Florasowi i przegrał tylko 2:3 z brązowym medalistą ostatnich IMP. 2 punkty dla bytomian zdobył Robert Floras.

- Tomek zagrał też niezły mecz, a więc podsumowując dobry start, cenne dwa punkty i dobry prognostyk na kolejne mecze – powiedział Szymon Malicki. Jego drużyna we wtorek podejmie LOTTO ZOOleszcz Gwiazdę, która ma również 2 pkt. U siebie bydgoszczanie pokonali 3:2 Fibrain AZS Politechnikę Rzeszów.

- Cieszę się podwójnie, bowiem ostatnio nie miałem miłych wspomnień, jako zawodnik Olimpii-Unii, z rywalizacji z 3S Polonią w Bytomiu. Rok temu w ogóle nie zagrałem z powodu kłopotów z barkiem. Natomiast dwa lata temu graliśmy bez Samuela Kulczyckiego i Maćka Kubika i wynik był z góry przesadzony. Przegraliśmy wszystkie gry po 0:3. Dlatego liczyłem, że w nowym klubie karta się odwróci – mówił.

31-letni Szymon Malicki był Mistrzem Polski w deblu z Lucjanem Błaszczykiem w 2006 roku, Filipem Szymańskim w 2010 roku i Michałem Dąbrowskim w 2015 roku. Zdobywał też srebrne (z Arturem Grelą) i brązowe medale w tej konkurencji.

W 1 kolejce błysnął też Rosjanin Viacheslaw Burov, który wywalczył 2 pkt w singlu dla bydgoszczan. Przy stanie 2:2 w meczu z Rzeszowem trzeci punkt zdobyli w deblu Artur Grela i Patryk Jendrzejewski.

Pokaz siły faworytów w inauguracyjnej kolejce

Faworyci odnieśli zwycięstwa po 3:0 w pierwszej kolejce LOTTO Superligi tenisistów stołowych. Dekorglass Działdowo, w składzie z Jakubem Dyjasem, pokonał beniaminka Uczelnię Państwową Zamość. Niedziela 13 września jest Narodowym Dniem Tenisa Stołowego w Polsce.

Po trzy punkty, i bez przegranego pojedynku, zapisały na koncie następujące kluby: Dekorglass, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, Energa Manekin Toruń i Dojlidy Białystok, które zostały pierwszym liderem, bowiem nie straciły nawet seta. Rywalem ekipy z Podlasia był Poltarex Pogoń Lębork, w składzie z najstarszym zawodnikiem rozgrywek 46-letnim Markiem Prądzinskim.

Po siedmiu latach spędzonych w Niemczech, do LOTTO Superligi wrócił brązowy medalista ME 2016 Dyjas. Wygrał z Marcinem Litwiniukiem, a kolejne punkty dołożyli grający w barwach Chorwacji Wei Shihao i Andrej Gacina.

W zespole siedmiokrotnego mistrza Polski Dartomu Bogorii w rywalizacji z beniaminkiem Palmiarnią Zielona Góra wygrywali Marek Badowski i Czech Pavel Sirucek oraz 14-letni Miłosz Redzimski. Triumfował w potyczce z innym kadetem, 15-letnim Mateuszem Zalewskim 3:2.

W derbach województwa kujawsko-pomorskiego Energa Manekin Toruń nie dała szans Olimpii-Unii Grudziądz 3:0.

W niedzielę najbardziej zacięte były mecze w Bytomiu i Bydgoszczy. O sukcesie gdańszczan na Śląsku przesądził nowo pozyskany Szymon Malicki, trzykrotny mistrz kraju w deblu. Najpierw w singlu pokonał 3:2 Filipa Szymańskiego, ostatnio występującego w Belgii. Z kolei w grze podwójnej, Malicki i Tomasz Tomaszuk wygrali 2:0 z Szymańskim i Jakubem Stecyszynem. Ostatnio z wymienionych to 17-letni debiutant, który na co dzień trenuje w Grodzisku Mazowieckim, a zaczął grać w 3S Polonii. W sobotę zdobył komplet punktów w debiucie w bytomskich rezerwach.

Potyczka deblowa decydowała o wyniku w Bydgoszczy, gdzie LOTTO ZOOleszcz Gwiazda zwyciężyła Fibrain AZS Politechnikę Rzeszów 3:2. Punkt na wagę dwóch „oczek” wywalczyli Artur Grela, nowo kreowany młodzieżowy mistrz Polski, i Patryk Jendrzejewski, który jest trenerem kadry narodowej juniorów. Wcześniej dwie gry singlowe wygrał Rosjanin Wiaczesław Burow.

