Aż 4 z 7 pojedynków tenisistów stołowych AZS AWFiS Balta zakończyło się piątymi setami, rozgrywanymi do 6 punktów. Jak na razie gdańszczanie nie są specjalistami w skróconych partiach, bowiem wygrali tylko raz.
– Wychodzi z tego, że nie trenujemy krótkich setów… A tak na poważnie, trenowaliśmy kilka razy, ale widać, że za mało. To są inne sety, inne decyzje, inna trochę gra – mówi Bartosz Gajek, menedżer zespołu.
Z Olimpią-Unią Grudziądz (3:1) Portugalczyk Diogo Carvalho pokonał Ioannisa Sgouropoulosa 6:5, a Szymon Malicki uległ Grekowi 3:6. Natomiast w spotkaniu przeciwko SBR Dojlidy Białystok (0:3) Diogo Carvalho przegrał z Wang Zeng Yi 2:6, a Tomasz Tomaszuk z Damianem Węderlichem 4:6.
– Diogo ma na razie najlepszy w drużynie bilans gier 2-1. Pokazał się bardzo pozytywnie, chociaż dalej o nim mało wiem. Wandżiego trudno „przeczytać”, jeśli rywalizuje się z nim pierwszy raz w karierze. Poza tym z Białymstokiem nie trafiłem z ustawieniem. No cóż, walczymy dalej – zaznaczył Bartosz Gajek.
W innych meczach, w piątych setach do 6 pkt zwyciężali: Patryk Lewandowski (Dekorglass Działdowo) z Janem Zandeckim (Poltarex Pogoń Lębork) 6:5, Patryk Chojnowski (Petralana TTS Polonia Bytom) z Francuzem Damienem Provost (Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów) 6:0, Hiszpan Jesus Cantero (Akademia Zamojska Zamość) z Grekiem Konstantinosem Angelakisem (Olimpia-Unia Grudziądz) 6:2.
Łącznie w 9 meczach LOTTO Superligi doszło do siedmiu skróconych setów. We wrześniu takich okazji będzie jeszcze mnóstwo, bowiem zaplanowanych zostało jeszcze 16 spotkań.