Przed nami finisz rywalizacji w Grupie Mistrzowskiej LOTTO Superligi. Mistrz Polski Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki zagra w najsilniejszym składzie u siebie z AZS AWFiS Balta Gdańsk (14 kwietnia) i Oxynetem Jarosław (16 kwietnia).
– Do występu w spotkaniach przygotowują się: Panagiotis Gionis, Marek Badowski, Miłosz Redzimski i Michał Gawlas – mówi Tomasz Redzimski, trener obrońców tytułu.
Miłosz Redzimski przed kilkoma dniami zdobył złoty medal Mistrzostw Europy do lat 21. W poprzednim sezonie w zawodach tej rangi wywalczył brąz. Wcześniej był też Wicemistrzem Świata Kadetów.
– Miłosz potrzebuje regeneracji, nie zdecydowałem jeszcze, czy zagra w jednym czy dwóch meczach. Na swoją kolejną superligową szansę czeka także inny nasz junior Michał Gawlas – powiedział szkoleniowiec.
Tomasz Redzimski zapewnił, że w dobrym zdrowiu i formie do spotkań z AZS AWFiS Balta i Oxynetem przystąpią Grek Panos Gionis i Marek Badowski.
– Panos przysyła filmiki ze swoich treningów, a ostatnio komentował, że podjął ciężką i intensywną pracę, a jego Achilles, z którym miał problemy, jest jak nowy. Nie odczuwa żadnych dolegliwości i są to dobre wiadomości. Marek również trenuje więcej objętościowo, dolegliwości ręki się zmniejszyły, gra coraz odważniej w ataku i kontrataku. Więc są to optymistyczne prognozy – stwierdził trener Dartomu Bogorii.
Obrońcy tytułu zajmują 3 miejsce w tabeli, bowiem stracili 2 punkty za walkower z Olimpią-Unią Grudziądz (mecz wygrali 3:2).
– Nie mogliśmy zagrać w pierwotnym, lutowym terminie, a mecz odbył się dopiero 5 marca. Niestety nie powinien wystąpić Arek Żuk, który we wspomnianej początkowej dacie zagrał już w spotkaniu 1-ligowym. Chodzi o to, że nie jest młodzieżowcem, więc nie mógł w terminie piątek-niedziela grać w obu najwyższych ligach. Niestety nie sprawdziłem tych dat – przyznał Tomasz Redzimski, twórca sukcesów mazowieckiej drużyny w LOTTO Superlidze, Lidze Mistrzów, Pucharze Europy.
Jeśli Dartom Bogoria awansuje na 2 pozycję, za Dekorglassem Działdowo, w ćwierćfinale play-off zmierzy się prawdopodobnie z… Olimpią-Unią.
– Koncentrujemy się na tym, żeby rozegrać dwa dobre mecze, na naszym najwyższym poziomie, pokazać wysokie umiejętności. Trudno powiedzieć jakie zmiany to przyniesie w tabeli. Wielką niewiadomą są końcowe lokaty w grupie. O tym nie myślimy, tak jak za wcześnie na analizowanie potencjalnych rywali w grze o medal – zakończył trener.