W ostatnich dniach w LOTTO Superlidze zadebiutowali: Filip Wesołowski (Olimpia-Unia Grudziądz) i Piotr Ferenc (AZS AWFiS Balta Gdańsk). Co ciekawe, rywalem obydwu był znakomity szwedzki tenisista stołowy Truls Moregard (Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz), Wicemistrz Świata z 2021 roku.
Zapewne 25-letni Filip Wesołowski (13.05.1998) i 27-letni Piotr Ferenc (22.01.1996) nie mogli nawet śnić, że przyjdzie im rywalizować z tak fantastycznym zawodnikiem. Co mieli do powiedzenia po swoich wyjątkowych debiutach w jednej z najlepszych lig europejskich?
Filip Wesołowski:
Spodziewałem się, że wystąpię w tym sezonie, ale nie wiedziałem kiedy nastąpi debiut. Informację o tym, że zagram otrzymałem kilka dni przed meczem z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz. Truls Moregard jest rywalem najwyższej klasy światowej. W pewnym sensie mecz z nim to nagroda za większość życia spędzonego na sali, bo już nigdy mogę nie mieć okazji zagrać z przeciwnikiem na takim poziomie. Korzyść z takiej gry, to większa pewność siebie.
Zaczynałem w LKS Piast Łasin, następnie Olimpia Grudziądz, następnie epizod w Enerdze Toruń, potem kilka lat w 2 lidze w Świeciu nad Osa i powrót do Olimpii. Moje najważniejsze osiągnięcia: kilka medali Mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych w drużynie i deblu. Na co dzień pracuję jako funkcjonariusz służby więziennej.
Piotr Ferenc:
Nie spodziewałem się debiutu w LOTTO Superlidze pod koniec pierwszej rundy. Trener Łukasz Nadolski poinformował mnie w sobotę na porannym treningu, że jest szansa wystąpić w superlidze. Niestety po piątkowym meczu superligi rozchorował się Tomek Tomaszuk i nie było do końca wiadomo, czy zdąży wrócić do zdrowia. Inni moi koledzy z drużyny mieli mecz w 1 lidze albo jak Jakub Krawczyk byli kontuzjowani. Około godziny 15 zadzwonił do mnie trener Bartosz Gajek i zapytał, czy podejmę wyzwanie. Długo się nie zastanawiając zgodziłem się.
Zdecydowanie gra z Wicemistrzem Świata to ogromne wyróżnienie i zaszczyt. Moregard jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem z niesamowitym czuciem piłki. Pomimo młodego wieku jest bardzo doświadczony i traktuje każdy mecz jako kolejny o stawkę. Dla mnie było to pierwsze zderzenie z takim poziomem. Jestem przekonany, że ten pojedynek zaprocentuje w przyszłości i jest dodatkową motywacją do jeszcze cięższej pracy na treningach. Zmiana tempa gry oraz sposób w jaki rozgrywa akcje sprawia, że bardzo trudno jest przewidzieć gdzie i jak zagra następną piłkę. Myślę, że tym co odróżnia go od innych zawodników, oprócz sprzętu jakim gra i sposobu trzymania rakietki, jest wachlarz serwisów i ich umiejętna zmienność podczas gry.
Pierwszy klub w jakim grałem był w Giżycku, skąd pochodzę. Następnie występowałem w UKS Olimp Kętrzyn, MUKS Piłeczka Pisz oraz LUKS Warmia Lidzbark Warmiński. Od 6 lat reprezentuję klub AZS AWFiS Balta Gdańsk. Jestem Akademickim Wicemistrzem Polski 2023, multimedalistą mistrzostw województwa warmińsko-mazurskiego.
Na co dzień trenuję u siebie w klubie 7-8 razy w tygodniu, prowadzę zajęcia indywidualne lub grupowe oraz jestem trenerem tenisa stołowego w Norwegii. W okresie wakacyjnym zajmuję się czarterem jachtów żaglowych i motorowych na Mazurach.