– Celem jest zagrać dobry tenis stołowy, a wtedy jest szansa na wygraną – mówi Jan Zandecki (Akademia Zamojska Zamość) przed wtorkowym turniejem LOTTO TOP 12 Superligi w Grodzisku Mazowieckim. Partnerem Tytularnym wydarzenia jest Totalizator Sportowy.
– Jutrzejsze zawody traktuję jako fajną imprezę sportową do sprawdzenia samego siebie. Myślę, że poziom jest tak wyrównany, że nie ma faworyta. Każdego stać na końcowe zwycięstwo – powiedział 24-letni Jan Zandecki (ur. 20.01.2001).
Jego rywalami w Grodzisku Mazowieckim będą: Grzegorz Felkel (KTS Gliwice), Robert Floras, Japończyk Kowa Nakamura (obaj Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów), Rafał Formela (Olimpia Grudziądz), Michał Gawlas (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), Alan Kulczycki (Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz), Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski (obaj Energa Manekin Toruń), Patryk Lewandowski (Dekorglass Działdowo), Szymon Malicki (Balta AZS AWFiS Gdańsk), Piotr Michalski (SBR Dojlidy Białystok).
W 2022 roku Jan Zandecki zagrał w turnieju TOP 16 w Gdańsku.
– W grupie pokonałem Kowę Nakamurę, Michała Gawlasa i Szymona Kolasę, a w ćwierćfinale przegrałem z Vladislavem Ursu – przyznał Jan Zandecki. W LOTTO Superlidze grał w barwach klubów z Gdańska 2016-19, Grudziądza 2019-23, Lęborka 2023-24. Od 2024 roku jest zawodnikiem Akademii Zamojskiej.
W niedawnych IMP w Gdańsku Jan Zandecki przegrał z Arturem Grelą 3:4. – Znamy się jak łyse konie, byliśmy razem 6 lat w Ośrodku PZTS w Gdańsku i zagraliśmy ze sobą setki, jak nie więcej meczów. Więc nasze pojedynki często są bardzo równe do ostatniej piłki. W 7 secie prowadziłem, lecz ostatecznie Artur wygrał 17:15.
W tym sezonie LOTTO Superligi Jan Zandecki ma bilans 3-9. Pokonał Koreańczyka Parka Jeongwoo, Japończyka Yuto Kizukuriego i Filipa Wesołowskiego.
– 2 runda jest dla mnie bardzo ciężka. Gram praktycznie cały czas z najlepszymi zawodnikami w superlidze. Ostatnio mogłem też wygrać z Lubomirem Pistejem – stwierdził Jan Zandecki, który w weekend zwyciężył też z Akademią Zamojską Zamość w turnieju półfinałowym Akademickich Mistrzostw Polski w Lublinie. W składzie byli też Szymon Kolasa i Dawid Michna.