– Czekamy na historyczne derby w LOTTO Superlidze z Suchedniowem, jednak dla nas najważniejszy jest mecz z Toruniem, czyli bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie – mówi Bartosz Matachowski, menedżer TTcup.com Polonii Wąchock.
Drużyna beniaminka wygrała 2 z 7 spotkań i z dorobkiem 6 punktów zajmuje bezpieczne 10 miejsce. Na 11 pozycji (barażowej) plasuje się Energa Manekin Toruń – 4 pkt, a na 12 (spadkowej) KTS Gliwice – 0.
– Jak na razie jesteśmy zadowoleni z wyników, choć mogło być lepiej. Plany pokrzyżowała kontuzja Andreja Gaciny, ale to sport i czasem tak się zdarza – powiedział Bartosz Matachowski.
Na inaugurację rozgrywek TTcup.com Polonia pokonała SBR Dojlidy w Białymstoku 3:0, a potem wygrała z Petralaną Polonią Bytom 3:2. Punkt zainkasowała za porażkę z Villa Verde Olesno 2:3.
– Do Olesna jechaliśmy nastawieni na walkę, ale szczerze nie spodziewaliśmy się prowadzenia 2:0 po pierwszych grach. Szkoda trzeciego pojedynku, w którym Damian Kreft – przy stanie 1:1 – wygrywał z Wandżim 7:3. Niestety przegrał 11:13, czwartego 9:11 i ostatecznie 1:3. Mimo to jesteśmy bardzo zadowoleni z jednego punktu – przyznał menedżer świętokrzyskiego zespołu.
W czwartek, 6 listopada TTCup.com Polonia podejmie Energę Manekina (na wyjazdach jedno zwycięstwo i cztery porażki), a w sobotę, 8 listopada historyczne derby LOTTO Superligi pomiędzy KS Bank Spółdzielczy Orlicz 1924 Suchedniów a drużyną z pobliskiego Wąchocka.
W ekipie z Wąchocka już zagrało ośmiu tenisistów stołowych: Polacy Marcel Błaszczyk, Damian Kreft, Błażej Warpas (wszyscy zadebiutowali w superlidze), a także obcokrajowcy: Khaled Rashed z Bahrajnu, Lam Siu Hang z Hongkongu, Chorwat Andrej Gacina, Grek Georgios Stamatouros, Hiszpan Marc Duran.
– Rotujemy składem, ponieważ chcemy zobaczyć na co stać poszczególnych zawodników. Chodzi o dobór odpowiedniego składu na rundę rewanżową. Na ten moment wiemy, że Rashed będzie jednym z podstawowych tenisistów stołowych po dwóch świetnych występach – stwierdził Bartosz Matachowski. – Co do najbliższych meczów, na miejscu są Hiszpan Duran i Grek Stamatouros oraz oczywiście Marcel i Damian – dodał.
Jak poinformował menedżer, jeśli chodzi o Andreja Gacinę, doznał niegroźnego urazu (naciągnięty mięsień międzyżebrowy) i wkrótce wraca do treningów.
