W dawnych czasach mecze AZS Gliwice z AZS AWF Gdańsk, w składach z największymi polskimi gwiazdami, były fantastycznymi szlagierami ligowymi. W niedzielę, 27 października w LOTTO Superlidze dojdzie do spotkania klubów, które po latach kontynuują tradycje tenisa stołowego: KTS Gliwice – Balta AZS AWFiS Gdańsk.
KTS Gliwice jest absolutnym beniaminkiem, który wrócił po 20 latach do najwyższej klasy rozgrywkowej. To jego pierwszy sezon superligowy. Z czterech spotkań wygrał jedno – w niedzielę w Białymstoku 3:0, natomiast w piątek przegrał z innym niedawnym 1-ligowcem Villa Verde Olesno.
Świetnie sezon rozpoczęli akademicy z Gdańska, którzy odnieśli 3 zwycięstwa (komplet) i są wiceliderem tabeli. Wyprzedza ich tylko broniący tytułu Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki. Mecz Mistrzów Polski z SBR Dojlidy (w Białymstoku) został przełożony na 2 listopada, dlatego w niedzielę Balta AZS AWFiS może zrównać się punktami (po 11) z liderem.
Interesująco zapowiada się spotkanie silnego w tym sezonie Villa Verde KS Olesno z pozostającym bez wygranej klubem Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz.
Pozostałe ekipy z kujawsko-pomorskiego zagrają między sobą, tj. Olimpia Grudziądz z Energą Manekinem Toruń.
W meczu medalistów poprzedniego sezonu, „srebrna” drużyna Dekorglassu Działdowo spotka się z „brązową” Petralaną Polonią Bytom. Jakub Dyjas lub Samuel Kulczycki (a może obaj) zmierzą się z leworęcznym Szwedem Viktorem Broddem.
W centralnej części kraju ważny mecz dla Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów. Uczestnicy i gospodarze zbliżającego się turnieju Ligi Mistrzów podejmą groźną Akademię Zamojską Zamość.
Program 5 kolejki – 27 października
KTS Gliwice – Balta AZS AWFiS Gdańsk
Kolejna superligowa wygrana Grzegorza Felkela nie zapewniła w piątek punktów KTS-owi, bowiem z Villa Verde Olesno przegrywali Tajwańczyk Chih-Wei i Węgier Nandor Ecseki, zastępujący Greka Ioannisa Sgouropoulosa.
W niedzielę jeszcze trudniejsze zadanie, gdyż do Gliwic przyjedzie będąca na fali drużyna Balta AZS AWFiS. Gdańszczanie wygrywają w składzie z Finem Benedekiem Olahem, Szymonem Malickim i Diogo Carvalho, ale też z Koreańczykiem Kim Taehyunem, który w piątek zagrał w miejsce Portugalczyka.
Niespodziankę sprawił Szymon Malicki, wygrywając z Robertem Florasem z Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów.
Villa Verde Olesno – ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz
Beniaminek z Olesna wygrał już trzy mecze (z rzędu!) i w niczym nie przypomina zespołu, który 2 lata temu po raz pierwszy znalazł się w LOTTO Superlidze. Dziś to zespół silny i z bardzo szeroką, wyrównaną kadrą. Polskim liderem jest Wang Zeng Yi, zaś pozostali zawodnicy zmieniają się, wczoraj zwycięstwo w Gliwicach „wydarł” Koreańcyk Yeonghun.
Natomiast nie tak wyobrażali sobie start Zooleszcz Gwiazdy kibice z Bydgoszczy. 4 spotkania i 4 porażki, tylko 1 punkt na koncie i ostatnie miejsce. Z pewnością potrzebne będą wzmocnienia w postaci przyjazdu Wicemistrza Olimpijskiego Szweda Trulsa Moregarda oraz któregoś z Azjatów.
Petralana Polonia Bytom – Dekorglass Działdowo
Bytomianie mają skromny, 3-osobowy skład, ale już w poprzednim sezonie potrafili sprawić niespodziankę, sięgają po brąz. W tym też regularnie punktują, a jako jedyni potrafili urwać punkt Dartomowi Bogorii.
W niedzielę ciężki test dla Szwedów Viktora Brodda i Andersa Erikssona oraz Patryka Zatówki, bowiem rywalem będzie Dekorglass Działdowo. Wicemistrzowie Polski wracają do dobrej formy, o czym świadczą piątkowe wygrane Jakuba Dyjasa i zwłaszcza Samuela Kulczyckiego, który pokonał Vladislava Ursu.
Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów – Akademia Zamojska Zamość
Mecz zaprzyjaźnionych klubów, które przed sezonem zagrały w Suchedniowie o „Puchar Orlicza 1924”. Dziś w superligowej tabeli na miejscach 8-9, lepsi są zamościanie, którzy mają 5 pkt; zespół z Suchedniowa 4.
W piątek grali ze zmiennym szczęściem – Orlicz przegrał w Gdańsku 1:3, zaś Akademia Zamojska u siebie pokonała Olimpię Grudziądz 3:2.
Być może w składzie gospodarzy wystąpi Mateusz Zalewski, a raczej zmian nie należy się spodziewać wśród przyjezdnych, skoro w piątek punktowali Węgier Adam Szudi, Szwed Hampus Soderlund i Piotr Chodorski.
Olimpia Grudziądz – Energa Manekin Toruń
Derby zawsze rządzą się swoimi prawami, ale jedno jest pewne – nie zabraknie emocji w meczu Olimpii (5 miejsce) z Energą Manekinem (11).
Olimpia ma bilans meczów 2-2, ale w każdym punktowała. Bardzo ciekawym zawodnikiem jest koreański obrońca Seungjun, który ma na koncie już dwa komplety punktów.
Energa Manekin w tabeli wyprzedza tylko inny klub z regionu Zooleszcz Gwiazdę Bydgoszcz, który pokonała 3:2.
Na razie w toruńskim zespole lepiej spisują się Europejczycy (Słowak Lubomir Pistej, Tomasz Kotowski), a na pierwszy występ czeka Konrad Kulpa. Więcej przegrywają niż wygrywają Azjaci, którzy dysponują sporym potencjałem.
