Po meczach z Portugalią i Danią, grający w LOTTO Superlidze Artur Grela (Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz) i Miłosz Redzimski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) wyjeżdżają dziś na zawody WTT do stolicy Kataru, Dohy. Jutro dołączy do nich Samuel Kulczycki (TTF Liebherr Ochsenhausen).
W niedzielę zaczyna się turniej rangi Contender, a wszyscy Polacy zagrają w eliminacjach singla. W deblu razem zagrają Miłosz Redzimski i Artur Grela.
Zawody są silnie obsadzone, a wśród rywali naszych reprezentantów będą m.in. Portugalczycy Joao Geraldo i Tiago Apolonia, Hiszpan Alvaro Robles, Niemcy Ricardo Walther i Fanbo Meng, Chińczycy Liang Yanning, Zhao Zihao, czy Xue Fei.
W zawodach głównych najwyżej rozstawiony jest Brazylijczyk Hugo Calderano, a zagrają także m.in. znani z LOTTO Superligi Tajwańczyk Chuang Chih-Yuan, Chorwaci Andrej Gacina i Tomislav Pucar, Wong Chun Ting z Hongkongu, czy Sathiyan Gnanasekaran z Indii.
W ostatnich dniach Miłosz Redzimski i Artur Grela rywalizowali w spotkaniach el. DME z Portugalią (1:3) oraz Danią (1:3), a ich bilans indywidualny to 2-1 i 0-2. Z kolei Samuel Kulczycki zagrał z Portugalią (0-2), zaś później uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Wczorajsze badanie dało już rezultat negatywny, dlatego w sobotę może polecieć do Azji.
W Katarze nie zagra chory Maciej Kubik (Zugbrucke Grenzau), zaś Marek Badowski z Dartomu Bogorii, który dopiero co wrócił po kontuzji do gry, nie był zgłoszony do turniejów WTT. Sytuacja poniekąd wymusiła jego wcześniejszy powrót do rywalizacji.