Z powodu pandemii koronawirusa i kłopotów z podróżowaniem z innych kontynentów, zabrakło Azjatów, którzy mieli przyjeżdżać do Polski tuż przed spotkaniami ligowymi. Zagrali tylko przebywający w Europie, jak urodzeni w Chinach Li Yongyin w Dojlidach i Wei Shihao w Dekorglassie.

Pauzował broniący tytułu Sokołów S.A. Jarosław. We wtorek, w drugiej serii gier, podejmie w superligowym hicie Dartom Bogorię.

Wyniki
 
Dekorglass Działdowo - Uczelnia Państwowa Zamość 3:0
  1. Jakub Dyjas – Marcin Litwiniuk 3:0
  2. Wei Shihao – Konstantinos Angelakis 3:0
  3. Andrej Gacina – Ihor Zawadzki 3:1
 
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Palmiarnia Zielona Góra 3:0
  1. Marek Badowski – Łukasz Wachowiak 3:0
  2. Pavel Sirucek – Kamil Nalepa 3:0
  3. Miłosz Redzimski – Mateusz Zalewski 3:2
 
Dojlidy Białystok - Poltarex Pogoń Lębork 3:0
  1. Aleksander Chanin – Marek Prądzinski 3:0
  2. Li Yongyin – Bogusław Koszyk 3:0
  3. Wang Zeng Yi – Adam Dosz 3:0
 
Energa Manekin Toruń – Olimpia-Unia Grudziądz 3:0
  1. Konrad Kulpa – Piotr Błachnio 3:0
  2. Tomasz Kotowski – Marco Golla 3:1
  3. Damian Węderlich – Jan Zandecki 3:1
 
3S Polonia Bytom - AZS AWFiS Balta Gdańsk 2:3
  1. Robert Floras – Tomasz Tomaszuk 3:2
  2. Jakub Stecyszyn – Patryk Chojnowski 1:3
  3. Filip Szymański – Szymon Mallicki 2:3
  4. Floras – Chojnowski 2:1
  5. Stecyszyn, Szymański – Malicki, Tomaszuk 0:2
 
LOTTO ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:2
  1. Wiaczesław Burow – Bartosz Such 3:1
  2. Patryk Jendrzejewski – Piotr Chodorski 0:3
  3. Artur Grela – Tomasz Lewandowski 1:3
  4. Burow – Chodorski 2:0
  5. Jendrzejewski, Grela – Lewandowski, Such 2:0

Oby ten sezon był spokojny

"Oby ten sezon był spokojny i udało się go rozegrać. Zdaję sobie sprawę, że może być dziwny z racji braków kadrowych" - mówi Zbigniew Leszczyński, prezes LOTTO Superligi tenisistów stołowych. Inauguracja z udziałem 13 klubów w niedzielę.

Poprzednie rozgrywki zakończyły się przedwcześnie, po 20 z 22 kolejek, a powodem pandemia koronawirusa. Nie udało się przeprowadzić fazy play off. W tabeli na pierwszym miejscu był Sokołów S.A. Jarosław (wtedy pod nazwą Kolping Frac) i ten zespół został mistrzem Polski.

- Z jednej strony wielka radość, że po sześciu miesiącach LOTTO Superliga wraca do gry, a z drugiej wielka niepewność w związku z pandemią. W pewnym momencie wydawało się, że sytuacja w kraju i na świecie jest lepsza, że będą mogli bez przeszkód przyjeżdżać azjatyccy zawodnicy, ale niestety to nie takie proste i nie tak szybko. Poszczególne federacje nie chcą puszczać swych zawodników do Europy, co sprawia, że wiele klubów – mimo podpisanych kontraktów – nie może wystawić swych wszystkich tenisistów stołowych – stwierdził Zbigniew Leszczyński.

W tym sezonie zdecydowano, że pierwsza runda zostanie rozegrana w możliwie jak najkrótszym czasie. W ciągu półtora miesiąca odbędzie się 12 z 13 serii gier. Ostatnia jesienna zaplanowana jest w listopadzie, zaś od stycznia zespoły będą podzielone na grupy mistrzowską i spadkową.

- Oby ten sezon był spokojny i udało się go rozegrać. Zdaję sobie sprawę, że może być dziwny z racji braków kadrowych. Chcieliśmy, aby zagraniczni zawodnicy nie musieli po kilka razy w rundzie jeździć tam i z powrotem, aby kluby nie musiały wydawać dodatkowych pieniędzy na koszty tych podróży, dlatego maksymalnie skróciliśmy jesienne rozgrywki – dodał szef LOTTO Superligi.

