„Zaczęliśmy po prostu pechowo. Deble odwróciły pierwszy mecz barażowy” – mówi Piotr Cyrnek z UKS Villa Verde Olesno, najlepszy zawodnik grupy południowej 1 ligi po spotkaniu z KS Darz Bór Karnieszewice o awans do LOTTO Superligi. Zespół z Olesna wygrał w swojej hali 7:3. Rewanż odbędzie się 5 czerwca w Karniszewicach.
Piątkowy mecz zaczął się po myśli gości, bowiem wygrali 3 pojedynki singlowe, a mogli prowadzić nawet 4:0.
– Radek Mrkvicka bronił piłki meczowej z Karolem Szarmachem, ale wcześniej prowadził 10:4. Ja również nie powinienem przegrać z Marcinem Marchlewskim, ponieważ wygrywałem 10:5 w 5 secie. Jednak to jest tylko sport. Później sam broniłem chyba 6 meczowych z Marcinem Woskowiczem i tym razem to do mnie uśmiechnęło się szczęście – przyznał Piotr Cyrnek, który w sezonie zasadniczym miał 31 zwycięstw i 3 porażki.
Zawodnik UKS Villa Verde przyznał, że było źle, ale zespół stanął na wysokości zadania.
– Byliśmy świadomi, że jeśli wygramy obydwie gry deblowe, to mecz się odwróci. Sam powiedziałem do chłopaków, że doprowadzimy z 1:3 do 3:3 to „jesteśmy w domu”.
W deblu punkty dla drużyny z Olesna wywalczyli Czech Radek Mrkvicka i Piotr Cyrnek oraz Daniel Lis i Artur Białek.
– Trafiliśmy z ustawieniem. Po tych dwóch pojedynkach nasza publiczność poniosła nas do 4 zwycięstw singlowych – dodał Piotr Cyrnek.
UKS Villa Verde ostatecznie wygrał 7:3 i przybliżył się do pierwszego awansu do LOTTO Superligi.
– Zaliczka wydaje się spora, jednak zachowujemy pokorę i już myślimy o rewanżu. Nie jedziemy do Karnieszewic po 4 wygrane gry tylko po kolejne meczowe zwycięstwo. Tylko takie nastawienie da nam upragniony awans – podkreślił Piotr Cyrnek, dla którego spotkania w Karnieszewicach będzie pożegnaniem z Villą Verde, gdyż przenosi się do Suchedniowa.