Po 3 latach Grzegorz Adamiak wrócił do Olesna, gdzie występował w sezonach 2018/19 i 2019/20. Prowadzona przez niego Energa Manekin Toruń wygrała 3:1 i zrobiła kolejny krok ku utrzymaniu w LOTTO Superlidze, a także przybliżyła się do 8 miejsca premiowanego awansem do play-off.
– Ostatni raz grałem jako zawodnik Vill Verde w Oleśnie w lutym 2020 roku, a więc 3 lata temu. Z tamtego składu wczoraj w zespole gospodarzy wystąpili Radek Mrkvicka i Daniel Lis. Było mi bardzo miło, ponieważ ciepło zostałem powitany przez kibiców i działaczy. Miło też wspominam 2 lata gry w Oleśnie – mówi Grzegorz Adamiak, który zaczynał pingpongową karierę w Krośnie.
Wczoraj jego podopieczni zdobyli 3 punkty po dość trudnym spotkaniu. Zaczęło się od przegranego seta Damiana Węderlicha z Arturem Białkiem. Trzy kolejne wyraźne dla zawodnika klub z Torunia. Następnie Tomasz Kotowski przegrał z Radkiem Mrkvicką 1:3, zaś potem Konrad Kulpa pokonał Daniela Lisa 3:1 i Tomasz Kotowski ograł Artura Białka 2:0.
– Wcale lekko nie było. Już pierwszy set pokazał, że to będzie trudny mecz. Węderlich przegrał pierwszego seta z Białkiem, mimo prowadzenia 10:8. I zrobiło się nerwowo. Później jednak pewnie 3 sety wygrane. Z kolei porażka Tomka z dobrze grającym Mrkvicką skomplikowała sytuację. Nerwowo było też w pojedynku Kulpy z Lisem. Konrad zwyciężył dzięki dobrej grze i taktyce, mógł odetchnąć po pierwszym singlowym zwycięstwie w tym sezonie. I na koniec sukces przypieczętował Tomek Kotowski – powiedział trener Grzegorz Adamiak.
Energa Manekin zajmuje ostatnie bezpieczne, 10 miejsce. Ma 2 punkty nad zajmującą 11 pozycję Petralana TTS Polonia Bytom. Jednocześnie torunianie tracą też po 2 pkt do Akademii Zamojskiej Zamość i Palmiarni Zielona Góra, z tym że ekipa z lubuskiego ma jedno spotkanie mniej rozegrane.
– Jutro chcielibyśmy wygrać o 3 punkty i przesunąć się w górę tabeli. Zapewne dopiero w kwietniu rozstrzygnie się, kto spadnie z LOTTO Superligi, ale też kto uplasuje się na 8 lokacie i powalczy w play-off – przyznał Grzegorz Adamiak.
Energa Manekin pozostała na południu Polski, a już w niedzielę o g. 16:00 mecz w Rzeszowie z Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów. Natomiast 10 lutego do Torunia przyjedzie ZKS Palmiarnia.