„Dzięki bardzo dobrej grze wszystkich zawodników odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo w LOTTO Superlidze, ale już w Bytomiu powinniśmy zdobyć co najmniej punkt” – mówi Karol Paśko, trener Fibrain KU AZS Politechnika. Rzeszowianie pokonali beniaminka UKS Villa Verde Olesno 3:2 i zapisali na koncie 2 pkt.
– Do meczu z Olesnem przystąpiliśmy bardzo zmotywowani. Przez ostatnie sezony rywalizowaliśmy z nimi w 1 lidze, więc wiedziałem czego możemy się spodziewać. Ustawienie w meczu było po naszej myśli i to wykorzystaliśmy – powiedział Karol Paśko.
W wyjazdowym spotkaniu z beniaminkiem Patryk Dziuba wygrał z Danielem Lisem 3:0, a Szymon Kolasa z Arturem Białkiem 3:2. To oznaczało, że akademicy mają pewny punkt. Ale na nim nie poprzestali i w deblu Szymon Kolasa z debiutującym w zespole Szymonem Brudem pokonali Daniela Lisa i Artura Białka 2:0.
– Decyzja o zmianie w składzie w dużej mierze wynikała z choroby Miłosza Sawczaka. Szymon Brud wykorzystał swoją szansę i zagrał znakomity mecz w grze deblowej z Szymonem Kolasą. A co starszego z Szymonów, od początku sezonu narzucił sobie ogromną presję bycia liderem, co niekoniecznie dobrze wpłynęło na jego pierwsze pojedynki w superlidze. Dużo pracowaliśmy nad sferą mentalną i jest coraz lepiej. To przekłada się na dużo lepszą jakość jego gry oraz wygranie dwóch bardzo ważnych partii w meczu z Olesnem – stwierdził szkoleniowiec.
Fibrain KU AZS Politechnika ma w dorobku 2 punkty, ale nadal zajmuje ostatnie 14 miejsce w tabeli. – Mamy najmłodszy skład w Lotto Superlidze. Wcześniej w Bytomiu zabrakło trochę szczęścia, doświadczenia w końcówkach setów (m.in. Szymon Kolasa przegrał z Jakubem Perkiem 2:3, mimo prowadzenia 2:0). Oczywiście wiedziałem i doskonale zdawałem sobie sprawę, że o każdy punkt w tym sezonie będzie nam bardzo ciężko – przyznał Karol Paśko.
W piątek i niedzielę (28 i 30 października) juniorzy z Rzeszowa zagrają u siebie z Olimpią-Unią Grudziądz i na wyjeździe z Akademią Zamojską Zamość.
– Bardzo chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony. W drużynie panuje super atmosfera, ostatnie zwycięstwo na pewno wzmocniło nas mentalnie i pomoże odblokować się chłopakom w kolejnych meczach. Jeśli zagramy na swoim optymalnym poziomie, to myślę, że stać nas na kolejną zdobycz punktową. Każdy mecz jest dla nas bardzo ważny i bezcenny jeśli chodzi o rozwój moich podopiecznych – podkreślił trener Karol Paśko.
