Niestety reprezentanci Polski przegrali z Danią 2:3 w poniedziałkowym meczu rozegranym w Roskilde. To było spotkanie w ramach eliminacji Drużynowych Mistrzostw Europy. Biało-Czerwonych czekają baraże o awans do turnieju w szwedzkim Malmoe.
Do dzisiejszego meczu Polacy przystąpili w odmiennym składzie, niż w Gdańsku (1:3). Zagrał Miłosz Redzimski, zaś Jakub Dyjas i Samuel Kulczycki zastąpili Artura Grelę i Marka Badowskiego. Na ławce byli Maciej Kubik i Artur Grela.
Tak się złożyło, że wszyscy nasi zawodnicy są praworęczni, a każdy z Duńczyków gra lewą ręką.
Miłosz Redzimski przegrał z Jonathanem Grothem 1:3, zaś potem było lepiej, gdyż Jakub Dyjas wygrał z Andersem Lindem 3:1, a Samuel Kulczycki z Tobiasem Rasmussenem 3:1.
W czwartej grze spotkali się koledzy klubowi z Dekorglassu Działdowo – Jonathan Groth i Jakub Dyjas. Triumfował Duńczyk 3:0.
W ostatnim pojedynku Miłosz Redzimski uległ Andersowi Lindowi, tak jak w Gdańsku. Tym razem było 0:3 (poprzednio 1:3), chociaż w 2 secie Polak prowadził 10:6. Przegrał 10:12.
23 marca Polacy zagrają na wyjeździe z Portugalią, ale rezultat nie zmieni losów naszej drużyny, która jest trzecia w swojej grupie.
Dania – Polska 3:2
Jonathan Groth – Miłosz Redzimski 3:1 (11:4, 11:6, 4:11, 12:10)
Anders Lind – Jakub Dyjas 1:3 (6:11, 15:13, 10:12, 9:11)
Tobias Rasmussen – Samuel Kulczycki 1:3 (5:11, 12:10, 4:11, 9:11)
Jonathan Groth – Jakub Dyjas 3:0 (11:8, 11:5, 11:4)
Anders Lind – Miłosz Redzimski 3:0 (11:4, 12:10, 11:5)`