„W październikowych meczach musimy zmniejszyć stratę do rywali, bo inaczej ciężko będzie o utrzymanie w LOTTO Superlidze” – mówi Bogusław Koszyk z Poltarex Pogoni Lębork. W piątek 8 października zespół z województwa pomorskiego zagra z Energą Manekin Toruń na wyjeździe, a w niedzielę 10 października z Polonią Bytom u siebie.
– Będzie to bardzo ważny dla nas miesiąc. Jeśli myślimy o utrzymaniu, nie możemy sobie pozwolić, aby strata do bezpiecznego miejsca się powiększała, a nawet stała w miejscu. Drużyny są na tyle silne, że większa strata może okazać się nie do nadrobienia, dlatego musimy zacząć punktować – powiedział Bogusław Koszyk.
Do tej pory Poltarex Pogoń zdobyła 1 pkt za porażkę w z Dojlidami w Białymstoku 2:3. W trzech pozostałych spotkaniach nie wywalczyła punktów i w tabeli zajmuje 13, przedostatnią pozycję. Na końcu jest beniaminek Morliny Ostróda – 0 pkt.
W ramach przygotowań do październikowych spotkań LOTTO Superligi Bogusław Koszyk zagrał w czeskich zawodach TT Star Series. Wygrał 3 pojedynki, 4 przegrał i nie awansował do półfinału.
– Zagrałem na swoim średnim poziomie. Szkoda pojedynku z Enio Mendesem, z którym prowadziłem 2:1 w setach. Najlepsza była gra z Petrem Davidem, pięć setów i dużo dobrych akcji. Najsłabsze ostatnie spotkanie z Ondřejem Bajgere, z którym przegrałem 0:3. Wcześnie niespodziewanie Petr David pokonał David Reitšpiesa, co sprawiło, że nie mogłem już zakwalifikować się do półfinału. Być może to wpłynęło na moją słabszą grę na koniec eliminacji grupowych. Najważniejsze, że zaliczyłem dobry trening przed meczami LOTTO Superligi – przyznał Koszyk.
Wcześniej polski zawodnik kilka razy plasował się w półfinale w TT Star Series w 2020 roku w Pradze, a w najlepszym występie zajął 2 lokatę w 2019 roku.
W październiku jego klub, poza meczami z Energą Manekinem i Polonią, zagra z Akademią Zamojską w Zamościu (15.10), Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów w Lęborku (17.10), ASTS Olimpia-Unia w Grudziądzu (29.10) i Morlinami w Ostródzie (31.10).