Zbigniew Leszczyński jest również prezesem LOTTO ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. W składzie jego drużyny są młodzieżowy mistrz kraju Artur Grela, Mateusz Ufnal i Patryk Jendrzejewski. Jest też czterech obcokrajowców.

- Od początku sezonu będzie z nami pochodzący z Petersburga Wiaczesław Burow. Znacznie trudniej o przyjazd Japończyka Asuki Machi, Kanadyjczyka Wang Eugene i Koreańczyka Kang Dongsoo. Rozmawiam z zawodnikami i ich federacjami, ślę pisma i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Marzy mi się silna LOTTO Superliga, z wieloma zawodnikami wysokiej klasy. Rywalizacja z nimi będzie z korzyścią dla najlepszych Polaków, zarówno seniorów, jak i juniorów. Aby podnosić poziom polskiego tenisa stołowego, musimy grać z mocnymi przeciwnikami. Trenerzy reprezentacji woleliby obserwować kadrowiczów w meczach z szeroką czołówką światową i kontyntalną. W Europie nie ma żadnych turniejów, dlatego ważna jest silna liga – podkreślił.

Po pierwszej rundzie sześć najlepszych klubów zagra o medale, zaś siedem pozostałych będzie broniło się przed spadkiem do pierwszej ligi. Z elitą pożegna się tylko jeden.

- W tamtym sezonie nie udało się rozegrać rozszerzonych play off. Dwie najlepsze ekipy po rundzie zasadniczej bezpośrednio awansują do półfinału, zaś zespoły z miejsc 3-6 walczyć będą w ćwierćfinale. Co do grupy rywalizującej o utrzymanie, obowiązywać będzie system ligowy każdy z każdym – dodał Zbigniew Leszczyński.

Zapytany o faworyta LOTTO Superligi, nie miał wątpliwości.

- Dekorglass Działdowo z Jakubem Dyjasem, Andrejem Gaciną i Wei Shihao. Nazwiska robią wrażenie, więc kiedy jeśli nie teraz... Wśród kandydatów do podium są Sokołów S.A. Jarosław, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki oraz Dojlidy Białystok, a wierzę, że i my znajdziemy się w peletonie walczącym o medale - zakończył.

Absolutny debiutant z Zamościa

Wyjazdowym spotkaniem z jednym z faworytów LOTTO Superligi - Dekorglassem w Działdowie - zadebiutują w krajowej elicie tenisiści stołowi Uczelni Państwowej Zamość. Beniaminek nie kryje, że chciałby pozostać dłużej na najwyższym szczeblu rozgrywek.


Klub działający przy Uczelni Państwowej im. Szymona Szymonowica przez ostatnie lata ocierał się o LOTTO Superligę, ale w barażach o awans uległ kolejno stołecznej Spójni, Olimpii Unii Grudziądz i Poltarex Pogoni Lębork.

W przedwcześnie zakończonych z powodu pandemii koronawirusa rozgrywkach 2019/20 zamościanie zajęli wprawdzie drugie miejsce w pierwszoligowej rywalizacji w grupie południowej, ale lepsze były tylko rezerwy mistrza Polski PKS Pegaz Miasto Łańcut Jarosław, które zgodnie z regulaminem nie mogą występować w jednej klasie ze swoim pierwszym zespołem.

Awans dla Uczelni Państwowej wywalczyli: Marcin Litwiniuk, Paweł Kozieł, Ukrainiec Ihor Zawadski, Marcin Kusiński i Radosław Chrześcian. Trenerem jest Piotr Kostrubiec, który z nadzieją, ale też realną oceną szans oczekuje nowych wyzwań.

- Polska LOTTO Superliga jest jedną z najsilniejszych w świecie, zatem sam awans jest wydarzeniem prestiżowym i utrzymanie się w niej jest naszym zasadniczym celem. Musieliśmy więc dokonać pewnych wzmocnień kadrowych i zawarliśmy kontrakt z obiecującym Arjunem Ghoshem z Indii, jednak z powodu problemów komunikacyjnych nie mógł on dotrzeć do Polski i umowę rozwiązaliśmy. Pozyskaliśmy jednak dwóch innych zawodników zagranicznych. Jednym jest trzykrotny mistrz Wielkiej Brytanii, olimpijczyk z Londynu Andrew Baggaley, drugim aktualny mistrz Grecji Konstantinos Angelakis - poinformował Piotr Kostrubiec.

Jak dodał, mając wsparcie miasta i uczelni oraz odczuwając też spore zainteresowanie kibiców z Zamościa i regionu drużyna zrobi wszystko, by pozostać w elicie.

Pierwszy mecz przed własną publicznością Uczelnia Państwowa rozegra 20 września z 3S Polonią Bytom.