Dzielnie walczyli Biało-Czerwoni o medal Mistrzostw Świata Juniorów w Vila Nova de Gaia. Drużynowi Mistrzowie Europy, trenowani przez Patryka Jendrzejewskiego, w 1/4 finału ulegli Niemcom 2:3.
Piątkowy mecz, który rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem, decydował o tym, który z zespołów znajdzie się w wielkiej czwórce i o finał zagra z Rosją. Sborna dzisiaj pokonała po 3:0 Słowację i Belgię.
Polakom nie powiodło się w dwóch pierwszych grach – Maciej Kubik przegrał 1:3 z Danielem Rindererem, a Samuel Kulczycki 1:3 z Kayem Stumperem w rewanżu za finał ME Juniorów w Varażdinie. Wtedy w singlu zwyciężył Niemiec, ale wcześniej w drużynówce Samuel Kulczycki pokonał tego rywala.
Biało-Czerwonych do walki poderwał 15-letni Miłosz Redzimski, który zwyciężył w rywalizacji z Hannesem Hoermannem 3:0, a do remisu doprowadził Mistrz Polski Seniorów Samuel Kulczycki po wygranej z Danielem Rindererem 3:0. W grze o wszystko Maciej Kubik przegrał z Kayem Stumperem 1:3, chociaż w 4 secie odrobił kilka punktów i wyszedł na prowadzenie 8:7. Nie udało mu się jednak doprowadzić do 5 seta.
W półfinale Niemcy zagrają z Rosją, a Chiny z Japonią.
Polska – Niemcy 2:3
- Maciej Kubik – Daniel Rinderer 1:3 (11:8, 2:11, 9:11, 10:12)
- Samuel Kulczycki – Kay Stumper 1:3 (11:4, 2:11, 9:11, 9:11)
- Miłosz Redzimski – Hannes Hoermann 3:0 (11:8, 11:3, 11:2)
- Samuel Kulczycki – Daniel Rinderer 3:0 (11:9, 11:7, 11:6)
- Maciej Kubik – Kay Stumper 1:3 (11:8, 3:11, 8:11, 8:11)