You are currently viewing Znów zadecydowała jedna piłeczka w Lidze Mistrzów…

Znów zadecydowała jedna piłeczka w Lidze Mistrzów…

Pecha mają polskie kluby grające w tym sezonie Ligi Mistrzów. Jedna piłeczka przesądziła we wtorkowy wieczór o niepowodzeniu Dekorglassu Działdowo.

Ten koszmar przeżywali już kibice Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów i Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, a dziś także Dekorglassu. Wicemistrzowie LOTTO Superligi przegrali z SolexConsult Wiener Neustadt 2:3, mimo że mieli szansę zwyciężyć 3:1.

W pierwszym pojedynku Yu Zhou prowadził 4:1 w decydującym secie, lecz przegrał 5:6.

Później Patryk Lewandowski doznał porażki z Jinem Uedą 1:3, ale Jonathan Groth pokonał Frane Tomislava Kojicia 3:1 i Yu Zhou wygrał z Jinem Uedą 3:1.

Szkoda pierwszej gry, bowiem gdyby Yu Zhou triumfował 3:2, wtedy Dekorglass odrobiłby straty z pierwszego spotkania w Austrii (1:3).

Zespół z Wiener Neustadt wygrał wszystkie 4 spotkania w grupie i awansował do Final 4. Z kolei Dekorglass i GV Hennebont powalczą o 2 lokatę, premiowaną grą w ćwierćfinale Pucharu Europy. W tamtym sezonie spotkali się w finale, w którym minimalnie lepsi byli zawodnicy francuskiego klubu.

Dekorglass Działdowo – SolexConsult TT Wiener Neustadt 2:3
Yu Zhou – Ivor Ban 2:3 (9:11, 6:11, 11:5, 11:5, 5:6)
Patryk Lewandowski – Jin Ueda 1:3 (5:11, 11:9, 3:11, 8:11)
Jonathan Groth – Frane Tomislav Kojić 3:1 (6:11, 11:4, 11:5, 11:5)
Yu Zhou – Jin Ueda 3:1 (11:3, 4:11, 14:12, 11:7)
Patryk Lewandowski – Ivor Ban 1:3 (11:8, 5:11, 6:11, 7:11)