Mająca kłopoty kadrowe Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki przegrała dzisiaj we Włoszech z USD Apuania Carrara Tennistavolo 0:3 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Europy ETTU. Rewanż w środę, 23 lutego.
Wicemistrzowie LOTTO Superligi polecieli do Italii bez swojego europejskiego lidera, bardzo dobrze grającego w ostatnich meczach Greka Panagiotisa Gionisa. Zabrakło również występującego w turniejach WTT Youth Contender Miłosza Redzimskiego. Władze światowego i europejskiego tenisa stołowego układają kalendarz według własnych potrzeb, stąd „kolizje” terminów.
Z konieczności we Włoszech musiał zagrać Marek Badowski mający ostatnio problemy z biodrem. Nieobecność kilku zawodników sprawiła, że w składzie drużyny prowadzonej przez trenera Tomasza Redzimskiego pojawił się i w czwartek w europejskich pucharach zadebiutował Michał Gawlas.
Marek Badowski, Pavel Siruczek i Michał Gawlas nie wygrali dzisiaj ani jednego seta, ale w rewanżu w Grodzisku Mazowieckim wszystko jest możliwe. Jeśli Dartom Bogoria zwycięży 3:0 lub 3:1 wówczas dojdzie do tzw. Golden Match. Zespół z Grodziska Mazowieckiego potrafi walczyć do ostatniej piłeczki, tak było w ćwierćfinale, kiedy w rewanżu pokonał duński Roskilde 3:0 i 9-0 w setach, po porażce 2:3 na wyjeździe.
Wcześniej Mistrz Polski Dekorglass Działdowo grał w tym sezonie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Półfinał Pucharu Europy ETTU
USD Apuania Carrara Tennistavolo – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:0
- Andrej Gaćina – Michał Gawlas 3:0 (11:5, 11:7, 11:3)
- Lubomir Pisztej – Pavel Siruczek 3:0 (11:7, 11:7, 11:8)
- Mihai Bobocica – Marek Badowski 3:0 (11:8, 11:8, 11:5)