W LOTTO Superlidze po 4 zwycięstwa (komplet) odniosły do tej pory Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki i Bank Spółdzielczy Orlicz 1924 Suchedniów, czyli jednocześnie brązowi medaliści Ligi Mistrzów. – Nie obawialiśmy się żadnego meczu, mimo że rywalami były silne drużyny – mówi Mateusz Zalewski ze świętokrzyskiego zespołu.
– Wiedzieliśmy, że każdy z nas musi zagrać na wysokim poziomie, abyśmy mogli wygrywać. To się udało, z czego się cieszymy – powiedział Mateusz Zalewski po zwycięstwach z rywalami z Zamościa 3:0, Bytomia 3:2, Torunia 3:1, Gliwic 3:0.
Najbardziej zacięte były spotkanie wyjazdowe z Petralaną Polonią. Bank Spółdzielczy Orlicz 1924 przegrywał 0:2, a wtedy Mateusz Zalewski pokonał Patryka Zatówkę 3:1. Następnie punkty zdobyli też Słoweniec Deni Kożul i Japończyk Asuka Machi (6:5 w ostatnim secie z Węgrem Tamasem Lakatosem).
– Grałem z Patrykiem Zatówką w poprzednim sezonie i wygrałem 3:2 i 6:5. Bardzo wyrównany pojedynek. Przygotowałem taktykę i konsekwentnie ją realizowałem i udało się zwyciężyć. Ale nie myślałem o tym, że muszę wygrać, abyśmy dalej byli w grze o punkty – dodał Mateusz Zalewski.
Od 28 października do 8 listopada drużynę z Suchedniowa czeka 5 spotkań, w tym ze wszystkimi medalistami poprzedniego sezonu: z Działdowa, Grodziska Mazowieckiego, Gdańska i Olesna. Na zakończenie maratonu gier Bank Spółdzielczy Orlicz 1924 zmierzy się z beniaminkiem TTcup.com Polonia Wąchock.
– Czekają nas trudne i bardzo ciekawe meczu. Do każdego podchodzimy z takim samym nastawieniem, będziemy walczyć o cenne punkty. Sezon dopiero się zaczął, jest jeszcze bardzo dużo grania, ale na pewno fajnie byłoby zdobyć medal – przyznał reprezentant Polski.
Przed wspomnianymi spotkaniami LOTTO Superligi, Mateusza Zalewskiego czeka występ w prestiżowym turnieju w Londynie. – Każdy turniej międzynarodowy jest dla mnie ważny, szczególnie, że jest to WTT Star Contender. To zawody najwyższej rangi, w jakich miałem okazję dotychczas zagrać. Bardzo się cieszę z okazji do zmierzenia się z najlepszymi zawodnikami w Europie i na świecie. Liczę na dobrą grę.
W turniejach międzynarodowych regularnie występuje Deni Kożul, sklasyfikowany na początku drugiej setki rankingu światowego.
– Jeśli chodzi o nasz skład ligowy, znacznie się nie zmienił. Odszedł bardzo doświadczony Robert Floras, zastąpił go Damian Węderlich, który też jest bardzo silnym i ogranym zawodnikiem. Odszedł też Park Jeongwoo, bardzo mocny punkt zespołu. Ale w jego miejsce są inni Azjaci, również bardzo mocni – mówił Mateusz Zalewski.