Rafał Formela (ur. w 2007 roku), Marcel Błaszczyk (2007) i Alan Kulczycki (2006) to najbardziej doświadczeni polscy juniorzy, którzy zagrają w rozpoczynających się 11 lipca Mistrzostwach Europy U-19 w czeskiej Ostravie. Wszyscy mają grać w nowym sezonie LOTTO Superligi… Oprócz nich w składzie Biało-Czerwonych są Patryk Żyworonek i Samuel Michna (obaj 2009).
Wszyscy wymienieni tenisiści stołowi wystąpią w singlu i drużynówce. W deblu i mikście zagrają: Rafał Formela/Alan Kulczycki, Marcel Błaszczyk/Daniel Berzosa (Hiszpania), Patryk Żyworonek/Samuel Michna oraz Rafał Formela/Natalia Bogdanowicz, Alan Kulczycki/Karolina Hołda, Samuel Michna/Oliwia Wątor, Marcel Błaszczyk/Sara Tokić (Słowenia), Patryk Żyworonek/Katarzyna Rajkowska.
Głównym trenerem reprezentacji juniorów jest Patryk Jendrzejewski, a w sztabie również Maciej Karmoliński i Zbigniew Grześlak.
Przed turniejem powiedzieli:
Rafał Formela (ostatnio Olimpia Grudziądz):
– Mistrzostwa Europy w Ostrawie to mój trzeci start w zawodach tej rangi. Najlepszy dotychczasowy wynik indywidualny zanotowałem podczas ME Kadetów w Serbii (2022), gdzie dotarłem do ćwierćfinału. Sporą szansę na medal w grze drużynowej mieliśmy również podczas zeszłorocznych ME Juniorów w Malmö, gdzie zakończyliśmy rywalizację na etapie ćwierćfinałów.
– W mikście z Natalią Bogdanowicz wystąpiliśmy razem na dwóch Pro Tourach i powoli zaczynamy się coraz lepiej rozumieć przy stole. Nasz najlepszy wspólny wynik to srebrny medal wywalczony na WTT Youth Contender w Metz.
– Jeśli chodzi o debla, z Alanem Kulczyckim jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji zagrać razem w turnieju. Podczas zgrupowania kadry w Cetniewie mamy możliwość wspólnie potrenować i zgrywać się jako para. Sam jestem ciekawy, jak się zaprezentujemy.
– W fazie grupowej turnieju drużynowego, niezależnie od losowania, musimy po prostu zagrać swoje – na swoim poziomie, bez zbędnych emocji i stresów. Oczywiście wiemy, że takie zespoły jak Francja czy Rumunia to bardzo wymagający rywale. Walka z nimi nigdy nie jest łatwa, ale jedziemy do Ostravy w pełni zmotywowani i gotowi do walki.
Marcel Błaszczyk (awansował do superligi z TTcup.com Polonia Kielce):
– To będzie mój 4 start w singlu w ME. Najlepszy wynik uzyskałem w Szwecji rok temu w mikście – srebro z Zuzanną Wielgos. W 2023 roku w Gliwicach brązowe medale w deblu z Alanem Kulczyckim i mikście z Zuzanną Wielgos. Drużynowo najlepsza była 5 lokata.
– Miksta zagram ze Słowenką Sarą Tokić. Graliśmy razem w Szwecji na WTT, ale nie poszło nam najlepiej. W deblu wystąpię z Hiszpanem Danielem Berzosą. Graliśmy jeden turniej we Francji i przegraliśmy po ciężkim meczu 2:3.
– Kogo bym chciał trafić w grupie? Nie patrzę na to aż tak, to jest losowanie, więc musimy być gotowi na każdego i walczyć ze wszystkimi. Mamy wyrównaną drużynę i będziemy walczyć o jak najlepsze miejsce.
Alan Kulczycki (ostatnio Gwiazda Bydgoszcz):
– To będzie mój 4 start w ME, w singlu najdalej udało mi się dojść do najlepszej 16 – w kadetach u15. W deblu wywalczyłem 2 brązowe medale – w kadetach i juniorach 2 lata temu w Gliwicach. Z kolei w mikście najdalej doszedłem do najlepszej 8 w poprzednim roku. A jeśli chodzi o drużynówkę najlepszy wynik to ćwierćfinał.
– Z Rafałem będę mieć przyjemność zagrania pierwszy raz. Natomiast miksta z Karoliną graliśmy raz w Szwecji na Pro Tourze.
– W drużynówce, którą zaczynamy w piątek, damy z siebie wszystko i będziemy chcieli uzyskać jak najlepsze rezultaty.