Po 7-letniej przerwie znowu mamy reprezentanta Węgier w naszej LOTTO Superlidze. Udanie w barwach Akademii Zamojskiej spisuje się praworęczny Adam Szudi, który dotąd wygrał 3 z 4 pojedynków.
– Wiem, że w Polsce grał Adam Pattantyus, ale nie miałem okazji o tym z nim porozmawiać. Wybrałem klub z Zamościa, bo słyszałem o nim wiele dobrych rzeczy i chciałem spróbować sił w LOTTO Superlidze – mówi 28-letni Adam Szudi.
W latach 2015-17 w barwach klubu z Bydgoszczy występował Adam Pattantyus. Teraz Akademia Zamojska zatrudniła Adama Szudiego, a do beniaminka superligi KTS Gliwice dołączył Nandor Ecseki.
– W zeszłym sezonie grałem we francuskiej Pro B, a wcześniej występowałem 2 sezony w Rouen w Pro A – powiedział węgierski tenisista stołowy.
W Polsce zaczął rewelacyjnie, gdyż od zwycięstw z rywalami z ZOOleszcz Gwiazdy Bydgoszcz – Ibrahimą Diaw 3:2 i Vladislavem Ursu 3:1. Zrewanżował się Mołdawianinowi Vladislavovi Ursu za porażkę 0:4 w majowych kwalifikacjach europejskich w Sarajewie.
– Najlepszy mecz w LOTTO Superlidze rozegrałem przeciwko Ursu. Jest jednym z najlepszych zawodników w lidze i bardzo się ucieszyłem, że go pokonałem. Najtrudniej był pojedynek z Viktorem Broddem, z którym przegrałem 5:6 w ostatnim secie – dodał Adam Szudi, który ma na koncie też wygraną z Andersem Erikssonem 3:0.
W tym sezonie Węgier występuje w Polsce, we Włoszech w Servigliano i Grecji w AEK Ateny. Obecnie startuje w WTT Feeder w Halmstad, gdzie pokonał Hiszpana Miguela Pantoję 3:0 i przegrał z Francuzem Lilianem Bardetem 0:3.
– Wkrótce czekają mnie Mistrzostwa Europy w Linzu. Moim celem jest rozegranie jak najlepszych meczów i zobaczymy, na co to wystarczy. Nie będę grać w mikście, a w deblu zagram z Nandorem Ecsekim – stwierdził zawodnik Akademii Zamojskiej.
Adam Szudi jest aktualnym i jednocześnie 5-krotnym Mistrzem Węgier w singlu.
– Od dziecka lubiłem tenis stołowego, dlatego w rodzinnym Szolnok trenowałem ten sport. I zawsze chciałem być profesjonalistą. Moje największe sukcesy to 3 miejsce w Mistrzostwach Europy w deblu w 2021 roku (w Warszawie – red.), 9. miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w grze mieszanej i 5. miejsce w drużynowych mistrzostwach Europy – mówił Adam Szudi.