„Jesteśmy blisko gry w Grupie Mistrzowskiej LOTTO Superligi, ale nie chcę jednak kalkulować i stwarzać presji w zespole” – mówi Piotr Kostrubiec, menedżer Akademii Zamojskiej. Zamościanie wygrali ostatnie 4 mecze i awansowali na 7 miejsce w tabeli.
Akademia Zamojska długo znajdowała się w 4-zespołowej strefie spadkowej. Zdobycie 11 punktów w dwóch spotkaniach na koniec października oraz dwóch listopadowych sprawiły, że realny stał się awans do najlepszej siódemki.
– Faktycznie po czterech zwycięskich meczach liczba zdobytych punktów wskazuje że, jest szansa na lokatę w czołowej siódemce. Mamy świetną atmosferę i jestem przekonany, że stać nas w ostatnich trzech meczach na punkty. Czy to wystarczy aby zagrać w Grupie Mistrzowskiej, nie wiem – powiedział Piotr Kostrubiec.
Zamościanie zagrają 16 grudnia z Palmiarnią Zielona Góra, a następnie z Mistrzem i Wicemistrzem Polski, 18 grudnia z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki i LOTTO Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz.
Akademia Zamojska będzie odpierać ataki klubów z Torunia i Grudziądza (tracą po 2 punkty) oraz Zielonej Góry (strata 3 pkt).
Najlepszym obecnie zawodnikiem zespołu z województwa lubelskiego jego Piotr Chodorski – bilans 8-5 w singlu. Na “plusie” są także Anglik Andrew Baggaley 5-4 i Koreańczyk Park Gyeongtae 2-1, na “remis” gra Jakub Folwarski 3-3, zaś na “minusie” Przemysław Walaszek 1-3.
– Piotr Chodorski – w moim założeniu przed sezonem – miał być bardzo ważnym ogniwem i to potwierdził. Jednak uważam, że naszą siłą jest wyrównany zespół, który tworzy kolektyw, a dodatkowo stwarza możliwość dużej elastyczności w ustawieniu pod konkretnego rywala. Dużo rozmawiamy w drużynie i analizujemy wspólnie każdego przeciwnika, a do mnie należy tylko wybór najlepszej opcji. Jak widać w ostatnich meczach przynosi to pożądane efekty – przyznał szkoleniowiec.
Czy w tej rundzie menedżer skorzysta jeszcze z pingpongisty z Azji?
– Nie wykluczam takiej możliwości, choć przy obecnej dyspozycji pozostałych zawodników uważam, że nie jest niezbędny na tę chwilę – zakończył.