„Myślę, że zwycięzcą Pucharu Europy zostanie Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki” – mówi Vladislav Ursu z Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz. W czwartek (25 kwietnia) i sobotę (27 kwietnia) odbędą się mecze Dartomu Bogorii z Dekorglassem w finale PE. Pierwsze spotkanie (g. 19:40) w Grodzisku Mazowieckim, rewanż w Działdowie (g. 17:00).
– Nie spodziewam się dogrywki w postaci złotych setów po rewanżowym meczu. Uważam, że dwumeczu wygra Dartom Bogoria – powiedział reprezentant Mołdawii.
W tym sezonie LOTTO Superligi Vladislav Ursu ma bilans 16-2 w singlu i zajmuje 3 miejsce w klasyfikacji. Wygrał m.in. z Panagiotisem Gionisem 3:1 (w rewanżu przegrał 1:3), Takuyą Jinem 3:1, Jakubem Dyjasem 3:0, 3:0.
– Najlepszymi zawodnikami tych drużyn są: Panos Gionis w Dartomie Bogorii i Jonathan Groth w Dekorglassie. Z nimi też toczę najtrudniejsze pojedynki, chociaż w tym sezonie nie grałem z Grothem – przyznał Vladislav Ursu.
Indywidualnie liderem jest Panagiotis Gionis 19-2, a jak grają w superlidze inni finaliści Pucharu Europy? Miłosz Redzimski 7-0 i Badowski 8-4, a z zespołu rywali Jonathan Groth 11-3, Jakub Dyjas 11-7 i Kaii Konishi 7-5.
Pierwszy raz w historii o Puchar Europy powalczą kluby z LOTTO Superligi. Rok temu Dekorglass sięgnął po srebro, a Dartom Bogoria po brąz.
W obecnych rozgrywkach PE na miejscach 5-8 zostały sklasyfikowane KS Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz i KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów.