„Sarajewo z pewnością jest moim szczęśliwym miastem. Dwa razy tutaj startowałem i wygrałem wszystkie mecze w singlu oraz deblu. Oczywiście najważniejszy jest awans olimpijski” – mówi Miłosz Redzimski po powrocie z udanych dla niego kwalifikacji na Igrzyska w Paryżu.
Pod koniec stycznia w Skopje 17-letni Miłosz Redzimski zwyciężył w singlu oraz deblu z Maciejem Kubikiem w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. A teraz zwyciężył w kwalifikacjach olimpijskich w grze pojedynczej.
– W Młodzieżowych ME w singlu wygrałem 7 pojedynków, a teraz 6 i wywalczyłem prawo gry w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Poza granicami Polskiego nie ma drugiego tak szczęśliwego dla mnie miejsca – powiedział Miłosz Redzimski z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki.
W MME, w finałowych spotkaniach Miłosz Redzimski pokonał Macieja Kubika 4:2, a w deblu Polacy wygrali z Rumunami Eduardem Ionescu i Dariusem Movileanu 3:2.
Wliczając grę deblową, Miłosz Redzimski ma bilans 17-0 w tych dwóch konkurencjach w tym roku w macedońskiej stolicy.
Jedyną porażkę w Skopje poniósł w MME w mikście z Zuzanną Wielgos. Przegrali z Niemcami Wimem Verdonschotem i Eireen Kalaitzidou.
Tak więc 2 starty w Macedonii Północnej i imponujący bilans gier 18-1.
Teraz Miłosz Redzimski będzie miał kilka dni przerwy, a 28 maja i 31 maja jego zespół Dartom Bogoria zagra z Petralaną Polonią Bytom w półfinale LOTTO Superligi.