You are currently viewing Bez niespodzianek w półfinałach. 5 godzin dobrego ping-ponga!

Bez niespodzianek w półfinałach. 5 godzin dobrego ping-ponga!

Faworyci zwyciężyli w pierwszych meczach półfinałowych LOTTO Superligi, a kibice obejrzeli 5 godzin dobrego ping-ponga. Bliżej awansu do wielkiego finału są obrońca tytułu Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki i najlepszy zespół sezonu zasadniczego oraz Grupy Mistrzowskiej Dekorglass Działdowo.

W nowej hali w Grodzisku Mazowieckim gospodarze spisali się doskonale. Mimo że zaczęli od porażki Panagiotisa Gionisa z Asuką Machim, to później kolejno punkty zdobyli: Miłosz Redzimski, Marek Badowski i Grek Gionis.

Tenisiści stołowi Dartomu Bogorii wygrali 7 ostatnich setów w dzisiejszym meczu. Miłosz Redzimski ograł Roberta Florasa 3:1, Panos Gionis pokonał Daniela Bąka 2:0, zaś Marek Badowski zwyciężył Piotra Cyrnka 3:0.

W Bydgoszczy Polski Cukier Gwiazda uległa w pierwszym starciu Dekorglassowi 1:3, chociaż miejscowa drużyna mogła pokusić się o korzystniejszy wynik. W grze otwierającej mecz Vladislav Ursu przegrał z Jakubem Dyjasem 2:3 i 10:12 w ostatnim secie, w którym odrobił 5 punktów – od 4:9 do 9:9.

Później rewelacyjnie grał Jonathan Groth, który wyraźnie był lepszy od Artura Greli i Vladislava Ursu. Z kolei w rywalizacji pingpongistów reprezentujących Japonię Taku Takakiwa wygrał z Kaiim Konishim.

Wielki finał LOTTO Superligi odbędzie się 10 czerwca w Poznaniu.

Wyniki półfinałów (rewanże 04.06):

Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz – Dekorglass Działdowo 1:3
Vladislav Ursu – Jakub Dyjas 2:3 (3:11, 11:4, 8:11, 11:7, 10:12)
Artur Grela – Jonathan Groth 0:3 (10:12, 7:11, 3:11)
Taku Takakiwa – Kaii Konishi 3:1 (11:8, 11:6, 3:11, 11:7)
Vladislav Ursu – Jonathan Groth 0:2 (6:11, 4:11)

Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 3:1
Panagiotis Gionis – Asuka Machi 1:3 (11:9, 14:16, 10:12, 5:11)
Miłosz Redzimski – Robert Floras 3:1 (11:9, 10:12, 11:6, 11:4)
Marek Badowski – Piotr Cyrnek 3:0 (11:9, 11:3, 11:5)
Panagiotis Gionis – Daniel Bąk 2:0 (11:6, 11:4)

Dodaj komentarz