„System rozgrywek LOTTO Superligi się sprawdził, dlatego będę dążył do pozostawienia go na kolejny sezon” – mówi Zbigniew Leszczyński, prezes spółki LOTTO Superliga.
W obecnym sezonie rywalizuje 14 klubów. Po pierwszej rundzie 7 najlepszych grało w Grupie Mistrzowskiej, zaś zespoły z miejsc 8-14 walczyły w Grupie Spadkowej, z tym że drużyna z 8 pozycji awansowała do play-off. W dniach 6 i 8 maja odbędą się półfinały play-off: Mistrz Polski Dekorglass Działdowo zagra z mistrzem Grupy Mistrzowskiej LOTTO Polski Cukier Gwiazdą Bydgoszcz, a Wicemistrz Polski Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki z AZS AWFiS Baltą Gdańsk.
– Jest mi bardzo miło, że zaproponowany przeze mnie sposób rozgrywania LOTTO Superligi i się sprawdził, i spodobał. Nie ma meczów o „nic”, cały czas kluby walczyły i walczą o „coś”. W nowym sezonie chciałbym, aby pozostała formuła rozgrywek z 8 zespołami w play-off. W Grupie Spadkowej walczą nie tylko o pozostanie w elicie, ale też jedne klub ma szansę na medal! W innych dyscyplinach sportu spoglądają na nasz system wyłaniania Mistrza Polski, dopytują o szczegóły. Widać, że trafiliśmy! – powiedział Zbigniew Leszczyński.
W piątek i niedzielę rozegrane zostaną spotkania półfinałowe. Nie ma tym razem wyraźnego kandydata do wywalczenia złotego medalu.
– Nasze spotkania ćwierćfinałowe z beniaminkiem Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów pokazały jak ciężko wytypować wyniki poszczególnych spotkań. U siebie przegraliśmy 2:3, by w rewanżu zwyciężyć 3:0, chociaż składy i ustawienia były takie same. To też pokazuje, że porażka w pierwszym meczu nie przekreśla szans. Zresztą najlepszym przykładem jest Dekorglass, który rok temu przegrał z Sokołowem Jarosław 1:3, w rewanż odrobił straty i ostatecznie triumfował 4 małymi punktami. My, jako LOTTO Polski Cukier Gwiazda, wiemy o co gramy. Jesteśmy niesamowicie zmobilizowani i gotowi do gry. W drugiej parze faworytem jest Dartom Bogorii, ale Wang Zeng Yi potrafi być zawsze bardzo niebezpieczny, zwłaszcza w play-off – dodał prezes.